Skocz do zawartości

Tofik

Moderator
  • Zawartość

    7,830
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Tofik

  1. Juliusz Cezar - ocena

    Ja słyszałem, że on potrafił dyktować dwa listy jednocześnie - taka specyficzna podzielność uwagi... Wódz całkiem niezły np. walki ze Swebami i Helwetami, a także Alezja choć zdarzały mu się porażki - pierwsza wyprawa do Brytanii.
  2. Polacy u boku Napoleona i kwestia Polski

    Legiony wykorzystywał bardziej vide Haiti i Włochy. Wojsko XW walczyło też za Polskę - wojna z Austrią, a też pośrednio i z Rosją, bo car planował jakieś ataki na Napoleona przechodzące przez terytorium Księstwa Warszawskiego. Nieokreślenie swego stanowiska (Napoleon czy car) podczas napoleońskiej zawieruchy? Z jakiego? Car nie dawał nam żadnych praw, Napoleon nam dawał.
  3. To nie był zwrot do Ciebie:P Był taki Radziwiłł co go tak nazywano - posiadał największą fortunę w całej RON' date=' ale w czasie swego życia wszystko rozrzucił w błoto (nie dosłownie). Oczywiście, tylko pomalutku, pomalutku bojarzy zaczęliby te ziemie rusyfikować tak, że po paru latach można byłoby taki Smoleńsk uważać za w pełni miasto pod panowaniem rosyjskim. A w Moskwie i tak by paru zostało. Nie sądzę' date=' że był to głupi upór. Zamiast syna chciał poświęcić siebie. Żółkiewski dobrze zrobił, nie chciał głodować w rosyjskiej stolicy i na dodatek w beznadziejnej sytuacji - a i przydać się mógł gdzie indziej. A to Smoleńsk to jakaś wieś? Smoleńsk to całkiem niezła twierdza' date=' do której potem w latach 1632 - 1634 Rosjanie nie mogli się dobić. Spore? Szwedzi i Rosjanie stali w miejscu, a husaria rozjeżdżała kogo chciała. Dzięki ilości. Ale to chyba lata przed RON co nie? A Batory też spuszczał lanie chłopstwu. No i mamy problem - bo zamiast Kozaków na Krymie' date=' mamy Rosjan: czy to nie czasem powód do wojny? Ba, może byśmy podzielili ilość polskich wojaków nawet przez 3. Tylko skuteczność rosyjskiego "żołnierza" w natarciu wojaka Gustawa II Adolfa byłaby zerowa. Ta' date=' tyle że dożywotność urzędów to głupstwo vide Ożarowski. No, a to wszystko dla Rosjan, bez korzyści dla nas. Potem Rosjanie nas "kulturalnie" wywalają z kraju. I było się tam pchać?
  4. Polacy u boku Napoleona i kwestia Polski

    Heh, a co mieli Polacy zrobić? A co miał Napoleon zrobić dysponując być może wojskiem lepszym od wojska francuskiego? Ja bym użył innego określenia. Pomysł dobry, ale jeśli chodzi o czasy ponapoleońskie. W czasach Napoleona nie warto było współpracować z carem. A czy napisałeś, że nie? Uznałem, że zdanie "Oszczędzał francuską krew" jest częścią zarzutu, który dotyczy wykorzystywania Polaków jak narzędzie.
  5. Nie sądzę' date=' np. Panie Kochanku. Zazwyczaj dzięki urodzeniu. Chyba najlepszy do działania na swą rzecz był Jan Zamoyski - i nikt go w prywacie nie przebije. Różnica między Litwinami a Rosjanami jest taka, że my z Litwinami walczyliśmy przeciw Rosji. Byliśmy Litwie potrzebni, a nas na co w Moskwie?
  6. Tak i nie widzę sensu powtarzania się. Rzecz jasna, jeśli Zygmunt i Władysław byliby na tyle głupi, aby oddać wszelakie terytoria RON Rosjanom :roll: Rosjanie musieliby "użytkować" wschodnie tereny RON wespół z Polakami i Litwinami - myślisz, że to możliwe? Rosjanie sprawdziliby się jako panowie, nie jako wspólnicy. A jeśli nie ma? Po co skoro można w ojczyźnie kierować młodym królem jak się chce? Władysław był młody (nie miałby nawet 20 lat), cała kariera polityczna i wojskowa była przed nim. Był niedoświadczony. Bojarzy - jeśli politykowałby niezgodnie z ich interesami - mogliby go usunąć, a jeśli nie przedstawiłby jakiegokolwiek planu politycznego - mogli nim sterować do bólu. Pewnie, Szwecja drży, aby nie utracić Sztokholmu, a Turcja drży aby nie stracić Istambułu :roll: Pacyfikowanie Kozaków to chyba najgorsze co może być. W końcu musiałoby wybuchnąć powstanie, do którego przyłączyłaby się Turcja (zaniepokojona rzecz jasna sojuszem polsko - rosyjskim, który wydaje się nierealny, ale jak fantazjować to fantazjować), na Ukrainie zrobiłby się popłoch, a do bałaganu dołączyliby się Szwedzi. Tylko, że Kozaka trzeba było pozyskać unią, a nie pacyfikacją. Tylko kiedy, hę? I na ile czasu? Wpadłby Gustaw II Adolf i zabrałby "co swoje".
  7. Widząc w dzienniku piątkę z matematyki i piątkę z j. polskiego na koniec roku moja polonistka skomentowała to tak: "O, to ty jesteś taki powierzchowny?" No, ale raczej humanista - mimo całkiem niezłych ocen ze ścisłych, nie lubię takich przedmiotów, wolę historię (polski czasami;)).
  8. Mieszko II - ocena

    Konrada II wkurzyliśmy, gdy Mieszko koronował się na króla. Konrad by uderzył od razu, ale musiał załatwić problemy w Niemczech - tak mu zeszło do 1027 r. czyli koronacji cesarskiej. Czy można się było nie koronować? Można by było, ale Mieszko wydawał się lepszym wojskowym niż politykiem, więc - Konrad wykorzystując jego słabe zdolności polityczne mógłby powoli nas uzależniać. Drugi najazd na Saksonię był dobrym wyjściem - oddaliśmy za atak Niemców na Budziszyn rok wcześniej, a przy okazji trochę spaliliśmy. Tak. Bardzo miło Jak dobrze, że nie tylko ja doceniam władcę może zdolniejszego od Chrobrego, ale mającego wielkiego pecha.
  9. Polacy u boku Napoleona i kwestia Polski

    A przepraszam, Polaków nie wykorzystał do powstania XW? A kogo miał wykorzystać? Francuzów?
  10. Polacy u boku Napoleona i kwestia Polski

    Hehe, Kościuszko chciał Polski z granicami 1772 r. Idiota można by rzec. A Czartoryski? Stanął przy carze wtedy kiedy nie było trzeba - był lojalny, to mu przyznaję. A co miał oszczędzać? Polską krew? Ludzie, kiedy Wy zrozumiecie, że Napoleon był Francuzem, a nie Polakiem?! Polacy przyszli do niego tak jakby "na sępa", on ich mógł po prostu wywalić i powiedzieć, że nas nie chce, a zamiast XW bylibyśmy członkami... Związku Reńskiego. Polska raczej by nie powstała - on nie dawał narodom niezależności. Co do reszty się zgadzam - przyczynił się do powstania i XW i "Kongresówki", która miała własną armię. I rzecz jasna po zwycięstwie w wojnie z Rosją bylibyśmy ważniejszym narodem w Europie niż takie Prusy czy Austria. Hm... Bezbożnik Richelieu? :twisted:
  11. Jeśli się porównuje Aleksandra Wielkiego z Napoleonem - to się da. Tyle, że już wtedy Rzymianie uchodzili za jedną z najlepszych - jeśli nie najlepszą - armię na świecie. Ale my tu oceniamy "zmysł wojskowy". Ta, tyle że Cezar przez 8 lat bił słabszych, aczkolwiek liczniejszych (lecz nie zawsze z powodzeniem), a Hannibal przez jakieś 15 lat bił Rzymian - silniejszych i liczniejszych, na dodatek nie mających problemów z zaopatrzeniem.
  12. Bo takiego nie ma. A nie wiesz czasem jak się to miało stać? Skoro był niezdolnym do rządów silnej ręki w RON to jak miał to zrobić w Rosji? Rosja uznaje władców rządzących wg jej interesów lub władców wyniesionych przez Rosjan, a nie przez obcokrajowców. A nie dostrzegasz czasem tego, że objęcie tronu przez Władysława wyklucza jego wojaczki? Bo popatrz: wyprawa na Moskwę, bitwa pod Chocimiem, wojna ze Szwedami - to wszystko po złożeniu propozycji objęcia tronu. Mógłby kandydować do tronu polskiego, ale wypadłby już z tego powodu że był rosyjskim carem - oni musieli uznawać tylko i wyłącznie prawosławie. Sądzisz, że bojarzy by na to pozwolili? Rosji podbić się nie da.
  13. I Wojna Polska

    Pewnie, że tak. W końcu działania zbrojne toczyły się też na polskich ziemiach, a pokój ją kończący - w Tylży - mówił o powstaniu namiastki państwa polskiego, Księstwa Warszawskiego.
  14. Mieszko II - ocena

    Mój błąd. To były próby osłabienia potencjału cesarza. Jednak byliśmy skazani na klęskę co pokazał rok 1031. Od 13 lat w naszym kraju nie było wrogiego wojska (z wyjątkiem ataku cesarza na Budziszyn w 1029 r.), a mimo to przegraliśmy. To udowadnia, że lepiej było nękać wroga na jego własnym terytorium niż się bronić - bo i tak i tak byśmy przegrali przy tylu uderzeniach. To akurat była konieczność, cesarz nie pozwoliłby pokonanemu państwu nadal być królestwem. Start porównywalny ze startem syna - Kazek miał wsparcie cesarza, ale rozbite państwo, Mieszko by tego wsparcia nie miał, ale nie miałby aż tak rozbitego państwa. Wg mnie również.
  15. Polacy u boku Napoleona i kwestia Polski

    No jak to jakie? - brak zdań o Polsce w Campio Formio i Luneville, - brak niepodległego państwa, - rzekome wykorzystywanie Polaków tylko i wyłącznie do własnych celów, - poprowadzenie Polaków na rzeź w Rosji, - to, że wszystko musiało zależeć od niego.
  16. Polacy u boku Napoleona i kwestia Polski

    Rzecz jasna - Somosierra. Zaatakowali liczniejszych wrogów i - co ważniejsze - zwyciężyli.
  17. Polacy u boku Napoleona i kwestia Polski

    Był ich nadzieją na niepodległość. Odzyskanie niepodległości - to przede wszystkim. A może i bycie jakimś mocarstwem, które decyduje o losach Europy wespół z nim... Nie można powiedzieć, że używał ich jak zwykłe narzędzie. On ich uważał za oddanych i odważnych żołnierzy co pokazali np. pod Somosierrą.
  18. To już było wałkowane w temacie o najpoważniejszym błędzie I RP i o Zygmuncie, ale takiego tematu forum się jeszcze nie doczekało. Więc: Dla mnie są dwa wyjścia: 1) Władysław chce prowadzić niezależną - względem bojarów - politykę w oparciu o RON - kończy się to zamordowaniem Władysława przez bojarów i nic nam z tego nie przychodzi. 2) Władysław staje się marionetką w rękach bojarów - oznacza to nieprzyjazną politykę względem RON i nic nam z tego nie przychodzi.
  19. Liga Światowa 2007

    A bukmacherzy w dzisiejszym meczu stawiają na nas...
  20. Mój błąd:) Ale nawet tym wstępem trzyma poziom Tak, o ten dział chodzi. Lecz pod przymusem, musieli to zrobić, aby przeżyć i coś zachować. I liczyli się - powoli przygotowywali zryw przeciw Polakom. Jeśli chodzi Ci o wyprawę królewicza Władysława na Moskwę to miała ona za cel zachowanie jakichś ziem na wschodzie - tyle. No nie wiem, dla mnie jest to Marek Urbański. Nie daje się wodzić za nos francuskim historykom w rozdziale o bitwie pod Poitiers (a Wieczorkiewicz w rozdziale o imprezie w Moskwie daje się zwodzić Jasienicy).
  21. Przemysł II a Bolesław Pobożny

    To było Drezdenko, ale on był tylko formalnym wodzem. Faktycznie dowódcami byli: wojewoda poznański Przedpełk i kasztelan kaliski Janek. A co to za trud wynająć kilku bandziorów?
  22. Liga Światowa 2007

    A czy nie sądzicie, że porażka Brazylijczyków nie jest jakimś znakiem? Czy to, że przegrali z zespołem przez nas pokonanym oznacza, że mamy wielkie szanse na zwycięstwo w ewentualnym meczu? P.S. Ja wolę nie kusić losu i nie oglądać dziś polskich piłkarzy do lat dwudziestu :cry:
  23. Owszem, jest ciekawa bo m.in. jest nieliczną książką z kręgu książek o alternatywnych rozwiązaniach w historii. Szkoda tylko, że tylko pan Marek Urbański i Arkadiusz Ekiert prezentują właściwy poziom, a pan Wieczorkiewicz psuje to jednym rozdziałem i opieraniem się na "koledze po fachu" - Jasienicy. Jest temat i o Kozaczyźnie i o Zygmuncie, więc zapraszam. Nie miałaby porównywalnych skutków. Bojarów nie dałoby się przekonać do współpracy z RON - jednym z głównych wrogów. W rezultacie albo by W4W w Moskwie zginął lub zostałby zmuszony do prowadzenia całkowicie antypolskiej polityki. Co do unii z Kozakami - trudności byłyby tylko na początku. Problemem by było tylko przekonanie Polaków o słuszności tego planu - można by było różnie, prośbą lub groźbą. Niemniej skutki tego byłyby bardzo dobre dla RON.
  24. Czemu? Bo najpotężniejszy magnat a zwykły magnat czy nawet biedny szlachcic to różnica. Radziwiłł jest współwinnym - lecz on nie nakłaniał do stosowania weta, prócz przypadku z 1652 r. Śmieszne, ale ja o dawaniu ziemi nic nie mówiłem. Mam nadzieję, że nie.
  25. Czytałeś "Dylematy historii"? Też czytałem. Z całym uszanowaniem dla wiedzy profesora, ale unia polsko - rosyjska nie dałaby RON nic - wałkowano w temacie o Zygmuncie III Wazie. Wieczorkiewicz pisze w "Dylematach...", że unia z Kozakami dałaby nam mniejsze możliwości niż unia z Rosją - a było odwrotnie. Unia z Ukrainą dałaby nam spokój i wojska - nie byle jakiego zresztą. Z Kozakami śmiało moglibyśmy stawić czoła Rosjanom, może Turkom, a nawet Szwedom!
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.