-
Zawartość
3,759 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Estera
-
Ciekawa i trafna uwaga. Te lokaty to chyba wyniki egzaminu z matematyki? W każdym bądź razie- Napoleon wybił się w czasach wielkich karier, ale i wielkich upadków- to była sztuka, przejaw geniuszu. Miał też zapewne szczęście, ale "przypadek sam nic nie zdziała"- tak powiedział. Piękne słowa. "Przypadek sam nic nie zdziała"- otóż to.
-
Oczywiście. Wspaniałość Rzymu oraz świetność i potęga Imperium go pociągały. Chciał aby Paryż stał się drugim miastem Rzym. Francja zaś miała być następcą Imperium. //Estera. Wydzieliłam posty z tematu "Napoleon a historia" ( http://www.historia.org.pl/forum/viewtopic.php?t=5635 ). "Wątek rzymski" zasługuje na osobny temat, to ciekawe zagadnienie. Zapraszam do kontynuacji dyskusji. Temat: "Napoleoński Rzym". Jaką "rzymską wizję" miał Napoleon?
-
Ale to czy "Rzymów" nie było za dużo to pytanie raczej nie do mnie. Ja skomentuję sprawę tak: Rzym to jakby kanon potęgi, organizacji Europy- średniowiecze to pokazało. Każdemu władcy chyba gdzieś po głowie krążyły myśli, marzenia o wzorze rzymskim. Chętnie korzystali zatem ze sposobności nazywania swych stolic dumnie kolejnymi "Rzymami". Napoleon chciał chyba czegoś więcej...Taka jest moja opinia- mogę się mylić.
-
Obaj byli potrzebni Francji. Obaj to zdolni politycy. Obaj musieli działać w innych okolicznościach. Richelieu tworzył. Mazarin kontynuował.
-
Imperium francuskie stanie się metropolią dla wszystkich innych władców. Zamierzam zmusić każdego z europejskich królów do zbudowania dla siebie w Paryżu wielkiego pałacu. Podczas koronacji francuskiego cesarza owi królowie będą przyjeżdżać do Paryża, uświetniać tę imponującą uroczystość swoją obecnością i czcić ją, składając hołd władcy Francji. Społeczność europejska potrzebuje odnowy. Musi istnieć największa potęga, dominująca nad wszystkimi innymi państwami i posiadająca dość autorytetu, by zmusić je do harmonijnego współistnienia. Do zajęcia takiej pozycji, najbardziej nadaje się Francja. Te cytaty to słowa Napoleona. Innym razem mówił, że musi uczynić z Paryża stolicę świata. Adam Zamoyski określił to ciekawym mianem: "Francuskie aspiracje do roli imperialnego Rzymu". Syn Napoleona zaś (dzięki rodzinie matki) nosił tytuł Króla Rzymu. Napoleon chciał potęgi, dominacji na wzór rzymski.
-
Wróćmy do dyskusji. To ciekawa postać. Porównałam ją z Marią Antoniną. Katarzyna II potrafiła udźwignąć ciężar carskiej korony (jeszcze przygnieść nią swoich poddanych). Maria Antonina nie mogła udźwignąć ciężaru królewskiej korony. Dwie kobiety władczynie, obie nie były zadowolone ze swoich mężów. Dwa różne światy.
-
Dlaczego Francja w XVIII stała się centrum oświecenia?
Estera odpowiedział Estera → temat → Nauka, kultura i sztuka
Otóż to. Lu Tzy doskonale zrozumiał temat dyskusji. Zatem skąd potęga Francuzów w dziedzinie kultury? Dlaczego Francja była pełna artystów, filozofów? Skąd ten fenomen i duma Francuzów w XVIII wieku? Otóż: to wszystko jak zauważyliście wynika z potęgi państwa. Coś w tym jest- potęga kraju, nowa forma rządów, pociągnęły pewne reakcje w dziedzinie kultury. Trafna uwaga. Kraj cieszący się potęgą cieszy się rozwojem sztuki. Kiedy zaś kraj zaczął chylić się ku upadkowi i zbliżał się wybuch rewolucji, pole do popisu mieli filozofowie, szukający rozwiązań, debatujący na społeczne tematy. Francja była w doskonałym położeniu. Tak jak niegdyś Włochy. Włochy były przecież kolebką renesansu. Francja zaś zdominowała myśl XVIII-wieczną i częściowo XIX-wieczną. -
Dean Martin- "Mambo Italiano" ( http://pl.youtube.com/watch?v=6S-7Ap6J_FU&...feature=related ).
-
Wzbogacę ten temat o dwa zdjęcia wykonane w Muzeum Powstania Warszawskiego. Pewien poruszający plakat i informacja zapadły mi w pamięć. Niesamowity plakat podkreślający wagę prawidłowego odżywiania dzieci w tak trudnym momencie jak Powstanie: http://img183.imageshack.us/my.php?image=p7261437dl8.jpg Nie myślałam, że podczas Powstania, tak ciężko było z wodą- jakoś nigdy się nad tym nie zastanawiałam, a przecież podczas wojen problemy z wodą należą do codzienności, jednak dopiero taka informacja do mnie w jakiś szczególny sposób dotarła: http://img155.imageshack.us/my.php?image=p7261444mp1.jpg PS- są to zwykłe zdjęcia, "dokumentujące" zwiedzanie.
-
Dnia 26 lipca tego roku zwiedziłam Muzeum Powstania Warszawskiego. Planując zwiedzanie i jadąc do Muzeum niczego sobie nie wyobrażałam, bo to psuje zwiedzanie. Przeglądałam jedynie stronę internetową Muzeum. Bardzo dobra, porządna strona. Byłam pod ogromnym wrażeniem tego obiektu. Coś niesamowitego. Ciekawe, pomysłowe, nowoczesne. Poza tym Muzeum postawiło na odbiór sensualny- słyszymy dźwięki bijącego serca, marszu żołnierzy, huk dział, bomb, idąc kanałami słyszymy kapiącą wodę, woda jest na ziemi. To działa i robi wrażenie. Jest tam wiele eksponatów ukazujących nam życie codzienne Powstańców- pudełko marmolady czy fartuszek z kuchni. To właśnie bardzo mnie poruszyło, nie tak jak broń. To właśnie mundury, łyżki, porcelana- to bardzo do mnie trafiło. Byłam ogromnie wzruszona. Wg niektórych z Was to nie ideał. Jednak nie każdy to znawca Powstania jak Albinos, nie każdy zna się na borni jak Mch90- wymagania pasjonatów i znawców są większe i należy to zrozumieć. Dla mnie jednak to Muzeum to ideał. Zwiedzałam Muzeum Yadvashem w Izraelu- uderza ono w podobne tony, że tak powiem (też wiele słyszymy, są filmy etc.). Muzeum Powstania Warszawskiego zrobiło na mnie większe wrażenie- o wiele większe. Moim zdaniem Muzeum Powstania Warszawskiego pozostawia sporo miejsca na własną ocenę zdarzeń- pokazuje jak było, jak wyglądało Powstanie, ale wnioski każdy może wyciągnąć sam. To jest piękne. Nie narzuca jakiejś konkretnej teorii typu: "Powstanie było potrzebne" czy "Powstanie to błąd". To Muzeum daje do myślenia, a nie myśli za człowieka. Pokazuje i jest w dodatku przyjazne zwiedzającemu. Można robić zdjęcia, co jest rzadkością w polskich obiektach do zwiedzania- często jest z tym problem. Zwiedzając nie czytałam wszystkich tabliczek. Zwiedzałam jedynie trzy godziny. Mam nadzieję, że wrócę jeszcze kiedyś do tego Muzeum. Można je zwiedzać wiele godzin. Można się dużo dowiedzieć. Poza tym, dla zwykłego człowieka, nie mówię o pasjonatach i znawcach tego okresu, to Muzeum to świetny obiekt do zwiedzania. Oprócz tego, że można się wiele dowiedzieć, niektórzy mogą poczuć się zachęceni do poczytania czegoś więcej o Powstaniu. Tak właśnie może zacząć się pasja. Jest to moim zdaniem obiekt idealny. Jedyne takie Muzeum w Polsce.
-
Z łezką wzruszenia w oku...Była to pierwsza książką o Napoleonie po jaką sięgnęłam. Za nią płaciłam kary w bibliotece, za przetrzymywanie właśnie tej książki Dziś mam swój egzemplarz. Porządna książka, solidna, jednak miejscami może lekko nudzić. Jednak jest to pozycja, którą śmiało można polecić. Mówiliśmy o niej już w tym temacie:
-
Ostrogami rzucał :shock: Palcet za delikatny na broń chyba...
-
Usłyszałam waśnie piękną piosenkę w radiu. Urzekła mnie melodia, ale przede wszystkim głos śpiewającego uroczy tekst...Rozpoznałam ten głos. Tak śpiewał tylko Dean Martin. Piosenka "The Man who plays the mandolino" ( http://pl.youtube.com/watch?v=a3UIHgEn8M8 ) "Italians love to sip a cup of cappuccino And listen to the man who plays the mandolino"
-
Ilford PAN również 400. W lustrzance cyfrowej to nie jest problem- stabilizacja obrazu pomaga.
-
W lustrzance cyfrowej pomaga stabilizacja obrazu. Taki obiektyw marzy mi się właśnie do tego aparatu. Masz rację- trzeba też sobie radzić kombinując. To marzenie to odkładam daleko w przyszłość Poczekam, poczekam A tak w ogóle to są różne szkoły- czytałam, że fotoreporter wojenny Gazety Wyborczej- Krzysztof Miller używa krótkich obiektywów. Najdłuższy obiektyw przez niego używany to taki o ogniskowej 50 mm (tak widzi ludzkie oko, jak obiektyw 50 mm). W jego zawodzie to naturalne. Jest wtedy z takim obiektywem w centrum wydarzeń. Zatem dobrze mieć wybór wśród obiektywów.
-
Chyba pewne słowa są niepotrzebne. Spokojnie. Pewne uwagi można kierować przez PW. Rzym to nie tylko miasto czy Imperium. To także cywilizacja. Jak wspomniałam wcześniej postaram się wesprzeć swoją wypowiedź słowami Napoleona oraz fragmentem książki Zamoyskiego.
-
Wybiorę jakiś konkretny fragment i zaprezentuje go. Poprę to także cytatami Napoleona. Proszę o cierpliwość. Czy rozumiesz co to znaczy: pociągały go potęga i wspaniałość? Chciał Paryża na wzór Rzymu. Poza tym, chciał by Paryż miał taką rangę jak Rzym w starożytności. Napoleon nie chciał czwartego Rzymu, tylko tego jedynego, najlepszego w Paryżu, bliskiego a nawet równego potędze starożytnego. Przynajmniej ja to tak widzę. Nie takiego znowu laika Oczywiście, że coś w tym jest. Nie zapominajmy, że wojna rosyjska oprócz tła politycznego, posiadała tło ideologiczne. Rywalizacja Napoleona i Aleksandra ma złożone podłoże (ze strony Aleksandra). Proszę bez OT. Wątki prywatne proszę załatwiać przez PW.
-
Ten żart ani trochę nie jest śmieszny. Nie zrozumiałeś o co chodziło? Poczytaj Zamoyskiego ("1812 Wojna z Rosją" ). Nie łap za słówka :razz:
-
Dlaczego Napoleon wygrywał?
Estera odpowiedział Estera → temat → Napoleon na polu bitwy i w trakcie kampanii
Adamie- czyżbyś uważał Napoleona za nieomylnego? Mimo tego, że podziwiam go, szanuje muszę przyznać, że błędy popełniał- niekiedy spore. Któż ich jednak nie popełnia? A tak jak pisałam wcześniej: będąc wielkim człowiekiem, będąc generałem, przywódcą państwa nie da się uniknąć wielkich błędów. Chętnie poznam przykłady błędów Napoleona wg Amona. Pamiętajmy jednak o głównym temacie dyskusji: "Dlaczego Napoleon wygrywał?". Dlatego bez OT proszę. Temat o błędach Napoleona już istnieje. -
To takie skromne marzenie Tak- to może być mało- racja. Ale cenowo to wszystko dużo. Dobrze wiedzieć. W analogu mam obiektyw 28-80 mm- to nim robiłam zdjęcia kaczki z młodymi- musiałam czołgać się w trawie i zrobić zdjęcie z jednej ręki. Dość często zdarza mi się robić zdjęcia jedną ręką. Przy obiektywie 150 mm w cyfrowym aparacie nie mam problemu. Jak to będzie wyglądało przy większych ogniskowych?
-
Lustrzanką cyfrową robie kolorowe, analogową chce robić czarno-białe. W punkcie powiedzieli, że zależy od rodzaju filmu czarno-białego. Mojego akurat nie wywołają... Dziękuję za informacje. Po prostu w testach mojej lustrzanki (na Fotopolis.pl) przeczytałam, że jak lustrzanka lekka to ciężki obiektyw może sprawić, że poleci do przodu :shock: Jeszcze raz dziękuję za informację. Nie ukrywam, że obiektyw 300 mm to moje marzenie, bo lubię robić zdjęcia ptakom.
-
Polecam stronę Fotopolis.pl - tam są testy różnych aparatów, podane jest wiele informacji, pokazane są zdjęcia testowe.
-
Obiektyw 800 mm? Ile waży? Trzeba chyba też dobierać wagę obiektywu do wagi aparatu...Mogę się mylić. Chętnie dowiem się więcej... PS- co do zdjęć w "papierze" - mam problem z wywołaniem filmu czarno-białego- pytałam dziś w jednym punkcie. Będę szukać dalej.