-
Zawartość
5,088 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Andreas
-
Losy Polaków na Wschodzie po 17 września 1939 - 2009/2010
Andreas odpowiedział Don Pedrosso → temat → Olimpiady i konkursy przedmiotowe
Z mojej szkoły 3 osoby. Łącznie przeszło 13 osób. -
No i nie zdążyłem. Szukanie poszło na marne.
-
Porównanie wojsk lądowych UW i NATO w latach zimnej wojny
Andreas odpowiedział mch90 → temat → Konflikty i wojny
Dokładnie. o czym dyskutować? O czołgach, samolotach, artylerii, broni ręcznej, okrętach? Na przestrzeni 65 lat? Zbyt rozległy temat. -
Losy Polaków na Wschodzie po 17 września 1939 - 2009/2010
Andreas odpowiedział Don Pedrosso → temat → Olimpiady i konkursy przedmiotowe
Spotkamy się na finale w Dobrzyniu. Wpuszczono mnie(muszę powiedzieć, że chyba pierwszy raz w życiu byłem koloru kartki papieru) i podobne pytania co Pedros, tyle że do mojej pracy(''Z Sowietami nie walczyć...''-w dodatku jako jedyny z całego okręgu wybrałem ten temat), czyli: czy zgadzam się z decyzją NW i potem zeszło na temat Konwencji Genewskiej: ja twierdziłem, że ZSRR zapowiedział, że będzie traktować jeńców zgodnie z nią i było tak kilkakrotnie, jednak w większości przypadków nie. Chwilę podyskutowałem, a potem mnie wygonili(dosłownie jakieś 3-4 minuty). Potem Pani Przewodnicząca powiedziała, że jestem ''mocno wygadany''. Z pracy i obrony podobnie - 6.0 -
Wiedzieli. W Polsce i na Zachodzie trzeba było być głupcem, by tego nie wiedzieć. Niemieckie społeczeństwo także to wiedziało(6 lat wychowywania w duchu nienawiści do komunizmu i propagandy antybolszewickiej; coś podobnego było w ZSRR). Radzę zobaczyć takie filmy jak 'Profesor Mamlok' czy 'Jesli zawtra wojna'. Ale za bardzo zbaczamy na OT. Wg mnie bomba uratowała sporo istnień ludzkich, w tym jakiegoś miliona Japończyków i skróciła wojnę o 2-3 lata. No i powstrzymała apetyt Rosjan w marszu na Zachód, przynajmniej do czasu, dopóki sami nie mieli bomby A.
-
Też brałem udział w olimpiadzie i proponuję przenieść temat do KSO, by nie robić tu śmietnika.
-
Akurat większość ludzi wiedziało, że prędzej czy później Adolf pójdzie na Wschód. To było bardzo łatwe do przewidzenia.
-
Najlepsza armia II Wojny Światowej
Andreas odpowiedział Albinos → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
A co Katiusza ma do Najlepszych armii II WŚ? Jak chcesz, poszukaj o tym, albo załóż temat. Zresztą jest jeszcze Wikipedia. Katiusza to wyrzutnia rakiet i kompletną bzdurą jest, że była tajemnicą, bo Niemcy i tak mieli jeszcze wcześniej swoje wyrzutnie rakietowe, a w 1942 zrobili swoje odpowiedniki Katiuszy - Panzerwerfry. Żadne tajne służby, tylko używano żołnierzy NKWD, którzy byli odpowiedzialni za zniszczenie wyrzutni przed przejęciem jej przez wroga. -
Kresy wschodnie - S. Bandera i Ukraińska Powstańcza Armia odznaczeni tytułem Bohaterów Ukrainy
Andreas odpowiedział Lwowianin → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Jak dla mnie nie ma nic złego. Bandera jest bohaterem narodowym Ukrainy i na dobrą sprawę w jego działalności nie widzę nic złego. My mamy 'Ognia' i 'Młota', oni Banderę. -
Sądzę, że ten OT jest tu niepotrzebny. A moje życzenia? Brakuje mi kilku książek o Airborne, np. Davis 'US Airborne Forces Europe 1942-45' czy 'Thunder from heaven' Paya. Nie pogniewałbym się również o porządne opracowanie bitwy o Budziszyn autorstwa E. Berenta.
-
Japonia? Japonia jest w ścisłych stosunkach z USA. A Wy ich chcecie atakować. Ani FR, ani USA nigdy nie staną po jednej stronie.
-
Najlepsza armia II Wojny Światowej
Andreas odpowiedział Albinos → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
To się źle kierujesz. Polecam ''T-34. Mityczna broń.'' A przynajmniej lekturę wątków poświęconych temu czołgowi na Forum(m. in. założony przez widiowego). T-34 to jest mit. Mit najlepszego czołgu II WŚ, bardzo popularny na zachodzie. Ja sam miałem nieraz okazję jeździć tym tankiem. I bynajmniej nie powiem o nim dużo dobrego. -
Najlepsza armia II Wojny Światowej
Andreas odpowiedział Albinos → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
http://en.wikipedia.org/wiki/Battle_of_Berlin Pamiętam, że u Beevora przewinął się ten wątek z ponad tysiącem rozbitych czołgów. Teraz nie sprawdzę, bo po prostu nie mam tej książki. Tak podaje również Kriwoszejew, a za nim Catherine Merridale. W jednym nawet 'tygrysku' jest napisane, że 3. Armia Pancerna w ciągu 2 dni straciła 120 czołgów. Jeśli chodzi o straty ludzkie, to wszystko jest jasne. Najmniej właśnie wiadomo mi o tych czołgach i samolotach. -
Najlepsza armia II Wojny Światowej
Andreas odpowiedział Albinos → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
Zaraz dostanę zawału, jak ktoś mi jeszcze raz powie, że T-34 był ''znakomitym'' czołgiem... Nie mam już ochoty opisywać, dlaczego tak uważam, poszukaj w odpowiednich tematach. Niemcy mieli odpowiednik Willysa-równie dobrego Kuebelwagena, w dodatku ze 200 kg lżejszego. Nie jestem specem od Panzerwaffe(Speedy jak się pojawi kiedyś to może wytłumaczy), ale akurat Jagpanther było bardzo niewiele. Dodatkowo, w czasie wojny nie istniała Armia Radziecka, tylko Armia Czerwona. Przemianowano ACz na AR w 1946r. Zresztą, Sowieci też mieli dobre działa samobieżne, Niemcy dobre łaziki, Sowieci też mieli nienajgorszego GAZ-a, niemieckie tanki były jednymi z najlepszych, amerykańskie też nie odstępowały. Vide Pershing. FSO-Sowieckie czołgi zniszczone w Berlinie to 1250 sztuk czołgów i dział samobieżnych najrozmaitszych typów. -
Rosjanie wiedzieli o bombie jeszcze przed jej próbą w 1945 r.
-
Hm... tym tematem zajmuję się niemal wyłącznie w kwestii Iwo Jimy i Okinawy. Tu jest coś: http://www.baseops.net/militarybooks/marines.html
-
Sorry, Koleżanko, ale tu nikt za nikogo pracy nie odwala. Kiedy Wy wreszcie się tego nauczycie?
-
Losy Polaków na Wschodzie po 17 września 1939 - 2009/2010
Andreas odpowiedział Don Pedrosso → temat → Olimpiady i konkursy przedmiotowe
I oto wróciłem. Już wiem nawet jaką ocenę dostałem od nauczyciela - celująca. A co do dzisiejszego etapu, to myślę, Pedrosie, że się jeszcze spotkamy. -
Zimna wojna - jak groźna była w rzeczywistości?
Andreas odpowiedział mch90 → temat → Konflikty i wojny
Japonia atakowała wszystkich, by panować nad Pacyfikiem. Najpierw ZSRR. -
Dobre strony PRL-u
Andreas odpowiedział Don Pedrosso → temat → Polska Rzeczpospolita Ludowa (1945 r. - 1989 r.)
''A u Was Murzynów biją''. -
Najlepsza armia II Wojny Światowej
Andreas odpowiedział Albinos → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
Było parę razy. Nieźle to udokumentowano w filmie ''Snajper-broń odwetu''. Jutro wrzucę fragmenty, gdzie opisano coś podobnego na pewnej drodze. -
Najlepsza armia II Wojny Światowej
Andreas odpowiedział Albinos → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
Ja miałem na myśli, gdy sami snajperzy powstrzymują atak. To też jest jakiś rodzaj gwałtownej bitwy. -
Najlepsza armia II Wojny Światowej
Andreas odpowiedział Albinos → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
Tu się widiowy wyjątkowo z Tobą nie zgodzę. W, na przykład, Stalingradzie często bywało tak, że gwałtowność bitwy nadawali właśnie snajperzy. Gdy kilku-kilkunastu-kilkudziesięciu(!) snajperów prowadziło gwałtowny ogień, to wówczas też morale padało. Poza tym, ciała z precyzyjnie przestrzeloną głową, nie mogły być dziełem przypadku. -
Najlepsza armia II Wojny Światowej
Andreas odpowiedział Albinos → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
I tu wstępujesz na bardzo kruchy lód. Akurat snajperzy zarówno I, jak i II WŚ, to moja działka. Niemieccy Scharfschutzen uczyli się na poważnych błędach i bolesnych stratach od swoich sowieckich odpowiedników. Kiedy Reichswehrze nie śniła się nawet taka armia, jaką mieli Niemcy w 1939r., Armia Czerwona zaczynała swoje eksperymenty z lunetami. W chwili wybuchu wojny tylko Sowieci mieli doskonale wyszkolonych i przygotowanych snajperów. Nawiasem mówiąc, pierwsze sowieckie lunety, czyli celowniki optyczne PE i PEM, były wzorowane na konstrukcjach niemieckich z czasów I WŚ, konkretnie na lunetach Goerza i Hensoldta. Sowieci jako pierwsi też w II WŚ zaczęli tworzyć oddziały złożone wyłącznie ze snajperów. Często były to kompanie snajperskie, liczące 60 ludzi. Pierwszych prób bojowych dokonali w Hiszpanii. Niemcy o tym przekonali się bardzo boleśnie w 1941r., kiedy sowieccy snajperzy masakrowali całe kompanie. Dopiero pod Stalingradem zaczęła nawiązywać się równorzędna walka snajperów. W chwili wybuchu wojny, Niemcy posiadali niewielką ilość karabinów snajperskich G-98 z celownikami optycznymi z czasów I WŚ, oraz pewną ilość karabinów K98 z boczną szyną montażową. Jedyną nową niemiecką lunetą, była słabieńka lunetka Zf-41 o powiększeniu 1,5x, dająca za małe pole widzenia i będąca raczej zabawką, niż prawdziwą lunetą. Mogli jej używać piechurzy, jako celownik pomocniczy, ale nie snajperzy i strzelcy wyborowi. Dopiero na przełomie 1941/42 powstały tak dobre lunety(produkowane przez renomowane niemieckie i czeskie firmy), jak Zeiss Zielfehnrohr czy Hensoldt Dialytan. I dopiero po ciężkich i bolesnych doświadczeniach z Frontu Wschodniego, Niemcy mogli zaskoczyć Aliantów w Normandii, gdzie teren doskonale się na to nadawał. I tam Niemcy wręcz po mistrzowsku powtórzyli to, czym zaskoczyli Brytyjczyków na polach Flandrii podczas I WŚ. Odsyłam do Allerbergera. -
http://pl.wikipedia.org/wiki/Adolf_Hitler#Wczesne_lata