-
Zawartość
3,759 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Estera
-
Ja nie jestem w tym klubie...Moim narzędziem jest Canon EOS 500N.
-
Mamy tematy o Napoleonie i rewolucji. Teraz jednak spójrzmy na to zagadnienie (niezwykle szerokie) z innej perspektywy: nie mówmy o tym jak rewolucja wyniosła Napoleona na szczyt, jak ją kontynuował. Podnieśmy inne niż zazwyczaj kwestie- czy w ogóle ją kontynuował? Czy Trale pisząc: "Zacierał wszystkie jej ślady" ma rację? Czy Bonaparte zacierał ślady rewolucji? Po co? Jak? Kontynuował czy niszczył? Zapraszam!
-
Napoleon Bonaparte był ojcem chrzestnym Zygmunta Krasińskiego (ojciec Krasińskiego był żołnierzem napoleońskim, ale po przegranej kampanii moskiewskiej zaczął służyć carowi Rosji).
-
To była kobieta o egzotycznej urodzie- mężczyźni byli nią zauroczeni. O tych zębach to już gdzieś czytałam...Ale to nie tylko o wygląd chodziło...Była urocza, intrygująca, błyskotliwa. To była wyrachowana kobieta, potrafiła narzucić swoją osobowość, przyciągać, rozkochać. Bonaparte szalał z miłości. To uczucie było piękne, ale czy odwzajemnione? Na prawdę- trudno do końca powiedzieć.
-
Ci pochlebcy by do tego nie dopuścili Czas, czas, czas- to on jest wszystkim jak mawiał Napoleon.
-
Wojna rosyjska, czy była potrzebna i sensowna?
Estera odpowiedział JASNY CELSTYN → temat → Bitwy, wojny i kampanie
Nie- to byłby tryumf Napoleona. Polacy nie mieliby z tego wiele. Masz na myśli kwestię niepodległości? Bonaparte by jej Polakom nie dał, ale pewnie coś tam by Polakom "skapło". Trudno powiedzieć... Gdyby Bonaparte wygrał, potężny koalicjant by upadł, ale to nie byłyby koniec wojny. Anglia wciąż pewnie by opłacała innych. Jeśli zaś nie wróg zewnętrzny, to bałagan w Europie, bądź problemy wewnętrzne zepsułyby Francję. -
Eh- kto komu dał w kość Był- szalenie ambitny- ale musiał się uczyć- na panowanie i pociąganie narodów czas przyszedł później.
-
Wojna rosyjska, czy była potrzebna i sensowna?
Estera odpowiedział JASNY CELSTYN → temat → Bitwy, wojny i kampanie
Niepotrzebna, bezsensowna...Napoleonie- czy ci nie żal??? Eh...Bonaparte, mój Bonaparte... Jej wybuch był pewnikiem, ale nie w 1812- sporo już o tym na forum dyskutowaliśmy. Można było w 1812 jej uniknąć. Czekać, czekać, może lepiej przygotować, przemyśleć sprawę. Choć to mogło nic nie dać. Ciężko ocenić. Zły dla Francji układ sił w Europie, złe nastawienie Napoleona- wojna była bez sensu- choć dla Rosji jak i całej koalicji jednak miała sens. Wojna jak to wojna- ktoś musi wygrać, ktoś musi przegrać. Chociaż- Napoleona można było pokonać i bez Rosji. To takie przemyślenia na gorąco -
Ian Curtis nadawał Joy Division charakter. New Order jest bez charakteru...
-
Jak wyglądał Tadeusz Kościuszko?
Estera odpowiedział widiowy7 → temat → Stanisław August Poniatowski
Portrety Kościuszki były popularne- w wielu domach znajdowały się jego wizerunki w różnych formach. Mi również obiło się o uszy, że portrety te były owocem malarskiej fantazji- wiele się od siebie poszczególne różniły... -
Malutkie szanse powodzenia! Tempus fugit- a wprowadzenie dyscypliny, uporządkowanie tych mas? Ale wtedy na wszystko było za wcześnie dla Napoleona! Ster przejąłby Dyrektoriat, nie zdążyłby zrobić zamachu stanu, trzymaliby go na froncie. A znając zdolności Dyrektoriatu- wszystko by stracili!
-
O proszę! Na mojej liście ulubionych zespołów figuruje Joy Division Ale New Order nie trawię... Jednak pierwsze miejsce na mojej liście zajmują moi ulubieńcy z Liverpoolu- oczywiście The Beatles! Kocham "Filandię" - co za cudowna piosenka!
-
Ci oficerowie nie nadaliby się zbytnio- poza tym, nie miał ich wielu- budował dopiero autorytet. Myślę, że Bonaparte- wielki ryzykant- wiedział co robi- musiał mieć jakiś powód by nie wkraczać do Wiednia. To mógłby być koniec jego kariery. Bez Wiednia w 1797 r. i tak była bardzo błyskotliwa... Mnie jednak nurtuje jedno szczególne zagadnienie- czy gdyby wkroczył do Wiednia, Austria odstąpiłaby od antyfrancuskich koalicji...Wątpię- biorąc pod uwagę te słowa: autor tych słów: Owca.von.Kozic.
-
Jak te państwa by się utrzymały? Nim Napoleon zaczął rozdawać karty w Europie minęło trochę czasu- najpierw musiał zagrać we Francji
-
I tak się zmieniły- i to jak! Myślę, że tak chętnie by nie pomogli- gdyż to był początek jego kariery- które państwo poszłoby za młodym generałem na takim etapie jego kariery? Ludzie, owszem- zauroczeni postacią, ale który władca?
-
Nie wątpię w ówczesnych Polaków Nie wykorzystaliby możliwości- choć- kto wie, kto wie. Ciekawa teza Amilkarze. Ale byłby "Meksyk" w Europie wówczas! Uważam, że gdyby Napoleon ruszył na Wiedeń po prostu by przeszarżował...A to nie było ani Francji ani jego karierze potrzebne.
-
Ale spójrzmy na USA a na Polskę... Na co Nam te kilkanaście przedmiotów w szkole? To jest tak- przynajmniej mi się wydaje- jeśli jakiemuś Amerykaninowi zależy, to pogłębia swoją wiedzę i nie daje się ograniczyć przez system, że tak powiem. Uważam, że amerykański program nauczania jest o wiele lepszy- kształcenie w wybranym kierunku, a nie trucie głowy np. humaniście chemią czy biologią na poziomie, który nigdy się nie przyda. Amerykanie w wielu dziedzinach dominują, choć to prawda, że wiele zawdzięczają mieszkającym tam naukowcom np. z Polski, jak ktoś wcześniej wspomniał. Ps: Brawo! Ja znam kilku, którzy nie wiedzą. Z racji mojego zamiłowania do Francji akurat taki przykład przyszedł mi do głowy w tej dyskusji Koniec OT ;p
-
Uważasz, że w 1797, to o czym mówisz byłoby możliwe?
-
Ze mnie raczej też Ale popracuje ;p A jak link? Byłeś na tej stronie?
-
Tak, aczkolwiek Napoleon też nieźle manipulował jeśli chodzi o Egipt- możliwe, że moja pamięć się myli, ale Bonaparte o pewnych porażkach nie donosił...Mogę się mylić- konieczna jest weryfikacja tej informacji. Może ktoś się podejmie tego zadania? A tak w ogóle- ludzi olśnił sam fakt walki w orientalnym kraju, podbojów poza kontynentem europejskim... Wracając do tematu dyskusji- bałagan w Europie porewolucyjnej był spory. Może to i lepiej, że się Napoleon na Wiedeń nie rzucił...I kampania włoska przyniosła mu doświadczenia militarne, jak i polityczne. Wiele mu dała, jednak jeszcze wiele pracy było przed nim.
-
Pancerny- ja się też dopiero uczę Dopiero teraz jakoś stało się tak, że zaczynam tę pasję realizować, choć pewien pociąg do fotografowania mam od dawna. Dlatego słucham, czytam uważnie i korzystam z doświadczenia innych. Znalazłam coś takiego: http://www.fotografia.kopernet.org/ekspozycja.html Zobaczę czy w ogóle się nadaję do fotografowania ;p Teraz mam w aparacie film czarno-biały- "popracuje" trochę, pokombinuje, porobię zdjęcia- zobaczę co z tego wszystkiego wyjdzie.
-
Możesz to rozwinąć?
-
Ale pewne cele osiągnięto bez ruszania na Wiedeń! I tak stosunkowo szybko ją utracił...Był potężny bez ruszania na naddunajską stolicę. Tylko tak sobie myślę- gdyby wkroczył do Wiednia pewne korzyści mogłyby być- nie byłoby problemów z Austrią- podporządkowałby sobie ją tak jak Włochy- choć kto wie czy by się to udało...
-
Pancerny- mi do fachowca jest baaaaardzo daleko- bardzo Tak jak powiedział Capricornus: Poza tym, myślę, że trzeba poznać swój sprzęt, jego możliwości- trzeba próbować, pracować i "pobawić" się trochę.
-
Dojrzał, myślał o władzy, ale potrzebował doświadczenia i zaplecza politycznego...Po tak odważnych posunięciach mogłoby być odcięte szybciej. I tak chcieli uniemożliwić mu dalszą karierę wysyłając go do Egiptu.