Estera

A jednak nie tylko w kreskówkach typu "Kapitan Planeta"- równiez dzieje się takie coś w Polsce. Z dwojga złego lepiej w stronę rozwiązania ekologów. A to rozwiązanie omija najbardziej delikatne, wrażliwe i najcenniejsze rejony, omija rejony występowania zagrożonej fauny i flory.

Bardzo dziękuje adminie za wyjasnienie, upokoiło mnie to trochę, ale wybacz- jeśli będzie taka konieczność- duskusja będzie trwać- ja nie pozwolę na obrażanie obrońców przyrody i wmawianie, że jak się znisczy dolinę to będzie lepiej niż jak się ją ominie.

W tym teamcie nie tylko my dyskutujemy. To informacja (o tej winie/ nie winie) dla tych co mają wątpliwości. Otóż to- trzeba było wykorzystać czas Księstwa Warszawskiego na zwmocnienie, mobilizację etc. pzdr

I za to nie należy go winić. Myślę, ze jednak pod włafzą Francji Polakom i legionistom wiodło się lepiej, z większą aktywnością mogli zaznaczać obecność narodu polskiego. A rusyfikacj? "Francusyfikacji" nie było- no dobra jak ktoś by się uparł to zawsze coś znajdzie, ale nie na większą skalę. pzdr

Tak zgadza się ten 20 marca. Z tą końcową datą bywa różnie- ja nawet spotkałam 6 VII- kiedy Ludwik XVII wrócił ponownie na tron. Zadajesz pzdr

A skąd wiesz, że nie mówią prawdy? Nie zakładaj z gory, to i ja nie będę. Ja jednak poroszę o wyjaśnienie. Jeśli używasz jakichś nieznanych pojęć w dyskusji to wyjaśnij. Ludzie nadrzewni? Jaskiniowcy? Ekoświry? Tak nazywasz ludzi broniących doliny. Ja nikogo nie obrażam i nie określam Cibie żadnymi epitetami. Szanujmy się w dyskusji. [ Dodano: 2007-04-30, 12:20 ] Brak szacunku w dyskusji może zaowocować ostrzeżeniem.

A Ty zakładasz, że kłamią! Mówią prawdę. Ja rozumiem mieszkańców Augustowa, ale ich zachowanie jest bynajmniej dziwne. O czym Ty mówisz? Kto to "Kapitan Planeta"? Jak propaganda? Propagande to ja zarzucam mieszkańcom Augustowa i ministrowi środowiska!

To będzie to jedno wielkie kłamstwo! Wstyd!

Fosforyzujące? F o t o s y n t e z u j ą c e - i to Ty o nich pierwszy wspomniałeś- zapomniałeś? Poczytaj Swoje posty i nie tylko nieco dokładniej. No to się mylisz- jakby było dobrze, to UE by się nie czepiała. Krytyjujesz tylko trasę ekologów- nawet ju ż nie chodzi o ekologię, ale o trasę, plany, kasę etc. a spójrz na trasę proponowaną przez mieszkańców Augustowa- chciałam, żebyś dostrzegł, że to nonsens- to się nie uda- dlaczego- już mówiłam o tym. Hauer jak Ty chcesz żyć w betonowej dżungli, wśród smrodu spalin, a ostoje przyrody oglądać tylko w książkach, lub za granicą (poza Europą, bo tu zniszczyli większość i dlatego w Polsce trzeba dolinę chronić) to gratuluję! Niszczy się doliny, bieg rzek się zmienia i potem pretensje, że np. powodzie są. "Nie możemy okazać się barbarzyńcami. Obwodnicę można przecież zbudować, omijając to niezwykłe miejsce"- Maria Kaczyńska, wywiad przeprowadzony przez Dominika Uhliga, Gazeta Wyborcza

Uznam tę odpowiedź, ale czy mógłbyś podać jeszcze inną alternatywę policzenia tych dni (rzaem z wydarzeniami, które podczas nich miały miejsce)? Jak nie podasz, to ja j podam, a potem Ty zadasz następne pytanie. No- to repertuar ustalony pzdr

A dla mnie jest i z pewnością dla wilelu Polaków też była. Car dał konstytucję, mówiło się po polsku jak się chciało, a legiony to by car tolerował? A tak walczyli u boku Napoleona i sprawa Polski była widoczna, naród nie zginął.

Tego typu naśmiewanie się, nie jest na tym forum mile widziane. Wiesz co, Hauer to co Ty mówisz jest przykre. Dobra zniszczmy wszystko, ziemniaki niech fotosyntezują- o to chodzi? Po tej dolinie mogą być następne zagrożone. Dlatego do oddychania ta dolina jest niezbędna. Są, w gazetach pojawiały się mapki, a o wyburzniu jakich domów Ty mówisz? A na rozwiązanie ekologów i unijne fundusze by się znalazły. To zostawię bez komentarza. Porostu śmieszne. Dlaczego nie skomentowałeś tych słów? Proszę o komentarz. [ Dodano: 2007-04-29, 22:34 ] A jeszcze konsekwencje prawne- o tym nie pomyślałeś? Sprawa przed trybunałem- Unia krzywym okiem patrzy na tego rodzaju działania- bardzo krzywym.

Oto następna zagadka (bardzo prosta): proszę podać dokładnie od kiedy do kiedy trwało 100 Dni. pzdr

No nie! Skomentuje to przykładem użytrym przez Adama Wajraka. W normalnym cywilizowanym kraju, gdyby ktoś zobaczył mamuta na ulicy, to zbudowano by mu muzeum, zadbano, a w Polsce "dawaj go tu z siekierą". Potwierdzasz ten stereotyp. Wstyd- to co wyszło z Doliną Rospudy- to skarb, ostoja tego co w Polsce najlepsze i najpiękniejsze. Ale nie- u nas to trzeba wszystko zniszczyć. Ja nie rozumiem problemu- przecież droga zaproponowana przez ekologów jest tańsza, korzystna dla Augustowa i jeszcze jakiegoś miateczka. Wilk syty i owca cała. A tak- wpakują się w jedną z najpiękniejszych dolin na świecie, zniszczą, zabraknie pieniędzy (Unia nie da- i słusznie) i nic nie wyjdzie. Ale Unia zainterweniowała, więc jakoś to z doliną, z tym cudem będzie. A wszytskim powinno zależeć na tej dolinie- chyba chcemy mieć czym oddychać?

Ależ oczywiście- lepiej drżeć ze strachem przed carem kochanym. Wyprawa na Hiszpanię to potężny błąd, a Polacy poszli bo byli zdesperowani. Nie rozumiem, możesz wyjaśnić, dokończyć tę myśl?

Znajdując niezadowolonych z działalności partyzantów- zawsze tacy są i z nimi współpracowac, ustalać gdzie są partyzanci etc.

Podejmując współpracę z ludnością cywilną.

Zapytałeś jak mieli wykorzystać- odpowiedziałam. A podejście, które przedstawiłeś w ostatnim poście to jest całkiem wygodne- nic nie róbmy, nie podejmu ryzyka, bo i po co? Tak to by Polski do dzisiaj nie było...

Za to nie należy go winić, aczkolwiek z tym sojusznikiem mógł lepiej postąpić. Gdyby dał Polsce niepodległość miałby lepszego sojusznika, przecież Polacy by nie ruszyli na Francję, i dopóki Napoleon byłby potężny nie przeciwstawiliby mu się, lecz trwali u jego boku, ale też uważam, że doszłoby do zdrady po klęsce w Rosji. Złożona sytuacja. Wykorzystać w tym sensie iż uczyć się od Napoleona polityki i taktyki. Wykorzystać- żądać czegoś od niego- chociażby powiększenia Księstwa Warszawskiego przed wyprawą na Rosję.

Ja za najikeszy plus uznaje, to, że sprawa polska wciąż była na arenie międzynarodowej, że Polacy walczyli, że było ich widać, że nie dali się wchłonąć i polski naród jakoś przetrwał.

Owszem, zgodze się - to była tego konsekwencja. Ale na tę akcję można spojrzeć z dwóch stron- działanie na korzyść Polski, obrona jej i powstrzymanie planów co do zagarnięcia ziem polskich, ale z drugiej strony- karanie niewinnych ludzi, podejście totalitarne, przesłuchania a potem obóz w Jaworznie. Nie ulega wątpliwości- sprawa budzi konsekwencje.Wogóle obiektywne spojrzenie na tę sprawę jest trudne- z jednej storny antypolski program OUN-UPA, z drugiej komunistyczny program walki z tym. Uważam jednak, że usprawiedliwianie Wołyniem akcji "Wisła" jest nie na miejscu. A UPA można było inaczej jakoś pokonać. W sobotniej Reczpospolitej na stronie A17 są dwa artykuły przedstwiające sprawę z dwóch różnych punktów widzenia. Polecam.

Wiem o tym, i byłam świadoma tego zadając to pytanie. POst wcześniej wyjaśniłam sprawę- to legenda- legenda to nie jest prawda. Panno Karolino- zadajesz.

Ja wiem, że tak było, że było na odwrót. No, ale o legendę chodzi- nie wiem, znam skrót legedy- moze on się pojawił (Bucefał) czy coś...no nie wiem. Też mnie to dziwi, ale moze jednak ktoś zna tę legendę? Mowa o niej jest w dodatku do sobotniej Rezcpospolitej nr 2.

Istnieje pewna legenda dotycząca smierci Aleksandra i zachowania Bucefała względem truciciela. O co chodzi?

Wyczerpująca odpowiedź! Zadajesz. pzdr