Tofik
Moderator-
Zawartość
7,830 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Tofik
-
Przemysław I Noszak?
-
Ludwik IX Święty, król francuski i Ferdynand III Święty, król Kastylii. [ Dodano: 2007-08-15, 22:47 ] BTW aż mi się wierzyć nie chce, że nikt nie widział mojej odpowiedzi w poprzednim pytaniu :mrgreen:
-
Jest to liczba zdecydowanie przesadzona, już samo 80 tys. jest przesadzone. To się wahało raczej koło 55 tys. a 70 tys. A Kozaków i Tatarów było pod Beresteczkiem więcej jakieś 10 - 15 tys. - to miało ich być 100 tys.? Nie widzi mi się to jakoś. Poza tym u nas przeważała jazda, trudno o 100 tys. piechoty. Za to armia 100 - tysięczną mieliśmy kiedyś w rzeczywistości - Jan Kazimierz prowadził na Moskwę właśnie tyle żołnierza. Mówiąc, że "nie mieliśmy nigdy takiej armii" mówiłem o tysiącach piechurów etc. Zgadzam się - największy kraj w Europie - RON, rzecz jasna - w chwilach swojego największej potęgi posiadała jakieś 10 milionów obywateli, że tak powiem (mowa o latach panowania Zygmunta III Wazy i Władka IV). Jednak wojny na początku panowania Jana Kazimierza (a zresztą - przez całe jego panowanie) pozostawiła uszczerbek na naszej ludności do tego dołożyłaby się utrata wielu terenów - dokładnych danych nie znam, ale załóżmy, że RON na początku panowania Sobieskiego ma 6 - 7 milionów ludności i co? Ginie z nich 1/6 czy 1/7?
-
Do głowy przychodzi mi tylko Bolko II Mały.
-
:shock: Terror jakobiński i nieudolne rządy Le Directore? Jakoś się to ludowi nie spodobało skoro chciał powrotu Napoleona. Jest to chyba najwspanialszy okres w historii Francja, nigdy Francja nie była tak wielka i potężna jak w czasach epoki napoleońskiej, nigdy Francja nie posiadała człowieka, który potrafił zatrząść Europą. Straty biologiczne to nie wszystko, bo w każdej wojnie są ofiary. Chodzi też o to, że to władca Francji, a nie jakiejś tam Rosji, zmieniał monarchów, zmieniał granice, tworzył nowe państwa lub namiastki.
-
No i jest błąd: w drugiej opcji powinno być "1799 - 1804". Sądzę, że najlepszy okres to lata 1806 - 1812 - Prusacy (dotychczas posiadający najlepszą armię) pobici, potem Austriacy też i pokój (z wyjątkiem walk w Hiszpanii).
-
A jeśli to polscy neonaziści? Nie musieli być wcale pod wpływem alkoholu - oni by to robili w "imię idei" nazizmu i antysemityzmu oraz pohańbienia i wyniszczenia wszystkich Żydów. Jakoś nie widzi mi się, że grupa zataczających się "kolesi" byłaby zdolna do namalowania w miarę "dobrych" swastyk etc. To była raczej zorganizowana "wyprawa" a nie popijawa - jakby chcieli narozrabiać to by se butelkami porzucali.
-
Podstawa dzisiejszych kodeksów.
-
Już nie pamiętam dokładnie jak to było, ale Napoleon czasami zdejmował swoje Krzyże z piersi i dawał je żołnierzom - widocznie nie miał innych pod ręką
-
No cóż, może pomyślą że nie wszyscy Polacy to skończone gnidy jak się wydaje.
-
Na grobach - na cmentarzu żydowskim nieopodal Częstochowy (w przeddzień jakiegoś święta żydowskiego - nie dosłyszałem jakiego) - polscy wandale namalowali antysemickie znaki. Dzień później Polacy wespół z Żydami oczyszczali te groby, chcąc pokazać solidarność i współpracę :roll:
-
Ruś to akurat nie Polska - na rozbicie dzielnicowe i tak i tak byliśmy skazani. Bolesław wybrał wg mnie mniejsze zło - nawet, gdyby Władysław Wygnaniec pokonałby i wygnałby juniorów to sądzę, że ci juniorzy przyszliby z powrotem - tyle, że z pomocą czy to ruską, czy węgierską, czy niemiecką. Każdy chciałby wmieszać się w polskie sprawy wewnętrzne i mieć z tego jakieś korzyści - a wspomożenie juniorów i obsadzenie ich na polskim tronie jakieś wpływy by dawało. Władysław mógłby wzmocnić państwo, ale potem wróciliby juniorzy, Władek pewnie też by jakieś wsparcie z zewnątrz wziął i by była duża wojna, zniszczenie kraju i być może poważne załamanie gospodarcze. A w rzeczywistości była mniejsza wojna, a przez czas rozbicia dzielnicowego Polska poczyniła ogromny krok naprzód jeśli chodzi o gospodarkę i zaczęła doganiać Europę Zachodnią.
-
Stawiałbym na Konstantyna V - gównojada.
-
Słyszałem opinię, że tylko jeden żołnierz obok Cambronne'a słyszał to "Gwardia..." podczas gdy reszta, którzy coś słyszeli słyszeli właśnie synonim stolcu/a (nie wiem dokładnie jak się to odmienia;)) - na ile to wiarygodne, nie wiem. Ale jeśli tak było na serio to tą pierwszą wersję przyjęto, bo była ładniejsza i lepiej ukazywała honor i bohaterstwo Francuza
-
To skąd on miał to wiedzieć? Po pierwsze to pierwszy do Polski sprowadził Krzyżaków Brodaty, a po drugie sprowadzenie tego zakonu wcale nie było takie złe.
-
Największa wojna na świecie? Miliony ofiar? RON liczyła jakieś 10 milionów mieszkańców, po stracie Podola było trochę tego mniej (ale nie za dużo), strata 1/10 ludności jest niemożliwa. Poza tym czym byłaby ta wojna przy wojnach światowych? W takim razie jesteś skazany na historię. Nie żebym nie wierzył, ale tak samo ja mógłbym sobie w meilu napisać dajmy na to "Chopin".
-
Mnie nic w tej epoce nie wzrusza, bo ja tylko na filmach ryczę. Najpiękniejszy? Sądzę, że koronacja cesarska lub narodziny Napoleona II Orlątka i króla Rzymu. W chwili narodzin syna Napoleon był u szczytu swej potęgi, przeciwstawić mogła mu się tylko Anglia i Rosja, miał pod sobą pół Europy, do tego był szczęśliwy (no może tylko mu tylko trochę Józefiny brakowało).
-
Oczywistość.
-
No to coś prostszego - jak podzielono ziemię sandomierską po śmierci Henryka Sandomierskiego (tzn. kto wziął poszczególne części)?
-
Henryk VI Dobry?
-
A to jest od razu powiedziane, że Desaix nie dożyłby roku 1804?
-
Dymisja Romana Giertycha z funkcji Ministra MEN
Tofik odpowiedział Tomek91 → temat → Matura z historii, olimpiady i studia historyczne
A co z tymi innymi? Wbrew pozorom reszta rodzin nie posiada sześciu willi. -
Dymisja Romana Giertycha z funkcji Ministra MEN
Tofik odpowiedział Tomek91 → temat → Matura z historii, olimpiady i studia historyczne
Nie słyszałem - miało być podobno za własną kasę i nawet dwie pary. -
Akurat lud chciał jego, nie Burbona.
-
Dymisja Romana Giertycha z funkcji Ministra MEN
Tofik odpowiedział Tomek91 → temat → Matura z historii, olimpiady i studia historyczne
Byłbym skłonny to zaakceptować jeśli nie to, że mam te mundurki kupować z własnej kieszeni. Jakby nie było nic innego do kupowania (chodzi mi o przedmioty szkolne np. podręczniki).