Tofik
Moderator-
Zawartość
7,830 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Tofik
-
Jako ciekawostkę mogę dodać, że sprowadził do Anglii ziemniaki.
-
Mnie to zajęło jakieś 30 min. Odpowiadając na pytanie z tematu - "Trzej muszkieterowie", ale za drugim razem, przeczytałem w 4 dni, było to spowodowane tym, że chciałem sobie przypomnieć to, co zapomniałem z pierwszego razu (czyli czytania przez około tydzień) oraz tym, że nie posiadałem mojego ukochanego grata potocznie nazywanego komputerem :razz:
-
Na zerze? :shock: Idąc takim tokiem myślenia Hannibal jest nic nie znaczącym człowiekiem w historii.
-
Dzięki Saratodze USA, otrzymało wsparcie od Francji, Hiszpanii i Holandii. Yorktown przypieczętowało klęskę Brytyjczyków. W Europie? Raczej sprawdzenie możliwości zreformowanej armii.
-
Wojna żywi wojnę - wojny szwedzkie w XVII w.
Tofik odpowiedział Andrzej → temat → Bitwy, wojny i kampanie
Zgadzam się, czego przykładem jest III wojna północna. Może JKM nie wie, ale Dominium Maris Baltic to cel Szwecji, nie RON. HAHA! Miał pełne prawa do bycia królem szwedzkim, ponadto to jego ojczyzna - ja mu się nie dziwię, że walczył o nią. I co z tego? Jedna z najbogatszych prowincji RON... A, chodzi Ci o ziemie... To nie Zygmunta wina, że szlachta nie chciała dać pieniędzy na wojsko. Nie skomentuję, aby nie zostać ukaranym. Post Natalii jest nimi wręcz przepełniony. -
Dobra, na 4 strony, ale mówiłeś, że nikt.
-
Mały miała w tym udział. Za to były egzekucje za kwestionowanie rządów kobiet lub co najmniej wrogość królowej (jak w przypadku Szkota, Johna Knoxa). A pozostawił kraj w ruinie. Ech... Okrutnik, który zaprzepaścił to co zostawił Iwan III Srogi. Mógł dalej poprowadzić ekspansję ruską, zamiast tego - stracił Inflanty. Z plusów mogę mu zaliczyć tylko kolonizację Syberii. W Rosji popłynęło za jego czasów tyle krwi... Amilkarze, odnoszę wrażenie, że pomyliłeś Karola X Gustawa z Gustawem II Adolfem. Karol X Gustaw chciał podbić RON - wziął za małą armię, a jego wojska dopuszczały się zbrodni np. napad na klasztor na Jasnej Górze. "Potop" okazał się klęską szwedzką - jedyne zdobycze to dzieła sztuki wywiezione z RON. Szwecja nie odzyskała już świetności z czasów G2A, czasy Karola XII to tylko dogorywanie szwedzkiej potęgi. Zgadzam się, należy do najlepszych np. zagarnięcie części Węgier czy oblężenie Wiednia. Dzięki walce z pojedynkami mamy "Trzech muszkieterów"! Gustaw II Adolf rządzi. Reformy w wojsku przyniosły wielkie zwycięstwa w czasie wojny trzydziestoletniej.
-
Jakiś tam gość mówił, że nie lubi Napoleona za to, że nie walczył o Polskę w Campio Formio i Luneville.
-
Proponuję nie robić ankiet dla takich tematów... Szwajcaria dużo gorszą armię miała od np. tureckiej. Święte Cesarstwo to organizm ponadpaństwowy, nie państwo. Gdzie Szwecja i Turcja? Więc ja wybieram (kolejność przypadkowa): RON - husaria to najlepsza jazda w XVII wieku (Amilkar - pod Wiedniem było jej 2,5 tys.), do tego świetni dowódcy (Koniecpolski, Chodkiewicz, Żółkiewski, Sobieski). Problem to tylko liczebność. Szwecja - reformy G2A postawiły ją na nogi. Świetnie wyszkolona, uzbrojona i niezła liczebność.
-
Habsburgowie rzecz jasna, uzasadnione wyżej. Nie taki nieszczęsny... Z nawałą turecką nie musieliśmy walczyć w aż tak dużym stopniu' date=' a poza tym rozerwano moskiewsko - habsburski sojusz. Tak gwoli ścisłości to panowali tylko w Rosji - to samo co Hohenzollernowie. Także ich podziwiam. Z lennika RON stworzyli potęgę' date=' która w 1914 r. była o krok od hegemonii w Europie. To chyba nie jego wina' date=' że: 1) Szlachta była przeciwna reformom 2) Wojsko było nieliczne 3) Jedynymi prawdziwymi sojusznikami RON byli Habsburgowie To jego ojczyzna, więc mu się nie dziwie. Tak? A kogo miał zaciągnąć? Polacy sami sprowokowali detronizację Zygmunta przez żądanie aneksji Estonii. August II Mocny bez formalności wplątał RON w wojnę północną i wykorzystywał nasze wojska (przykład - Kliszów 1702). Niech kolega osądzi co lepsze- bycie równorzędnym sojusznikiem Habsburgów czy lennikiem carów? Aż mnie korci' date=' żeby użyć popularnego słowa używanego przez w4w. Obejdzie się i bez tego... Owszem, Zamoyski był odważny. Nikt nie potrafił tak wkurzyć króla, że jego życie zostało zagrożone przez królewski atak z użyciem rapiera. Może cesarze zjednoczonych Niemiec, może pobili w 1866 r. Habsburgów, ale panowali tylko nad Prusami i nie prowadzili tak zakrojonej na szeroką skalę polityki dynastycznej. Nie taki nieszczęsny... Z nawałą turecką nie musieliśmy walczyć w aż tak dużym stopniu' date=' a poza tym rozerwano moskiewsko - habsburski sojusz. Tak gwoli ścisłości to panowali tylko w Rosji - to samo co Hohenzollernowie. Także ich podziwiam. Z lennika RON stworzyli potęgę' date=' która w 1914 r. była o krok od hegemonii w Europie. To chyba nie jego wina' date=' że: 1) Szlachta była przeciwna reformom 2) Wojsko było nieliczne 3) Jedynymi prawdziwymi sojusznikami RON byli Habsburgowie To jego ojczyzna, więc mu się nie dziwie. Tak? A kogo miał zaciągnąć? Polacy sami sprowokowali detronizację Zygmunta przez żądanie aneksji Estonii. August II Mocny bez formalności wplątał RON w wojnę północną i wykorzystywał nasze wojska (przykład - Kliszów 1702). Niech kolega osądzi co lepsze- bycie równorzędnym sojusznikiem Habsburgów czy lennikiem carów? Aż mnie korci' date=' żeby użyć popularnego słowa używanego przez w4w. Obejdzie się i bez tego... Owszem, Zamoyski był odważny. Nikt nie potrafił tak wkurzyć króla, że jego życie zostało zagrożone przez królewski atak z użyciem rapiera. Powiedzieć czego? Co do jego dowództwa - był w tym najwyżej dobry. Obrona Krakowa to efekt jego naciąganego autorytetu - poprowadzić jazdę bez żadnej taktyki na wroga każdy potrafi. Byczyna to żaden popis. Nie dość, że miał 500 ludzi więcej to jeszcze stracił ich 1800, a Maksymilian walczył z użyciem ludzi z bardzo słabymi morale. Poza tym Zamoyski potrzebował dwóch szarży husarii i szarży Kozaków (która została zresztą odparta) na złamanie austriackiego szyku.
-
Wolna elekcja czy dziedziczenie tronu?
Tofik odpowiedział {*_*} elta → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Dziedziczenie tronu było zdecydowanie lepsze. W wolnej elekcji dochodzi do przekupstw i do działania, które ma na celu ciągłe poprawianie sytuacji szlachty. Czasami z elekcji wychodziły niezłe "kwiatki" czego przykładem jest elekcja z 1669 r. i wybór na króla Michała Korybuta Wiśniowieckiego. W zasadzie dziedziczności tronu nie ma problemów przy obsadzie tronu - zasiada syn/brat itp. zmarłego władcy. W zasadzie wolnej elekcji już są czego przykładem są elekcje: 1587 r. (hetman wielki koronny Jan Zamoyski musiał dopiero obronić Kraków i pobić pod Byczyną arcyksięcia Maksymiliana), 1648 r. (kłócących się posłów pogodził dopiero Chmielnicki - żądał koronacji Jana Kazimierza, co zresztą zostało spełnione), 1733 r. (doszło do wojny o sukcesję polską). -
Wiedeń - Turcy części Europy już nigdy nie zagrozili (najwyżej jakiemuś państwu np. Rosji, ale Zaporoże 1711 to wynik zaangażowania Rosji w III wojnę północną).
-
De Torquemada nie mógł wpaść na lepszy pomysł wzmocnienia katolicyzmu w Hiszpanii. :roll: Pod byle powodem (posiadanie czarnego kota, poglądy zbliżone do kopernikowskich, czy nawet zwykłe sąsiedzkie niesnaski - sąsiad mógł donieść na sąsiada, że jego żona lata na spotkania z diabłem). Tolerancja ponad wszystko! Pozostawieni w spokoju innowiercy (czego przykładem jest RON) są nieszkodliwi, niszczeni - działają na niekorzyść państwa ( czego przykładem jest odwołanie edyktu nantejskiego przez Ludwika XIV - tysiące najbogatszych, najlepszych pod wieloma względami obywateli zaczęło pracować na pożytek wrogów Francji). A palenie czarownic to już czysta głupota (przynajmniej dziś).
-
Rany... Lepsze to niż jakieś ogólniki, które mówią, że Napoleon był zły bo Polski nie dał niepodległości.
-
Co tu dużo mówić - wywróciła do góry nogami całą Francję. Aż dziw bierze, że ta wieśniaczka zdołała na czele wojska (nie dowodząc wszak) osiągnąć tak ogromne sukcesy. Czy miała wizje - nie mnie oceniać, ale spalenie ją na stosie za czary itp. to śmiech na sali - tu chodziło o zemstę na niej.
-
Kazimierz IV Jagiellończyk i Iwan III Srogi. Pierwszy za zdobycze terytorialne (Warmia, Pomorze) i wprowadzenie swojej dynastii na dodatkowe dwa trony. Drugi za zdobycze terytorialne i utorowanie Moskwie drogi do potęgi (zaprzepaszczona niestety dla Rosjan przez okrutnika zwanego Groźnym).
-
Co prawda żołnierze dostawali ileś tam gramów wódeczki, ale to, że nazwano ich pijanymi, to raczej skutek tego, że ciągle tracili szyk. Cóż... Szarża piękna, owszem. Ale czy musieliśmy tam walczyć? Czy mogliśmy powiedzieć "Nie walczymy!"? Na drugie pytanie odpowiadam NIE. Lepiej walczyć przy Napoleonie i zdobywać jego uznanie niż męczyć się w zaborach.
-
Nigdzie nie spotkałem się z informacją jakoby pod Poitiers nie dowodził Abd Ar - Rahman ibn Abdillach. Grunwald raz na zawsze przekreślił krzyżacką potęgę. Bouvines nie dało francuskiej potęgi - sto lat później i tak Anglicy większość odzyskali co utracili za Jana Bez Ziemi (choć w 1453 r. było już inaczej, ale gdyby nie wieśniaczka to pewnie by to zachowali).
-
A dlaczego nie? Śląsk był już mocno pod wpływami czeskimi, nie pozwolono by aby czeski lennik aż tak się wzmocnił. Mazowsze też było dla nas lennem, nie w smak by było choć dla części szlachty obsadzać lennika na tronie. Taki Luksemburczyk mógłby obiecać złote góry i szlachta by na to przystała.
-
Twórca zjednoczonej Europy - Otton III czy Karol Wielki?
Tofik odpowiedział dies_irae → temat → V - XI wiek
Za co? Dobrze by było, gdyby wiedział jak to swoje uniwersalistyczne cesarstwo miałby zbudować... On nie znał ówczesnych realiów. Sądził, że z buntami w całym kraju zdoła zjednoczyć dzisiejszą Francję, Niemcy, Włochy i Wschód. -
Star Wars to pokaz efektów specjalnych i możliwości wplecenia fantazji (miecze świetlne itp.).
-
Zaczynam rozumieć to co kiedyś powiedział Amilkar - Napoleon zazdrościł Davoutowi Auerstadt (Napoleon pod Jeną miał niemal dwukrotną przewagę, pod Auerstadt dwukrotną przewagę mieli Prusacy). Dwie bitwy - Davout wcale nie był tam zależny w dowodzeniu od Napoleona, co czyni go dowódcą jednej bitwy.
-
To tylko podejrzenia... To to chodzi (a ja myślałem, że chodzi o głupi niemiecki umlałt :razz: )? Zwieńczeniem manewru było Auerstadt - przecież zwycięstwo w tej bitwie umożliwiła np. dezorganizacja szyków pruskich przez klęskę pod Jeną. Proszę nie mówić, że Napoleon rozgromił w jednej bitwie 103 - tysięczną armię pruską :roll: Pod Jeną miał do dyspozycji 93 tys. wojaków, Prusacy - 53 tys. Davout pod Auerstadt miał 25 tys. a Karol Brunszwicki - 50 tys.
-
Stawiam na artylerię - jeden dzień wystarczył niemieckiej artylerii nad Sommą, aby położyć trupem 20 000 Brytyjczyków.
-
Kto był najwybitniejszym dowódcą I wś ?
Tofik odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Najwybitniejszy to zdecydowanie Ludendorff za wojnę w Prusach Wschodnich w 1914 r. a potem za działalność na froncie zachodnim. Z aliantów trudno powiedzieć - Petain był dobry raczej do tłumienia zamieszek wewnętrznych, Joffre ma niezłe zasługi przy obronie nad Marną w 1914 r. (choć początkowo przesadzał z ciągłą realizacją Planu 17).