Skocz do zawartości

Estera

Przyjaciel
  • Zawartość

    3,759
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Estera

  1. Napoleon u bram Wiednia

    Chodzi mi o Francję- o politykę. Nie mógł moim zdaniem ujawniać podczas I kampanii swoich zamierzeń i dążeń. Nie był posłuszny Dyrektoriatowi, ale pewne granice musiał zachować. Gdyby zgarnął całą pulę od razu, po powrocie do kraju mogłoby być różnie. I tak go wysłali do Egiptu...
  2. Napoleon u bram Wiednia

    Osiągnął wiele, nie musiał wkraczać do Wiednia. Skoro tego nie zrobił- miał powód. Zwróćcie uwagę jak by to wpłynęło na jego karierę- młody generał chce od razu podbić pół Europy- ma 27 lat, wciąż kojarzy się go z jakobinami, wciąż walczy o swoją pozycję- a tu nagle taki numer- po serii zwycięstw rusza na Wiedeń. Ktoś mógłby go zatrzymać...Za szybkie tempo by to było. Trzeba umieć rozłożyć siły w maratonie
  3. Napoleon u bram Wiednia

    Wszystko za jednym zamachem, podczas jednej kampanii. Ale czy Francja była na to gotowa? Jak to miałoby się do spraw wewnętrznych? Co o tym myślicie?
  4. Wygląd Napoleona

    Hm...to nam obliczenia inaczej powychodziły. W przypisie do fragmentu pamiętników Antomarchiego były dane: stopa=32,4 cm cal francuski= 2,55 cm linia= 2,12 mm Pewnie to ja źle policzyłam
  5. Zapraszam do podzielenia się swoimi refleksjami. Są wśród nas osoby, które podziwiają Napoleona, są i takie, które jedynie jakąś jego cechę cenią. Sa też pasjonaci jego epoki- czemu interesujecie się epoką napoleońską? Zapraszam!
  6. Może ktoś jeszcze chciałby się podzielić swoim zdaniem? Zapraszam!
  7. Wygląd Napoleona

    Słowa dowodzącego Bellerophonem- kapitana Maitlanda: Był to wówczas człowiek o nieprzeciętnej krzepie, dobrze zbudowany, mający około pięciu stóp i siedmiu cali wzrostu Fragment opisu sekcji zwłok Napoleona wg pamiętników Antomarchiego: Całkowity wzrost, od czubka głowy do pięt, to pięć stóp, dwa cal i cztery linie. Wg moich obliczeń (niedokładnych, takich w głowie ) wychodzi mniej więcej w granicach 167-169 cm. Był niski, ale kiedyś słyszałam, że mieścił się w normach...W każdym bądź razie nigdy nie zwracałam uwagi na jego wzrost- nie miało to dla mnie znaczenia- z czystej ciekawości warto jednak do takiej informacji dotrzeć. Wielu mnie pyta właśnie o wzrost. Poza tym, znam współczesnych naśmiewających się z jego niskiego wzrostu. Często się słyszy określenie: "kurdupel". Ale Pancerny pięknie podsumował sprawę:
  8. Szuanie

    Pewnie nalazłeś w Internecie, że nazwa „Szuanie” wzięła się od słowa chouan – sowa. Ostrzegawczy sygnał przez nich używany przypominał odgłosy wydawane przez sowę. Wandejscy Szuani pod wodzą Cadoudala, związani są z zamachem na Napoleona z roku 1800. Byli dobrze zorganizowani. Cadoudal był wrogiem Napoleona. W przeprowadzeniu zamachu na Napoleona pomógł mu mierzący 140 cm Robinet de Saint-Regent (pseudonim Pierrot). Użyto wówczas słynnej „machiny piekielnej”- był 24 12 1800 r. O zamach oskarżono jakobinów. Na chwilę obecną tylko tyle Będę szukać.
  9. Wygląd Napoleona

    Ile tak na prawdę miał wzrostu? Jakimi danymi dysponujecie? Musze przyznać, że jest to jedno z najczęstszych zadawanych mi pytań, po przyznaniu się, że jestem pasjonatką epoki napoleońskiej Choć nie jest to regułą, gdyż zdarzają się bardziej wyszukane pytania Czy w ogóle kiedykolwiek przykładaliście wagę do faktu niskiego wzrostu Napoleona?
  10. Napoleon u bram Wiednia

    Racja. Historia mogłaby się potoczyć inaczej. Myślę, że zauroczeni Napoleonem i zachęceni zwycięstwami żołnierze ruszyliby dalej. Dyrektoriat mógłby się krzywić, ale Bonaparte Dyrektoriatem się nie przejmował wówczas (i bardzo dobrze)- podejmował samodzielne decyzje polityczne- a oni się godzili, bo Napoleon wiele do Francji słał... Kontynuując dyskusję: na jakie wsparcie mógłby liczyć Napoleon? Jakie niebezpieczeństwo niósł taki krok?
  11. Porównajmy te możliwiości. Czemu z Elby wrócił a ze św. Heleny już nie? Jak wyglądała sytuacja w Europie? Jakie możliwości miał Bonaparte w każdym z wypadków? Temat inspirowany OT w dyskusji o Kościuszce [ Dodano: 2008-01-28, 16:24 ] http://www.historia.org.pl/forum/viewtopic.php?t=2335 http://www.historia.org.pl/forum/viewtopic.php?t=1765 http://www.historia.org.pl/forum/viewtopic.php?t=2260 A tu wyszukałam tematy poruszające zagadnienia związane z tą dyskusją.
  12. Ja myślę ,że przede wszystkim należałoby się zastanowić czego chciał Napoleon- czy chciał wracać...Poza tym, zwróćmy uwagę na pogarszający się stan zdrowia Cesarza. O ile z Elby mógł wrócić, ze św. Heleny ucieczka byłaby utrudniona przez zdrowie- coraz gorsze (choć bywało dobrze, to generalnie stan się pogarszał).
  13. Biografia Napoleona, której autorem jest Trale, zawiera niezwykle ciekawy wstęp. Kilka fragmentów wyraźnie charakteryzuje Napoleona jako despotę- jednak pamiętajmy, że książka jest częścią historiografii rosyjskiej! Podchodzę do pewnych treści dość sceptycznie... Oto pierwszy z fragmentów, który zacytuje: Przyjaciel Puszkina (starszy od poety), książę Wiaziemski, który żył w czasach Napoleona, mówił, że w okresie Pierwszego Cesarstwa w całej Europie trwał ucisk, trwoga i niepewność jutra. Nikt nie mógł przewidzieć, co stanie się nazajutrz z nim i jego ojczyzną, czy Napoleon nie przygotowuje znowu nieoczekiwanego uderzenia. Czy to nie przesada? Zgadzacie się z tymi słowami? Ja absolutnie się nie zgadzam! To wrogie Napoleonowi koalicje wypowiadały wojny, same czyniły jutro niepewnym. Był to burzliwy okres, ale wina nie leży tylko po stronie Napoleona. Rosjanie z pewnością doświadczali w swej ojczyźnie większego ucisku i to nie z winy Napoleona... Zapraszam do dyskusji! W następnym poście zacytuje inny fragment*. * Eugeniusz Tarle, "Napoleon", Książka i Wiedza, 1967.
  14. Czy napoleońskie wojny były imperialistyczne*? Czy Napoleon był imperialistą? Ja osobiście w tej dyskusji wypowiem się później, jednak już teraz powiem, że rozdzielę w swojej wypowiedzi wojny, które prowadził Napoleon od osoby samego Napoleona. *imperializmu w obecnym tego słowa rozumieniu nie było na początku XIX w., jednak tematem tej dyskusji jest zagadnienie czy można takie określenie zastosować co do Napoleona i jego wojen.
  15. Jego dążenia, to co siedziało w jego głowie- jego wizje, marzenia były imperialistyczne. I kampania włoska, kampania egipska- pokazały jego marzenia i wizje, podobnie jak blokada kontynentalna. Był imperialistą, ale moim zdaniem nie w czystej chemicznie postaci. Miał w sobie coś z imperialisty- tak najlepiej to ująć
  16. Ja zaś myślę, że coś w tym jest Napoleon miał w armii autorytet- zbudował go będąc odważnym żołnierzem i troskliwym wodzem zarazem. Bonaparte znał się na ludziach, wiedział jak postępować z żołnierzami. A czy był do końca fair? Przyznał, że byli mięsem armatnim- to była wypowiedź szczerego, zimnego, cynicznego polityka i wodza, ale ten człowiek był też żołnierzem i z całą pewnością ta miłość to nie tak do końca tylko sentymentalna bajeczka...Napoleon bywał pełen sprzeczności...
  17. Napoleon u bram Wiednia

    Koncepcja kampanii włoskiej nie obejmowała wkroczenia do Wiednia, dlatego Napoleon nie zdecydował się na ten krok. Austria i tak się przelękła Napoleona. Nie musiał wkraczać do Wiednia.
  18. Tofik napisał: Ta oto wypowiedź zainspirowała mnie do założenia tego tematu. Jak wyglądała edukacja i system szkolnictwa w różnych krajach Europy w XVIII w.? Jakie poglądy głoszono, a jak wyglądało to w praktyce?
  19. Jak oceniacie te fotografie? Co myślicie o nagrodzonych zdjęciach? http://wiadomosci.onet.pl/99035,21,0,pokaz.html
  20. Józefina - ukochana Napoleona

    Dlatego panowie nie powinni marudzić, kiedy szykujemy się przed wyjściem i nie możemy odejść sprzed lustra On się chyba Fortune nazywał Matka Napoleona nie znosiła Józefiny- podobnie jak cała jego rodzina... Co do ciekawostek- mam dwie: Napoleon spóźnił się na własny ślub. Z dokumentów wynika, że Józefina odmłodziła się o parę lat przed ślubem, zaś Napoleon dodał sobie parę lat.
  21. Józefina - ukochana Napoleona

    Kiedyś jak oskarżałam Józefinę zapytano mnie: "A gdzie kobieca solidarność?" Ale mi się też wydaje, że to zła kobieta była...Na pewno nie kochała go tak jak on kochał ją. Uważam, że w małżeństwie- przynajmniej w początkowych fazach- była dość bierna i obojętna. Wyszła za niego, on szalał z miłości, ona właściwie była obojętna. Jednak z czasem uczucie zmieniało się. Jednak doceniła go dopiero gdy go straciła. A gdy on był na wojnie, to z tego ci się orientuje to nawet tych kochanków jakoś szczególnie nie ukrywała... Pewne jest jedno- Napoleon ją kochał do szaleństwa, obłędu! Była jego szczęściem. Gdy nie odpisywała na listy szalał. A te listy- cudowne! Ona cieszyła się jego blaskiem, gdyż i ją opromieniał. Cieszyła się z pieniędzy, diamentów, bogactw...A on jej wiele razy ulegał...
  22. Zgadzam się w zupełności- wojny, które prowadził miały charakter obronny. To przeciw Francji powstawały koalicje i one wypowiadały wojny. Jednak tak jak pisałam: Pewne wizje Napoleona były imperialistyczne... Zacytuje Lenina: Imperialistyczne wojny Napoleona trwały wiele lat, objęły całą epokę, ukazały nadzwyczaj skomplikowaną sieć stosunków imperialistycznych, splatających się z ruchami narodowowyzwoleńczymi Imperializmem nazywam tutaj w ogóle grabież cudzych krajów. Wojną imperialistyczną- wojnę rabusiów o podział takiej zdobyczy. Co myślicie o tej wypowiedzi?
  23. A oto cytat z dzieła pana Tarle: Swoim osobistym urokiem Napoleon zawsze podbijał armię. Opowiadania o miłości jego do żołnierzy (których w chwili szczerości nazywał mięsem armatnim) to sentymentalne bajeczki. Nie była to miłość, lecz tylko wielka troska o żołnierza, jednak Napoleon umiał nadać jej takie formy, że żołnierze widzieli w niej osobistą sympatię dowódcy. Tymczasem chciał on po prostu dysponować doskonałym materiałem wojennym. Co o tym myślicie?
  24. Grand Press Photo

    Ale to chyba nie oto chodziło. Fotograf chciał ich pokazać jako ludzi z pasją i ludzi oryginalnych, wyróżniających się, ludzi wyjętych z pewnych przestrzeni czasowych- rzymski legionista w fotelu- doskonały pomysł- lepszy niż żołnierz na polu bitwy podczas rekonstrukcji- ale można było lepiej sfotografować- inaczej ustawić tę osobę, inaczej ustawić aparat, pokombinować z ujęciem. Przynajmniej ja to tak odbieram.
  25. Grand Press Photo

    Wszystko to rzecz gustu- ja za zdjęcia fatalne uważam, te prezentujące osoby zajmujące się rekonstrukcją- słabiutkie zdjęcia- słabiutkie. W Word Press Photo zostały docenione zdjęcia Polaków- były to portrety cyrkowców- te zdjęcia z osobami rekonstruującymi są tysiąc razy słabsze... A zdjęcia z Bagdadu są na światowym poziomie jeśli chodzi o fotografię wojenną, choć zdjęcie nagrodzone w World Press Photo było doskonałe, to te trzymają wysoki poziom.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.