Tofik
Moderator-
Zawartość
7,830 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Tofik
-
Armia polska a armie naszych sąsiadów
Tofik odpowiedział w4w → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Jak dla mnie pobicie szwedzkiej armii (najlepszej ze wszystkich uczestników wojny trzydziestoletniej) z genialnym dowódcą (samym Gustawem II Adolfem!) pod Trzcianą i Hammerstein zupełnie wystarcza... Co jak co, ale takiemu Chodkiewiczowi pod Kircholmem na rozbicie 3/4 (spotkałem się z różnymi liczbami) razy większą armią szwedzką wystarczyło 30 minut. Taka husaria powtarzając pod Kłuszynem szarże rozbiła 5 - krotnie liczniejszą armię rosyjską i do tego 5 tys. Szwedów. To racja, że husaria nas stawiała na nogi, ale to chyba normalne - u takiego Gustawa II Adolfa czymś takim byli muszkieterzy szwedzcy, którzy dzięki swej sile ognia zatrzymywali nawet husarię. Husaria często nas ratowała przed katastrofami vide Chocimie, Beresteczko. Wobec zwiększonej siły ognia w XVIII wieku (podobnie jak cała armia) była bezradna, stała się w końcu przeżytkiem (jak z każdą formacją wojskową się staje). A to o czym marzył Kościuszko - 100 - tysięczna armia - było niemożliwe do zrealizowania u schyłku RON. Nasza armia miała niską liczebność, ale była świetnej jakości. Niska liczebność - oczywiście było tak zazwyczaj, bo pod takim Beresteczkiem (57 tys.), pod Chocimiem w 1621 r. (50 tys. z czego połowa to Kozacy) i w 1673 r. (30 tys.) oraz pod Wiedniem (30 tys.) nie było tak źle. Ale jak wspomniał Kons - tylko na jedną bitwę/kampanię... Wśród swych władców mieliśmy też niezłych wojskowych. Taki Batory przekształcił husarię w ciężkozbrojną jazdę oraz stworzył piechotę wybraniecką (która później nie zapisała się w walkach RON w XVII wieku...). Niezły był też Władysław IV Waza - w jego armii bodajże nie porzucono (tak jak powszechnie i niesłusznie w całej historii RON) sprawę piechoty, która była dość liczna. Dobry był też rzecz jasna Lew Lechistanu, który potrafił docenić walor wspominanej husarii. Oczywiście można twierdzić, że bez husarii nasza armia jest słaba (co pokazał XVIII wiek, po prostu żadna formacja nie mogła zastąpić zużytej husarii), ale przecież w realu ona była i wzmacniała naszą armię. -
Oddanie Hohenzollernom tronu w Prusach przez Stefana Batorego i Zygmunta III Wazę było błędem z perspektywy czasu - a szkoda takiego błędu. Królowie ci pilnie potrzebowali funduszy na wojnę (Batory w Inflantach, Zygmunt w Rosji), niestety ostatnia możliwość - szlachta - odmówiła sfinansowania wojny i tak Batory i Zygmunt musieli udać się do elektora.
-
To może za Narwią?
-
:shock: A ja zawsze myślałem, że gdyby Napoleon dałby gwardię to "Kutuzow byłby jego jeńcem", a armia rosyjska byłaby zniszczona.
-
Zabicie Św. Stanisława
Tofik odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Może dlatego, że to król zabił biskupa, a nie chcąc stracić łask, a nawet życia, Anonim tego nie zanotował? Wolał przemilczeć niż napisać prawdę, a zachować życie. Lepiej też przemilczeć niż przekręcić (choć zależy, jak dla kogo ;-) ). Może dlatego, że nie chciał stracić życia pisząc smutną prawdę o stryju swego protektora? Nie dopatrzyłem się, gdzie Gall nazywa Bolesława Krzywoustym. Nazywa go po prostu - Bolesław. Poza tym poród Bolesława był bodaj bardzo ciężki i nie odrzucałbym od razu tej hipotezy powstania przydomka. -
Armia francuska w dobie Napoleona na tle innych armii
Tofik odpowiedział Estera → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
To może jakiś przykład, gdzie armia francuska pokazała 0 wyszkolenia? A to ciekawe, bo nawet pod Waterloo, Anglicy ledwo trzymali się z obroną, gdyby nie przybycie Bluchera byłoby po bitwie. Anglicy nie mieli takiej kadry oficerskiej jak Francuzi, u nich był tylko Wellington, u Francuzów m.in. Napoleon, Davout itd. -
Spełniła marzenie Napoleona o potomku męskim, więc była raczej pozytywnie przez niego oceniana:) Gorzej z jej postawą później, gdy Napoleon już nie był tym świetnym cesarzem sprzed wyprawy na Rosję.
-
Gdyby Aleksander Wielki i Napoleon żyliby w jednej epoce...
Tofik odpowiedział Estera → temat → Historia alternatywna
No sory, ale jak walcząc w pierwszej linii można zdobyć pół ówczesnego świata? Czy to czasem nie zasługa diadochów? -
Armia francuska w dobie Napoleona na tle innych armii
Tofik odpowiedział Estera → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Dotychczas najlepszą armią europejską była armia pruska. Pokonując ją pod Jeną i Auerstedt, armia francuska potwierdziła, że to ona jest najlepsza. Taktyka? Całkiem niezła np. wzięcie bez walki do niewoli armii austriackiej pod Ulm;) Jak wspomniałem - najlepsza. Rosjanie mieli łatwiej - znali teren, który był akurat specyficzny ze względu na klimat. Np. w dowódcach typu Napoleon, Davout, Massena. -
Profanacja marszałka w każdym calu... Np. jego zachowanie podczas bitew pod Jeną i Auerstedt. Zazdrościł Napoleonowi niemal wszystkiego.
-
Zabicie Św. Stanisława
Tofik odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Nie byłbym do końca tego taki pewien. Gall za cel postawił sobie sławienie Krzywoustego, a co za tym idzie też pozytywne mówienie o Piastach. "Zdrajca" w jego rozumowaniu mógł oznaczać (albo oznaczał) zdrajcę dla Piastów - bo ich chciał sławić, a nie papieża. A ja myślę, że fakty wcale nie stoją po Twej stronie. -
To działa w obydwie strony. Mając tak wrogie stosunki z Polską, Henryk zawsze musiał być w gotowości, a i polskie przygotowania do ataku... Musiał o tym wiedzieć, jakiś szpiegów miał. Oczywiście, że nie tak całkiem. Ale armia mała, wręcz garstka, większość uciekła, dostawy zaopatrzenia w nieswoim kraju też troszkę ucierpiały przez działalność Polaków. Henryk musiał organizować na nowo obronę - za pomocą tych, którzy przegrali, a także musiał zaciągać nowych wojaków. Wojna jest loterią, ale nie sądzę, aby z nieba dostarczono Henrykowi jakąś milionową armię (to możliwe tylko w Chinach, już w starożytności walczono takimi armiami ). Rozmijają się? Nie znam w historii takiego przypadku, obydwie strony były informowane o ruchach wroga. To ciekawym dlaczego Mazowsze tak nie ucierpiało... Skoro nie potrafili tego zrobić Henryk Brodaty, Leszek Biały i Konrad Mazowiecki (wspólnymi siłami) to wątpię, aby poradziło sobie z tym samo Mazowsze. Mazowsze liczyło się do śmierci Konrada Mazowieckiego, później całkowicie utraciło znaczenie (nawet w walkach o tron krakowski, czy inne walki w Polsce). Nie wierzę, więc aby słabe Mazowsze podołało podbojowi Prus, skoro nie podołało temu Mazowsze w czasach swej świetności i na dodatek z pomocą innych książąt.
-
Janusz Radziwiłł, zdrajca czy narodowy bohater Litwy
Tofik odpowiedział Andrzej → temat → Wazowie na tronie polskim
Zorganizowany opór (znaczy konfederacja [nie pamiętam nazwy]) powstała na dwa dni przed śmiercią Radziwiłła. Wcześniej broniły się twierdze (Jasna Góra, Zamość, Gdańsk) lub pojedyncze oddziały. Oczywiście, że zniszczenie Litwy nic by dla takiej twierdzy nie zmieniło - tyle, że Szwedzi musieli - biorąc Litwę - walczyć też z Rosjanami. Hm... Sądzę, że bez zaangażowania na drugim froncie jakim była Rosja, Szwedzi znaleźliby siły na rozbicie Polski i Litwy oraz gruntowne jej zniszczenie. Oczywiście nie utrzymaliby RON długo, ale i Litwę by zniszczyli. Wolisz zniszczenia w samej Koronie czy w Koronie i na Litwie? Tyle, że kapitulacja pod Ujściem odebrała ostatnią szansę podjęcia normalnej walki - a nie wojny podjazdowej - ze Szwedami oraz nie uchroniła nas przed zniszczeniami. To jest "gdybanie". Poza tym nie sądzę, aby Rosjanie zawieraliby pokój nie wyrzucając z Polski Szwedów - mieliby rywala w rozbieraniu RON. Powtarzam - zorganizowany opór powstał na dwa dni przed śmiercią Janusza. Janusz do tego czasu nie mógł nic zrobić. W cudzysłowie niestety, bo nie chciałbym widzieć Szwedów w Polsce - poza tym Radziwiłł może nawet nieopatrznie uratował RON. Hm... Opór był rzeczywiście niepotrzebny, można było zrobić tak jak Radziwiłł. Ukraina była pod Koroną, z kolei Rosjanie też chcieli Ukrainy. Wywołałoby to też wojnę rosyjsko - szwedzką o Ukrainę. Brak oporu i szeroki front z Rosją zachęciłby Szwedów do zaangażowania większości sił na wschodzie. Działania antyszwedzkie można było podjąć po tym, gdy Szwedzi byliby już na dobre zaangażowani na wschodzie. Wzięli też za małą armię by walczyć z Rosją i utrzymywać porządek w RON. Opór, który był od razu był niepotrzebny - chłopi wojny nie wygrają. Co do cytatu - Polska mogła przestać na chwilę istnieć, poprawiłoby to sytuację, może umysły szlacheckie by się rozjaśniły. Polacy i tak mieli w swych rękach bardzo małe terytorium np. Gdańsk, Zamość, Jasna Góra itd. Mówiłeś, że od połowy XVII wieku Polska nie istnieje - więc się pytam, czy Sobieski był królem elekcyjnym? Karol zrażał, co nie oznacza, że wypowiadał wojny. Zraził do siebie rzecz jasna Rosjan atakując Polskę (i tym samym zabierając RON terytoria "przeznaczone" dla Rosji), ale nie wypowiedział wojny, ani oni mu jej nie wypowiedzieli. Do wojny doszło dopiero po poddaniu Litwy. A co do Dani - nie uczestniczyła w wojnie póki Karol jej nie zaatakował, a i to dopiero po wojnie w RON. -
Co sądzicie o tym autorze? Wg mnie jest świetny, malutkiego minusa ma u mnie tylko za dość smutne zakończenia Czytałem "Trzech muszkieterów" (mam ich w domu) i "D'Artagnana" (niestety z biblioteki :/). Przymierzam się do "Dwadzieścia lat później" i "Wicehrabia de Bragellone". Macie tu jeszcze cud - stronę : http://muszkieterowie.republika.pl/index2.html P.S. Takie pytanko - Wasza ulubiona postać z tych książek to....
-
Nie czytałem, wolę trylogię o muszkieterach. Ja go lubię za stoicki spokój, maniery szlachcica i zimną krew - wręcz flegmatyk. Ale gdy trzeba było to stawał w obronie przyjaciół. No i oczywiście bić się umiał - wino też pić umiał Ta, wtedy jak się w piwnicy zamknął i zapasy gospodarzowi brał
-
"Krzyżacy" (Sienkiewicza, który pisał dla pokrzepienia serc) źródłem historycznym?! Prostując Twoje zdanie - poseł mówił o propozycji ustąpienia pola. Jagiełło o ustąpienie pola nie poprosił, więc Krzyżacy pola nie ustąpili. Powtarzam - poseł mówił o możliwości cofnięcia się, a nie cofnięciu się.
-
Rok 1282 i nad Narwią.
-
Filmy historyczne - nieścisłości i fałszowanie w nich historii...
Tofik odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Katalog filmów i seriali historycznych
Nie widzą mi się bogowie ustawiający na szali życie Hektora i Achillesa itd. Nie widzi mi się ingerencja bogów w walki. -
Lizandrze - czekamy na potwierdzenie lub Twoje "Nie"
-
Wielkie słowa starożytnych
Tofik odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
Podoba mi się to : Zdradę kocham, zdrajców nienawidzę Lepiej spłonąć niż zwiędnąć Już samo dążenie do wielkiego celu jest przejawem wielkiego męstwa Rzeźnik nie boi się nawet tłumu owiec Żadna twierdza nie jest nie do zdobycia, jeżeli ma boczną furtkę zdolną przepuścić osła załadowanego złotem Albo znajdziemy drogę, albo ją sami wytyczymy -
Gdzie i kiedy w starożytności chciałbyś mieszkać?
Tofik odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
Żeby być oryginalnym to powiem, że chciałbym być Hunem. Palenie, mordowanie, niszczenie... A mieszkać oczywiście przy wodzu bym chciał, on na długo mieszkanka nie szukał. -
Autorów samej książki jest wielu, ale autorem rozdziału "Unia ze Szwecją" (gdzie umieszczono ów obraz) jest Wojciech Polak.
-
Wyżej wymieniana "Rzeczpospolita szlachecka", gdzie umieszczono te dwa obrazy i opisano.
-
Szpakowski wymiata po prostu. Ten to ma gafy - "Holandia, która nie dyktuje warunków gry nie jest Holandią".
-
Nie chodzę, bo: 1. Najbliższy teatr znajduje się 13 km ode mnie. 2. Nie interesuje mnie to po prostu.