-
Zawartość
3,759 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Estera
-
Dlaczego Napoleon wygrywał?
Estera odpowiedział Estera → temat → Napoleon na polu bitwy i w trakcie kampanii
Nie zgodzę się. To nie usprawiedliwienie. To stwierdzenie faktu. Przecież ryzykował. Przyznaję, że Francja miała więcej do stracenia niż on sam. Jednak w pewnym momencie Francja była nim, on też mógł stracić. -
Zdjęcia, którymi się pochwalę teraz robiłam w czerwcu. Proszę o ocenę Jak Wam się podobają? Pancerny prosił o zdjęcia pawia chwalącego się piórami. Proszę bardzo: http://img165.imageshack.us/my.php?image=p6140763ld8.jpg Mogłoby zostać lepiej wykadrowane. Jednak chyba nie jest to złe zdjęcie W tym temacie chwaliłam się już zdjęciami pawi. To piękne ptaki, pełne gracji, stylu, dumy. Uwielbiam je fotografować. Zresztą- one chyba lubią być fotografowane. Kolejne zdjęcie: http://img293.imageshack.us/my.php?image=p6140685sl7.jpg Mam je obecnie na tapecie Następne: gołąb i rzeźba- ciekawe połączenie, niby zwyczajne, a jednak coś w tym jest- zrobiłam serię zdjęć gołąbkowi na głowie rzeźby, wybrałam do pokazania akurat tę fotografię: http://img230.imageshack.us/my.php?image=p6140789ca3.jpg
-
Bejdak, no co Ty Serdecznie dziękuje za rady. Przydadzą mi się. Choć mi się zdjęcia podobają, ale kolory widzę nie są za bardzo prawidłowe...Widzę błędy w kadrowaniu. Wczoraj zrobiłam ponad 300 zdjęć, do pokazania tutaj wybrałam te średnie. Najlepsze pójdą na konkurs (ale nie ten forumowy). A moje pawie podobały Ci się? mostostal, bardzo mi się podobają zdjęcia kota
-
Trudno, żeby było inaczej, skoro to I minister nadał kształt nowej formy władzy. To nie król wymyślił absolutyzm.
-
Jak wszyscy kradną, to jednostka też musi? A od USA to przyjmujemy tylko to co złe. Szkoda, bo można się od tego państwa lepszych rzeczy nauczyć niż oszustw i brudnych kampanii.
-
Jak to "no i"? Przecież to oszustwo, to skandal...Ja w dyskusje wdawać się nie będę, ale swoje zdanie wyraziłam. Jestem oburzona.
-
Nie masz czym? Amatorskie fotki? Uznałam, że skoro udzielasz tyle rad, pouczasz i krytykujesz to jakimiś zdjęciami się pochwalisz Moje kolejne zdjęcia robione wczoraj: http://img175.imageshack.us/my.php?image=p7261619ig2.jpg http://img368.imageshack.us/my.php?image=p7261620km6.jpg http://img373.imageshack.us/my.php?image=p7261621bq3.jpg http://img247.imageshack.us/my.php?image=p7261622lh9.jpg Robiłam lustrzanką cyfrową. Przesłony ustawiałam zależnie od tego jak chciałam by w kadrze wyglądały lampy, budynki. Robiłam też lustrzanką analogową kilka zdjęć, jutro oddam film, ale z chwaleniem się zdjęciami w "papierze" jak to Capricornus powiedział jest ciężko.
-
Aleksander I Wielki Kombinator nie rymować z terminator Dobra- to był żenujący dowcip prowadzącego na początek wiadomości :mrgreen: Koniec. Wykazywał się też sporym uporem co do pewnego przymierza, które tak na dobrą sprawę nie było przestrzegane. Widać, że w pewnych kwestiach można mu było zwyczajnie ustąpić. Angielskie pieniążki, rosyjski teren walki, rosyjski żołnierz, rosyjska śmierć. Anglia chciała tylko równowagi w Europie. Aleksandrowi zaś, Napoleon mówiąc kolokwialnie wszedł też na ambicję.
-
Capricornus, a może Ty się pochwalisz jakimś zdjęciem? To zdjęcie powinno spodobać się Tofikowi Niby klasyczny pomnik, a jednak coś innego... Zygmunt III Waza w chmurach... Oto on: http://img528.imageshack.us/my.php?image=p7261626zi9.jpg
-
A i tak wielu na niego krzywym okiem patrzyło, jakby się bratał z Napoleonem...Ale masz rację- on wiedział co robił i jak kombinować. Jednak miał ku temu środki- potężne imperium, z którym każdy się liczył i koronę na głowie, którą akceptowali (choć była zdobyta w sposób pozostawiający wiele do życzenia).
-
Nie obraź się, ale w południe zdjęć się nie robi...Jeśli oczywiście nie trzeba...
-
Dlaczego Napoleon wygrywał?
Estera odpowiedział Estera → temat → Napoleon na polu bitwy i w trakcie kampanii
Zarzucasz mi utratę zdrowego rozsądku? Przecież przyznałam, że nie liczył się ze stratami- i wroga i własnymi. To nie oznacza, że były mu one [straty] obojętne. Nie do końca rozumiem tę wypowiedź. -
Innym przykładem jest wojna hiszpańska. To była zaborcza polityka. Sam się do tego przyznał. Uwaga: koniec OT-opów w tym temacie. Przypominam: to temat o śmierci Napoleona. Poruszone wątki znaleźć można w innych tematach: ocena Napoleona: http://www.historia.org.pl/forum/viewtopic...460&start=0 temat o postawach antynapoleońskich: http://www.historia.org.pl/forum/viewtopic...269&start=0 Napoleon na tle innych postaci: http://www.historia.org.pl/forum/viewtopic...166&start=0 sąd nad Napoleonem: http://www.historia.org.pl/forum/viewtopic...324&start=0 uzurpator i tyran: http://www.historia.org.pl/forum/viewtopic...865&start=0 imperialista: http://www.historia.org.pl/forum/viewtopic.php?t=5081 kwestia tytułu Cesarza: http://www.historia.org.pl/forum/viewtopic...241&start=0 korona- szaleństwo czy uzasadnione działanie: http://www.historia.org.pl/forum/viewtopic.php?t=3252 To tylko przykłady. Takich tematów jest więcej. Zamykam OT.
-
Ależ oczywiście. Ja się z Tobą zgadzam. Jednak patrząc z perspektywy innych narodów i doktryny Katarzyny II (tak- nazywajmy rzeczy po imieniu- doktryny), że Europą nie będą rządzić szewcy, sięgnięcie po koronę przez generała i to z woli narodu, było zamachem na ustaloną hierarchię i porządek świata. Ja uważam, że zrobił dobrze. Ale to już inna sprawa. OT potężny. Proszę o wyprostowanie wątków, zakańczanie OT-opów i powrót do głównego tematu dyskusji.
-
Dlaczego Napoleon wygrywał?
Estera odpowiedział Estera → temat → Napoleon na polu bitwy i w trakcie kampanii
Tu wracamy do punktu wyjścia. Nie liczył się ze stratami bo był ryzykantem. -
Dobra. Pokażę Ci, że stać mnie na trzeźwą ocenę. Bo widać, że w to nie wierzysz. Coś lekkiego na początek. Zaborczym działaniem była koronacja. Podziałała jak płachta na byka. Korona na głowie tego korsykańskiego potwora, jak zapewne wolisz go nazywać, to spiritus movens działań koalicji. Zadowolony? A widzisz mimo tego wierzę w winę koalicji antyfrancuskich.
-
Dlaczego Napoleon wygrywał?
Estera odpowiedział Estera → temat → Napoleon na polu bitwy i w trakcie kampanii
http://www.historia.org.pl/forum/viewtopic.php?t=2430 - temat o Wagram. Podobne zdanie do zdania Amona prezentował Lizander. http://www.historia.org.pl/forum/viewtopic...792&start=0 - temat o Waterloo. Tutaj bardzo Wasz proszę- bez OT. Są stosowne tematy do dyskusji na temat poruszonych przez Was wątków. Zapraszam do nich. W tym temacie szukamy odpowiedzi na pytanie: "dlaczego Napoleon wygrywał?". Ostatnio stanęło na tym, że nie liczył się ze stratami. Tak stwierdził Amon. Coś w tym jest. Jednak mam pewne wątpliwości (sprawa do przemyślenia). -
"Rzeźników" w Twoim rozumieniu tego słowa w historii zatem było wielu. Inaczej rozumiemy słowo "rzeźnik". Największym rzeźnikiem epoki była Anglia- płaciła innym za wysyłanie żołnierzy. Wracając do winy Napoleona- on bronił Francji. To koalicje wywoływały wojny. Stanął na czele państwa, po takiej burzy jaką była rewolucja. Był potrzebny.
-
Dlaczego Napoleon wygrywał?
Estera odpowiedział Estera → temat → Napoleon na polu bitwy i w trakcie kampanii
Coś w tym jest. Trudno nie przyznać racji. Ale z drugiej strony: tylko tyle? Do takich bitew jak Wagram też jakoś musiał dojść. Coś go pchało do nie liczenia się ze stratami. Coś go pchało do sukcesów, do ryzyka. -
W Izraelu jest obowiązek służby wojskowej dla kobiet owszem, ale nie ma takiej siły, która zmusi wolnego człowieka do wzięcia broni do ręki, jeśli nie jest to zgodne z jego poglądami. Robimy OT!!! Koniec OT. To temat o śmierci Napoleona. Z czyjej winy był "rzeźnikiem"? Odpowiedz na to pytanie. Kto wywoływał wojny? Koalicje antyfrancuskie były niewinne- no tak- biedactwa... To też Ot... Ale ten mogę jeszcze przez pewien krótki czas tolerować.
-
Chyba nie bardzo, bo pisałeś do mnie jak do mężczyzny. Za Izrael i USA dziękuję Ci bardzo. Widzę. Nie zazdroszczę. Powrót Napoleona to propaganda- no tak...Chyba go żołnierze nie poprali. Zastrzelili nawet na łące. No tak...
-
Jestem kobietą. No popatrz- jakoś żołnierzom Napoleona ten podziw nie wyparował po pierwszym ataku. Bo byli dobrymi żołnierzami. Tak poza tym, ginęli za niego, a nie za Francję. Jak wrócił do Francji kochany kapral Fiołek, też się nie odwrócili, nikt do niego nie strzelił. OT robimy.
-
Co do okoliczności- nie śmierć czyni z człowieka męczennika, lecz sprawa. Poza tym, Napoleon na mój podziw i szacunek zasłużył nie śmiercią, ale swoim życiem.
-
Dlaczego Napoleon wygrywał?
Estera odpowiedział Estera → temat → Napoleon na polu bitwy i w trakcie kampanii
Historię tworzą ludzie. Ludzie zaś kierują się konkretnymi potrzebami, kierują się racjonalnością (słynny podział typów racjonalności Webera). Fakt humanistyczny to wydarzenie i myśl, która się za nim kryje (idea). Najłatwiej Amonie skrytykować czyjś sposób myślenia (co ciekawe nie tylko mój) nie prezentując swojego. To dlaczego wg Ciebie Napoleon wygrywał drogi adwersarzu? -
Przydałby się głos lekarza w dyskusji- masz rację. Nie do końca się zrozumieliśmy. Pisząc: "Może jednak chęć unieszkodliwienia Cesarza na końcu świata?", miałam na myśli ostateczne wykończenie Cesarza. Zaś co do mitu- nie był tak potężny jak później, ale fikcją też nie był. Wysyłając go na koniec świata i trując tylko go potęgowali.
