-
Zawartość
5,088 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Andreas
-
O Polsce w podręcznikach do historii w innych krajach
Andreas odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Biblioteka im. Józefa Ossolińskiego
Takie drobne spostrzeżenie mnie naszło. We Francji Chopin jest uważany przez Francuzów jako ''pół na pół'', natomiast Maria Skłodowska jest określana jako stuprocentowa Francuzka. Tak mi powiedział pewien znajomy, który mieszka we Francji. Droga Błędnico, jeśli Polska nie będzie przypominać o tym, kto mordował w Katyniu i Auschwitz, zapomni o tym cały świat, a brak znajomości historii to, jak powiedział Ziut, ''grupa ludzi zajmujących określone terytorium''. Dlatego cieszą mnie zdecydowane reakcje MSZ na każdy taki temat. Bo podejrzewam, że gdyby w jakiejś polskiej gazecie padło, że Francja była narodem kolaborantów, Francuzi już by podnieśli rwetes. Jak powiedziałem: w określaniu wydarzeń najważniejszych możemy dojść do samych początków istnienia państwa polskiego. Błędnica ma więc 100 % racji w ostatnim akapicie. A przepisać się nie przepiszę, bo będę ''elitą społeczeństwa'', czyli lekarzem(miłości do przedmiotów ścisłych nie skomentuję ). -
Tyle, że różnica brzmi: Zajcew, jako ten z filmu, NIE BYŁ dobrym snajperem. Hayha to był ktoś. Ze zwykłego M28 wystrzelał batalion Sowietów bez żadnego celownika optycznego... ale to jest kilka stron wcześniej. Po co to powielać?
-
Nie był właśnie genialnym snajperem. A raczej Thorvald nie byłby aż takim durniem. Zacytuję samego siebie: ''Po pierwsze: proszę o wybaczenie, ponieważ zgłębiłem trochę wiedzę i okazuje się, że Wasilij Zajcew rzeczywiście był postacią historyczną. Jednak, jak podaje Marek Czerwiński w swej książce 'Snajperzy. Wczoraj i dziś', likwidacja maj. Heinza Thorvalda vel Koniga w sposób, jaki pokazano to na głośnym filmie[i dla mnie dość przereklamowanym], kłóci się ze wszystkimi zasadami, nie tylko snajperstwa, ale zwykłej taktyki żołnierza piechoty-jaki strzelec[ponoć doświadczony snajper, ha ha] wychodzi ze swojej kryjówki? Jaki strzelec jako jedynej broni używa karabinu wyborowego? Kto wychodzi w dzień wiedząc, że nie zabił wrogiego snajpera? A gdzie tzw. Haselsprung?''
-
Daj spokój. Ten film to szmatławiec dla pseudohistoryków. Wypowiedziałem się na temat tego gniota dwie strony czy stronę wcześniej. Przeczytaj temat.
-
Padłem... szeregowiec Jackson z ''Szeregowca Ryana'' dobrym snajperem?! Gość nie miał bladego pojęcia o taktyce snajperskiej. Zarówno Alleberger, jak i Kramer uważali, że tacy ludzie bardzo szybko kończą życie. Gość na plaży szarpie spust, przy okazji modli się i stoi bez żadnej dobre osłony. Bez komentarza. Potem walka w mieście. Piękny strzał, ale trafienie wrogiego snajpera w lunetę jest niemożliwe-sprawdzano to. Po pierwsze, mała szansa, e snajper patrzyłby akurat na niego. Po drugie, gdyby pocisk rąbnął w lunetę(co jak dla mnie jest szansą 1:1000000 etc.), to by rozwaliło lunetę, a nie snajpera(najwyżej nie miałby oka). Potem gość pruje z wieży ile się da, nie zmienia pozycji. Piękną ma mimikę twarzy, ale snajper z niego taki, jak ze mnie matematyk. Kolejna sprawa, o jakiej wspomniał mch. Radzieccy snajperzy. Sowieci wykazali się tu mistrzostwem, tworząc oddziały snajperskie, liczące nawet 60 ludzi. Podczas szkolenia snajperów, wykorzystywano doświadczenia armii niemieckiej z czasów I WŚ. I tak powstały pierwsze radzieckie lunety, wzorowane zresztą na niemieckich-PEM i PE, a następnie słynny PU o powiększeniu 3,5x. Zacznę więc od podstaw, tak jak w I WŚ. Celownik PE był ulepszoną wersją celownika Buscha i powstał około 1932r. Warto wspomnieć o udziale sowieckich snajperów w wojnie w Hiszpanii. Na froncie zaczęli się pojawiać około 1937r. snajperzy, zaopatrywani przez ZSRR w Mosiny z celownikami PE 4x. Już wówczas sowieccy snajperzy przeszli pierwszą próbę, którą zdali celująco: ''Stanowiska strzelców wyborowych świetnie się sprawowały. W grudniu 1937 roku stanowiska 9. Brygady na froncie na północ od Huesca zabiły w ciągu dwóch tygodni 150 faszystów. Podobne pozycje zostały założone nad rzeką Ebro. Tutaj linia republikańskich okopów była oddalona o 500 metrów. (...) strzelając z tej odległości strzelcy wyborowi byli w stanie wyłączyć z działania 5-6 buntowników dziennie.'' ''Trzej snajperzy spędzili na swoim posterunku pięć dni. W ostatecznym rozrachunku zabili około piętnastu mułów i taką samą liczbę ludzi. W rezultacie faszyści całkiem zaprzestali korzystanie z tej ścieżki i musieli dostarczać prowiant okrężną drogą.'' Mch-a nie wiesz przypadkiem, co stało się później z tym snajperem, który zabił Cole'a? Dopadli go? Był chyba jeszcze jeden pułkownik, który poległ w Normandii od kuli snajpera?
-
Kto był najlepszym polskim dowódcą II ws?
Andreas odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polacy na wojennych frontach
Problem jest taki, że Ty masz zdanie niestety nieprawdziwe i fałszujesz prawdę historyczną. Ja podparłem się źródłami historycznymi i cytatem, a Ty nie. -
Spitfire MkI czy Hurricane MkI w bitwie o Anglię był lepszy?
Andreas odpowiedział Tomek91 → temat → Lotnictwo
Dane techniczne Napęd 1 × Rolls-Royce Merlin Mk II Moc Mk II: 1030 KM (768 kW) Wymiary Rozpiętość 12,19 m Długość 9,55 m Wysokość 3,98 m Powierzchnia nośna Mk I: 23,97 m? Masa Własna 2151 kg Startowa 2820 kg Osiągi Prędkość maksymalna Mk I: 496 km/h na pułapie 3048 m Mk I: 529 km/h na pułapie 5486 m Prędkość wznoszenia czas wznoszenia na 3658 m 4 min 15 s, a na 9144 m 12 min 30 s (Mk I) wznoszenie początkowe 838 m/min Pułap 10 180 m Zasięg 845 km Dane operacyjne Uzbrojenie 8 × karabin maszynowy Browning kal. 7,7 mm (Mk I, Mk IIA) 12 × karabin maszynowy Browning kal. 7,7 (Mk IIB) 4 × działko Hispano-Suiza kal. 20 mm, 2 × działko Rolls-Royce B.F. lub Vickers Type S kal. 40 mm i 2 × karabin maszynowy Browning kal. 7,7 (Mk IIC) Duże różnice? -
A potem co? Żołnierzy polskich byś zmusił do walki przeciw sojusznikom? Proszę Ciebie, bo ręce opadają...
-
Kto był najlepszym polskim dowódcą II ws?
Andreas odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polacy na wojennych frontach
Drugi atak (rozpoczęty wieczorem 16 maja) wreszcie przyniósł przełom. Tymczasem francuski Korpus Ekspedycyjny dokonał znacznych postępów na zachód od Doliny Liri i zmusił Niemców do odwrotu na Linię Hitlera. Niemiecka 1. Dywizja Spadochronowa po całodobowych walkach otrzymała rozkaz wycofania się. Polacy przechwycili meldunek niemiecki o wycofaniu się z klasztoru. Nakazano ostrzeliwać artylerii drogi odwrotu. W nocy 17/18 maja 1944 Niemcy całkowicie opuścili klasztor, obawiając się okrążenia przez wojska alianckie z powodu przełamania ich linii obrony na zachód od Doliny Liri. Nad ranem zobaczono na ruinach klasztoru białą flagę. Wysłano patrol 12 Pułku Ułanów Podolskich, pod dowództwem ppor. Kazimierza Gurbiela, który wkroczył do ruin klasztoru, zajmując, zupełnie już opuszczone, obiekty. Wziął do niewoli ok. 20 rannych żołnierzy niemieckich i zatknął na murach najpierw proporzec 12 Pułku Ułanów, a następnie polską flagę. Dopiero kilka godzin później na wyraźne polecenie gen. Andersa została obok polskiej flagi wywieszona flaga brytyjska. 18 maja 1944 r. w samo południe na Monte Cassino polski żołnierz, plutonowy Emil Czech, odegrał nad ruinami klasztoru hejnał mariacki, ogłaszając zwycięstwo polskich żołnierzy. Tyle, jeśli chodzi o temat szturmu na klasztor. A organizować Korpus mogło wielu oficerów, choćby Kopański. -
Spitfire MkI czy Hurricane MkI w bitwie o Anglię był lepszy?
Andreas odpowiedział Tomek91 → temat → Lotnictwo
Proszę o te fakty. jestem z reguły niedowiarkiem okrutnym, więc poproszę o konkretne źródło, oraz cytacik, tak dla uwiarygodnienia. -
Snajperzy podczas I wojny światowej
Andreas odpowiedział Andreas → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
No to idziemy dalej. Brytyjczycy zakrztusili się własnym zaniedbaniem(oni to mają szczęście do snajperów-co wojna, to dostają od nich po tyłku). W 1914r. Wielka Brytania nie posiadała ani jednego karabinu wojskowego z celownikiem optycznym. Podstawowym karabinem był oczywiście SMLE, ale zwalczanie snajperów z użyciem celownika mechanicznego to dość karkołomne zadanie. Dlatego też na front trafiły 62 sztucery myśliwskie, które przynajmniej na jakiś czas miały zastapić braki etatowego karabinu snajperskiego. Wśród nich były: -47 kal. 11,25 mm -4 kal. 11,75 mm -1 11,875 mm -4 półcalowe -dwa 14,4 mm -4 kal. 15 mm. Sztucery sprawdziły się znakomicie jako broń do walki z tarczami snajperskimi, jednak Niemcy szybko temu przeciwdziałali w sposób, jaki wyżej opisałem. Oto relacja oficera King's Own Yorkshire Light Infantry, Stuarta Cloete'a: ''Używaliśmy ciężkiego karabinu sportowego-0.600 Nitro Express. Te ciężkie karabiny zostały ofiarowane armii przez myśliwych polujących na grubego zwierza i kiedy trafialiśmy w stalową płytę, wybijaliśmy w niej dziurę. Ale żeby dobrze przyjąć odrzut, trzeba było strzelać z nich w pozycji stojącej lub klęczącej. Pierwszemu, który strzelił leżąc, odrzut złamał obojczyk.'' Wiele sztucerów było własnością prywatną oficerów, którzy wzięli je na front. Przypomnę, że w Wielkiej Brytanii myślistwo było domeną ludzi bogatych. Zwykły obywatel, czyli teraz przeciętny żołnierz, nie miał szans by obeznać się przed wojną z bronią z celownikiem optycznym, bo w polowaniu mógł wziąć udział wyłącznie jako naganiacz. Natomiast oficerowie najczęściej wywodzili się z kręgów arystokratycznych. Co oczywiście, często odbijało się negatywnie(w postaci tych 18 ludzi dziennie). I to była zasadnicza różnica, między Niemcami. I tak, na ten przykład, pewien oficer pożyczył od krewnego sztucer Mausera. Krewny ten otrzymał ów sztucer w prezencie przed wojną od... samego Wilhelma II. Mjr Penberthy wspomina natomiast historię dwóch oficerów, którzy za wspólne pieniądze kupili karabin z celownikiem optycznym Oczywiście obydwaj mieli takie pojęcie o obsługiwaniu tego karabinu, jak ja o Średniowieczu. Po kilku tygodniach więc, major poprosił o obejrzenie karabinu i zauważył, że na dystansie 200 jardów karabin strzela 60 cm wyżej i 90 cm w prawo od punktu celowania. Jeden z oficerów stwierdził: ''Och! To tłumaczy wczorajszy przypadek. Celowałem do tamtej tarczy ze strzelnicą, a szwabski snajper zleciał z drzewa po prawej jej stronie.'' -
Wasi ulubieni dowódcy polscy w okresie II wojny światowej
Andreas odpowiedział kamikadze → temat → Biografie
https://forum.historia.org.pl/index.php?showtopic=72 Taki temat już jest. Albinosie, czy mógłbyś...? -
Nie, marines było dużo, jak wysiadali z ''samolotu''.
-
Anders przyszedł tam dopiero w kwietniu. Byś czekał 4 miesiące. A generał pewnie by Ci opowiadał, że Polska biedna, pod okupacją niemiecką i widmem Rosji Sowieckiej.
-
Tak na marginesie, brzmi ona bezsensownie. Przeczytaj, co ja Ci napisałem wyżej.
-
Pod Budziszynem nic nie zajęto, a zginęło prawie osiem tysięcy polskich żołnierzy. Drugi atak (rozpoczęty wieczorem 16 maja) wreszcie przyniósł przełom. Tymczasem francuski Korpus Ekspedycyjny dokonał znacznych postępów na zachód od Doliny Liri i zmusił Niemców do odwrotu na Linię Hitlera. Niemiecka 1. Dywizja Spadochronowa po całodobowych walkach otrzymała rozkaz wycofania się. Polacy przechwycili meldunek niemiecki o wycofaniu się z klasztoru. Nakazano ostrzeliwać artylerii drogi odwrotu. W nocy 17/18 maja 1944 Niemcy całkowicie opuścili klasztor, obawiając się okrążenia przez wojska alianckie z powodu przełamania ich linii obrony na zachód od Doliny Liri. Nad ranem zobaczono na ruinach klasztoru białą flagę. Wysłano patrol 12 Pułku Ułanów Podolskich, pod dowództwem ppor. Kazimierza Gurbiela, który wkroczył do ruin klasztoru, zajmując, zupełnie już opuszczone, obiekty. Wziął do niewoli ok. 20 rannych żołnierzy niemieckich i zatknął na murach najpierw proporzec 12 Pułku Ułanów, a następnie polską flagę. Dopiero kilka godzin później na wyraźne polecenie gen. Andersa została obok polskiej flagi wywieszona flaga brytyjska. 18 maja 1944 r. w samo południe na Monte Cassino polski żołnierz, plutonowy Emil Czech, odegrał nad ruinami klasztoru hejnał mariacki, ogłaszając zwycięstwo polskich żołnierzy. Tyle w temacie ode mnie. Swoją drogę, dlaczego tu nie ma Świerczewskiego w ankiecie?
-
Nie jestem specjalistą od tego tematu(jak Forteca się pojawi to Ci pewnie wyjaśni), ale Francuzi wykonali manewr okrążający, przez co niedobitki niemieckie musiały się wycofać. A to, czego dokonali Polacy rankiem 18 maja często jest nazywane po prostu ''wkroczeniem na opuszczone pozycje''. Nie natrafiono na żaden opór, a znaleziono jedynie rannych, których Niemcy nei mogli ewakuować
-
Pod Monte to chyba byś trochę się znudził, oglądając tę bitwę-ledwo 5 miesięcy. I pod Tobrukiem też.
-
Wybaczcie mi tak głupie pytanie, ale... Czy doszło do zbrojnych starć między oddziałami wiernymi spiskowcom, a tym, które były wierne Rzeszy? Czy brat wymierzył broń przeciw bratu? Czy były jakieś straty?
-
Kiedy on to powiedział? Przed II WŚ? Jak one miały podbijać świat? Mieli wojnę domową, a potem jeszcze dwie kolejne wojny z Japończykami im do tego doszły. I do 1949r. Chiny były pogrążone w wojnie domowej. A potem jeszcze walka po stronie Korei podczas wojny koreańskiej...
-
Stąpasz po bardzo kruchym lodzie. Ocena Andersa jako dowódcy, zwłaszcza we Wrześniu '39r. jest zazwyczaj mu nieprzychylna. Także później, podczas zdobywania Monte Cassino i okolic. Generalnie pod MC nie tyle II Korpus pokonał Niemców, co Francuzi.
-
Vis wz.35 czy Colt M1911 ??
Andreas odpowiedział kamikadze → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
Nie trzeba się powtarzać kamikadze. To jest oczywiście BHP Mk. III. Zwykle szybkostrzelność w pistoletach jest dosyć podobna, więc nie wiem czy akurat tym mogli chwalić. Koźle, ja Ciebie proszę... -
Spitfire MkI czy Hurricane MkI w bitwie o Anglię był lepszy?
Andreas odpowiedział Tomek91 → temat → Lotnictwo
Nie mówię, widiowy, o tym konkretnym wypadku. Samolotów nie można porównywać wyłącznie na podstawie masy, prędkości i uzbrojenia. ''Messer'' miał sporo wad, jak zasięg wynoszący 660 km, mały rozstaw kół(w porównaniu z np. FW-190 czy P-51, rozstaw był naprawdę wąski), średnia widoczność z kabiny, która była klatką(a porównajmy to do np. kroplowej osłony z P-51D, z Jaka-3 albo Spitfira). A jeśli chodzi o umiejscowienie broni pokładowej, to akurat Messerschmitt był do przodu. Karabiny strzelające przez śmigło dawały większą celność, niż z krawędzi tarcia skrzydeł. Opierasz swoje przekonanie, kamikadze, na wynikach ankiety? -
Vis wz.35 czy Colt M1911 ??
Andreas odpowiedział kamikadze → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
Ale Nagant też był podstawowym typem broni krótkiej w LWP po wojnie. Natomiast TT produkowano jako pistolety wz. 33. Nie wiem, czy i na ile lepszy był Vis od TT, ale z pewnością lepszy był od Naganta. -
Najlepszy karabin samopowtarzalny II wojny światowej
Andreas odpowiedział Iwan Iwanowski → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
Celownik do Mausera to przynajmniej 500-700 zł(choć widziałem oryginalne celowniki za 100 zł-sprawne), często dochodzi do nawet i kilku tysięcy zł. Celowniki PE i PEM to chyba są nie do dostania, a celowniki PU... dość często pojawiają się na aukcjach, zarówno w Polsce, jak i zagranicą, i to nawet za przyzwoite kwoty. Niewiele broni miałem okazję rozkładać, ale zazdroszczę.