-
Zawartość
5,088 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Andreas
-
Na poszukiwanie czołgów II Wojny Światowej
Andreas odpowiedział pepe289 → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
FSO, mówię tylko o sytuacji, która się zdarzyła. Kiedy o tym przeczytałem, myślałem, że mnie coś trafi. To tak, jakby ktoś sztandary spod Grunwaldu kazał spalić, bo są kawałkami szmat. Po tym był wielki płacz, że Messera wywieziono do Niemiec, targali po sądach właścicieli firm, ale jakoś o decyzji pana ''kąserwatora'' nikt później nie wspominał... Arku, ja bym się ucieszył z wykopanego bagnetu. -
Widiowy: dubeltówki miały dwie wady. Pierwsza - nie miały osady bagnetu, po drugie w komorze mieściły się tylko dwa naboje, potem trzeba było otworzyć komorę i załadować nowe. O ile pamiętam, to w magazynku Winchestera mieściło się pięć pocisków. Kadrinazi - dzięki! O coś takiego mi chodziło. Tyle, że zdjęcie wykonano około 1938-39 roku, bo na nogach widzę opinacze M38.
-
Na poszukiwanie czołgów II Wojny Światowej
Andreas odpowiedział pepe289 → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
Wiem, bo tego Messera znaleziono 20 km ode mnie(mieszkam w Słupsku, Strzelino jest niedaleko). Słupski konserwator uznał, że nie jest to zabytek i w dużej mierze to jego wina, że samolot został wywieziony do Niemiec, gdzie zapewne zasilił kolekcję któregoś z muzeów. A co do czołgów... czemu każdemu marzy się tylko Tygrys? Tak, wiem, na moim ogródku leży, cała kompania Tigerów. -
Witam! Przy okazji czytania tematu o zdobyciu Rygi w 1917r., zainteresował mnie temat oddziałów szturmowych podczas I WŚ. I w związku z tym mam pytanie: czym właściwie były te oddziały? Jaka była ich liczebność? W co były uzbrojone? Jakie było ich przeznaczenie? Jak oceniacie je oraz ich zastosowanie? Zapraszam! Mile widziane zdjęcia.
-
Dziś do mikrofali ten temat. A ciekawy. http://www.armslocker.com/forums/attachmen...mp;d=1160867925 http://upload.wikimedia.org/wikipedia/comm...l_1897_1490.jpg Oto przykładowe Winchestery M1897 i M1912, stosowane podczas I WŚ. Ostatni egzemplarz na zdjęciu wyprodukowano w 1918r. Broń ta, zwana potocznie ''pompką'' była przerażająco skuteczna. Winchestery M1897 były rozwinięciem starszej wersji, Winchestera M1893. Na Zachodzie broń ta zyskała dobrą opinię wśród żołnierzy, ponieważ doskonale nadawała się do roli ''wymiatacza okopowego'' i stanowiła tym samym pewną przeciwwagę dla doskonałego Bergmanna. Wielkie szkody, jakie powodował pojedynczy strzał z tej broni - czyli ciężkie obrażenia lub śmierć - były w wielu wypadkach szokiem. Do tego dochodzi większa szybkostrzelność, niż w karabinach powtarzalnych, oraz bardziej kompaktowe rozmiary. Niestety, jak żyw, nigdy nie widziałem ani jednego zdjęcia Jankesa z tą bronią. Może Wy znacie jakieś?
-
Jak mówiłem: proste. Dokładnie! W Twoje ręce.
-
To moje w rewanżu też będzie proste: Kto to?
-
W sprawach dalekosiężnych - Market-Garden nic nie przyniosła, poza długim impasem i dwoma miesiącami spokoju dla Hitlera. Co do PN - to była tragifarsa i wg mnie - porażka na całej linii.
-
Oczywiście niespożyty Adrian Carton de Wiart! Dodam, że do ataku szedł z kijem do krykieta.
-
Na poszukiwanie czołgów II Wojny Światowej
Andreas odpowiedział pepe289 → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
Nie zajmą się, bo nie są często zainteresowani. Tak było z Messerschmittem spod Strzelina. Uznali, że nie ma on wartości historycznej i nie jest zabytkiem. -
Na poszukiwanie czołgów II Wojny Światowej
Andreas odpowiedział pepe289 → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
Nie musieli. Wystarczył życzliwy sąsiad, albo rewizja milicji, która często szukała ''reakcyjnych bandytów''. Nie mówię o saperce. Czytaj uważnie. Pytam się, jak czołg będziesz wyciągać. Saperką? -
Na poszukiwanie czołgów II Wojny Światowej
Andreas odpowiedział pepe289 → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
Pociski? Chyba, że samobójcy. Broń się zdarzała, choć władza ludowa karała za posiadanie. Wykrywaczem niewiele zdziałasz, szukając czołgu pod wodą. A jak znajdziesz, to saperką będziesz wydłubywać? -
Proces norymberski to nie II WŚ, tylko jej pokłosie. I na pewno nie był znaczącym przełomem. Market-Garden też nic nowego nie dała. II 1943 VII 1943 XII 1941 VIII 1944 IX 1939 VIII 1945
-
Na historykach zadałeś to samo pytanie. I odpowiem tak samo: po co mamy Ci pomagać, skoro to TY masz się wypowiedzieć i przedstawić swoje przemyślenia? Z pewnością kilka wydarzeń z II WŚ znasz. Otwórz lepiej podręcznik, bo za nikogo tu nikt nie zrobi pracy domowej.
-
Na poszukiwanie czołgów II Wojny Światowej
Andreas odpowiedział pepe289 → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
Po II WŚ większość sprzętu niemieckiego szła szybko na złom. Tata mi opowiadał, że w latach 60. po wsiach walały się puszki na maski p-gaz, hełmy(a z tych kury jadły), łatwo było o niemiecki bagnet, manierkę, menażkę, saperkę, nie brakowało oryginalnych chlebaków i tornistrów M34. Co do czołgów i innych. W Polsce tego jest multum, leżą na dnie jezior, zatopione np. w mule ciężarówki, motocykle, samochody, ciągniki i co tylko można sobie wymarzyć. Sprzętu nie brakuje też na dnie Zalewu Wiślanego i Mierzei Wiślanej. Najwięcej tego leży w okolicach koryta Odry i na Śląsku. Wujek mi mówił, że u niego w rodzinnych stronach na dnie jeziora i w lasach leży parę pojazdów i ponoć jakiś samolot(!). -
... przy okazji spamuję na Forum. Jestem w tym momencie bardzo brutalny, ale drogi Kolego! Piszesz jednozdaniowe posty bez żadnej argumentacji, bez żadnego uzasadnienia, w dodatku roi się w nich od braku znaków interpunkcyjnych i wielkich liter.
-
Zapal znicz na grobach uczestników II wojny światowej
Andreas odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Projekty redakcji portalu "historia.org.pl"
Należy się Mullerowi, któremu Rzesza dała karabin i kazałą zabijać I o to mi chodzi. -
Zajrzyj do podręcznika i do cioci Wikipedii. Wstyd prosić o coś takiego.
-
Zapal znicz na grobach uczestników II wojny światowej
Andreas odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Projekty redakcji portalu "historia.org.pl"
Czy żołnierz z 15. Dywizji SS ''Lettland'' ginął za ideały nazistów? Moim zdaniem nie. Walczył o wolność i niepodległość dla swojego kraju. Podobnie było z ochotnikami z Estonii, Litwy, Rumunii, Bułgarii, Węgier czy Finlandii. I moim zdaniem, krew żołnierza, nieważne czyja, jest tyle samo warta. Tyle samo warta jest krew polskiego żołnierza na polach Brandenburgii, jak i amerykańskiego na plażach Normandii, brytyjskiego na skałach Apeninów, radzieckiego w ruinach Stalingradu, francuskiego w Szampanii czy niemieckiego na Pomorzu 1945r. Niemcy też walczyli o ideały. Bardzo wątpię, czy przykładowy Hans Muller walczył za zniewolenie innych narodów i chciał za to walczyć. Jeśli tak, to Sasza Iwanow z drugiej strony też walczył o zniewolenie innych narodów. Dlaczego Saszy mam zapalić znicz, a Hansowi nie? To mi przypomina typowo hitlerowskie podejście: nie zapalać im, bo byli ''gorsi''. -
Zapal znicz na grobach uczestników II wojny światowej
Andreas odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Projekty redakcji portalu "historia.org.pl"
Taa... a sołdaty by na piechotę boso ze swoimi wintowkami na sznurkach do Berlina na pewno doszły. A user Andreas... cóż. Mieliby wszyscy święty spokój. Czyli zakładasz wersję historii, która nie mogła się zdarzyć. Bo USA paliło się do wojny(np. konwoje. Topp wspominał po wojnie, że bał się strasznie po zatopieniu amerykańskiego eskortowca, że spowodował wybuch wojny) i tylko czekało na pretekst. A Pearl Harbor było wymarzonym. Gdyby Hitler nie napadł na ZSRR... to ZSRR napadłby na niego. -
Zapal znicz na grobach uczestników II wojny światowej
Andreas odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Projekty redakcji portalu "historia.org.pl"
Czerwonoarmiejcom też dziękować nie będę. Rozwój Polski byłby taki sam i bez nich. Nie mam ochoty udowadniać faktu, że Rzesza nie miała szans wygrać wojny z USA. Prędzej, czy później skończyłoby się tak samo. I bez udziału tych hord zza Wołgi. Mam takie samo zdanie o Krasnej Armii, jak Patton. I dziękować im, ani ich siepaczom nie mam najmniejszego zamiaru. Co nie przeszkadza mi złożyć im hołdu za te setki tysięcy(a może i więcej) ofiar złożonych na polskiej ziemi, bo na niego zasłużyli w 100 %. Nawet za tych, co utopili się w cysternach ze spirytusem. -
Dokładnie! I głównie dlatego zamek Shuri jest moim ulubionym. Sam zamek zajęto pod sam koniec maja, bodaj 29, przed oddziały 1. Dywizji Piechoty Morskiej. Sam zamek był ruiną po bombardowaniach amerykańskich samolotów i ostrzałach artylerii.
-
Położony na terenie obecnej stolicy prefektury Okinawa zamek Shuri był przez wiele lat siedzibą władców Ryukyu. Początki jego znanej historii łączą się z najwybitniejszym królem Ryukyu Sho Hashim. Sho Hashi urodził się w 1372 roku, jako syn pana na zamku Sashiki, położonego na wschód od Shuri. Sho Hashi stopniowo podbijał kolejne terytoria na Okinawie. Objął panowanie także nad Shuri i w 1405 roku przeniósł tam stolicę, po czym ogłosił się królem prowincji Chuzan, natomiast władzę nad samym Shuri powierzył swojemu ojcu Shi Sho. Zdobywając w 1429 roku twierdzę Nanzan ostatecznie dokonał podboju całej wyspy. Uznając te zasługi, chiński cesarz przyznał mu tytuł króla Ryukyu, jednak sam Sho Hashi zrzekł się owych zaszczytów na korzyść swojego rodzica i dopiero po nim objął panowanie, jako drugi władca. Następcy, niestety, nie dorośli wielkiego króla. Przeważnie panowali krótko, kilka lat zaledwie. Podczas sprawowania władzy przez króla Sho Toku na wyspie Kikai wybuchała rebelia. Królowi udało się ja stłumić, jednakże, podczas powrotu wojsk część dworzan, pod wodza doradcy królewskiego Kanamaru, opowiedziała się przeciwko władcy. Sho Toku, całkowicie zaskoczony buntem ludzi, których uważał za najbardziej sobie oddanych, otoczony na małej wyspie Kudaka, popełnił samobójstwo. Kanamaru zaś przybrał imię Sho En rozpoczynając tym samym panowanie nowej dynastii, która przetrwała aż do 1879 roku. Okinawa i Shuri znakomicie prosperowały aż do przełomu XVI-tego i XVII-tego wieku, czyli do najazdu Japończyków z Satsumy. Biorąc pod uwagę fakt, że pierwszy król nowej dynastii Sho En wydał edykt zakazujący posiadanie broni, mieszkańcy Ryukyu nie mieli się czym bronić. Panujący wtedy Sho Nei został ujęty i zatrzymany w Japonii jako zakładnik. Pozwolono mu wprawdzie później wrócić, jednak nie jako udzielnemu władcy, ale namiestnikowi. Mimo podboju wiążącego się z dużymi podatkami, które wpływały do kieszeni klanu Shimazu z Satsumy, Ryukyu, kierowane przez potomków Sho Ena, rozwijało się gospodarczo i kulturalnie. Sho Kei, Sai On, Sho On, sprawujący w XVIII-tym i początkach XIX-tego wieku potrafili uczynić z Shuri centrum kultury regionu oraz, mimo okupacji, bardzo podnieść dobrobyt kraju. Japończycy przejęli całkowita władzę nad Okinawą w 1879 roku. Władca Shuri, a zarazem daleki potomek Sho Ena, stracił tron. Jednakże sam zamek istniał jeszcze długo, aż do II wojny światowej. Podczas walk o Okinawę Amerykanie wielokrotnie bombardowali Shuri ponieważ wojsko japońskie miało tam swój sztab generalny. Zniszczenia były olbrzymie. Obecnie (1992) odrestaurowano znaczną część konstrukcji stanowiącej ciekawy przykład miksu wpływów chińskich oraz japońskich oddając je turystyce, którzy mogą zwiedzać sam obiekt, lub oddawać się rozkoszom przechadzki w przyzamkowym parku. Natomiast na pozostałym terenie dawnego zamku mieści się od 1958 roku Uniwersytet Shuri. Zamek należy do Światowego Dziedzictwa UNESCO. Za: http://www.konnichiwa.pl/shuri,10,72.html
-
Oczień charaszo, Wilku Morski(o jak dawno tego nikt nie powiedział!) Twoja kolej!
-
Zapal znicz na grobach uczestników II wojny światowej
Andreas odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Projekty redakcji portalu "historia.org.pl"
Koszmary mam jak patrzę na gębę tego, co go masz w avatarze. Gnome: Seneka powiedział Impares nascimur, pares morimur Każdy poległy wobec śmierci jest równy. Był takim samym żołnierzem i człowiekiem, jak każdy z nas, ginął za swoje ideały, które uznawał za słuszne. W dodatku, nie widziałbym żadnych przeciwwskazań, by zapalić znicz żołnierzom z 33. czy 15. Dywizji Waffen-SS(zwłaszcza ci ostatni, którzy walczyli za swój kraj).