Skocz do zawartości

Andreas

Moderator
  • Zawartość

    5,088
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Andreas

  1. oczywiście: pewno, że nie były to siły takie jak w Gibraltarze. Ale był tam suchy dok dla Tirpitza. A akcja z 'Cambpeltownem' się sdała, Niemcy nie zauważyli, a przecież ich radary także tam były... Jedna-dwie flotylle U-Bootów tam były, brak jakiegoś większego okrętu po opercji 'Cerberus'(we każdym porcie francuskim). A czemu nie? Pomysł skądś się wziął, zresztą... czemu miałoby się nie udać? Może radary wykryłyby pontony? A może Anglicy z odległości 5 mil słyszeliby każdy plusk wioseł? Ja nie mówię o zdobyciu Gibraltaru, tylko narobieniu tam rabanu. Żeby narozwalali ile się da, a potem poczekali sobie. I ponawiam pytanie: czemu lądowania kilku pontonów miałoby się nie udać, skoro udał się atak jednostki typu niszczyciel z czterema kominami?
  2. A ja się spytam, po raz wtórny zresztą, jak się udawały SBS akcje? Czyli Gibraltar od 1939r. do maja 1945r. stale był na nogach? Jak miło. A drobnoustroje będą szukać dwóch gumowych pontonów? A jak się Włochom udawało wysadzać angielskie okręty?
  3. Hmm... a co ma piernik do wiatraka? Sądzisz, że pancernik wyleci ostrzeliwać pontony? Ale proszę o porównanie: czemu desant kilku pontonów nie miałby się udać, skoro udał się atak niszczyciela?
  4. To ja zadam pytanie: to jakim cudem udało się Brytolom wysadzić dok w St. Nazire? Niszczyciel był chyba o wiele łatwiejszy do zauważenia niż kilka pontonów?
  5. Quiz II wojna światowa - edycja 2009

    To nie może być nikt inny jak marszałek Walther Model, popełnił samobójstwo w Zagłębiu Ruhry.
  6. A ja się zapytam: a jak się udało na Corregidorze? A jak się udawało komandosom brytyjskim?
  7. Quiz II wojna światowa - edycja 2009

    Marszałek Fedor von Bock, ciężko raniony 3 maja 1945r. przez brytyjski samolot, zmarł następnego dnia.
  8. I front białoruski

    U Throvalda nie znajdziesz batalistyki. Tam jest tragedia Niemców 'wypędzonych', nie ma numerów jednostek nic, działań... Patrz lepiej u np. Piekałkiewicza, we wspomnieniach radzieckich dowódców, ba, nawet w Tygryskach.
  9. Wiemy, harry. Każda z GRH ma taki staż i egzaminy. Czytam czasem wymagania. Ależ to żadna propaganda, w końcu tam musi być jakiś oficer.
  10. I front białoruski

    Powiem, że takie groby są wszędzie. Choćby u mnie, gdzie walk nie było, ale 30 Rosjan na cmentarzu leży: miny, nieostrożne obchodzenie się z bronią, wypadki, pijaństwo...
  11. To zawsze coś-Prusakiem będziesz. Mnie by pewnie rodzice wydziedziczyli za wstąpienie do jakiejś GRH. Może kiedyś swoją założę.
  12. Zaopatrzeniowcy, jak sam siebie określiłeś, to często językami mielą. A może wiesz, od razu Leutnantem bedziesz?
  13. Ależ się nie sierdzę. Ale mnie zmęczyło tłumaczenie każdemu z osobna, że oni przypłynęliby wodą. A jak przypływało SBS? Myślę, że zepchnęliby ich z jakiegoś nieodległego zbyt statku, małego i niskiego, by radary go nie wychwyciły, na pontony, oni sobie najpierw motorem, a potem dowioslowują. I lądują po cichu.
  14. Czyli 27 osób... No to taki pluton słabszy jest. Ale i tak, to chyba jedna z większych GRH? Bo czytałem, że taka np. Pomerania(nie ten okres hist., ale to nieważne) ma ludzi tylko 40... No i jeszcze plus Vissegerd.
  15. Feldfeblu, pozwól, że spytam: a jaka jest obecnie liczebność Waszego Regimentu?
  16. Mam pytanie, prosze wybaczyć obcesowość. Czy na Forum zapanowała głuchota? Czwarty raz powtarzam, że 'brandenburczycy', niczym SBS, dostają się na skałę drogą morską! Czyli tak: małe łódki, kajaki, pontony, coś tam, zrzucone ze statku będącego daleko od skały. Na nich kilkudziesięciu(najwyżej pluton) komandosów, wyposażeni w niezbędnośc(a więc, zero karabinów, ckmów czy możdzierzy, głównie noże, pistolety i pistolety maszynowe z tłumikami, a także kilka karabinów snajperskich, wyposażonych w tłumik). Lądują i po cichu. Jednego po drugim. Pistolety w ostateczności. A potem wdrapują się i też po cichu zabijają załogi stacji.
  17. Domowe wykopaliska

    Podejrzewam, że są to szczątki tego, co zakopali właściciele Twojego domu w 1945-46r. Też na Pomorzu mieszkam, się znajduje takie odłamki porcelany i szkła.Czasem złocone kawałki drewna albo płotno. Mało warte.
  18. Fenomen kuchni chińskiej i nie tylko

    Kiedyś czytałem artykuł, że to co jemy, ta 'chińska kuchnia', to taka wariacja kuchni wietnamskiej, nie mająca nic wspólnego z prawdziwymi daniami chińskimi. Btw-ostatnio próbowałem chińskiej kuchni, tej takiej prawdziwej, i stwierdzam, że jest świetna.
  19. Werwolf

    Kocham rozmawiać sam ze sobą. A więc: siły niemieckiej partyzantki można byłoby podzielić na kilka grup: -Werwolf-najliczniejsza organizacja. Sam płk Sobczak podaje liczebność ok. 4 tysięcy ludzi, czasem padają też liczby 10 tys. ludzi we wszystkich niemeickich organizacjach/ -'Freies Deutschland'-druga liczebnie, licząca od ok. 1200 do ok. 1400 ludzi, najgroźniejsza organizacja-nie ujawniała się od pierwszych dni, tylko kontynuowała szkolenie. To pozwiliło uniknąć jej rozbicia od razu. -'Edelweiss-Piraten'-trzecia liczebnie-ok. 200-300 członków -'Mazurskie Siły Wyzwoleńcze', walczące w latach 1949-1952, dowodzone przez Joachima Schaaka, późniejsego amerykańskiego szpiega. Rozbite w 1952, Schaak zostaje powieszony w 1953r. Liczebnośc-121 ludzi. -'Uber'-prawdopodobnie ponad 150 członków -'Freikorps-Oberschlesien'- ok. 180 członków -'Ring', prawdopodobnie ponad 200 członków -I mniejsze liczące od 150 ludzi w dół. Struktura Werwolfu przedstawiała się mniej więcej tak: -najmniejszą jednostką była komórka wiejska(Dorfkammer), licząca od 6 do 10 ludzi, dowodził nią dowódca-Dorffuhrer i miał zastępcę-Vertreter. PS-poproszę o zmianę nazwy w temacie na 'Werwolf' oraz przesunięcie do działu PRL.
  20. Quiz co to za wydarzenie?

    Z lekka... To turecki okręt liniowy 'Mes'udiye', zatopiony przez brytyjski okręt podwodny B-11. Każdy, kto ma Kosiarza, wiedziałby. Pytanie niech zada pierwszy chętny.
  21. Napisałem to w kontekście wypowiedzi Wolfa a propos wyciąganiu doświadczeń z PW przy tworzeniu Werwolfu. Że wnioski z PW niczego nie dały w zasadzie przy tworzeniu Werwolfu.
  22. Nie miałem na myśli, że szachowali, tylko, że wiązali siły. Tak, to byłoby trafniejsze słowo. A to zdanie z tymi doświadczeniami: spotkałem się z głosami, żę to mit, że Niemcy chcieli wykorzystać doświadczenia z walki podczas PW, że dokumenty które wpadły w ich ręce były nic nie warte i w zasadzie struktura Werwolfu się nie opierała na AK. Napisałem to w kontekście wypowiedzi Wolfa. PS-ad powyższa wypowiedź. Nie zgodzę się. Po wojnie w Polesce działało całkiem sporo oddziałów, nawet w latach 50. istniały oddziały liczące po ponad stu ludzi(!). A bywały u nich dosc spektakularne akcje, jak wysadzanie fabryk(Czerna, Żagań), ataki na stacje kolejowe(Gumienice) czy prawie udana próba porwania prezydenta Szczecina, Piotra Zaremby. Plus wiele mniejszych, często o wiele tajemniczych zgonów jest podejrzewany Werwolf. Miały łączność, ponieważ komórka wiejska(Dorfkammer) liczyła ledwo 10 ludzi najwyżej. A jeśli nie miałyby łączności, do wielu działań Werwolfu, nie doszłoby. I klęską? Czy ja wiem? To byli fanatycy... woleli umrzeć z brnią w ręku, niż żyć ze świadomością klęski.
  23. A ja słyszałem, że to mit z tymi doświadczeniami. Że to co im wpadło w ręce, to były bezwartościowe dokumenty, o których Gestapo wiedziało. I Werwolf, no cóż, z pewnością tak spektakularny nie był.
  24. Charakter walk, jak najbardziej. Cięzkie walki o każdy dom, o piętra i pokoje. Walki w terenie zurbanizowanym z reguły są ciężkie. Zza kązdego rogu może się czaić śmierć... Choćby i zadana nożem. A myślę, że dla Himmlera walki były trochę upokarzające: oto grupka polskich 'bandytów' trzyma w szachu spore siły armii niemieckiej. I to przez dwa miesiące, bez praktycznie żadnego wsparcia.
  25. Ukraina i jej dążenia niepodległościowe

    Dlatego różny jest podział bohaterstwa. My sądzimy UPA jako zbrodniarzy, na równi z SS i Gestapo, dla Ukraińców- są to bohaterowie. Dla Rosjan Armia Czerwona to bohaterowie. A my wiemy, co narobili w Polsce... Dla wielu Polaków NSZ to bohaterowie, dla równie wielu to kolaboranci i zbrodniarze. Tak samo z WiN, NZW, AL, Werwolfe etc.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.