
Tofik
Moderator-
Zawartość
7,830 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Tofik
-
Historia pokazała, że plany Wielopolskiego się nie spełniły, ale przede wszystkim nie przez niego. Moim zdaniem głównie przez powstańców, którzy mimo niedociągnięć organizacyjnych chcieli walczyć.
-
Średniowiecze to epoka zacofania czy nie?
Tofik odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Nauka, kultura i sztuka
No tak. O ile filozofia nie poruszała ówczesnego ludu w dużym stopniu, to trudno coś podobnego powiedzieć o eposach. -
"Trochę", czyli nie we wszystkim. Ale po kolei: - zarówno w piłce nożnej jak i w koszykówce jest "miejsce do którego trzeba trafić" (w nożnej - bramka, w koszu - kosz; podobnie jest z unihokejem, inaczej np. z siatkówką czy tenisie stołowym, gdzie trzeba tylko trafić w część boiska/stołu przeciwnika, czyli jakby powierzchnia "trafienia" jest większa), - obydwie gry jak dla mnie cechuje szybkość i niezłym sposobem na zdobycie punktu/gola jest szybki atak z kontry. Próbowałem się wysilić na coś więcej, ale nie dałem rady :razz: Choć "trochę" to pojęcie ogólne, więc sądzę, że pasuje :roll:
-
Ostatnio polubiłem kosza i unihokeja. Koszykówkę, bo to dość ciekawy sport i trochę przypomina nożną. Unihokeja, ale tylko na bramce, bo tak Spodobało mi się takie rzucanie po bramce, nawet mi to wychodzi :mrgreen:
-
Średniowiecze to epoka zacofania czy nie?
Tofik odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Nauka, kultura i sztuka
I co mam napisać? Mam napisać, podobnie jak Ty w przypadku średniowiecza, że te dzieła to nic przy średniowieczu? Ta, bardzo ciężko, zwłaszcza dlatego, że często z powodu ciasnoty wybuchały tam pożary Kwestia tego co dla Ciebie znaczy "mało" i kwestia tego co wg Ciebie mogło jeszcze wyciągnąć. A czy ja napisałem, że to wszystkie eposy? Podałem przykłady. Aha - i dla mnie liczy się jakość, nie ilość, Cyceron mógłby napisać i z 300 mów i jakoś nie przekonywałoby mnie to do tego, że jego wartość jest większa niż średniowiecznych autorów. Co do historyków - a czy tym z średniowiecza można odmówić wybitności? No tak, dla mnie filozofia a literatura to równy poziom. -
Oprócz ogólnikowego stwierdzenia, że "w średniowieczu Państwo Kościelne" było potężne, nie napisałeś kiedy było potężne dokładnie.
-
"Niemcy to właściwe miejsce. Tam bowiem Adolf Hitler, jako kanclerz Rzeszy Niemieckiej, wymordował i spalił sześć milionów Żydów. Żydzi nie są narodem pracującym dla dobra postępowych ludów całego świata. Wiedział o tym Hitler i wiedzą o tym dobrze wszyscy Niemcy". Kto napisał te straszliwe słowa? Dodatkowy punkt dla tego, kto powie do kogo ten ktoś to napisał.
-
Średniowiecze to epoka zacofania czy nie?
Tofik odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Nauka, kultura i sztuka
No tak, więc będę trochę złośliwy i powiedz mi który wynalazek z tzw. "starożytnej artylerii" był używany w nowożytności? A miasta starożytne były brudne i cuchnące i w ogóle. Egipt jest wyjątkiem potwierdzającym regułę. Dla mnie czymś nagannym jest przyrównywać coś starego (średniowiecze) do czegoś nowego (renesans) lub starego do jeszcze starszego (starożytność). Dla mnie każda epoka wyciągnęła ile mogła i tyle. To że akurat w stworzeniu teoretycznej ciemności w średniowieczu dopomogli barbarzyńcy, którzy podbili Rzym to inna sprawa. Odnośnie literatury średniowiecznej to mamy przeróżne eposy rycerskie ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Epos_rycerski ), kroniki (żeby wspomnieć tylko o naszym rodzimym Gallu, czy Kadłubku; poza tym Thietmar z Kosmasem i oczywiście wielu innych - np. ci z Bizancjum, czy z dworu Karola Wielkiego) itp. Zapewne. Nie każdemu też Bozia dała dar docenienia tego co jest cenne. -
Tecumseh.
-
Średniowiecze to epoka zacofania czy nie?
Tofik odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Nauka, kultura i sztuka
Bo średniowiecze było ukierunkowane na coś innego niż samo myślenie. Przede wszystkim sztuka wojenna, architektura i literatura. To nowego wniosło średniowiecze, coś co można podziwiać i rozumieć. Sztuka wojenna - dziś chyba każdy znający się na rzeczy wie jaką wartość miała artyleria. Architektura - do dziś można podziwiać np. katedrę Notre Dame czy zamek w Malborku (tutaj zasługi w dwu dziedzinach - wojskowości i architekturze). Literatura - vide pieśń o sławnym Rolandzie. A filozofia w starożytności? Teoretycznie mądre zdania ówczesnych filozofów np. dla mnie są całkowicie niezrozumiałe, większy pożytek z nich byłby, gdyby stali się oraczami Większą wagę maja wymienione przeze mnie wcześniej rzeczy niż czytanie tych rozpraw Greków. Przynajmniej nie muszę się męczyć czytając np. eposy średniowieczne. -
Z honorowego punktu widzenia masz rację. Z praktycznego IMHO nie masz racji, bo taki Polak co zginął w walce w armii rosyjskiej będzie lepiej postrzegany przez zaborcze władze. A już na pewno represje ominą jego rodzinę.
-
"Posiadanie armii nie jest najważniejszym kryterium oceny potęgi państwa, ale polityka tego państwa." A czy możliwa jest polityka bez wojska? "W dobie średniowiecza to państwo kościelne umocniło swoje wpływy w Europie. " Jednocześnie sami papieże byli strefą wpływów innych krajów - Longobardowie trzymali ich w szachu dopóki nie przybyli Frankowie, później papież był im posłuszny; dalej papieże byli sadzani przez cesarzy, później jakoś wystarali się o ugodę w Wormacji, ale nie przeszkadzało to Fryderykowi II obniżać ich autorytetu. Że nie wspomnę o niewoli awiniońskiej.
-
"Chciał reformować, ale podobnych wam wydał na śmierć bez mrugnięcia okiem." Ci podobni nam i tak chcieli iść na śmierć - przez powstanie.
-
Średniowiecze to epoka zacofania czy nie?
Tofik odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Nauka, kultura i sztuka
"Korzystać można, ale warto wykształcić coś swojego..." A nie lepiej rozwijać coś starego? -
Średniowiecze to epoka zacofania czy nie?
Tofik odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Nauka, kultura i sztuka
A gdyby nie korzystała to by było dobrze? W średniowieczu dokonywały się przełomy w sztuce militarnej - zamki, artyleria itd. A teraz, do szkoły muszę iść :roll: -
To dziwne, bo Polacy postrzegają Zachód raczej jako kraje rozwinięte, kwitnące, niezłe pod względem gospodarczym itp. w żadnym razie nie za pijaków. Inaczej jest ze Wschodem. A skąd ja wiem? Poza tym co rozumiesz pod pojęciem "pijak"? A gdzie ja twierdzę, że wszyscy to "pijacy" (przynajmniej nie ja, moja rodzina, znajomi itp. nie są alkoholikami)? 4,5 mln Polaków nadużywa alkoholu, prawie milion wymaga leczenia. Masz jakieś dane na ten temat? Skąd wiesz, że np. w Watykanie są alkoholicy? Dobra, teraz capricornusowy styl wypowiedzi: Czy zauważyłeś ikonkę ""?
-
Podobnie jak Kubag, tyle że na wojewódzki jadę w sobotę.
-
Gdyby Henryk Pobożny nie zginą pod Legnicą to...
Tofik odpowiedział Gnome → temat → Historia Polski alternatywna
Istotnie, o koronę dla Henryka Pobożnego walczył już Henryk Brodaty, ale dość poważnym problemem była osoba Konrada Mazowieckiego. W rzeczywistości najważniejszym celem księcia mazowieckiego był Kraków, sądzę, że w naszej "gdybologii" nie byłoby inaczej. Choć na pewno koronacja Henryka Pobożnego byłaby uznana przez większą rzeszę ludu niż koronacja Przemysła II -
Gdyby Henryk Pobożny nie zginą pod Legnicą to...
Tofik odpowiedział Gnome → temat → Historia Polski alternatywna
Ooo, to coś dla mnie :roll: Wiadomo, że w 1241 r. Bolesław Wstydliwy myślał poważnie o jakimś samodzielnym rządzeniu, podobnie jak Piastowie z księstwa opolsko - raciborskiego. To mogłoby zdecentralizować władzę Henryka, ale z drugiej strony mogłoby się ono stać lennem, co na razie musiało wystarczyć. IMHO do zjednoczenia w końcu by doszło. Załóżmy, że Pobożny tak samo jak jego ojciec żyje ok. 70 lat. Przez ten czas pewnie udałoby mu się ostatecznie pokonać Odonica (może odzyskać Pomorze Wschodnie?). Całkiem możliwe, że dzięki poparciu możnych śląskich i małopolskich zdobyłby całkowitą władzę nad księstwem opolsko - raciborskim i sandomierskim. Sądzę, że Konrada Mazowieckiego też by pokonał (biorąc pod uwagę ich zdolności jak i sytuację) i być może w oddali zaświtałaby korona. -
Nie ma dla mnie nic dziwnego w tym, że USA chciało najkrótszą i najcichszą drogą zwiększać swoje wpływy zmniejszając wpływy Związku Radzieckiego. Patrząc pod względem moralnym na to, to trudno ocenić to pozytywnie, jednak patrząc na zimno to było to wg mnie dobre rozwiązanie.
-
I gwoli ścisłości - ta opinia to wypowiedź kolegi corvinusa z tematu http://www.historycy.org/index.php?showtopic=1494 (post nr 14). Nie jest to dla mnie mniej możliwe od agentury Piłsudskiego.
-
Zastanawia mnie skąd Wam na myśl przyszedł ten Pigmej, ale ok Możemy, bo: - za takich ludzi Polaków uważa Zachód (lub za złodziei), - o Polaku i Węgrze mówi się jako o bratankach do szklanki, - czy te cztery osoby to jedyni "żule" w kraju? - problem alkoholizmu w naszym społeczeństwie jest dość szeroki, - przodujemy w gorzelnictwie w Europie (a przynajmniej co najmniej w tamtym roku). Itp.
-
Słyszałem, że to książka słabiutka. Odpycha już samą okładką (Sobieski na tle WTC), a z samą treścią też nie jest najlepiej. Autor tworzył jakieś dziwne metafory, czy wulgaryzmy (chyba chcąc naśladować Sapkowskiego), ogólnie język powieści jest dziwnawy... Dlatego po przeczytaniu paru recenzji czytanie tego czegoś sobie odpuszczę, zwłaszcza jeśli mam czytać o "wieżach [czy tam czymś] w kształcie sutka" :?
-
Zbrodnie i mordy w starożytności
Tofik odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
Patrząc z dzisiejszej perspektywy to ukrzyżowanie 6 tys. gladiatorów na drodze z Rzymu do Kapui. -
Hm... Oczywiście papieżowi świętopietrze płaciła Polska i Anglia, ale... W okresie gdy Polacy (jeśli ich można tak nazwać) przyjmowali chrzest, papiestwo przeżywało głęboki kryzys, a cesarze sadzali w Rzymie kogo chcieli. Zresztą to nie był pierwszy przykład kryzysu, wcześniej wiązał on się z Longobardami, których powstrzymał Pepin Mały. Potem doszło do walk pomiędzy papieżami a cesarzem. Dla mnie Państwo Kościelne nie było wcale potężne, gdyż przede wszystkim nie posiadała zbyt wielkiej i dobrej armii mogącej stawić czoła innym.