-
Zawartość
5,088 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Posty dodane przez Andreas
-
-
A ja w styczniu'45 walczę jako Niemcy pancernymi,zmotorozowanymi i zmechanizowanymi dywizjami SS w Nowym Jorku-ZSRR leży, na Kamczatce mam wielką bazę wojskową,mam sojusz z Afganistanem,Persją,Argentyną,Brazylią,Hiszpanią,Portugalią i Chinanmi. Wyspy zajęte, mam na nich 35 dywizji. Ogólna liczba dywizji to 665.Ogólnie-dobra, ale niezbyt dokładnie są odtworzone granice polityczne.(wystarczy spojrzeć na Polskę w 1945-Doomsday) :wink:
-
9.Dywizja Pancerna SS ''Hohenstaufen''(SS-Standartenfuhrer Walter Harzer) i 10. Dywizja Pancerna SS ''Frundsberg'' (SS-Gruppenfuhrer Heinz Harmel)
dowódc KPanc :Obergruppenfuhrer Willy Bittrich
Dobra mch90,zadawaj. :wink:
-
Zgadłem?-dzięki.Ja wolę lotnictwo-wymieniłeś 3 zestrzelone i dwa uszkodzone radzieckie samoloty.Podaj gdzie,kiedy i przez kogo został zestrzelony czwarty sowiecki samolot oraz podaj typ tego samolotu.Powodzenia-łatwe pytanie! :wink:
-
Dobrze-5 września 2. Batalion Czołgów Lekkich (gen.W. Thommee) zaatakował kolumnę czołgów i pojazdów opancerzonych z niemieckiej 1.Dywizji Pancernej (gen.R.Schmidt) koło Sulejowa-lecz zostaje odparty.Mam również informacje na temat walk 3. niekompletnego BCL w obronie Warszawy w dniach 09.-26.09 z niemieckimi oddziałami pancernymi.I ostatnie-Warszawska Brygada Pancerno-Motorowa walczyła w bitwach pod Tomaszowem Lub. (17.-20.09, 22.-27.09)z Niemcami-wiem na pewno,że walczyła z pomocniczymi oddziałami panc. 4. i 14. DP. Dobrze?
-
Mam informacje o boju stoczonym pod Wiśniczem i Bochnią,dnia 6. września, między 10 Brygadą Pancerno-Motorową ,a niemieckim XXII Korpusem Armijnym (2 Dywizja Pancerna i 4 Dywizja Lekka)Następnego dnia(7.09.) walczyła z ta samą dywizją pod Rzeszowem-obie bitwy Polacy przegrali i musiieli opuścić wymienione miejscowości, jednak zadały straty Niemcom,wg moich źródeł, w wysokości ok.70 czołgów.Dobrze?
-
Dokańczając-ppor.Zatorski zmarł w szpitalu w Pińsku,a ten zestrzelony R-5 spadł koło miasteczka Delatyn.Ale dobrze - Twoja kolej :wink:
-
Dziękuję! No to zostajemy przy lotnictwie-ale zmieniamy front.17 września polskie lotnictwo zestrzeliło nieznaną maszynę-podaj typ tego samolotu, nazwisko, stopień, jednostkę pilota,który go strącił, oraz gdzie to się wydarzyło.Łatwe! Acha-i samolot jakiego państwa to był i do jakiej jednostki należał.
-
Postrach Niemców? Ja głosowałbym na obydwa czołgi ciężkie aliantów- M26 ''Pershing'' i JS-2 oraz na PzKpf. V ''Panther''-najlepsze czołgi-zarówno grubość pancerza,jak i kaliber armaty i świetne.''Pershingi'' mogły zniszczyć każdy czołg Niemiecki,to samo JS-2,bo T-34 miały duże trudności-średnio tracono 5 ''Shermanów'' lub 9 T-34 za każdą ''Panterę''.JS-2 miały 3 wady- KM z tyłu wieży-bez sensu-wieża szybko się obracała i było niemożliwe celne ostrzeliwanie się z KM-u,za mała ilość pocisków do działa-zaledwie 28,podczas gdy Pantera brała 85 sztuk, i za słaby silnik-często grzęzły w błocie i była potrzebna pomoc saperów i innych czołgów do ich wyciągnięcia.Ale poza tym-bez zarzutów.''Pershing'' trafiłby na front już we wrześniu,ale w skutek zachowania pewnego generała trafił na front dopiero w marcu.Było znanych parę pojedynków między ''Pershingami'' ,a ''Tygrysami'' i ''Panterami'' np. w marcu 1945 między ''Pershingiem'' z 3 DPanc. a ''Panterą''-wygrał ''Pershing''
-
Wiecie-oskarżenie Hessa i skazanie go na dożywocie nie było zbyt sprawiedliwe.Miał amnezję,nie mógł się bronić,przytoczyć argumentów.Kiedy odtworzono film Leni Riefenstahl ''Triumf woli'', nie poznawał siebie.Poza tym nie dokonał żadnego strasznego czynu-osądzono go tylko dlatego, że był szefem rządu i zastępcą Hitlera.
-
Ja mam sporo do powiedzenia. Otóż-mój własny dziadek cudem uniknął Katynia-uciekł Ruskim sprzed nosa-był podporucznikiem lotnictwa.Nigdy nie chciał mi powiedzieć w jakiej jednostce ani gdzie służył.Ale wiem,że mocno dopiekł najeźdźcom-bombardował kolumny czołgów,zestrzelił Ju-87,zbombardował i ostrzeliwał Rosjan.
[ Dodano: 2007-09-10, 22:00 ]
I o czym Wy mówicie-to nie mogło być 80 000 jeńców-ich pewnie było ok.8 000 .Pomyślcie sobie-Sowieci szkolący Polaków-niemożliwe.Oni nawet nie uważali, że Polaków uda się ''nawrócić'' na komunizm-od początku uznawali ich za elementy stracone-wystarczy poczytać ulotki radzieckie z 1939: ''ŻołnierzeBijcie swoich generałów i oficerów'', ''Oni pragną Waszej śmierci'' itd.Mam nadzieję, że Stalin, Beria, Kalinin i ta cała hołota się smaży w piekle :x
-
6 samolotów PZL-23B ''Karaś'' z 24 Eskadry Bombowej dokonało nalotu na kolumny pancerne XVI Korpusu Pancernego(dowódca gen.Erich Hoepner) dnia 2 września 1939 r. r. na północ od Częstochowy.Druga akcja-18 maszyn tego samego typu z VI Grupy dokonało nalotu na te same kolumny pancerne z wysokości 1500 m a następnie zaatakowało je z broni pokładowej-straty sześć,(według innych źródeł 7), maszyn w rejonie: Częstochowy,Herbów i Kłobucka.Dobrze?
-
Och-zauważyłem w ciągu roku.-ledwie miesiąc wcześniej ode mnie zacząłeś,a masz 1000 postów.Gratulacje!
Dobrze-co do drugiego przykładu to resztę załogi stanowili
-por.pil. W. Kuzian
-pchor. W. Kisielewski
Teraz Twoja kolej-pytaj. :wink:
-
Dzięki-nie byłem w liczbach nigdy za dobry :wink: Skoro tak-to zgaduj-kto i kiedy z polskiego lotnictwa dokonał pierwszego nalotu na teren Niemiec w kampanii wrześniowej.Podaj czas,jednostkę,nazwiska załogi oraz zbombardowany cel.
Myślę,że dla takiego kogoś jak Ty to bardzo łatwe pytanie. Powodzenia!
-
przepraszam-doszukałem się informacji-jeszcze ok. 100 000 żołnierzy ochotników i Obrony Narodowej- łącznie ok. 510 tys. żołnierzy-jak nie zgadnę-trudno
-
Zakładam liczbę 405 tys. żołnierzy :wink:
-
odp.
-połączone armie ''Poznań'' i ''Pomorze''-ok.135 000 ludzi
-garnizon Warszawy-ok.90 000 ludzi
-obrońcy Oksywia i Helu-ok.12,500 ludzi
-grupa Dembińskiego-ok.12 000 ludzi
-KOP-ok. 20 000 ludzi
--Podlaska i Suwalska BK-ok.6 000 ludzi
czyli-11 Dyw.Piech.,31 Brygad,14 rożnych grup w sile pułku lub batalionu.
Jeśli gdzieś popełniłem błąd poprawcie mnie :shock:
[ Dodano: 2007-09-06, 18:19 ]
Łącznie ok 275 tys. ludzi,ale warto dorzucić też 10 BK i Warszawską Brygadę Pancerno-Motorową(5-7 tys. ludzi), a także ludzi z oddziałów rozbitych i żołnierzy z armii ''Kraków'',''Prusy'',''Karpaty'',''Łódź'',''Modlin'' -ok.130 000 ludzi. :wink:
P.S-Związek Radziecki uderzył na Polskę około godz. 4.30, a wyruszył do Polski ok. godz 2.15-przygotowanie.
-
Dobrze, zrozumiałem-ale zauważ, że Bortnowski w ogóle nie przybył na Pomorze.Za popełnione błędy przepraszam. :? I kończę słowami D. MacArthura ''Wrócę tu!''
-
Proponuję od razu zacząć od Naczelnego Wodza Rydza-Śmigłego-jego potwornie nieudolne dowodzenie, połączone wraz z niezbyt chwalebną ucieczką z terenów Rzeczypospolitej i słynnym niejasnym rozkazem('' z bolszewikami nie walczyć, chyba że w razie walki lub prób rozbrojenia z ich strony'') dały skutki- uznano go za najbardziej winnego.To, że źle dowodził to co innego, ale ucieczka?! Naczelny Wódz powinien jako ostatni opuścić Polskę, albo zginąć za nią-niestety Rydz-Śmigły bał się śmierci i niewoli.Kiedy powrócił do Warszawy, zaczął wszystkich obarczać winą za klęskę wrześniową, a samego siebie zaczął wybielać.Nie rozmieścił wojsk na terenach oczywistych-Pomorzu,Śląsku,WMG i Mazurach-każdy wiedział wtedy, iż stamtąd przyjdzie uderzenie Hitlera.Nie chciał rozbudowania lotnictwa i broni pancernej-uważał, że samoloty są dodatkiem, a za główną siłę uznawał piechotę,kawalerię i artylerię.Jemu wystarczały zwykłe tankietki, a nie prawdziwe czołgi. :?
-
Chodziło mi o walki regularnej armii polskiej po 1939 r. z Armią Czerwoną, ale i tak bardzo dziękuję :wink:
-
mała podpowiedź?
-
Napisałem Ci przeż,że żywotność Jaka na froncie wynosiła 2 miesiące i to bez względu na warunki klimatyczne-przecież te samoloty nawet nie były lakierowane i gniły po deszczu, śniegu czy mgle, a przy upalnym słońcu po prostu drewno sie rozpadało bo wysychało.Poza tym samolot był cięższy od myśliwców wroga-drewno na ogół jest cięższe od aluminium(poza sklejką)
-
Jak-9 też nie był najlepszy-uzbrojenie jak powyżej,prędkość-630 km/h-a więc o wiele mniej od innych myśliwców
-
....a potem ,po 3 dniach na froncie pilot nie wracał z lotu bojowego.Samoloty Jakowlewa były zrobione z drewna-więc automatycznie cięższe i mniej zwrotne od samolotów zrobionych z aluminium-Rosjanie nie używali sklejki,tylko normalnego drewna!Jeśli chodzi o wytrzymałość, to ja Ci powiem, że jeden taki Jak służył średnio 2 miesiące, bo potem był do wywalenia.Uzbrojenie w wysokości 2 KM-ów 12,7 i działka 20 mm nie mogło nawet dorównywać niemieckim i alianckim maszynom, ani tym bardziej je przewyższać-np. Me-109 miał uzbrojenie w wysokości 2 karabiny Mauser 13,1 mm oraz działko Rheinmetall-Borsing kal. 30 mm.Owszem,samoloty z serii T miały działko 37 mm, ale powinieneś poczytaqć o jakości tych samolotów-odrzut był tak silny,że samolot wypadał z kursu, błysk ognia zasłaniał cały widok no i jeszcze wycieki oleju do kabiny podczas wystrzału. Szybkie to nie wiem czy były-zaledwie 580 km/h ,a w porównaniu z Me-109G (690-700 km/h), Mustangiem wersji D(710-725 km/h), Focke-Wulfem Ta-152H i Fw-190D(700-750 km/h), i Thunderboltem(725-760 km/h) oraz Me-262A(860-900 km/h) to był troszkę za wolny jak na rok 1943 i 1944.
-
YY,radziłbym Ci nie wierzyć w bohaterskie wyczyny 1 PLM ''Warszawa'' i lotnictwa radzieckiego
Zamek Królewski w Warszawie
w Archiwum
Napisano · Zgłoś odpowiedź
Ja wiem-na godzinie 10-tej -przynajmniej tak wygląda to na zdjęciach :wink: