Skocz do zawartości

Estera

Przyjaciel
  • Zawartość

    3,759
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez Estera


  1. Rozumiem, wiele osób nie lubi Napoleona, ale to nie do końca prawda, że nie umiał przyznać się do błędów. Owszem, zgodzę się, że był bardzo dumny, ale w ostatnich latach swojego życia, opowiadał o swych porażkach. Przyznał się, że chciał zbyt wiele i wyprawa na Rosję była największą porażką, a on sam swoim największym wrogiem.

    100 Dni było bardzo barwnym okresem, dobrze, że wrócił.

    Sądzę, że to, iż się nie poddał a później cierpiał na św. Helenie, myśląc o tym kim był i kim już nigdy nie będzie dowiodło jego niezwykłej osobowości.

    Warto jeszcze dodać, że podczas ucieczki z Rosji Napoleon mawiał: "Od wzniosłości do śmieszności tylko jeden krok"- Cesarz był świadomy porażki, swego rodzaju ośmieszenia.


  2. Relacje Rosjan, którzy przeżyli ten wojenny epizod, są niesamowite- Finowie byli doskonale przygotowani do walk zimą na terenach leśnych. Rosjanie opowiadają, że mieli nieraz wrażenie jakby to drzewa strzelały- nie było widać Finów. Finowie byli lekko uzbrojeni. Niektórzy szcują, że Armia Czerwona dysponowała przewagą liczebną 3:1. Ale co z tego? Finowie swoimi działaniami niwelowali tą przewagę- prowadzili skuteczną wojnę partyzancką. Działali w małych grupach, podkradali się blisko wroga, przygotowywali zasadzki. Rosjanie zamarzali na śmierć. Armia Czerwona poniosła ogromne straty 130 000 poległych, ale jedno jej się przydało- doświadczenie, które podczas ataku Hitlera, tej słynnej akcji Barbarossa, było bezcenne. Finowie dali Armii Czerwonej pożądna szkołę. Oczywiście, ta wojna, w której myślę że Rosjanie przegrali sami z sobą i fińskim sprytem, choć jak wielokrotnie już na froum powiedziano, formalnie wygrali. upewniła Hitlera w przekonaniu, że ma doczynienia z siłą, która nie jest niepokonana.

    Jeśli chodzi o czystki przeprowadzone przez Stalina- miały także rolę, w obniżeniu morali armii i napędzały żołnierzom strachu- każdy błąd kosztuje. Napewno myśląc o areszcie albo egzekucji walka była jeszcze cięższa.


  3. 2 XII 1805 Austerlitz- fenomanalne zwycięstwo- Napoleon stworzył genialną taktykę,

    ale użył pewnego fortelu. Przed bitwą, przed swoim wrogiem

    odegrał przerażonego, słabego człowieka, nikt się nie spodziewał,

    że uderzy, że będzie miał siłę. Przy tej okazji warto zazanaczyć,

    że ten Francuz miał talen aktorski!

    "voila le soleil d`Austerlitz!" "Oto słońce spod Austerlitz"- tak miał zawołać

    Napoleon do swych dowódców 7 IX 1812 o wschodzie słońca pod Moskwą- przywołał właśnie ten tryumf.

    Każda bitwa prowadzona przez "Sto tysięcy" (grenadierzy dali Napoleonowi trafny przydomek- jego obecność na polu bitwy, była czynnikiem najważniejszym)

    była niezwykła!


  4. Moim zdaniem, be działań Napoleona nie byłoby Polski.

    Napoleon lubił Polaków, cenił ich jako zołnierzy- swoją drogą

    trochę źle ich potraktował, kiedy jego "moc słabła", ale faktem,

    jest też to, że potzrebował księstwa by ruszyć na Rosję-

    potzrebowal strefy buforowej. Dał nadzieję Poalakom,

    a bez niej nie ma po co walczyć. Napoleon Polakom pokazał drogę, dał możliwości, namiastkę wolności. Szkoda, że Polacy tego nie wykorzystali.

    Dziś w ocenie wielu, Napoleon to tylko tyran, który zawiódł Polaków.

    Nie zgadzam się- Księstwo i jego genialny twórca przysłużyli się Polakom,

    a to, iż ta szansa nie do końca została wykorzystana to już nie jest wina Napoleona.

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.