Skocz do zawartości

Tofik

Moderator
  • Zawartość

    7,830
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Tofik

  1. Batory, a Gdańsk

    Jeszcze przed działaniami zbrojnymi istniała możliwość porozumienia tyle, że gdańszczanie żądali zniesienia statutów Karnkowskiego, na co nieustępliwy król nie chciał się zgodzić. Po śmierci Maksymiliana II Habsburga sens działania Gdańska drastycznie zmalał, więc mieszczanie jak najbardziej parli do ugody, ale było to już po ogłoszeniu ich buntownikami, a król nie chciał kompromisu, tylko całkowitego zwycięstwa. 11 czerwca 1577 r. pod Tczewem Batory dysponował 10 tys. żołnierzy, w tym 6 tys. jazdy i 4 tys. piechoty oraz 22 armatami. Oczywiście ilość piechoty do akcji zdobycia miasta była zbyt mała. Pod Gdańskiem zdecydowano się na blokadę i ostrzał (ale jak się okazało - tylko części południowej i południowo - zachodniej) miasta. 3 lipca wycieczka dowodzona przez Klausa Ungerna (Duńczyka) spowodowała w naszych szeregach spore straty i gdyby nie husaria pod dowództwem Kazanowskiego, mogłoby się to skończyć jeszcze gorzej. 14 lipca król się wycofał. Jeszcze jedno, oprócz wielkich umocnień, Gdańsk mógł jeszcze w razie czego zamienić część swojej powierzchni w zbiornik wodny...
  2. Krzysztof Szydłowiecki

    Jedna z ważniejszych postaci panowania Zygmunta Starego. Opinie o nim są bardzo rozbieżne, jedni uważają go tylko za gorliwego sprzymierzeńca Habsburgów, inni za zwykłego jurgieltnika jakich wielu pośród szlachty, jeszcze inni za agenta austriackiego, który działał wiernie dla cesarza, ale nie dla króla Zygmunta. A co Wy o nim sądzicie?
  3. Po co, skoro Zygmunt wolał Szwecję? Władca Francji i Nawarry. "Urząd" zakonnika automatycznie oznacza, iż podlega on papieżowi. Jezuici działali jako urzędnicy papiescy, ale na ziemiach cesarza, więc działali z korzyścią dla obydwu. Tyle, że - czy słyszałeś o tym, że np. taki Piotr Skarga słuchał cesarza? Bo ja nie, słyszałem, że słuchał tylko papieża lub jego dygnitarzy, ale nie Habsburgów. Bo nie był ich agentem.
  4. Po pierwsze ani słowa o ideałach, a o te pytałem. Po drugie bardzo wątpliwe, by Rosja stała się monarchią, gdyż Romanowowie zginęli w 1918 r. Po trzecie Rosja wcale nie musiała być pod rządami "białych" słaba. Problem w tym, że nie dano im po rewolucji lutowej za wiele czasu na zmiany (oczywiście, sytuacja nie była różowa), więc nie wiadomo jak by się to dalej potoczyło. Podejrzewam, że po zniszczeniu bolszewizmu Rosjanie nie mieliby innej alternatywy jak "biali". Po czwarte (umyślnie lub nie) tymi słowami potwierdziłeś moje zdanie, iż lepiej było pozwolić "czerwonym" pokonać "białych". No więc do tego, Czechosłowacja miała niezłe układy z Rosją i Francją, a także należała do Małej Ententy... mało? No jasne, tylko, że żaden z krajów nie poważyłby się na jakiś szerszy akt agresji samotnie, bo... patrz wyżej. No właśnie - niskie, jak na taką skalę to bardzo. Poza tym, nie mówiłem, że pochód "białych" byłby od razu udany, twierdzę tylko, że musiało do niego dojść (tzn. nie w sensie proletariackiej rewolucji, ale w sensie odzyskania granic z 1914 r.). Jaka rzesza? Nie słyszałem o tym, by np. w Rosji pozostało po 1922 r. zbyt wielu zwolenników "białych" poza zmyślonymi kontrrewolucjonistami, kapitalistami itd. Całkowicie się mylisz, tutaj chodziło o europejską równowagę, Brytyjczycy działają poza Europą, ale chcą mieć spokój na kontynencie, ażeby nic nie przeszkodziło im w załatwianiu własnych spraw. Zachód chciał osłony przeciw Rosji, ale bolszewickiej... Władza "białych" oznaczała powrót Rosji sprzed 1914 r. - sojusznika angielsko - francuskiego. Skoro pełnienie roli wschodniego sojusznika przez Rosję nie przeszkadzało Zachodowi przez 120 lat to dlaczego teraz?
  5. Stefan Batory - ocena

    Tak na rozruszanie tematu. No się dowiedziałem, Stefek wpierw dowodził pod Hadad (1562 r.), gdzie przegrał, a później pod Szentpal (1575 r.), gdzie wygrał, ale trzeba przyznać, że Bekiesz nie należał do wymagających rywali. Szentpal zresztą przyczyniło się do utrwalenia obrazu Batorego jako króla - wodza (mimo zaledwie jednego zwycięstwa), dającego nadzieję, nie dziwnego Walezego, strasznego chana Dewleta Gireja, czy w końcu Habsburgów. Może się wydawać, że zwycięstwo Batorego było nie lada zaskoczeniem, bo w kolejności wygłaszania przemów posłów poszczególnych kandydatów (co było jednym z wyznaczników wagi poszczególnego kandydata) Siedmiogrodzian wyprzedzili nawet posłowie włoscy, nie wspominając o habsburskich i szwedzkich.
  6. Chrzest Polski- przyczyny i skutki

    Powiedzmy... BTW skąd masz tą kronikę (chyba muszę odświeżyć mój zbiór średniowiecznych źródeł)? Jest tylko jeden problem, Bezprym wyjechał z Polski (zakładając hipotetycznie), gdy miał ok. 12 - 13 lat, ok. 1001 roku, nie ma przesłanek, by twierdzić, że wrócił do kraju przed 1025 r. (brak posłuszeństwa wobec polecenia ojcowskiego -> raczej niezbyt miłe skutki, zwłaszcza przy takim ojcu). Jasne, że Mieszko mógł opierać się na "testamencie" Chrobrego, poza tym miał tą przewagę, że potrafił wcześniej dowieść swych zdolności, nie zmienia to jednak faktu, że Bezprym był synem pierworodnym, na dodatek mającym poparcie niemieckie, więc mógł starać się o odzyskanie władzy - ze słabym skutkiem.
  7. Chrzest Polski- przyczyny i skutki

    To offtop, odpowiem tutaj, ale później trzeba by znaleźć inny temat do takich dywagacji I raczej dobrze twierdzi, bo jeśli było inaczej to dlaczego Grody Czerwieńskie powróciły pod władzę Rusi? Sam Otto by ich nie oddał. Poza tym, kronika czasami wprowadza pewne niejasności... Po pierwsze z tego co widzę, autor nazywa Ottonem, człowieka, którego my nazywamy Bezprymem. I oczywiście Bezprym przybył do Polski w 1031 r. właśnie z Rusi, ale tutaj pojawia się problem - czy wrócił do Polski w 1025 r.? Powszechnie przyjęte jest, że Mieszko przejął władzę w 1025 r. bezproblemowo, opierając się na poleceniu ojcowskim, niemniej hipoteza, iż zdobył władzę w wyniku walki z Bezprymem jest ciekawa. Czy w przypisach jest gdzieś sprostowanie, iż rzekomy Otton to Bezprym?
  8. Filip VI

    Gdy obejmował rządy we Francji miał 37 lat. Jak pisze Potkowski: Był wysoki, dobrze zbudowany, rozmiłowany w grach i turniejach rycerskich. Był człowiekiem pobożnym - bardzo chętnym do krucjaty. Uznaje się go za człowieka niezdecydowanego i uległego. Rządy rozpoczął dość pomyślnie, bo od stłumienia rebelii Flandrii. Jak go oceniacie?
  9. Filip VI

    Nie, o Filipie VI, tym, który rozpoczął (upraszczając oczywiście, sytuacja była o wiele bardziej złożona) wojnę stuletnią.
  10. Chrzest Polski- przyczyny i skutki

    A pewnie, że cytuj. Zastanawia mnie tylko, dlaczego chrzest jest bardzo słaby opisany przez Galla Anonima i Wincentego Kadłubka. Obaj zwracają uwagę na wyprowadzenie kraju z ciemnoty, jednak ich opis rządów Mieszka I kończy się na ślubie z Dobrawą i chrzcie polskim albo jeszcze na ogólnikach typu [Mieszko] napastował ludy sąsiednie... itd. Czyżby dlatego, że rządy Mieszka I znalazły się w cieniu rządów jego syna?
  11. Chrzest Polski- przyczyny i skutki

    U Kosmasa chyba na próżno szukać jakichś szczegółów dotyczących rządów Mieszka.
  12. Chrzest Polski- przyczyny i skutki

    Nie jest do końca pewne czy był to bunt pogan przeciwko chrześcijaństwu, czy bunt "wasali" przeciwko "seniorom" (najprościej to określając). Same zaś wydarzenia lat 1031 - 1032 i 1034 - 1039 to w dużej mierze skutek polityki zagranicznej Chrobrego. Szkoda jeszcze, że nie dysponujemy jakimś szerszym opisem misji Jordana w Polsce, podobnym do opisów np. misji Ottona z Bambergu, to by bardzo ułatwiło sprawę, choć nie chce mi się wierzyć w to, że wszyscy tak chętnie przyjmowali nową wiarę (bo kto chciałby zrezygnować z tylu żon ).
  13. Posiadanie Ziem Odzyskanych było dużo bardziej opłacalne niż utrzymywanie Kresów. Przede wszystkim na Ziemiach, dzięki wypędzeniom, nie mieliśmy problemu narodowościowego. Oczywiście, na Kresach też można było przesiedlać Białorusinów, Ukraińców itd. jeszcze bardziej na wschód, ale pojawiają się kolejne kwestie - Ziemie Odzyskane były o wiele lepiej rozwinięte od Kresów Wschodnich. Zacofanie ziem wschodnich było widoczne już w czasach II RP. Po II wojnie światowej tylko się pogłębiło, gdyż skutki działań wojennych na wschodzie były raczej, szacunkowo, większe.
  14. A w czym się ta lepszość idei "białych" przejawiała? I ci, i ci, mówili o tym, że Polska nie powinna być niepodległa. Która nie miała szans na uzyskanie władzy. Wybacz, ale w latach 1918 - 1921 wydaje mi się, że wcale nie mieliśmy lepiej. Laliśmy się z Niemcami, Czechami, Rosjanami, Ukraińcami i Litwinami. Do tego byliśmy bliscy upadku państwowości (Czechosłowacja nie znalazła się w takiej sytuacji). Niemcy i Austria walczyły o utrzymanie tego co miały, a nie uzyskiwanie tego co już straciły. Węgrzy oczywiście mieli prawo do Słowacji, ale chyba nie było tak źle skoro ta ziemia pozostała przy Czechach. A z Polską Czechosłowacja biła się o malutki kawałeczek ziemi z przewagą etniczną Polaków. Rosja bolszewicka też miała za sobą ogromną wojnę domową, a mimo to w 1939 r. powtórnie ruszyła na zachód. Szczerze mówiąc powątpiewam w to, że Lenin odważyłby się po przegranej wojnie pozostać w ojczyźnie. Jeśli sytuacja Rosji pod rządami "białych" stale by się poprawiała to nie miałby sensu powrotu. Mylisz się. Brytyjczycy z Lloyd George'em na czele byli bardzo antypolsko nastawieni, a Francuzom chodziło o stałe szachowanie Niemców i uniemożliwienie im powrotu do potęgi - taki warunek mogłaby lepiej spełniać Rosja niż RP.
  15. Książka, którą właśnie czytam to...

    Ha - ha - ha: baaaaaardzo zabawne
  16. No pewnie, że tak. Taki życiowy przykład: znasz dwu ludzi, obydwu nienawidzisz. Jednemu pomagasz, dzięki temu ten drugi zostaje 'pokonany'. Czy ten pierwszy Cię będzie ubóstwiał za to, że mu pomogłeś (radzę wziąć pod uwagę ludzką naturę jak i zwyczajną politykę)? Tak samo było z "białymi". Mogliby przyjąć pomoc nawet afrykańskich Pigmejów, nawet naszą, ale czy mieliby jakieś skrupuły w głoszeniu później poglądów jakoby Polska to twór "bardzo dziwny"? Ehe, no tak, Czechosłowacja przed 1914 r. należała do Rosji i Rosjanie mieli do niej prawo Od razu może nie, ale zapewne nie doprowadziliby Rosji do stanu, do jakiego doprowadzili ją bolszewicy. Oficerowie carscy nie byli pewnie geniuszami gospodarki, ale coś może potrafili. Przecież to by nie była wojna z Zachodem, tylko najzwyklejsza wojna o przywrócenie carskich granic. Poza tym Rosja byłaby dla Zachodu pewniejszym, antyniemieckim sojusznikiem (jak przed 1914 r.) niż Polska (żeby nie było wątpliwości, uważam, że Polski przed 1914 r. - i po 1795 r. - jako tworu niepodległego i suwerennego nie było ).
  17. Walki by wybuchły, dopiero wtedy, gdyby Maksymilian dał do nich powód, a kiedy by się to stało, nie wiemy, zapewne do tego czasu Zygmuntowi odechciałaby się walka o tron polski. Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora, czy słyszałeś np. o tym, aby Henryk IV chciał wszystkich katolizować? To czyimi pełnomocnikami byli jezuici - cesarza (zwykle Habsburga) czy papieża? Nie, to była ironia.
  18. Książka, którą właśnie czytam to...

    Wczoraj zacząłem jeszcze czytać Historię Polski Topolskiego, z racji czasowych, dziś skończyłem. Cóż, Topolski napisał niezłą syntezę, choć niewolną od błędów (jakieś pomyłki wychwyciłem tylko w interesujących mnie okresach, więc na 99% jest ich zdecydowanie więcej... Co prawda część z tych błędów to - jak zwykle - moje opinie, no ale...): - [...] w 1028 roku podjął on wyprawę w kierunku Magdeburga, to zaś sprowokowało nowego cesarza Konrada II (s. 54) -> Konrad został sprowokowany koronacją, ale w 1025 r. był za słaby, by się na nas odegrać, - Do kraju, lecz dopiero w 1159 roku, wrócili uzyskawszy swe działy na Śląsku synowie Władysława Mieszko Plątonogi i Bolesław Wysoki (s. 67) -> synowie Wygnańca wrócili w 1163 r., - W bitwie nad rzeką Mozgawą "starsi" Piastowie [...] zostali pokonani (s. 68) -> Mozgawa była nierozstrzygnięta, żadna ze stron nic nie potrafiła wyciągnąć z tej walki, - [Armia polsko - litewska w 1410 r. liczyła] w sumie około 25 tysięcy rycerzy na koniach, nie licząc tysięcy piechoty i uzbrojonej służby. Podobnie liczebną armię wystawili Krzyżacy (s. 97) -> liczbę armii jagiellońskiej trudno ustalić, zapewne Topolski był bliski prawdy, ale niemal pewne jest również, to, że wojsk krzyżackich było co najmniej o kilka tys. mniej. Nie wspominając o tym, że udział piechoty po obu stronach jest bardzo mało prawdopodobny, - Ten [Zygmunt III Waza] najchętniej związałby się z jakąś grupą magnatów i wprowadził w Polsce absolutyzm [...] (s. 124) -> brak dowodów, - Ogólnie nastawieni tolerancyjnie Zygmunt I i Zygmunt August [...] (s. 135) -> dekrety np. zakazujące studiowania na protestanckich uczelniach przeczą tolerancyjności Starego, - [..] zaś w obsadzie urzędów [od czasów Zygmunta III] zaczęło się preferowanie katolików (s. 137) -> a Jan Potocki, Krzysztof Radziwiłł, Krzysztof Dorohostajski? Poza tym, moda na przechodzenie z protestantyzmu na katolicyzm rozpoczęła się najpóźniej w okresie rządów Batorego, - pod Olkielnikami (1701) (s. 149) -> błędna data, powinno być 1700, - [...] dobre współżycie z Habsburgami zaogniały stosunki z [...] Turcją (s. 152) -> chodzi oczywiście o rządy pierwszego Wazy. I jest to oczywiście nieprawda, bo stosunki zaogniły się z powodu Kozaków i Tatarów (bardziej) oraz magnatów (mniej), - [...] bunt Krzysztofa Kosińskiego z 1592 roku [...] -> błędna data, powinno być 1591 (ew. 1591 - 1593), - Po śmierci nietolerancyjnego Zygmunta III [...] -> a tego, doprawdy, nie chce mi się tłumaczyć Potrzebuję trochę rozrywki, więc się chyba wezmę za Stefana Batorego J. Besali.
  19. Proste: który poseł zagroził, że zabije swojego syna, jeśli zostanie uchwalona Konstytucja 3 Maja?
  20. Krzysztof Drużbic, Piotr Jakuszewski (skazany), Jakub Różyc, czwartego nie znam, wiem tylko o skazaniu pod koniec 1622 r. dwu żołnierzy z chorągwi Janusza Kiszki.
  21. Owa postać to ojciec osoby, którą później szeroko uznawano za jednego z największych postaci polskich w historii.
  22. A czy ktoś ma dane na temat liczebności poszczególnych 'rodzajów' szlachty i ich występowania? U Topolskiego znalazłem, że na Mazowszu szlachta liczyła do 20% ludności, w Małopolsce 4 -5%, w Prusach Królewskich 3%, w Wielkopolsce 3 - 4%, na Ukrainie 2 - 3%, na Litwie 10%. No i mile widziane dane również innych krajów.
  23. Chrzest Polski- przyczyny i skutki

    A co powiecie na hipotezę o tym, że chrzest Polski był jednym z warunków układu Mieszka z Geronem? Niejako przeczy to zdrowemu rozsądkowi i zmysłowi politycznemu księcia Mieszka, jednak, trzeba przyznać, jest to hipoteza dość ciekawa... i raczej nierealna. Pominę tutaj wzmianki m.in. Galla Anonima i Thietmara o przemożnym wpływie Dobrawy na męża (co też do końca zapewne prawdą nie było), ale trzeba zwrócić uwagę na to, że Niemcy nie zwrócili większej uwagi na polsko - czeskie zbliżenie w 965 r., a przecież chrzest musiałby się odbyć za pośrednictwem cesarza lub jego margrabiów wschodnich. Znamy datę dzienną śmierci Gerona, nie znamy daty ślubu Dobrawy z Mieszkiem, więc nie można ustalić co było najpierw i czy Niemcom w interwencji przeszkodził bałagan po śmierci wszechwładnego margrabiego Marchii Wschodniej. A nawet jeśli im to przeszkodziło, to Mieszko i tak musiał udać się po pomoc do Niemców, bo Czesi nie mieli biskupa. Udał się do Bawarczyków, a niemożliwe jest, by tak przewidywał rzekomy "protokół" w układzie z 963 r.
  24. I Quiz Gwiazdkowy - pytania

    Cóż, podałeś źródło (Wikipedia angielska), choć przyznam, że to dla mnie nowość... Wprawdzie wszelkie niejasności rozwiązuje admin, aczkolwiek jak dla mnie Nautilios powinien zadać pytanie, a moje nowe pytanie uznać za 'nieobowiązujące'.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.