Skocz do zawartości

Tofik

Moderator
  • Zawartość

    7,830
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Tofik

  1. Bitwa pod Chocimiem 1621

    Dodajmy, że wg legendy. Czyli: owszem, sytuacja jeśli chodzi o naszą amunicję była zła, ale chyba nie na tyle, by została nam zaledwie jedna beczka.
  2. Anna Jagiellonka

    "Jakiś"? Porównałbym to do kandydatury Wawrzyńca Słupskiego;) Pierwsza, w ówczesnym rozumieniu, wada Anny to to, że była kobietą. Druga to taka, że nie dawała praktycznie żadnych korzyści jeśli chodzi nie tyle o samą szlachtę i magnaterię co RON, czyli obietnice kandydata na polski tron z zagranicznego kraju. Dlatego zdecydowano się starą Jagiellonkę wydać za kogoś, bo na nowym królu też można było wymusić, wyprosić (czy coś tam jeszcze i tak każdy wie o co chodzi :wink: ) brak postaw absolutnych. BTW jak wiadomo Elżbieta I do najłagodniejszych nie należała :mrgreen:
  3. Anna Jagiellonka

    Ot, sedno :wink:
  4. Anna Jagiellonka

    Bo miał. Raczej nie. O ile charakter miała prawie podobny do Elżbiety, bo chciała mieć trochę władzy, to jednak realia RON to wszystko uniemożliwiały.
  5. Bitwa pod Chocimiem

    A czy jedno wyklucza drugie? Same działania przed bitwą, owszem, były bardzo dobre (przyspieszenie marszu w celu doprowadzenia do niepołączenia się dwu armii tureckich; przetrzymanie Turków na mrozie i atak rankiem), ale sama bitwa nie była jakąś oznaką geniuszu (zresztą, pojęcie geniusza to pojęcie względne, jeśli ktoś w polskim wojsku kiedykolwiek był geniuszem to najbliżej był Stanisław Koniecpolski), a już na pewno nie umywa się do Wiednia (ale raczej pokonuje Kłuszyn :wink: ).
  6. Anna Jagiellonka

    Co jak co, ale dla ludzi to on był sympatyczny. Być może kryły się za tym jakieś polityczne plany dot. właśnie spadku po starej ciotce, ale to nie był główny powód. Co do kwestii obiadów - oszczędność (trzeba było składać ziarnko do ziarnka na utrzymanie dworu), poza tym - jak wspomniał Pancerny - możliwość obgadania różnych spraw.
  7. Anna Jagiellonka

    H. Wisner, Zygmunt III Waza, Warszawa 2006, str. 44: Jak oblicza Anna Filipczak-Kocur, roczne utrzymanie dworu wymagało posiadania około 300 tys. złotych, tymczasem w roku 1588 król dysponował niespełna 200 tys., a w 1589 r. nieco ponad 100 tys. Pieniędzy brakowało dla króla - zdarzało się, że z konieczności jadał obiady u Anny Jagiellonki - dla dworu polskiego i szwedzkiego, dla przybyszy ze Szwecji, co jej przyszły władca musiał odczuwać szczególnie dotkliwie.
  8. Anna Jagiellonka

    No cóż, taka prawda. Przez lata 1588 - 1589 Zygmunt nie miał pieniędzy na finansowanie dworu, także musiał prosić o pomoc ciotkę. Przyczyna takiego stanu rzeczy nie jest dokładnie znana, można snuć tylko domysły. Nic.
  9. Niech cierpi MKOL dzięki małej oglądalności. Sportowcom to raczej nie zrobi różnicy, chyba, że ma dla nich znaczenie ile osób i kto ich ogląda.
  10. Mam podobnie. Teraz jest już po ptakach (nie wiem, który raz to powtarzam), by odbierać Chinom igrzyska olimpijskie. Owszem, na bojkot czas się zawsze znajdzie i przeciwko takiej formie protestu nie mam nic przeciwko (przeciwko włączeniu telewizora).
  11. Gall Anonim

    Nie rozumiem. Właśnie, miał tłumaczy (czyt. duchownych). Pamiętam, że czytałem (bodajże właśnie w opracowaniu kroniki gallowej Plezi), iż książę istotnie nie znał łaciny. Jak znajdę to zacytuję.
  12. Seria Total War

    To może chodzi tu o jakieś kwestie funduszowe? Podeślij zabójcę, niech dziad wącha kwiatki od spodu. Jeszcze jedno - co znaczy "nie lubił"? Ekskomunika?
  13. Ostatnio grałem w...

    To ja już nie wiem (tym bardziej, że krucjat jeszcze nie prowadziłem). Jak sądzę, wyruszyłeś do Ziemi Świętej i może gdzieś bliżej były siedliska heretyków i obłożonych ekskomuniką i żołnierze uznali, że lepiej uporządkować podwórko? :roll: Jaką skalę przybrała dezercja? Może jest ona czynnikiem, który jest zawsze obecny?
  14. Gall Anonim

    Jeszcze przeglądając kronikę natknąłem się na fragment: Panu M[arcinowi], z łaski Bożej arcybiskupowi, jak również Szymonowi, Pawłowi, Maurowi [pogrubienie moje] i Żyrosławowi - czyli hipotezę o tym, że Gall był biskupem Maurem należy raczej odrzucić. Chyba, że Gall zwracał się w liście do samego siebie. O tym pisałem - "A łacina była w powszechnym użyciu". A dlaczego tylko za Bolesława? Czy tylko wówczas łacina była popularna? Jej popularność po jego śmierci szybko zanikła? Czy Kronika polska miała istnieć tylko w wieku XII? Oczywiście, że nie. Później przepisywano kronikę na użytek własny - i raczej nie w innym języku niż łacinie. Jeśli już o powielaniu dzieła za Bolesława III: Plezia luźnie myśli w opracowaniu gallowej kroniki o hipotezie dot. pozostawienia Kroniki polskiej w Pradze. Anonim, opuszczając Polskę, miał przejeżdżać przez Pragę i tam pozostawić kopię swego dzieła. Tym samym umożliwiłby Kosmasowi korzystanie z niego. Nie ulega wątpliwości, że to dość luźne rozmyślania. A jakież są dowody na to, że łacinę znał?
  15. Seria Total War

    To może za długo? Nie no, przesada. A przegrałeś jakąś bitwę (chodzi oczywiście o bitwy krzyżowców prowadzonych przez Ciebie)? Dziś mam niespotykanie dobrą passę w Medievalu. Irlandią kontroluję Irlandię, Orkady, połowę Wysp Brytyjskich (od północy), wygrywam w wojnie z Mercjanami... Później dojdzie dość trudna przeprawa z Sasami, którzy pokonali już Walijczyków i to będzie ostateczna bitwa o panowanie nad Brytanią. Jeśli starczy czasu to może wyprawię się na Wikingów Do tego przybyło mi trochę wiary jeśli chodzi o pole bitwy. Uważałem się za beztalencia wojskowego pokroju Korybuta, ale po dokształceniu się w teorii i dość sprawnym wykorzystaniu wiedzy w praktyce troszkę zmieniłem o sobie. Jestem gdzieś na poziomie Zamoyskiego, ale potrafię wygrywać bitwy nie mając przewagi liczebnej :wink: Grunt to to przewaga technologiczna (tylko cud może uchronić setkę czy więcej chłopów przed szarżą 20 czy 40 jezdnych), pozycja wyjściowa (walenie przodem pod górę to chyba najgorsze wyjście, zawsze obchodzę wroga od boku lub od tyłu, jeśli mnie nie zauważy, czyt. zaatakuje) i generał (w momencie jego śmierci jedna ze stron może zapomnieć o zwycięstwie). P.S. Proszę o wydzielenie postów o TW i zrobienie z nich nowego tematu/scalenie do tematu o TW (jeśli takowy istnieje), bo to już duży OT.
  16. Gall Anonim

    Bo nie był Polakiem. A łacina była w powszechnym użyciu, co dawało większe szanse na to, że jego dziełko stanie się popularniejsze. A gdyby książę Bolesław chciałby poczytać, to jego kancelaria by to przetłumaczyła :wink: http://images.google.pl/images?q=r%C4%99ko...sa=N&tab=wi Pierwsze trzy zdjęcia. Do tego w Kronice polskiej przetłumaczonej przez Grodeckiego i opracowanej przez Plezię znajdziesz (w aneksie) fragmenty kroniki po łacinie.
  17. Gall Anonim

    Nie miał wyjścia. Sam przyznawał, że kronikę pisze, by uczcić i upamiętnić czyny "księcia Północy", kłaniał się w pas polskiemu duchowieństwu. Oczywiście próbuje oczyścić Bolesława III ze wszystkich zarzutów wobec niego (np. okaleczenie Zbigniewa tłumaczy młodą porywczością spowodowaną pogłoskach o przygotowaniach Zbigniewa do zabicia brata; później [czy wcześniej - już nie pamiętam w którym momencie to pisał] pisze, że nie opowiada się ani za Zbigniewem, ani za Bolesławem, co jest oczywistą nieprawdą - wszystko to w jednym [i najdłuższym] rozdziale o śmierci bolesławskiego brata), ale z pewnością świadomie nie kłamie w sprawach dziejów polskich (co najwyżej przemilcza, a to powoduje, że po prawdę trzeba się udać albo do innych kronik albo tylko domyślać się jak było; z pierwszym przypadkiem mamy do czynienia w kwestii śmierci Zbigniewa, z drugim w kwestii śmierci biskupa Stanisława ze Szczepanowa). Dodajmy, że Anonim ma naprawdę świetny styl pisania, wielu autorów, piszących nudne jak flaki z olejem książki, mogłoby mu pozazdrościć :wink: Fakt, niektóre.
  18. Gall Anonim

    Cóż, to zależy co brać pod uwagę. Gall jest w miarę wiarygodnym źródłem, co prawda nie wszędzie, ale wiarygodnym. Ma trochę luk w swojej wiedzy do czasów panowania Bolesława Śmiałego (vide panowanie Mieszka I - po roku 966 owe dzieje się urywają; do tego Anonim czasami myli się w kwestiach chronologicznych), ale da się to jakoś zweryfikować dzięki opiniom Thietmara, Kosmasa i innych (czasami są pomocni nawet późniejsi kronikarze vide Długosz, ale ich trzeba traktować bardzo ostrożnie, zwłaszcza jeśli żadne ze źródeł wcześniejszych nie wspomina o tym o czym wspomina autor późniejszy). Przy okazji pisania o czynach Bolesława III często Anonim wspomina o tym, że zawsze Bolesław miał przy sobie garstkę ludzi i wygrywał z dużo silniejszym i liczniejszym wrogiem: oczywiście nie należy tego brać dosłownie. Jednak historycy są zgodni co do tego, że urwanie się kroniki na roku 1113 znacznie utrudnia odkrywanie późniejszych dziejów rządów Bolesława Krzywoustego (i co najważniejsze - podboju Pomorza i innych wypraw; w kronice gallowej było to dokładnie opisane, m.in. dlatego, że były to wydarzenia współczesne kronikarzowi, a czasami były one znane z autopsji [jak pielgrzymka i publiczna pokuta księcia Krzywoustego]).
  19. Seria Total War

    ... :wink: Dobrze, że nie ma (albo ja nie znalazłem) kodów, które mają jakiś wpływ na wynik bitwy (vide "god" - nieśmiertelność), bo pewnie zaraz bym ich użył i nici z trenowania mojego geniuszu wojennego :mrgreen: Ja tego zbyt często nie praktykuję. Nawet jak wlezę jazdą do lasu to nie jest oznaczona jako ukryta i trzeba się z tym trochę pomęczyć. Ja przyśpieszam czas, bitwa trwa max 10 minut (a jeszcze krócej jeśli przegrywam choć ostatnio mam dobrą passę). A jak długo ona trwa/trwała? Na moim sprzęcie gra nie chodzi zbyt płynnie Ale z tego co słyszałem to bije na głowę Shoguna i Medievala (nie liczę kolejnych). Kolega mi opowiadał, że jednym słoniem wjechał w środek jakiegoś oddziału i od razu zmusił ich do ucieczki BTW nie ma gdzieś tematu o grach Total War?
  20. Ironia, z pewnością. Chodzi tu o Mieczysława Moczara, jak sądzę.
  21. Bojkot olimpiady w Pekinie

    No to te protesty dot. sprzeciwu wobec IO w Pekinie czy przeciwko łamaniu praw człowieka? Czy wszystko naraz? A gdzie ja ich wybielam? Gdzie ich bronię? To w II WŚ szło o demokrację czy niepodległość? Gdzie go bronię? Życie ludzkie pewnie też im jest obojętne. Gdy istniało PRL to pół Europy mogło na takie wybryki przymknąć oko. Dziś większość świata w przypadku takowych sytuacjach w Chinach nie zareagowałaby (i nie reaguje) zbyt pozytywnie.
  22. Bojkot olimpiady w Pekinie

    Przed chwilą pisałeś, że tu chodzi o łamanie praw człowieka, nie o igrzyska. Chyba sam napisałeś za kogo uznawano AK - owców. Jesteś pewien? Pomijając to że nie ma googla, youtuba etc. to w kwestii polityki i warunków gospodarczych niewiele by się zmieniło. W ówczesnej sytuacji najlepsza jest chyba całkowita uległość Tybetu wobec Chin (proszę porównać siły obydwu stron; o ile siłami można nazwać Tybet), pozostaje tylko protest zagraniczny. Czyli jeśli nie będą nic robić to raczej Chińczycy ich nie będą z taką ochotą torturowali lub mordowali.
  23. Katarzy

    Tyle że za to, to katarzy mogliby zostać pochwaleni przez samego papieża :wink:
  24. Bojkot olimpiady w Pekinie

    Pomoc humanitarna to co innego. Takie rzeczy jak żywność, woda etc. są naprawdę niezbędne do życia; co innego wolność. Nie, a skąd? Nie ma to jak powoływać się na wiarygodne źródła. Porównaj dzisiejsze Chiny z Chinami dajmy na to Mao Zedonga. Istotnie, niekomunistycznym krajem Chin nie da się nazwać, ale od 30 lat co nieco się zmieniło.
  25. Bojkot olimpiady w Pekinie

    ? Przecież piszę, że z perspektywy polskiej polityki nie ma sensu angażować się w sprawy Tybetu, bo nie ma, ani ku temu interesu, ani nie jesteśmy wolni od własnych problemów. Więc tak - Polacy też manifestowali i ich sytuacja nie była różowa. Tybetańczycy pomogli? Nie. Porównujesz walkę komunistów przeciwko studentom z walkom przeciwko całej idei olimpijskiej. Zapewne wyszedłbym, pokrzyczałbym i tyle. Nie będę się obruszał przeciwko niewinnym idącym w pochodzie. Kolejne nietrafne porównanie. Czy AK porywało lub zabijało niewinnych? Lester - link nie działa.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.