
Tofik
Moderator-
Zawartość
7,830 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Tofik
-
Nie ma żadnych. Podobnie jak nie ma na to, że nie przeżył. Pewne jest tylko to, iż walczył w bitwie pod Cedynią (i w mniemaniu Thietmara - wygrał). Dla mnie bardziej prawdopodobne jest, że jednak przeżył. Przede wszystkim, gdyby nie przeżył to Thietmar by zapewne coś o tym napisał - Hodon przegrał, ale zabił wrogiego wodza, więc jakieś powodzenie jest. Rzadko się zdarza, by strona ścigająca ponosiła jakieś straty w pościgu, tym bardziej niemożliwe jest, by zginął jeden z dowódców armii pościgowej.
-
Mieszko Bolesławic, czyli syn Bolesława II Śmiałego. Nie wiadomo kiedy się urodził, zmarł w 1089 r. (rok wcześniej ożenił się z ruską księżniczką - nieznaną z imienia; Długosz nazywa ją Eudoksją). Najprawdopodobniej został otruty - przez kogo? Nie wiadomo. Gall pisze o nim: Sam zaś chłopiec istotnie przewyższał wszystkich zarówno Węgrów, jak Polaków szlachetnymi obyczajami i pięknością i zwracał na siebie uwagę wszystkich jawnymi dowodami, pozwalającymi wróżyć mu przyszłe panowanie. Stąd stryj jego, książę Władysław, postanowił wezwać chłopca - pod złą wróżą - z powrotem do Polski i ożenić go - na próżno, niestety - z ruską dziewczyną. Żonaty więc młodzieniaszek, gołowąsy a piękny, tak właściwie i tak rozumnie postępował, tak przestrzegał starego obyczaju przodków, że cały kraj z niezwykłym uczuciem upodobał go sobie. Lecz wrogi pomyślności śmiertelnych los w boleść zamienił wesele i w kwiecie wieku przeciął nadzieję [pokładaną w] jego zacności. Powiadają mianowicie, że jacyś wrogowie z obawy, by krzywdy ojca nie pomścił, trucizną zgładzili tak pięknie zapowiadającego się chłopca; niektórzy zaś z tych, którzy z nim pili, zaledwie uszli niebezpieczeństwu śmierć. Skoro zaś umarł młody Mieszko, cała Polska tak go opłakiwała [...] . Czy mógł on zagrozić Hermanowi lub Sieciechowi? Zapraszam do jego oceny.
-
Na pewno nie (i mówię to jako zagorzały kibic Barcelony od kilku lat). Przede wszystkim - Puyol. To on właśnie umożliwiał Brożkowi na podejście bliżej bramki Valdesa. Do tego Henry nieskuteczny, Xavi trochę. A Wisła to niszowa drużyna, więc nowy zespół Barcy nie może być pewny siebie.
-
Do założenia tematu zainspirowała mnie stara wypowiedź Albinosa, iż od syntez wolę monografię. A jak jest z Wami? Czy lepsza wg Was jest synteza czy monografia? Czy przed sięgnięciem do monografii należy zapoznać się z syntezą? Czy granica pomiędzy monografiami a syntezami w ogóle istnieje? Może to jest jakiś umowny podział? Zapraszam do dyskusji.
-
Apeluję o zamknięcie topiku, bo nie wiem jaki jest jego cel.
-
Teraz nikt mu nie powie, że nie miał racji (choć swoje "zasługi" przy stracie pierwszej bramki miał). Mnie mecz Wisły z Barceloną przypominały rozgrywki 8 - latków z seniorami. Wisła nic nie mogła zrobić, tylko desperacko się bronić. Wyczekiwanie błędów stoperów przez Brożka było chyba jedyną ofensywną stroną naszej gry.
-
Najmocniej przepraszam za taką zwłokę :roll: Tak zachowanie Wilhelma II i królowej Wiktorii określił Paul Kruger. Po wyprawie Jamesona cesarz niemiecki gratulował Transwalowi obronienia się przed "zaborcą", co bardzo nie spodobało się Anglikom. W związku z tym Wiktoria udzieliła ostrej reprymendy swojemu wnukowi. Pytanie niech zada ten kto ma na to ochotę.
-
Stosunki dyplomatyczne Piastów z Rurykowiczami
Tofik odpowiedział Narya → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Zmarło mu się, bo chyba zginął w walce (rok po interwencji polskiej w 1078 r.). Co by tu nie mówić plany unii katolicko - prawosławnej raczej były pozbawione realnego myślenia, prawosławni byli zbyt przywiązani do swego wyznania by się go wyzbywać (na dodatek - zapewne - na niekorzystnych dla siebie warunkach). Boleśnie doświadczył tego Michał Paleolog. Jeśli chodzi o stosunki piastowsko - rurykowskie to w zasadzie był jeden element stały: obydwie dynastie angażowały się w spory wewnętrzne drugiej, o ile obydwa kraje przeżywały rozbicie dzielnicowe (lub coś na wzór tego). W Kijowie - na rzecz Świętopełka Przeklętego - interweniował już Chrobry (słynna wyprawa kijowska w 1018 r.). Dwukrotnie (1069, 1077) interweniował na rzecz Izjasława Bolesław Śmiały. Później na Rusi Halickiej interweniował Kazimierz Sprawiedliwy i Leszek Biały. Należy podkreślić, że to wszystko działo się, gdy Ruś przeżywała mniejsze (zaraz po śmierci Włodzimierza Wielkiego) lub większe (po śmierci Jarosława Mądrego) rozbicie. Rusini interweniowali na przykład: - w czasie wojny Zbigniewa z Krzywoustym, - prawdopodobnie w roku 1109 w toku wojny polsko - niemieckiej, - w czasie wojny Władysława Wygnańca z juniorami, - w 1205 r. (słynna, lub niesłynna, wyprawa Romana Halickiego i jego klęska pod Zawichostem) w celu obsadzenia na tronie krakowskim Leszka Białego. Oczywiście pomijam wszelkie ataki zaborcze, a jedynie wyprawy mające na celu obalenie jednego członka dynastii, a obsadzenie drugiego. -
Rywalizacja między papiestwem a cesarstwem (w tym - spór o inwestyturę)
Tofik odpowiedział Tofik → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Był sojusznikiem właśnie Izjasława. -
Rywalizacja między papiestwem a cesarstwem (w tym - spór o inwestyturę)
Tofik odpowiedział Tofik → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Przesada. Samo zajęcie i utrzymanie Kijowa było dla nas niemożliwe. Co innego samo zdobycie i przekazanie go jakiemuś księciu ruskiemu. Tego nie rozumiem. Najpierw Izjasław (gdy stracił tron) udał się po pomoc do Bolesława, ale ten odesłał go do papieża. Papież z kolei, polecił Bolesławowi pomóc wygnańcowi i teraz król polski nie miał wyjścia. A w 1077 r. żadnej konfrontacji z Czechami nie było. Co najwyżej interwencja na Węgrzech (udana, zakończona obsadzeniem na tronie Władysława, przyszłego świętego). Do bojów niemiecko - polskich w czasie całego panowania Bolesława II również nie doszło. -
A co jest wyznacznikiem tego, jaka epoka panuje w danym kraju?
-
Jakaś kozacko - tatarska bitwa?
-
Gdy ojciec umarł, miał dwa lata. Były jasne dwie rzeczy: 1. Ścięcie Konradyna nie przysporzy Karolowi popularności. 2. Były inne sposoby wyłączenia Konradyna z gry o tron neapolitański.
-
Serj Tankian - The Unthinking Majority
-
Po śmierci Czyngis - chana otrzymał zachodnie ziemie państwa mongolskiego (zwane później Złotą Ordą). Przewodził co najmniej 120 - tysięcznej (z czego Tatarzy stanowili ok. 30 tys., reszta to m.in. Kirgizi, Turkmeni, Baszkirzy, Ojraci, Buriaci, Chińczycy) wyprawie na zachód w 1236 r. W tym samym czasie jego armie zdobyły Bułgarię nadwołżańską, Mordwinów, Burtasów, Kipczak, Czeremisów i Wotiaków. Później skierował się na Ruś i jego pierwszą ofiarą padł Riazań, następnie Włodzimierz nad Klaźmą, Suzdal, Rostów, Perejasław Siewierski, Moskwa i Twer. 4 marca 1238 r. Mongołom nad Sitą drogę zagrodził książę Jerzy II, ale poniósł klęskę. Szybko zdobyto gród Torżok i Batu zaczął posuwać się na Nowogród Wielki, ale zadowolił się daniną od Aleksandra Newskiego. Dalej ruszył na Smoleńszczyznę i Czernihowszczyznę. W 1239 r. władca Złotej Ordy, na wieść o buncie Kipczaku, zdecydował się zakończyć wyprawę, ale wznowił ją w następnym roku (ale mając już tylko 40 tys. ludzi) i stanął pod Kijowem (pod koniec roku, na przełomie listopada i grudnia), które zdobył i zniszczył. Potem, skierował się na Ruś Halicką i Wołyń i zniszczył te ziemie doszczętnie (tylko Kamieniec Podolski się obronił). W 1241 r. ruszył dalej na zachód, pustosząc Węgry (jego zagony niszczyły również Polskę i zwyciężyły m.in. pod Legnicą) i zwyciężając pod Mohi (lub nad Sajo). Zaatakował Chorwację i Słowenię, jego zagony pojawiły się we Włoszech (Udine), pod Wiedniem i w Bułgarii, jednak ogromne straty najeźdźców, oddalenie od własnych koczowisk, bunty w ujarzmionej Rusi i w Azji ,wreszcie wieść o śmierci wielkiego chana Ugedeja i zaczynającej się rywalizacji o schedę po nim, skłoniły wodzów mongolskich do odwrotu (Leszek Podhorodecki, Kulikowe Pole 1380, Warszawa 2008. Mongołowie pofolgowali sobie również w drodze powrotnej. Założył również Saraj - Batu, stolicę swego państwa. Co o nim sądzicie? Jak go oceniacie jako wodza? Czy uniezależnienie się od macierzy było dobrym posunięciem?
-
Oczywiście - podobnie jak piechota nie stroniła od mieczy. Tyle, że topory dla jazdy były nieco mniejsze i lżejsze by mogły być używane jednorącz.
-
... i z tego względu, również w średniowieczu, toporów częściej używała piechota (z powodu ceny), a mieczy jazda.
-
Bitwa warszawska - komu przypisywać zwycięstwo?
Tofik odpowiedział bartecki → temat → Bitwy, wojny i kampanie
https://forum.historia.org.pl/viewtopic.php?t=1044 Ten temat był również poruszany w wątku o Piłsudskim. P.S. Nie zrozumiem, jak można przypisywać zwycięstwo Rozwadowskiemu, skoro on sam przypisywał je Piłsudskiemu... -
Grecja miała podbić Persję w 480 r. p.n.e. lub kilka lat później? To chyba drobna przesada. Grecy nie mieli ani takich aspiracji, ani tym bardziej sił. W takiej walce potrzeba było (w miarę) jednego głosu, coś właśnie jak przewodnictwo Macedonii, jak wiadomo wówczas tego w Grecji nie było.
-
Bo Persja była agresorem, jeśli dobrze rozumiem.
-
O starożytności można sobie zapomnieć, na pierwszym miejscu stawia się w TVP Historia historię Polski. Miałem przez kilka dni okazję do oglądania tego kanału i jestem zdania, że to kanał dotyczący historii XX wieku. Za każdym razem, gdy się na niego przełącze, zawsze widzę poruszane aspekty, dotyczące tego wieku (przynajmniej w paru ostatnich dniach). Co włączę, to albo Arnhem albo jakiś Mackiewicz albo PRL albo muzyka w latach PRL - u...
-
Jestem ciekaw co sz. Państwo sądzą o tych kontrowersyjnych grach... Zarówno od strony graficznej, grywalnej, jak i... moralnej?
-
Rządził w Moskwie w latach 1425 - 1462. Już na wstępie jego panowania na Moskwę (i Ruś) spadła zaraza. Wkrótce potem w Moskwie wytuchła wojna domowa - najwyżsi panowie moskiewscy (obdarowani ziemią) poparli roszczenia Jerzego, księcia halickiego (brata Wasyla I, syna Dymitra Dońskiego; a więc był stryjem Wasyla II), który na mocy testamentu Dońskiego miał po Wasylu I objąć rządy. Jerzy zmarł w w 1434 r., ale walki kontynuowali jego synowie (Dymitr Szemiaka i Wasyl Kosooki - później oślepiony). Wykorzystała to Litwa, ale wkrótce i ona pogrążyła się w sporach wewnętrznych (Świrdygiełło). Do walk włączyli się Tatarzy, którzy w 1439 r. podeszli pod Moskwę i spalili jej przedmieścia, a w 1445 r. pokonali Wasyla i pojmali go. Wielki książę został wypuszczony w zamian za obietnicę okupu. W drodze do Moskwy, Wasyl II zostal pochwycony przez Szemiakę i oślpiony. W końcu jendak wojna skończyła się pomyślnie dla Ślepego (w 1453 r. Szemiakę otruto). Zajął księstwo możajskie i sierpuchowsko - borawskie, zawarł sojusz z Twerem, pobił Nowogród Wielki i zmusił go do zapłacenia wysokiego okupu oraz częściowej uległości (brak samodzielnej polityki zagranicznej). Co o nim sądzicie? Czy słusznie walczył o tron? Jakim władcą okazałby się Jerzy halicki lub jego synowie? Czy wojna domowa miała jakieś pozytywne skutki?
-
No właśnie - czy to aby nie jest typowa dla kronikarzy, przesada?
-
Wazowie - dlaczego są tak surowo oceniani?
Tofik odpowiedział Tofik → temat → Wazowie na tronie polskim
No, mając na myśli uchwały, miałem na myśli uchwały dotyczące protestantów. Chcesz posyłać kilkunastoletnich młodzieńców na wojnę? :wink: Być sprawiedliwym jest dużo łatwiej niż obiektywnym. Np. nikt nie powie, że pod Grunwaldem wygrali sami Polacy, trzeba oddać sprawiedliwość Litwinom i innym.