-
Zawartość
3,759 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Estera
-
Chodziło o krwawe walki partyzanckie, wielu mieszkańców Korsyki jak i Francuzów ginęło w walkach. Zadajesz!
-
Bradzo dobrze! Nie- opuścił Korsykę w czerwcu (13) a Napoleon urodził się w sierpniu (15). Chodzi o sytuację na wyspię...Jesteś blisko...
-
No to jestem pierwsza! "Przyszedłem na świat, kiedy ojczyzna ginęła"- w liście do kogo Napoleon zawarł te słowa i dlaczego mógł tak powiedzieć? Chyba trudne...
-
Pałac Sanssouci zwany także Neue Palais- to się zgadza. Zadajesz!
-
Ja mam, ja mam! Przeciwnicy Napoleona bardzo chętnie podchwytywali wymysły pana Chateaubrianda, że Napoleon podawał fałszywą datę urodzenia. Według tego pana o trudnym nazwisku Napoleon miał urodzić się 5 02 1768- czyli kiedy Korsyka jeszcze nie należała do Francji. W ten sposób chciano pokazać, że Napoleon nie był obywatelem Francji. Tymaczesm, pewne jest to, że Napoleon urodził się 15 08 1769- czyli był obywatelem Francji. Pomysł Chateaubrianda oczywiście został podchwycony przez nieprezychylnych Napoleonowi historyków, ale jest absurdalny- nie ma żadnych dowodów na jego prawdziwość.
-
Momenty przełomowe, światopogląd i autorytety Napoleona
Estera odpowiedział Estera → temat → Charakterystyka i ocena Napoleona
Jak to nie ma renomy i doświadczenia? Skoro mówimy o roku 1794 najparawdopodobniej, to Tulon było w 1793 jak dobrze pamiętam (Amilkar popraw jakby co ) a poza tym z wojska już wcześniej go wywalano za zbyt długie urlopy, nieobecność spowodowaną działalnością na Korsyce. -
Momenty przełomowe, światopogląd i autorytety Napoleona
Estera odpowiedział Estera → temat → Charakterystyka i ocena Napoleona
To już chyba lekka przesada...drogę otworzył mu talent, który pokazał podczas rewolucji a zwłaszcza w Tulon. Ta opinia znajdzie z pewnością zwolenników wśród antynapoleonistów, ale to nie jest prawda. Owszem, z Józefiny była niezła dyplomatka i na pewno "w jakimś stopniu wyrobiła kontakty", ale to nie był najważniejszy czynnik w rozwoju kariery tego Korsykanina. -
Momenty przełomowe, światopogląd i autorytety Napoleona
Estera odpowiedział Estera → temat → Charakterystyka i ocena Napoleona
Ach...zapomnę o kobiecej solidarności i przyznam Ci rację- on ją faktycznie kochał do szaleństwa, a ona tak nie za bardzo z początku...ale na św. Helenę chciała jechać do niego... -
Nie napisałeś, Ty każdy mnój post tak negatywnie odbierasz? Pytam generalnie czy była zła. Bo tu ciągle pojawia się jakiś argument osłużalczej zależności względem Francji. Tamta wypowiedź posłużyła mi za wyjście do ukazania dobrych stron konstytucji Księstwa Warszawskiego.
-
A ja uwielbiam Mariusza Zawadzkiego- pisze w Gazecie Wyborczej o sytuacji na Bliskim Wschodzie. Stworzył fenomenalne relacje jeśli chodzi o konfilkt izraelsko- palestyński w ostatnim czasie (w przeciągu roku- góra dwóch). Sam był nawet porwany, jest niesamowity. Pisze bardzo ciekawie i rzetelnie.
-
Napoleon na św. Helenie - wspomnienia o minionej chwale
Estera odpowiedział Estera → temat → Charakterystyka i ocena Napoleona
Nawet tak nie myśl A też słyszałam o tym i zawsze mam na przysłowiowym końcu języka o jakim dowódcy mowa (Amilkar- ratuj ), ale racja- Napoleon wspominał o taki zdarzeniu. Podobają mi się wspomnienia Napoleona, mówiące o tym, że sam był wrogiem dla siebie, że za wiele chciał i że największym błędem była wojna z Rosją. -
Konstytucja Księstwa była zgodna z założeniami tej 3 maja. Zła była? A Tofik bardzo dobrze prowadzi tą dysksuję i zgadzam się z nim. Nic dodać nic ująć.
-
Przepraszam! Hauer uświadomił mi, jaką literówkę zrobiłam- Napoleon zakazał tortu Dobre No cóz- sprawa wyjaśniona, malutka kłótnia nie była potrzebna. Chodziło mi oczywiście o tortury.
-
O właśnie! A z Napoleonem możliwa była walka przeciw carowi- i to oficjalna!
-
Źle, że zakazał tortur? Oczywiście- wszytsko to jego wina... A tak serio- nie widzę winy Napoleona w postępowaniu jego generałów! Kolega Amilkar udzielił odpowiedzi. Jak to do Ciebie nie przemówi, to ja już nie wiem... A teraz uwaga! To inna sytuacja niż w wypadku pana B. Tu odpowiadałam na konkretne zarzuty. Temat- Bush Napoleon zaprasza! O co Ci chodzi człowieku? Przecież sam o tym pisałeś! Przyznałam Ci rację! Nie wiem czy wiesz, ale tu mówiłam o Hiszpanii a nie Napoleonie...
-
Tą mądrość przekazałeś mi właśnie Ty Cieszę się. Ja osobiście udział Polaków w tej kampanii uważam za piękny epizod naszej historii.
-
A jeśli chodzi o to, że Polacy poszli za Napoleonem do Hiszpanii- uważam, że nic im nie można zarzucić. To piękne, że poświęcili się, aż tak by walczyć o swój kraj, a to że Napoleon miał taki autorytet, że za nim poszli i z nim walczyli- to świadczy dobrze o nim. J. Piłsudski powiedział kiedyś: „Polacy chcą niepodległości, lecz pragnęliby, aby ta niepodległość kosztowała dwa grosze i dwie krople krwi- a niepodległość jest dobrem nie tylko cennym, ale i bardzo kosztownym”. Polacy walczący w Hiszpanii i nie tylko pokazali, ze istnieje wyjątek od reguły podanej w pierwszej części tego cytatu. Cała kampania była tragiczna, to element, który złożył się na upadek Napoleona, ale niektórzy patrzą na ten konflikt tylko z jednej strony i mają uprzedzenia, a jaki mi kiedyś ktoś z forum powiedział (pozdrawiam ), uprzedzenia w historii to nic dobrego. Trzeba się ich pozbywać.
-
Żeby zrozumieć strukturę tego konfliktu, to ja bym radziła cofnąć się trochę w przeszłość... Hiszpanią rządził słabiutki Karol IV Burbon, ale faktycznie władzę sprawowali Maria Luiza i Godoy. U schyłku XVII w. Hiszpania przeżywała konflikty wewnętrzne, jej imperium kolonialne słabło, Anglikom to pasowało, pasowały Anglikom ruchy niepodległościowe w hiszpańskich koloniach. Poza tym, struktura społeczna Hiszpanii była przestarzała. „Prowadzili życie tradycyjne, a na postęp patrzyli ze zgrozą, jak na dzieło szatan”- Zahorski. Godoy prowadził awanturniczą politykę. Hiszpania przystąpiła do wojny przeciw Francji po ścięciu Ludwika XVI (i trzeba spojrzeć na to jasno- nie miała ku temu konkretnych powodów, raczej jak to pięknie Zahorski ujmuje chodziło o sentyment, monarchia te sprawy), ale pod koniec 1795 się wycofała, a w 1796 zawarła sojusz. Francuzi podsycali hiszpański apetyt na Portugalię (wiadomo- cios dla Anglii). Hiszpania przeżywała kryzys finansowy, Godoy stanął u boku Napoleona, ale po Trafalgarze chciał od tego boku odstąpić (rozmowy z Anglikami, upatrywanie możliwości bycia w koalicji antynapoleońskiej). Austerlitz przekonało Hiszpanię, że nie warto. Napoleon na kolejny cel obrał Portugalię- kraj ten odstąpił od blokady kontynentalnej. Godoy się nawet ucieszył. Portugalię zdobyto, podzielono, Junot trochę narozrabiał. Dwór hiszpański- zepsuty, przekupny i generalnie zły, walka Karola IV z synem, obaj się zwracali do Napoleona i jak Zahorski pisze- „Słowem, niemal zapraszali go do Madrytu”. Godoy został obalony, Karol IV abdykował, syn stał się królem. Sytuacja była korzystna- Napoleon ją wykorzystał- i co w tym złego- chciał imperium francuskiego i to naturalne, że po wkroczeniu do Portugalii zająłby Hiszpanię- tylko, że zaślepiła go łatwość zdobywania i nie znał Hiszpanii i w końcu przegrał. I owszem- w Bajonnie niejako wymusił koronę. Konstytucję dla Hiszpanii stworzyli Hiszpanie w oparciu o francuską (a co- zła była?). A Napoleon w Hiszpanii wprowadził wiele dobrych reform np. zlikwidował Świętą Inkwizycję, zakazał tortu, wprowadził zmiany w sądownictwie, zmniejszył rolę szlachty, zlikwidował prawa feudalne i wewnętrzne cła. A złoto nagromadzone przez Hiszpanię, miało służyć do ożywienia handlu w Europie. Napoleon chciał zyskać poparcie ludzi w Hiszpanii. Ale kler i posiadacze majątków ziemskich nie chcieli likwidacji systemu feudalnego i się sprzeciwiali. A w Hiszpanach obudził się duch walki przeciw najeźdźcy- to naturalne. I jak pięknie ocenił Zahorski na którego w tej sprawię się powołuje, wysiłki reformatorskie Napoleona poszły na marne. Poza tym karygodne jest postępowanie generałów francuskich. I to widzę jak najbardziej- ale to nie jest wina Napoleona. Przepraszam, za tak długi post, ale on się w tym temacie przyda. Zachęcam do lektury Zahorskiego i innego spojrzenia na konflikt w Hiszpanii. pzdr
-
Momenty przełomowe, światopogląd i autorytety Napoleona
Estera odpowiedział Estera → temat → Charakterystyka i ocena Napoleona
I on też miał wiele na boku -
Ty zacząłeś gdybanie, ja mówiłam o sytuacji jaka była. Ja proponuje mrówki- to tematy, w których się nie kłócimy. Tyle z mojej strony. Merytorycznie opdowiedział Amilkar.
-
Czy zasugerowane niegdyś porównanie jest słuszne? Oczywiście- można porównywać takie postacie, ale czy mają ze sobą coś wpólnego? Czy ich osiągnięcia można porównać? A może osobowości i ideały? Czy jednak to porównanie to czysty absurd? (Bardzo proszę o kulturę dysksusji i szacunek dla obu porównywanych i innych dyskutantów). Ja przychylam się do wersji- absurd, ale z uzasadnieniem poczekam jeszcze
-
I żałują, za tego hmm...prezydenta...Sam mówił, że się dziwi, że go wybrali-naiwność. Bo to co robi USA absolutnie nie służy.
-
Śmieszne jest to co piszesz. To żaden powód. Ciężko się z Tobą gada o Napoleonie, oj ciężko...Jesteś uparty i nie jesteś otwarty na argumenty innych- w tym takiego znawcy epoki napoleońskiej jak Amilkar czy pasjonatki takiej jak ja. O Czeczenie nawet bym z Tobą się nie zaczęła kłócić...ale to tyle jeśli chodzi o wycieczki nie na temat. Ależ proszę- Francja nie uczestniczyła w rozbiorze Polski, a Rosja tak- to dzięki Francji można było walczyć przeciw rozbiorcy, a z carem Rosji- nie bardzo kończyło się to tylko większymi represjami.
-
Różne głosy chodzą i otym zamachu....A kto do tego doprowadził? Tylko, że ludzie już nie mogą się doczekać kiedy odejdzie- bo rujnuje USA, a za Napoleonem wprost tęsknili.
-
Nie dziw się, że poprosiłam Cię o argumenty. Nadal proszę- pokaż kiedy Napoleon kłamał.- k o n k r e t y. A może nie masz tych argumentów?Bo jak na razie to lanie wody...Temat Hiszpania- zapraszam. Car by pozwolił? Z Twojego pewnie tak. I teraz Hauer słuchaj- kolego take it easy- człowieku- spokojnie, bo ten Twój przedostatni post to jakiś nerwowy. Śmieszne rzeczy czasem piszesz i to co masz do Nap[oelona- te kłamstwa i Hiszapnie- są stosowne tematy- czekam na posty. A posty zaczyna się wielką literą.