
Tofik
Moderator-
Zawartość
7,830 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Tofik
-
A powinien kierować się interesem kraju. Akurat królewska mnie obchodzi. Nie - Rosja zawsze czyhała na słabości RON i to ją August powinien atakować zwłaszcza, że w sojuszu ze Szwecją, Rosja znalazłaby się w potrzasku, a i na wschodzie można by było co nieco zdobyć.
-
Nie - Sasów. Gdyby chciał uczynić z Inflant prowincję Saksonii to by mnie to nie dziwiło, a tak to wybór jest jeden - król - prywaciarz. Spowiedź ma być szczera. Co ciekawe, to właśnie Szwecja posiadała Inflanty :mrgreen: Wojna z Rosją leżała w polskim interesie (notabene wojna z Danią leżała też poniekąd w interesie Saksonii - a już na pewno bardziej niż wojna ze Szwecją, bo Duńczyków ciągnęło do Rzeszy), ponieważ mogliśmy odzyskać to co utraciliśmy w Andruszowie.
-
Co by było gdyby wyprawa kijowska zakończyła się sukcesem?
Tofik odpowiedział nika11 → temat → Historia alternatywna
Cóż z tego? Celem wyprawy kijowskiej było zajęcie Kijowa, który zajęty został. -
Miała być obrona, a nie notka biograficzna. Co ciekawe w momencie elekcji przeszedł na katolicyzm dla zapewnienia sobie poparcia większości mieszkańców RON. Dlaczego można bronić Augusta II Mocnego? Przede wszystkim - miał ambitne plany, chciał RON nie taką jaką była, ale silną - widział ją wręcz jako monarchię absolutną. Jeszcze bardziej dbał o dobro Wettinów, ale to raczej nie na jego obronę. Trudno bronić postaci, która sama powiedziała, że jej życie było grzechem. August źle dobrał sojusze, dla RON korzystniej było wydrzeć coś Rosji, wojna po stronie cara nie mogła przynieść żadnych korzyści - Piotr I też miał chętkę na Inflanty.
-
Prosiłbym jednak ściślej Zwłaszcza jeśli chodzi o kwestię armii - np. książę Krzysztof Radziwiłł chciał, by wojsko wynosiło 14,5 tys. (4 tys. piechoty cudzoziemskiej, 5 tys. piechoty polskiej, 2,5 tys. husarzy, 2 tys. rajtarów, 1 tys. jazdy lżejszej). Ciekawi mnie również jakie wojska mieliby dostarczać lennicy (Prusy, Kurlandia) - w rzeczywistości wyglądało to tak, że władca kurlandzki był zobowiązany do dostarczania 100 zbrojnych, a książę pruski stu jezdnych (co ciekawe w 1601 r. na do Inflant Prusacy przysłali... 300 piechurów! :shock: ).
-
88% jak widać. A mnie kto pobije?
-
Ale dlaczego Krzyśki są tak pokrzywdzone? :roll:
-
Kurde, ja mam aż 88%.
-
Bono (U2) - trudno mi powiedzieć dlaczego. Naprawdę wśród innych lubianych przeze mnie zespołów nie potrafię znaleźć wokalisty, który mógłby mu w czymkolwiek dorównać. Jego głos jest dla mnie niewiarygodny, bardzo lubię go słuchać. "Vertigo" czy "Beautiful day" to niedoścignione wzory dla innych wokalistów. Ostatnio zaczął mi się podobać Dżem i chyba po panu Paulu postawiłbym na Ryszarda Riedla, bo jego głos też potrafił zachwycić - szkoda, że więcej nie zabrzmi na żywo.
-
Sto lat później wprowadził reformy niejaki Stanisław August Poniatowski, które upadły przez działanie Rosji, a nie opozycji wewnętrznej (tj. stronnictwa hetmańskiego). Wiśniowiecki był za głupi na wprowadzenie reform, jednak sądzę, że jakieś tam reformy w jego czasach można by było wprowadzić. Autorytet królewski zbudował Zygmunt III Waza - i z jego dokonań powinni czerpać następcy. Co do chłopów i mieszczan - o jakim zwiększeniu praw mówicie? Co do szlachty - o jakim ograniczeniu przywilejów mówicie? Trudno wyobrazić sobie to, że magnaci kresowi by się na to zgodzili, IMHO nikłe szanse miał na to tylko Władysław IV, jednak jego lubili prości Kozacy (a w ogóle - dlaczego?), a nie potężni magnaci. Osobiście obstawałbym za tym, aby większość Kozaków... oddać na żołd cesarzowi austriackiemu Można ściślej? Co ciekawe, tego próbował chyba tylko Zygmunt III Waza. Długo nie nadawał buławy hetmana wielkiego koronnego, a na ewentualne roszczenia szlachty odpowiadał, że król sam jest hetmanem. Likwidacja dożywotności urzędów hetmańskich - to jest to!
-
Zdecydowanie Montgomery. Opromieniony sławą pogromcy "Lisa Pustyni", w rzeczywistości dokonał chyba zbyt niewielu rzeczy by go takowym pogromcą nazywać. Zgniótł Niemców pod El - Alamein przewagę liczebną i sprzętową, na dodatek przez jego nieudolność, wojna w Afryce Północnej się przedłużyła. Później Market Garden... Na pewno sławy przysporzyło mu też stanowisko dowódcy brytyjskich wojsk okupacyjnych w Niemczech. Jak to gdzieś przeczytałem - na pewno najbardziej popularny dowódca brytyjski, ale na pewno nie najlepszy.
-
Co by było gdyby w Polsce rządził ktoś tak jak Hitler?
Tofik odpowiedział Historyk → temat → Historia Polski alternatywna
A poza tym proponuję uściślić lata rządzenia ów pana. -
Co by było gdyby w Polsce rządził ktoś tak jak Hitler?
Tofik odpowiedział Historyk → temat → Historia Polski alternatywna
A kto tym "polskim Hitlerem" miałby być? -
Dla mnie Ramzes II to raczej egipski Chrobry. Nawalczył na dużo, doprowadził kraj do potęgi, ale po jego śmierci zaczęło się wszystko walić.
-
Nie zagram. Po pierwsze nie mam zamiaru wydawać na tą grę nawet 80 zł - kwoty, za którą kupiłbym co najmniej trzy niezłe książki. Po drugie wymagania sprzętowe dobiłyby mojego gruchota, powodując moje szczerze nieukontentowanie :roll: Screeny bardzo ładne, ale dla co najmniej 1/4 graczy ta gra z racji wymagań jest nieosiągalna.
-
Czyli jedno na co najmniej kilka, na dodatek niemogące mnie zbytnio zainteresować (choć może kiedyś, jeśli poczuję potrzebę doskonalenia się 8) ).
-
Iwan III Srogi (1440 - 1505) - wielki książę moskiewski. Zjednoczył wiele księstw rosyjskich, w 1478 r. podbił Psków. W 1480 r. całkowicie uwolnił Moskwę od jarzma tatarskiego, kończąc okres bez mała 250 - letniej niewoli. Wielki wróg Litwy, w 1482 r. zorganizował wielki najazd Tatarów Krymskich na ziemie litewskie. Tatarzy zniszczyli m.in. Kijów.
-
Najlepsza armia średniowiecza
Tofik odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Jaka znowu husaria? Czy aby muszkieterzy to nie czasy późniejsze niż średniowiecze? Reasumując - co Wy macie z tą husarią? -
Targowiczanie nie byli zdrajcami? Z lekka przesada. Po pierwsze - hetmani nie podporządkowali się rozkazom króla wzywającego ich do objęcia urzędów w Straży Praw oraz do wzmacniania armii. Po drugie to oni swoimi spotkaniami z Rosjanami przyśpieszyli wkroczenie Rosji do RON w 1792 r., nie dość, że nie przedłużali czasu na nasze przygotowania to jeszcze go skracali. Po trzecie błagali Katarzynę by wprowadziła stare porządki. Czyż to nie zdrada?
-
Słyszałem, że Polacy pojechali tam dobrowolnie.
-
Nie kupuję, wolę specjalistyczne książki.
-
Michał Korybut Wiśniowiecki - ocena
Tofik odpowiedział Panna Karolina → temat → Wiśniowiecki i Sobieski
O Batorym temat jest. Natomiast zastanawiam się co realnego mógł zrobić Wiśniowiecki, a czego nie zrobił (bo reformowanie kraju dla niego to chyba za dużo). -
Michał Korybut Wiśniowiecki - ocena
Tofik odpowiedział Panna Karolina → temat → Wiśniowiecki i Sobieski
Jak wspomniałem Korybut nie był zorientowany za bardzo w realiach. W swojej walce z opozycjonistami ograniczał się po prostu do tego, że mówił, że tronu nie złoży i będzie rządzić dalej. Obydwie strony połączyło tak naprawdę wielkie zagrożenie - Turcy. Pamiętajmy, że chyba przez cały wiek XVII w głowie szlachcica zakodowane było to, że Turcja jest największym zagrożeniem dla Rzeczypospolitej. P.S. Wybitny Batory? -
Michał Korybut Wiśniowiecki - ocena
Tofik odpowiedział Panna Karolina → temat → Wiśniowiecki i Sobieski
Z Sobieskiego był marny polityk, chyba niewiele lepszy od Wiśniowieckiego. Podstawowym problemem młodego króla Michała (no może już tak niemłodego, bo w chwili wstąpienia na tron miał 29 lat - Zygmunt III Waza w chwili elekcji miał 21 lat) było to, że całkowicie nie orientował się w realiach. Wziął Habsburżankę za żonę, bo skoro trzech poprzednich władców przyjaźnili się z cesarzem, to dlaczego nie on? Na sprawach wojennych w ogóle się nie znał, jedyne czego dokonał w czasie wojny z Portą to chyba tylko przegląd wojska, które pobiło wojsko sułtańskie pod Chocimiem. -
Janusz Radziwiłł, zdrajca czy narodowy bohater Litwy
Tofik odpowiedział Andrzej → temat → Wazowie na tronie polskim
Za bardzo nie wierzę w to, że szlachta dałaby sobie ot tak odebrać przywileje. Trzeba rozpatrzyć następującą kwestię - król szwedzki musiałby zostać wybrany w drodze elekcji (bo jak inaczej? Musiałby mieć "prawdziwe" poparcie), wiążę się to z pacta conventa oraz z artykułami henrykowskimi. Niewątpliwie w dokumentach tych znalazłaby się wzmianka o tolerancji religijnej i jakoś nie chce mi się wierzyć w to, że Karol Gustaw byłby do katolików ustosunkowany tak jak wcześniej Zygmunt III Waza do protestantów. Dochodzi także kwestia korzyści terytorialnych z tejże unii (niewykluczone, że kosztem... Szwecji). I kurcze zapomniałem zapytać - jakich przywilejów miałaby zostać pozbawiona szlachta? Wojna żywi wojnę - koszty utrzymania armii szwedzkiej były oooogromne (jak wyliczył Paweł Skworoda w "Hammerstein 1627" armia szwedzka w 1654 r. liczyła 45 000 żołnierzy, a 6 lat później już 60 000 żołnierzy), więc trzeba sobie było różnymi sposobami pomagać - a uciekający ze służby żołnierze szwedzcy (z powodu niewypłacenia żołdu) to chyba najgorszą rzecz jaką Karolek chciałby widzieć.