Tofik
Moderator-
Zawartość
7,830 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Tofik
-
Dziwne, że nikt nie wspomniał... Przecież Napoleon wprowadził we Francji cenzurę i tajną policję. Pod tym względem wg mnie nie różni się od Piłsudskiego - musiał zbudować swoją pozycję, silną pozycję, aby potem mieć łatwiej. Szczególnie traktował zabitych zasłużonych jak Desaixa pod Marengo - Napoleon płakał nad jego zwłokami (i było nad kim, bo taki dowódca przydałby sie później). Napoleon setką ludzi bije 100 - tysięczną armię którejś koalicji - to dla mnie mit. Austerlitz, Frydland itd. to dla Ciebie legendy? Zgadzam się. Bernadotte'a uważacie za lepszego od Napoleona I czy jak? Bo wyczuwam u przeciwników Napoleona cząstkę charakteru tego niezbyt miłego dla cesarza marszałka... Mówicie o legendach, a nie mówicie co to za legendy. Porównaj zwycięstwa i porażki. Np. po Essling i Aspern (kolejność chronologiczna bodajże odwrotna) i tak wygrał wojnę z Austrią. Nawet nad Berezyną cel (przeprawić się przez rzekę) został wykonany. Lipsk to w znacznej mierze wina "sojuszników", a Waterloo to spóźnienie Grouche'ego. Fanatycy nie mają pojęcia o faktach - Amilkar czy Estera mają pojęcie Ludzie - może od razu po wydostaniu się z więzienia i stłumieniu zamieszek rojalistycznych w Paryżu miałby żądać odbudowy Polski? Skąd u Was ludzie takie postawy? Przecież Napoleon nie doszedł wówczas nawet do Berlina, czy Wiednia.
-
W mojej okolicy jest kilka rodzin o nazwisku Sieniawscy. Zastanawiam się, czy przodkiem którychś z nich nie jest przypadkiem hetman Adam Mikołaj Sieniawski...
-
Hehe, tutaj nasuwa mi się historia puczu monachijskiego 1923. Gdy zamach powoli wydawał się klęską, Hitler gorączkowo krzyczał na Ericha von Ludendorffa (bohatera I WŚ) i wydawał mu rozkazy. Ludendorff natomiast odpowiedział, że nie słucha rozkazów kaprali. Dla Niemców szkoda, że tak samo nie zrobili tego wojskowi niemieccy - choć Hitler w 1923 r. Ludendorffowi mało mógł zrobić (w ostateczności zastrzelić, ale co by na to powiedział lud niemiecki - Hitler zabił przecież bohatera), a takiemu von Paulusowi w 1942 r. już "trochę" więcej...
-
Trzeba powiedzieć, że jest niezły, ale jego numer z kurczakiem jest dla mnie trochę nudny.
-
Czy ja mówię, że w tym roku? Mówię, że za jego panowania. Jagiełło miał tyle samo, a tron utrzymał. Habsburgowie przestali rządzić w Austrii (lub w Austro - Węgrzech) w 1918 r. Kolega może się domyślić, że ten ród nie wymarłby pod koniec XIV wieku. Sądzisz, że Habsburgowie daliby sobie ot tak zabrać koronę? W latach 1382- 1384 książę mazowiecki Siemowit był znacznie bliżej tronu niż Jadwiga a i tak przegrał tą walkę. Gdzie ten obszar? P.S. Coraz częściej się nie zgadzamy
-
Zapraszam do http://www.historia.org.pl/forum/viewtopic.php?t=329
-
Nie wiem wszak czy słusznie... Davout raczej nie ciągnął do polityki, z wielkich zwycięstw ma tylko Auerstadt, Napoleon ma takich kilka więcej. Jeśli niepodległa Polska to nie na drodze dyplomatycznej - Napoleon był uparty w tych sprawach (odpuścić też potrafił, ale w momentach albo beznadziejnych albo odpuszczał w sprawach, które niezbyt go obchodziły jak np. nazwa namiastki państwa polskiego). Pozostaje droga militarna - bić się z całą napoleońską potęgą? :mrgreen: Nie widać widoków na zwycięstwo, więc sądzę, że Poniatowski zachowałby przytomność umysłu i pozostał wierny cesarzowi. Kogo Amilkarze typujesz na wicekróla XW?
-
Michał Korybut Wiśniowiecki - ocena
Tofik odpowiedział Panna Karolina → temat → Wiśniowiecki i Sobieski
Tylko formalnie i tylko przez rok. Haraczu i tak nie płaciliśmy, bo np. sejm nie ratyfikował traktatu. Był on tylko formalny, a i tak wyhamował nawałę turecką. Na pewno w latach 1670 - 1671 nie przeszkadzał mu nikt i nic nie robił, żeby coś zmienić. -
Najkorzystniejszy mariaż w historii Polski
Tofik odpowiedział szpek_chomik → temat → Historia Polski ogólnie
Niemcy za pomocą siły. Z Czech. -
Najpoważniejszy błąd Rzeczypospolitej Obojga Narodów?
Tofik odpowiedział Tomek91 → temat → Rzeczpospolita Obojga Narodów (1572 r. - 1795 r.)
W pierwszej wypowiedzi się zagalopowałem, broniąc Zyzia. Natomiast bez żądań szlachty (inkorporacja Estonii) byłoby łatwiej rządzić. -
Pomorze w latach 1308 - 1309 pewnie i tak zajęliby Brandenburczycy. Kazimierz Wielki nie pokonałby ich, najwyżej uzyskałby tereny do Świecia. Uzyskalibyśmy Ruś Halicko - Włodzimierską, wszystko tak jak było. Ale Jadwiga wyszłaby za mąż za Wilhelma Habsburga co doprowadziłoby do zdominowania nas do roli jakiegoś podrzędnego państewka i przy próbie usamodzielnienia się podzielilibyśmy los Czechów spod Białej Góry. Sprowadzenie Krzyżaków to zbawienie.
-
Francuzów najbardziej cenię za pomoc udzieloną w czasie epoki napoleońskiej i zasianie ziarna wolności wśród Polaków. Tak, oni najwięcej z tego dostali, ale cóż...
-
Najkorzystniejszy mariaż w historii Polski
Tofik odpowiedział szpek_chomik → temat → Historia Polski ogólnie
Batory by został królem i bez tego... Dodałbym małżeństwo Mieszka I z Dobrawą, bo umożliwiło nam chrzest i oszczędziło przymusowej germanizacji i chrystianizacji siłą. -
Denerwują mnie te analizy przed meczami np. w wykonaniu Jacka Gmocha... Taki "alchemik" piłkarski powinien wiedzieć, że trenerzy czasami improwizują i nie trzymają się ustalonej taktyki, a człowieczek w postaci Gmocha wszystkiego przed meczem nie przewidzi.
-
Polska specjalność niewykorzystywanie sukcesów
Tofik odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Historia Polski ogólnie
Panowie - gdy pada imię Zygmunta III Wazy i wyraz "niewykorzystane dymitriady" ręce opadają... Niewiele zyskaliśmy? A ziemia smoleńska, czernihowska i siewierska to nic? Władysław IV Waza carem tytułował się tylko do 1634 r. gdy zrzekł się tego tytułu w Polanowie - więc proszę nie obwiniać dymitriad za powód wszystkich wojen polsko - rosyjskich, bo dymitriady takowym powodem były tylko w wojnie smoleńskiej. Przecież pod Kłuszynem rozbito odsiecz idącą pod Smoleńsk,a to z kolei pozwoliło na zdobycie ów miasta. Poza tym zdobyto Kreml. Czy zastanawiałeś się kiedyś, że: 1) Gdyby Władek przeszedłby na prawosławie to i tak by był podejrzewany o wyznawanie dawnej religii. 2) Władysław był synem gorliwego katolika, co jeszcze bardziej potęgowało do niego niechęć. 3) Władysławowi nie pozwolono by na samodzielną politykę z powyższych powodów i stałby się marionetką. 4) Przy próbie usamodzielnienia się, Władysław zostałby zamordowany. Przecież Szwecja to jego ojczyzna, to chyba logiczne, że ją bardziej wolał. chciał Moskwy dla siebie, bo wiedział, że Rosjanie się nie zgodzą i tym samym życie jednego z Wazów zostanie uratowane. Dobra, a teraz co do innych bitew... Jeśli mówimy o Wielkiej Wojnie 1409 - 1411 to się zgadzam, ale było to celowe - Malbork w rękach Jagiełły mógłby za bardzo wzmocnić Koronę co zaowocowałoby rozpadem unii. Ale w końcu potęga militarna i finansowa zakonu została zniszczona. Zgadzam się, zamiast powalczyć o Estonię, to szlachta nie dała pieniędzy... Ochłapy utracone w 1672 r. ... A po tej bitwie można by się zająć sprawami wewnętrznymi... Co to za słabi politycy? Do niektórych wymienionych dodałbym Orszę 1514. Można było odzyskać przynajmniej Smoleńsk. -
Najpoważniejszy błąd Rzeczypospolitej Obojga Narodów?
Tofik odpowiedział Tomek91 → temat → Rzeczpospolita Obojga Narodów (1572 r. - 1795 r.)
ale królem szwedzkim Zygmunt był już od 7 lat, więc miał czas na zrealizowanie tego. Agresorem politycznym byliśmy my, w wojskowym też my, ale nieznacznie. Szlachta głównie, a nie król. to szlachta żądała od Zygmunta Estonii, a nie Zygmunt obiecywał szlachcie Estonię. To Jarosław Mądry wygnał Świętopełka z kraju zaczynając wojnę. Chrobry zajmując Kijów, osadzał na tronie Świętopełka. -
Za Adolfem Hitlerem parę kobiet wzdychało...
-
Jeszcze się nie zdecydowałem. Tego Bożydara itp.? Niektórzy mają niezły styl mówienia: "Holandia, która nie dyktuje warunków gry nie jest Holandią". :mrgreen:
-
Najbardziej spekakuralne zwycięstwa w historii Polski
Tofik odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Historia Polski ogólnie
Chronologicznie to to wygląda tak: - Cedynia, 972 r. - pozorowana ucieczka polskich wojsk, a następnie atak na Niemców z wąwozów całkowicie zaskoczyły Hodona, - Grunwald, 1410 r. - ucieczka a następnie powrót Litwinów i niezła obrona Polaków na lewym skrzydle (choć się chwiała), w skutkach rozbicie potęgi zakonu, - Orsza, 1514 r. - tutaj hetman Ostrogski pokazał swój wielki talent. Przede wszystkim - świetne ukrycie artylerii i zaskoczenie Czeladnina (dowódcy rosyjskiego). - Kircholm, 1605 r. - ściągnięcie piechoty szwedzkiej z dogodnych pozycji i atak... Zwycięstwo w 30 minut. - Kłuszyn, 1610 r. - co prawda tylko 5 tys. Szwedów z 40 - tysięcznego wojska przedstawiało jakąś siłę (bo reszta to "wojsko" (raczej chłopstwo) rosyjskie), a taktyka polegała na powtarzaniu szarż husarii, ale wojsk RON pod Kłuszynem było ok. 7 000 (sama jazda). Żółkiewski świetnie wykorzystał to, że wróg nie podejmuje akcji ofensywnych. -Trzciana i Hammerstein - dwa zwycięstwa Koniecpolskiego nad nie byle kim, bo nad samym Gustawem II Adolfem. - Beresteczko, 1651 r. - całkowite zaskoczenie dzięki zastosowaniu przez Polaków nowej taktyki i zwycięstwo 57 - tysięcznej armii Jana Kazimierza nad 70 - tysięczną armią Bohdana Chmielnickiego. - Wiedeń, 1683 r. - świetne decyzje Sobieskiego np. przeczyszczenie drogi dla jazdy za pomocą piechoty - Warszawa, 1920 r. - zimna krew Piłsudskiego co objawiła kontrofensywa znad Wieprza. Jeśli nie oceniamy taktyki polskich wojsk - zgadzam się. A nie czasem Piotra IV Petryły (może to ta sama osoba)? Wykorzystane. Cóż... Czy się ujawnił - raczej nie. Żółkiewski był już autorem planu bitwy pod Byczyną, czy jednym z głównych autorów zwycięstwa pod Guzowem, więc przed Kłuszynem hetman wielki koronny całkowicie zielony nie był. -
Szkoda, że wcześniej mnie tu nie było... I na tą bitwę zagłosowałem. 30 - tysięczne wojsko, które wcale nie było pospolitym ruszeniem wycofało się w nieładzie przed mniejszą armią kozacko - tatarską. Przyczyną naszej klęski byli łamagi zamiast dowódców. Cóż... Straciliśmy 8 000 doborowych żołnierzy. Tutaj dała się we znaki nieudolność w dowodzeniu Kazimierza Jagiellończyka. Pewni zwycięstwa z całą siłą atakowaliśmy krzyżacki tabor, zapominając o swoim i tym sposobem Krzyżacy zaatakowali nasz tabor co zaowocowało u Polaków paniką i ucieczką.
-
Przyszło dyskutować z ekspertem... Ale to nie Ypres ochroniło Paryż. Gdyby von Moltke zachował zimną krew i nie wysłał oddziałów niemieckich na wschód (bo wówczas Rosjanie byli zdolni do zajęcia najwyżej Prus Wschodnich), to II bitwy nad Marną by nie było, ponieważ w I bitwie zwycięzcami okazaliby się Niemcy. Nie tylko zwycięzcami w bitwie - ale zapewne i w wojnie (przynajmniej na froncie zachodnim). Francuzi może walczyliby dalej (zapewne Joffre by do tego dążył, można to wywnioskować z tego, jak mocno dążył do zrealizowania Planu 17), ale zwycięstwa by nie było.
-
Tak, z tym Bytomiem itd.
-
Najpoważniejszy błąd Rzeczypospolitej Obojga Narodów?
Tofik odpowiedział Tomek91 → temat → Rzeczpospolita Obojga Narodów (1572 r. - 1795 r.)
Konflikt z królem oznacza konflikt z państwem rządzonym przez ów króla, zwłaszcza gdy do detronizacji doszło w wyniku działań polskiej szlachty. Nie było realizmu w działaniach szlachty, która za wszelką cenę chciała Estonii. Nie. Szlachta chciała aneksji Estonii, nie wojny, ale ta wojna musiała wybuchnąć. Zygmunt ogłosił akt inkorporacji Estonii, wierząc, że tym samym zaskarbi sobie popularność wśród szlachty i jej wsparcie. Szlachta jak zwykle wygięła się do króla mięsistą częścią ciała. Agresorami byli Szwedzi. A kto kazał szlachcie żądać Estonii? Przecież też w obronie jej praw Zygmunt występował. A przecież bez aktu inkorporacji Estonii mógłby nadal spokojnie rządzić... Ale szlachta usilnie żądała Estonii, obiecując królowi złote góry np. w obliczu powstania szwedzkiego, król miał otrzymać ogromne wsparcie. Obroną praw do tronu Świętopełka I Przeklętego. A NIE???!!! No pewnie, że polska szlachta jest agresorem. Ale nie agresorem na polu militarnym, a na polu politycznym, bo to ona chciała aneksji Estonii. A nie Zygmunt! Zygmuntowi nie przyszło do głowy, aby okroić swoją ojczyznę. -
I za to ich lubię Zapraszam na Podkarpacie, zobaczysz mnie z pewnością Dodałbym Kabaret Moralnego Niepokoju np. za ich programy związane z historią np. Piłsudski jako sobowtór Stalina Dobry jest też "Ciach" - "O 6:00 rano codziennie chce dostawać mokrą szmatą w ryj".
-
Galeria Obrzydliwości., Naobrzydliwsze typy historii Polski!
Tofik odpowiedział Andrzej → temat → Historia Polski ogólnie
Sprowadzenie Krzyżaków to nie takie złe. Raczej to' date=' że Konrad później przestał interesować się tymi sprawami, co doprowadziło do oddania Krzyżakom Prus na własność przez Fryderyka II. Ale Konrad nie robił tego świadomie. Szkalowanie imieniem mojej ulubionej postaci historycznej :evil: Ponoć był alchemikiem i przez swoje "wyczyny" spłonął Wawel, ale co w tym złego, że przeniósł się do Warszawy? Stolica w Warszawie ułatwiła kontrolowanie spraw ze Szwecją, Rosją itd. Stolica zawsze jest lepsza, gdy jest w centrum. Nie zapewnił odwrotu z Pragi 1794 gdy klęska była pewna' date=' żona dewotka i podlizywanie się Rosjanom oraz łamanie konstytucji "Kongresówki". Tu sie zgadzam. Za to raczej ordery powinien dostać - uchronił nas od radzieckiej interwencji. Janusz doprowadził do wojny szwedzko - rosyjskiej co ułatwiło RON walkę i był niezłym wodzem. Bogusław i tak przyłączył się do króla - większość szlachty i magnaterii robiła tak jak oni. Tak, rozdawnictwo dóbr królewskich to pozytywna rzecz.. Co złego w tym' date=' że RON wzbogaciła się o ziemię smoleńską, czernihowską i siewierską?