Tofik
Moderator-
Zawartość
7,830 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Tofik
-
Powracam po jednodniowej przerwie! Akurat żył w czasach' date=' gdy władcy katoliccy musieli iść za jej duchem, ale bądź co bądź Zygmunt posunął się w tej kwestii bardzo słabo. Nikogo nie palił na stosie, nie wywoływał wojen domowych itd. Kolega czytał Jasienicę? Czytając go odnoszę dziwne wrażenie, że winą za poczynania magnatów kresowych obwinia Zygmunta - jest w tym jakaś logika? Wg mnie rzecz jasna nie, bo przeciętny magnat to prywaciarz - zwłaszcza magnat kresowy, do tego topiący własny kraj we krwi. Kozacy podnosili bunty, bo było im pod rządami rodaków źle. W kwestii religijnej - to Szwedzi nie chcieli mieć katolika na tronie' date=' a nie Zygmunt nie chciał mieć protestantów w kraju. W kwestii politycznej - bezpośrednią przyczyną wojny ze Szwedami była inkorporacja Estonii do RON. Pomysł ten nie wyszedł z umysłu Zygmunta, ale z umysłów szlachty polskiej, więc to Polacy wciągnęli nas w konflikty z Północą. Zygmunt wolał co nieco wydrzeć sąsiadowi (przy tym groźnemu wrogu) niż patrzeć biernie na jego sytuację wewnętrzną. A zero korzyści z panowania królewicza Władysława w Moskwie jest tak oczywiste, że nie ma sensu o tym pisać. Wina leży po stronie Kozaków i Tatarów' date=' którzy najeżdżali RON i Turcję (wiadomo kto na co). To akurat nie było zależne od niego' date=' winę ponoszą hetmani, a także i ci, którzy na początku powstania zryw zlekceważyli - to wszystko przed panowaniem Jana Kazimierza. :shock: Zmusił go? Przecież Radziwiłł nienawidził króla (jednak dobrze postąpił poddając Litwę). A co miał zrobić? Zginąć? Był Litwinem' date=' Litwa to jego ojczyzna, nie dziwię się mu, że wyżej stawiał interes ojczyzny. To akurat skutecznie uniemożliwił Witold. Władysław zobowiązywał się do m.in. odzyskania Pomorza i Śląska oraz inkorporacji Litwy. Na włączenie Litwy nie pozwolił Witold. Pomorza nie odzyskaliśmy' date=' gdyż Jagiełło działał w interesie Litwy (zbytnie wzmocnienie Korony mogło doprowadzić do zerwania unii). Śląska też byśmy nie odzyskali - nie pozwoliłby na to Zygmunt Luksemburczyk. Przypominam, że jako jedyny władca RON zreformował kraj.
-
Tyle, że ta "reszta" mogłaby trafić na dowódcę vide Mikołaj Potocki, który z samych Kozaków utworzyłby jedną armię w takiej wojnie dajmy na to z Rosją i zgadnij co Kozacy zrobią oddalając się od wojsk RON Podpowiem, że to samo co na początku powstania Chmielnickiego. Mało było wtedy cnotliwych, najlepiej mówi o tym Gombrich: "Dziwilibyście się jego [człowiekowi z XVII wieku] sposobowi mówienia, wielu francuskim i łacińskim słowo, których by zapewne używał, jego gładkim, wyszukanym manierom, zawiłości jego wywodów, dziwilibyście się temu, z jaką powagą i godnością się kładnia i jak korzysta z każdej sposobności, aby zadeklamować cytatę z jakiegoś łacińskiego poety, o której ani wy, ani ja nie wiedzielibyśmy, skąd jest właściwie wzięta. A przy tym mielibyście prawdopodobnie wrażenie, że pod tą dostojną peruką kryje się głowa chętnie myśląca o jedzeniu i piciu i że ten cały pan, w koronkach, haftach i jedwabiach, pod mgiełką perfum, z przeproszeniem, cuchnie, ponieważ prawie nigdy się nie myje." Po pierwsze to raczej w 1656 r. - traktat w Radnot. Po drugie - rozbiór był już niemożliwy, Szwecja była w odwrocie, inni mogli mało zdziałać. Duża przesada, Chmielnicki nie miał szans wzięcia Ukrainy, na dodatek nieokreślając swego stanowiska - stanął po stronie Szwecji (wroga Rosji, czyli praktycznie zwierzchnika Kozaków). Mieliby przywileje, kasy może też by było w dostatku.
-
Strzelam - Kunowice 1759 r.?
-
Dla mnie to człowiek zabijający niekiedy dla zabawy, niekiedy mordujący setki ludzi, gdy winnych jest kilku itd.
-
Co by było gdyby Kwaśniewski w 1995 przyznał się...
Tofik odpowiedział Gervazy → temat → Historia Polski alternatywna
Mylisz braci! Lech jest akurat profesorem, Jarosław doktorem. Mówić po angielsku potrafi nawet Fotyga (a może to tylko jakieś sztuczki?). -
Największy dowódca starożytności
Tofik odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
No, ale do Spartakusa sami szli, bo on po prostu sobie ot tak stał :roll: -
Największy? Oprócz Drakuli postawię na Iwana Groźnego. Chwalił się, że "pozbawił cnoty tysiące dziewic", zabił syna, przyczynił się do poronienia synowej. Rządził w całkowitym terrorze, ale nie wiem czy znajdzie się godny Palownika.
-
Call of Duty i MoA (obojętnie które) jeśli chodzi o strzelanki. A grał ktoś w Sudden Strike'a? Świetna gra jeśli się gra z kodami W każdym razie polecam, dobra strategia.
-
Współpraca okupantów do 1941
Tofik odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Z tego co wiem to szkolenia wojsk na terenie ZSRR odbywały się na pewno, ale przesyłani broni przez ZSRR do Rzeszy już nie. Bo to Rzesza produkowała dla siebie broń na terenie ZSRR, a nie dla ZSRR -
Ja także wątpię, niemożliwe aby przez tyle lat nikt się nie zorientował, że to kobieta. A poza tym nie było tylu rodzajów makijażu co dziś także zamaskowanie swej płci było trudne :roll: (bo dziś czasami trudno mi odróżnić kto jest mężczyzną, a kto kobietą).
-
Oczywiście. Renaud swoim najeżdżaniem karawan kupieckich doprowadził do końca rozejmu między Królestwem a Saladynem. Np. najechaniem Cypru. Renaud przybył na Wschód wraz z II krucjatą, nie wrócił do Francji. W 1153 r. ożenił się z Konstancją (wdowie po księciu Boemundzie II antiocheńskim), tym samym stał się księciem Antiochii. Później Renaud zwyciężył pod Aleksandrettą co umocniło jego prestiż wśród poddanych. W 1156 r. najechał Cypr. W 1160 r. dostał się do niewoli namiestnika Aleppo, Madżida ad Dina, gdy wracał z łupem z rajdu na karawany. Nie został wykupiony z niewoli, choć była taka możliwość. 16 lat później na mocy rozejmu de Chatillion wyszedł na wolność, lecz nie miał nic. Kilka miesięcy później został mężem Stefanii z Milly, a tym samym władcą części południowej Jordanii z m.in. warownią Kerak du Desert, która była wymarzoną bazą wypadową. W 1182 r. jego flota złupiła wybrzeże Morza Czerwonego i zdobyli m.in. Ar - Raghibu. Był to straszliwy błąd, gdyż zwrócił uwagę Saladyna. Renaud jednak (mimo kilkakrotnych prób zdobycia Keraku) nie zaprzestawał łupienia karawan Arabów. W 1186 r. de Chatillion napadł na karawanę z Kairu i złupił ją, co wywołało wojnę. Przed bitwą pod Hittin Renaud (wraz z wielkim mistrzem templariuszy) doradzał wydać muzułmanom walną bitwą i został przez króla Gwidona usłuchany. W niewoli został zabity przez Saladyna.
-
I to jest właśnie to o czym mówię. Przyczyną słabości Królestwa Jerozolimskiego była też niekiedy niesubordynacja krzyżowców np. de Chatillion ciągle najeżdżał i łupił arabskie karawany kupieckie, mimo rozejmu z Saladynem - Saladyn akurat stracił cierpliwość i ruszył na wojnę z krzyżowcami. Skończyło się Hittin 1187, a także śmiercią samego Renauda, który na wytykanie mu wszystkich niegodziwości przez Saladyna odpowiedział, że tak postępują zwykli książęta. Rozsierdził tym Saladyna, który ściął jego głowę. A już o walkach między krzyżowcami nie wspomnę, pamiętajmy że de Chatillion najechał bizantyjski Cypr i wycofał się dopiero, gdy ujrzał na horyzoncie flotę Bizancjum.
-
Co ciekawe - wg legendy Jacques de Molay na stosie rzucił klątwę na papieża i króla francuskiego. Przepowiadał, że przed upływem roku obaj wraz z nim staną przed sądem Bożym. I to się sprawdziło - miesiąc po spaleniu de Molaya zmarł papież, a osiem miesięcy po templariuszu - Filip.
-
Europejczycy mogliby udanie walczyć z muzułmanami, gdyby nie bili się sami ze sobą (np. trzytygodniowe łupienie Cypru przez de Chatilliona) i próbowaliby utrzymać stan rozbicia wśród świata arabskiego. A sojusz z Mongołami był niemożliwy, ponieważ: 1. Nie pozwalała na to mentalność chrześcijan. 2. Mongołowie tak i tak woleliby mieć całą Ziemię Świętą dla siebie.
-
Nie wiem co za problem wpisać w google "lista papieży" :evil: Hm... A niektórzy twierdzą, że Watykan i jego mieszkańcy tworzą jedyną tajną organizację uznawaną za niepodległe państwo...
-
Sprawę tą rozjaśnia nieco książka "Tajne organizacje i ich wpływ na losy świata" Michaela Bensona.
-
Gdyby Aleksander Wielki i Napoleon żyliby w jednej epoce...
Tofik odpowiedział Estera → temat → Historia alternatywna
Nie było łatwe, bo w końcu jakiś wojak litował się nad tym dzieciakiem i ruszał mu na pomoc vide nad Granikiem, gdy wdał się w bójkę z Roisakesem i Spitridatesem. Takich przykładów jest więcej. -
Daje - odbudowywanie zniszczeń cesarzowi może troszkę zająć czas. Mogą też przeszkodzić w drodze do Polski. Wśród zamordowanych mogą znaleźć się rekruci - cesarz traci ewentualnych żołnierzy. Kolejne grody zostaną spalone. Mógł zatrzymać, ale niekoniecznie naszą, przy niszczeniu wschodnich Niemiec, prawdopodobieństwo zatrzymania niemieckiej armii powiększałoby się. Mogli się tłuc z Rosją lub nawet z Litwą (co dla nich za różnica). Problem w tym, że oni zaczęli atakować, gdy doszły do Europy Środkowej hasła krucjatowe. Oni się po prostu mścili, od wyprawy w 1166 r. się zaczęło. Nieruszani byliby spokojni. Dlaczego? Niby ma, ale tutaj raczej rozmawiamy o wpływie Chrobrego na przyszłą polską politykę, także zbytnio nie wybiegajmy.
-
Największy dowódca starożytności
Tofik odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
Żeby nie robić offa to zapraszam do tematu o Aleksandrze. To raczej dobry organizator, a nie dobry wódz. -
Współpraca okupantów do 1941
Tofik odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Z tego co pamiętam to nie. Rosjanie nie mieli nic do zaoferowania, technologicznie chyba odbiegali od Niemców, powoli się to zmieniało. -
Podstawowy problem to przedwczesne przystąpienie armii do wojny - nie ukończono w pełni mobilizacji. Tyle, że Hitler dobijał Francję i wszystko mówiło, że tak samo padnie Wielka Brytania. Włochy nieprzystępując do wojny nic by nie zyskały, nie byłoby dla nich żadnych korzyści. No cóż, pech... Akurat błędne rachuby zaprocentowały w przyszłości.
-
Wiesz, dla mnie jakoś jest możliwe, że największa światowa potęga może tego dokonać. Przed kryzysem ZSRR też miało rakiety w Kubie, bo kryzys zaczyna się od wykrycia tych rakiet przez amerykańskie samoloty zwiadowcze. Nie ma rakiet - nie ma kryzysu.
-
Najlepszy dowódca średniowiecza
Tofik odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Za początek średniowiecza umownie uznaje się rok 476. Dla mnie początek średniowiecza to data umowna, a nie jakaś hipotetyczna. Tyle, że Mongołowie nie lali bezbronnych - np. Kałka, gdzie zastosowali swój ulubiony manewr - pozorowana ucieczka. -
Najlepszy dowódca średniowiecza
Tofik odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
1. Za co? Za to, że z hordą barbarzyńców potrafił mordować bezbronnych i palić wszystko za sobą? 2. Attyla żył w starożytności. -
Czy to takie pewne? Czy wina jest tylko po jednej stronie?
Tofik odpowiedział Ceska → temat → Ogólnie
Tyle, że nie musiało do tego akurat wtedy dojść. Myślę, że Austro - Węgry nie podjęłyby takich kroków jakie podjęły bez zdecydowanego wsparcia Niemiec.