Estera

Ja coś takiego słyszałam o Napoleonie... Ujęło mnie w Cezarze to, że gdy podczas którejś z wypraw, brakowało wody, jakiś żołnierz przyniósł mu wodę w hełmie. Cezar ją wylał, tłumaczył, że nie może pić wody, kiedy jego żołnierzom jej brakuje.

Ojejku- nie wiem- będę próbować...Czy to drzewo wydaje owoce?

Hiszpania nie była wrogiem...ale do tego jest stosowny temat. Koniec OT Ja tego nie powiedziałam

Jaki był stosunek Polaków do walki obok Napoleona? Jakie nadzieje Polacy w nim pokładali? A jaki był stosunek Napoleona do Polaków?

Ale ja też nie- pokaż gdzie za to go winie. Ale nie ulega wątplwiości, że sojusznika mógł potraktować jeszcze lepie. Zastanawiałeś się co by było gdyby Napoleon wygrał w Rosji? Szczerze wątpie, czy Napoelon kiedykolwiek dałby Polsce niepodległość, skoro innym krajom ją odbierał... Mój zarzut- to, że Polaków poniekąd wykorzystał (te egzotyczne wyprawy- zostali na tych wyspach- eh...) i potem zostawił... Widzisz Lizander- jestem zaslepioną fanatyczką?

Słucham :?: Uważam, że to dobre pytanie- odpowiedź, wg mnie nie jest jednak prosta. Myślę, że nie był to cel najważniejszy, ale odległy.

Organizacjom izraelskim też nie-wina nie lezy tylko po jednej stronie. Poniekąd można to powiedzieć o drugiej stronie. Premier Izraela był zamieszany w akcje terrorystyczne, a tymczasem to tylko Palestyńczycy są obwinianiani. Podstawowe prawa człowieka są w tamtym rejonie łamane- Palestyńczycy mają gorszy dostęp do wody, ograniczeni są murem, jak w obozie. A inne państwa- hm...im też nie zależy na pokoju w tamtym rejonie- USA ma rynek zbytu dla broni- to jeden aspekt. Wina leży po obu stronach, obie strony dopóki nie odrzucą nienawiści i dopóki nie przestaną oglądać się na inne kraje, podstępnie czerpiące zyski z tego konfliktu rozwiązania nie będzie.

Brawo! Lizander- Ty jesteś przykładem obiektywności? Odpowiedz Tak/Nie. Nie- usatysfakcjonowany? Ale Polacy skorzystali. Pisałam w poprzednim moim poście, że nie życze sobie takich uwag. Mamy do tego PW. A czemu miałam nie przyjąć tego do siebie, skoro w następnym zdaniu mówisz o mnie? Koniec OT.

Zgoda- w tym kontekście to słowo może być tak użyte. Ale Tofik napisał: Dlatego ja faktycznie odpowiem, że rzekome. Bo Polacy też skorzystali, Napoleon z całą pewnością mógł mieć na uwadze jako najważniejszy interes francuski- za to nie można go winić. Ale z całą pewnością, mimo swojego chłodu i wyrachowania politycznego myślał o Polsce. Przecież dał konstytyucję Księstwu Warszawskiemu- nie musiał. Nie znasz mnie, więc nigdy tak nie pisz- wiesz dobrze, że w wielu postach pisałam o błędach Napoleona. Nie życzę sobie tego typu uwag. Tłumaczyć się nie będę, bo tak nie jest. Proszę Cię, żebyś nawet tak nie żartwoał. Z góry dziękuje.

„Trudno posiadać świetniejszy umysł, jak car Aleksander lecz mnie się zdaje, że brak mu jednej klepki, tylko nie mogę dojść której.” Napoleon o rosyjskim carze Aleksandrze I.

W podstawówce też byłam i humanistką i umysłem ścisłym. Później stałam się humanistką i tak trwam już pare lat i tak już zostanie I bardzo mi z tym dobrze

Chyba mi tego nie zapomnisz Ok, zdarza się, ale jemu często zdarzają się, że tak powiem bardzo mało inteligentne wypowiedzi. Koniec OT Nie odpowiedziałeś! Czekam [ Dodano: 2007-07-16, 08:00 ] Czekam, czekam...

Bardzo dobre pytanie. Al Kaida coraz silniejsza, wszyscy trąbią- a on- nie, wszystko ok, nie jest źle. Przecież on ma problem z ustaleniem daty powstania USA- sory za OT. Hauer! A wiesz kto to jest Joseph Briseno?

Bambusa?

Miałam okazję być w Palestynie, muszę powiedzieć, że nie tylko Arabowie pałają nienawiścią- oni też są jej obiektem. Nigdy nie zapomnę tego muru- to zrobiło na mnie ogromne wrażenie- są zamknięci, jakie ceregiele dzieją się jak chcą wyjechać z terenu Autonomii np. do pracy do Izraela- bardzo przykra sprawa. A ludźmi są w rzeczywistości niezwykle sympatycznymi, otwartymi i szczerymi. Obie strony muszą zapomnieć o urazach przeszłości i dostrzec, że od ich decyzji zależy najbliższa przyszłość tego rejonu, przecież dzieci na nich patrzą...

Bardzo proszę- dziś przygotuje dla Ciebie małe co nie co i Ci wyśle To nie moje tezy A zdanie o innym rodzaju wojny, już też gdzieś kiedyś słyszałam. Koniec OT

Hans Delbruck jest autorem dzieła pt. „Historia sztuki wojennej na tle historii politycznej”- sformułował w tym dziele tezę o dwóch metodach strategii- w tym o strategii powalenia, polegającej na zniszczeniu przeciwnika. Przedstawicielem tej metody obrał Napoleona, który parł do rozstrzygającej bitwy i zajęcia stolicy wroga. Autor książki, z której to wzięłam- mianowicie Pajewski (Podręcznik akademicki, lata 1871-1918), zwrócił uwagę, że swoistego rodzaju sens, ta taktyka nabrała w latach 1939-1945. Z całą pewnością, mogę stwierdzić, że Napoleon wprowadził ludzkość w inny rodzaj wojny. Tak dla ścisłości- o drugiej tezie nie mówiłam, nie ma to znaczenia akurat w tym temacie.

Pozwolę sobie na mały OT, ale Ty kolego nie kontynuuj tej tendencji- wszelkie dyskusje (nie dotyczące treści merytorycznych, ale że tak powiem formy dyskusji) prowadź przez pw (jeśli istnieje taka potrzeba). Koniec OT.

Lizander! Czyli kolega uważa, że Napoleon nic nie wniósł do „sztuki” prowadzenia wojny? A tezę o dwóch metodach strategii Dolbrücka to znasz? Proszę przedstaw mi tezę powalenia, jej przedstawiciela i znaczenie podczas II WŚ.

Jak oceniacie „Piekielną Brygadę” i jej dowódcę? Kiedy ta jednostka odznaczyła się najbardziej? Z czego słynęła?

Spójrz na Napoleona obiektywnie, to się dogadamy Mam ochotę to rozwinąć, ale zostawie, to w tej formie. A co- miał kochać tego podłego zdrajcę? A tytuł marszałka- to co- blokada awansu? Nic? Bernadotte na nic nie zasłużył...

A mógłbyś to jakoś uzasadnić i rozwinąć?

Paweł I mógł być partnerem Napoleona a nie jego wrogiem- i jak wspomniano-możliwość wyprway na Indie była bardzo realna...

Jak nie ma dyskusji, jak ten temat to 0 dal Ciebie to po co tu piszesz? Mnie nie przekonałeś, argumentami podawanymi w gaskońskim stylu. Bernadotte to człowiek bez honoru- potężny błąd Napoleon czynił mając kogoś takiego wśród marszałków...Nie ma żadnego chwalebnego czynu na swoim koncie (oprócz tych jeńców).

Jak oceniacie działania Francji i jej wrogów na tym polu? Kto wyróżnił się jako znakomity szpieg? Czyj wywiad był najlepszy? A może znane są jakieś efektowne „akcje” w tej dziedzinie w czasach Napoleona?