Skocz do zawartości

Tofik

Moderator
  • Zawartość

    7,830
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Tofik

  1. Tak, tak samo z Greenem, ja Kubiaka nie uważam za wyrocznię, jedynie się na nim opieram, a do tego mam chyba prawo. A gdzie jest napisane, że całe skrzydło? Co do Gaugameli - wg moich źródeł wyglądało to tak, że gdy zaczęła się bitwa Aleks przesunął się ze swoimi na prawo by zajechać przeciwnika od flanki, ale Persowie natarli na oddział Wielkiego i plan zaczął się sypać. Wypuszczono też na wojsko macedońskie wozy z sierpami, które skutecznie powstrzymali Agrianowie i oszczepnicy pod Balakrosem. Darek rzucił cały front do walki. Gdy perska jazda zaczęła okrążać prawe skrzydło Macedonii, Aretes ruszył ze swoją konnicą na wroga. W końcu skrzydło perskie oderwało się od centrum, a Aleksander rzucił się tam, co w sumie zakończyło bitwę, a wódz macedoński rozpoczął pogoń jednak wrócił by ratować lewe skrzydło macedońskie przed naporem perskim.
  2. "Helikopter w ogniu"

    Na pewno;)? A to: http://www.ksiegarnianamiodowej.pl/go/_inf...45a9e1718936c10 . Chyba porzucę RON i wezmę się za Strueckera :tongue:
  3. Sen oraz Wasze sny...

    No to powiedzmy, że mój sen był taki, no... mniej erotyczny, no bo tak :mrgreen: Albinosie, a może Ty co nieco opowiesz? :mrgreen:
  4. Husaria rusza na Wiedeń - Jedziemy na Euro

    Chyba oprócz siatki. IMHO nie jest już tak jak wcześniej - posunąłbym się do twierdzenia, że siatkówka jest na tym samym stopniu co piłka nożna.
  5. Sen oraz Wasze sny...

    No nie wiem, powinniście:p
  6. Sen oraz Wasze sny...

    Miewałem - ostatni chyba gdzieś na wakacjach. I wiecie panowie jakiej treści, hm... 8) Amilkar - masz u mnie dużego plusa za odwagę
  7. Gdzie, co, za ile?

    A w ogóle dlaczego ten temat został nazwany "spamerskim wątkiem"? On jest bardzo przyjemny, powoduje u mnie nagłą chęć kupowania książek skoro inni się z tym nie obijają :mrgreen: Dostałem przed chwilą propozycję wybrania książki i wybrałem książkę Antoniego Mączaka "W czasach potopu", Wydawnictwo Dolnośląskie. http://www.lideria.pl/sklep/opis?nr=56890 Cena: 24,90 zł. Zamawiam z katalogu "Kkk". "Kkk" książkę opisało słowami: Książka przedstawai konflikty XVII stulecia, kontrastując ówczesną Rzeczpospolitą z niektórymi jej przeciwnikami, zwłaszcza ze Szwecją i Prusami - Brandenburgią. Porównuje interesy, siły i losy głównych uczestników konfliktu zwanego u nas "potopem".
  8. Gdzie, co, za ile?

    "Ostatnio", w moim mniemaniu oznacza w ciągu miesiąca:) Przez http://ksiegarnia.bellona.pl/ zakupiłem: 1. "Zygmunt III Waza", Henryk Wisner, Ossolineum http://ksiegarnia.bellona.pl/index.php?c=boo&bid=2317 Książka o moim ulubieńcu, bardzo dobra. W Bellonie kosztowała akurat 23 zł (warto, naprawdę warto!). 2. "Hammerstein 1627", Paweł Skworoda, Bellona http://ksiegarnia.bellona.pl/index.php?c=boo&bid=1795 Pozycja o okresie wojny polsko - szwedzkiej 1626 - 1629, polecam, cena 18,40 zł. 3. "Cedynia 972", Paweł Rochala, Bellona http://ksiegarnia.bellona.pl/index.php?c=boo&bid=191 Podobno świetna (jeszcze nie czytałem), warto ją jednak przeczytać, choćby dla poznania wojskowości polskiej i niemieckiej oraz dla poznania tego co przed Mieszkiem było. I "bardzo ostatnio" książka "Iwan Groźny" Andrzeja Andrusiewicza, Świat Książki. http://alejka.pl/iwan_grozny_3.html Zamówiłem przez "Kkk" lub "Świat Książki", niestety dokładnie nie pamiętam :mrgreen: (dostałem katalog do ręki i wybrałem, ja tam na okładkę katalogu nie patrzę).
  9. No wg moich źródeł, Aleksander rozpoczął bitwę próbując przejść przez Granik wraz z trzynastoma oddziałami konnicy. Ale skoro tak chcesz to ok. Tutaj wypada zacytować Kubiaka: Jak zawsze Aleksander zaczął bitwę własną szarżą na czele konnych "hetairoi", których umieścił po prawej stronie szyku. Rozbili piechotę. Cofała się w bezładzie, dzięki czemu Aleksander mógł ze swoim zastępem konnym rzucić się na lewo, ku środkowi perskiej armii, gdzie musiał znajdować się Dariusz. Nie wszędzie jednak Macedończycy mieli przewagę. Na ich lewej falnce szarża perskiej konnicy odrzuciła tesalską kawalerię w tył. Macedońską piechotę przechodzącą przez rzekę Persowie rozbili na oddziały. Ale tymczasem szarża "hetairoi" z Aleksandrem na czele rozgromiła i rozproszyła osobisty zastęp Dariusza. Wyrażenie "jak zawsze" dobitnie świadczy o tym, że Aleksander zawsze jako pierwszy stawał do walki - nie wiem, więc jak w walce mógł dowodzić. On dowodził chyba tylko swymi jeźdźcami (zwanymi hetairoi), a nie całą armią, więc chwała, która spłynęła na niego należy się komuś innemu. M.in. Parmenionowi. W związku z tym omawianie Gaugameli i Hydaspesu uważam za bezcelowe - zdanie Kubiaka najlepiej świadczy o tym w jaki sposób Aleksander walczył.
  10. Najlepsza/najgorsza reklama jaką widziałem w TV to...

    Nie rozumiem reklam "Play": "A ty co myślałeś?" i dla tego są najgorsze. Najlepsze? Trudno znaleźć, filozoficznie może i trochę patriotycznie postawię na spoty wyborcze w ostatniej kampanii wyborczej, bo to też swego rodzaju reklamy.
  11. Feneomen młodych...

    To na pewno, bo Kaczyńskim nie można zarzucić PZPR - owskiej przeszłości. P.S. Hauer - wrzuć na luz.
  12. Feneomen młodych...

    No to, że ludzie młodzi podobno nie dzielą ludzi na komuchów i niekomuchów. Nie wiem, to by ich zapytać. W każdym razie wstyd za władzę nie był wywołany komunistyczną przeszłością rządzących
  13. Feneomen młodych...

    No widzisz - jednostka kłótliwa i łamiąca przepisy jest groźna dla społeczeństwa! Na poważnie - tutaj nie chodzi o to czy przejechał na czerwonym świetle, bo to się każdemu może zdarzyć - problem w tym, że nikt nie wie kiedy one się zmieniają i wtedy powstaje problem. Chodzi o to, kto był z PZPR, a kto przeciwko niemu. Skoro tych bardziej demokratycznych w czasach PRL wytykano (a nawet robiono z nimi coś więcej), to dlaczego teraz, mamy komuchów uważać za równych?
  14. Księża - patrioci

    Zapomniałem dodać - ks. Piotr Ściegienny. W sumie to niezły gagatek z niego był. Potrafił sfałszować bullę papieża, który był przeciwny wszelkim rewolucją. Co ciekawe bulla zachęcała chłopów do walki zbrojnej o wolność Zachęcał do walki o wolną Polskę, jednak jego działalność zakończyło zesłanie na Syberię skąd wrócił po 25 latach. Później nie prowadził aż takiej działalności jak przed zesłaniem.
  15. Bohaterowie okresu zaborów

    Panowie - nie marginalizujmy tych "niepodręcznikowych", ale nie spychajmy też tych "podręcznikowych" Co do tematu - a ci spod Somosierry? http://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_pod_Somosierr%C4%85 Nie wyobrażam sobie jak "ci pijacy" mogli tego dokonać.
  16. Feneomen młodych...

    Ekhm... Tutaj nie chodzi o historię rodu (vide właśnie mit dziadka z Wermachtu), ale o historię danego polityka - vide Oluś (co by mógł mieć każdą z Poluś jak to Bohdan Smoleń mówił ) i jego "pobyt" w PZPR...
  17. Wiesz - może, gdyby więcej czasu poświęcił na utrwalanie swej władzy, to mniej czasu by miał na pijatyki i tym sposobem dłużej by pożył? Nie wydaje mi się, by zawsze wszystko szło zgodnie z planem Aleksandra. Poza tym - Aleksander prowadził zwykle hetaroi do walki, a np. nad Granikiem był to początek bitwy. Nie wiem, w jaki sposób, walcząc, mógł obserwować przebieg bitwy.
  18. Obrona Augusta II Sasa

    No widzisz, August też by nie poradził. Ale o jakich latach mówisz? Bo w RON chyba wtedy też nie było spokojnie... Tyle, że ja powołuję się na przykład bitwy bliższej Augustowi, poza tym pod Wiedniem stanowiliśmy zaledwie połowę sił sprzymierzonych (reszta to Niemcy i Austriacy) i w naszej armii nie było już dowódcy na miarę Sobieskiego, więc sam widzisz. Ta, jasne, Turcy przegrali pod Wiedniem, ale nadal walczyli i przegrali pod Parkanami co zaprzecza Twojej teorii, że zawsze po klęsce jest zwycięstwo. Nie wiem w jaki sposób August miał wyciągnąć wnioski, przecież blisko 100 lat nie zdawaliśmy sobie sprawy z zacofania naszej armii (wśród nich i August II Mocny)!
  19. Księża - patrioci

    Ksiądz Stanisław Brzóska (jeśli tak to się pisze)! Jego oddział najdłużej ze wszystkich walczył w powstaniu styczniowym, on sam został schwytany... dopiero w 1865 r.
  20. Bohaterowie okresu zaborów

    Ks. Józef Poniatowski - uczestnik wojny w obronie Konstytucji 3 Maja (zwycięstwo pod Zieleńcami), później okres hulanek i powrót w 1806 r. w szeregi wojsk polskich. Pozycję wyjściową miał trudną, bo musiał przejść z opinii hulaki i pijaka do patrioty (a obok siebie miał m.in. Zajączka, który jego przyjacielem nie był). Cenię go przede wszystkim za wojnę 1809, gdzie pokazał swoje prawdziwe możliwości pod Raszynem (gdzie walczył jak zwykły wojak) oraz przenosząc wojnę do Galicji. Marszałek Francji, co podkreśla również jego zasługi wobec cesarza Napoleona. Zginął w nurtach Elstery. Na pewno też paru innych, ale o nich niech napiszą już inni
  21. Obrona Augusta II Sasa

    Tak, Bałkanami była też zainteresowana Rosja i Turcja, to mogło ich niebezpiecznie zbliżyć, a kolega niech sam oceni kto by wyszedł ze starcia Rosja i Turcja vs RON i Austria zwycięsko. Dlaczego?
  22. Batory, a Prusy

    O ile nie było niebezpieczeństwa uderzenia pruskiego na RON, to uderzenie rosyjskie już istniało. Pamiętajmy, że Rosjan ciągnęło do morza, nie sądzę by despotyczny Iwan Groźny poprzestał na swych planach. Jak dla mnie inkorporacja Prus to robota na czas pokoju - i właśnie Władysław IV mógł to wykorzystać.
  23. Batory, a Prusy

    Gwoli ścisłości - Prusy jako część Brandenburgii były lennem, cała Brandenburgia była prędzej lennem cesarskim (choć i to, mocno naciągane twierdzenie).
  24. Mundurki szkolne

    Chodzę w tej drogiej szmatce jakiś miesiąc. Tak naprawdę ona w niczym nie przeszkadza - no "prawie", bo kosztuje ok. 40 zł. To, że nie przeszkadza nie oznacza niczego dobrego - nie ma żadnych korzyści z ich noszenia tzn. widać kto jest bogaty, kto uboższy, a nagie brzuchy wcale nie zniknęły. Poza tym - kto chce (lub boi się nauczycieli) chodzi, a kto nie to nie - takie jest egzekwowanie "wyroków" MEN :mrgreen:
  25. Batory, a Prusy

    Tzn. że wcześniej nie należały? :razz: Prusy należały przede wszystkim do Hohenzollerów i większego znaczenia nie miało to, która linia nimi rządziła. No właśnie - nie wińmy Batorego za to, że nie był jasnowidzem, choć sądzę, że to jego jeden z największych błędów (obok faworyzowania Zamoyskiego) - choć zrobiony tak bardziej "niechcący". Tak samo sprawa ma się co do Zygmunta - chyba jego największy błąd, ale za to była kasa na wojnę z Rosją.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.