-
Zawartość
5,088 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Andreas
-
Olimpiada historyczna 2010/2011
Andreas odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Olimpiady i konkursy przedmiotowe
Tralala było do Twoich wątpliwości co do mojej wiedzy z Dwudziestolecia. Być może bym go z przyjemnością poczytał, gdybym dostał troszeczkę więcej niż dwa tygodnie na przejrzenie całej historii. Pomijam fakt, że ci żałośni egzaminatorzy byli obrzydliwie stronniczy. I na pewno więcej nie tknę tej pseudoolimpiady. -
Olimpiada historyczna 2010/2011
Andreas odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Olimpiady i konkursy przedmiotowe
Tralala, bo akurat z dwudziestoleciem sobie poradziłem wcale nieźle. Chorym pytaniem było dla mnie 'Koncepcje wysiedleń wg gauleiterów Śląska, Pomorza i Wielkopolski'. Może w Gdańsku łatwo dostać odpowiedź na to pytanie, ale u mnie w mieście z wielkim trudem, po paru dniach szarpania, udało się wyrwać jedną jedyną książkę o okupacji na Pomorzu Gdańskim. I to nie było pytanie losowane, tylko pytanie zadane przez szacownych panów profesorów. Co brzmi bardzo szyderczo, gdy słuchałem, jakie pytania dostali inni koledzy(a szczególnie miałem ochotę się roześmiać, gdy kolega przede mną dostał pytanie dotyczące planu Barbarossa, odpowiedział na nie dość nieskładnie, myląc się w założeniach i przeszedł dalej). Nie wspomnę tu już o wtrącaniu się pana egzaminatora w moją wypowiedź, dotyczącą Czerwca '56, gdy dopowiadał rzeczy naprawdę nieistotne dla ogółu mojej wypowiedzi, która nawet nie dotyczyła bezpośrednio Czerwca. Znam to dość dobrze, siostra na medycynie. Temat na pisemnym, przypominam, dotyczył dwudziestolecia. Jakoś sobie widocznie poradziłem, skoro przeszedłem do etapu ustnego. Nie mam sobie również za wiele do zarzucenia w wypowiedzi ustnej, dotyczącej ww okresu. Nie. To jest żałosna loteria, na której możesz dostać pytanie łatwe, bo egzaminatorowi spodoba się Twój krawat. Idea polega na tym, że ktoś może nic nie wiedzieć, dostać łatwe pytanie i przejść na finał, a ktoś, kto zna jakiś okres na pamięć, niekoniecznie mówię o sobie, zostaje uwalony na jakimś idiotycznym pytaniu. Miałem wielką ochotę odpowiedzieć pytaniem na pytanie i spytać szacownego pana profesora o wpływ opadów atmosferycznych oraz ich wysokość na przebieg kampanii na przełęczy Wana w maju 1945r., bo pytanie iście podobne do tego, którym uraczyli mnie panowie egzaminatorzy. Spodziewałem się czegoś, co mnie mile zaskoczyło na Losach Polaków. Miłej, przyjemnej dyskusji, podczas której mnie wyproszą, zanim się rozkręcę. A nie lekceważenia uczestnika olimpiady przez szacownych panów profesorów. Chociaż wiedziałem, że będzie loteria - i tak nieźle trafiłem - ale to był powód, dla którego nigdy nie szedłem na tę paraolimpiadę. -
Olimpiada historyczna 2010/2011
Andreas odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Olimpiady i konkursy przedmiotowe
Moja opinia o Olimpiadzie jest bardzo negatywna. Jak dla mnie to była tylko loteria, czy trafi się łatwe pytanie, czy będzie w porządku egzaminator, czy w odpowiedzi zawrze się wszelkie aspekty etc. etc. I liczył się głównie fart, a nie wiedza. Out. -
Jakie rzeczy kolekcjonujecie lub kolekcjonowaliście?
Andreas odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Kolekcjonowanie i modelarstwo
Kiedyś były to znaczki. A teraz manierki. I kubki. Dużo manierek. Dużo kubków. Mam zamiar mieć manierki większości państw, które brały udział w II WŚ. I chlebaki. -
Od trzech lat regularnie strzelam sportowo z NRD-owskich wiatrówek Haenell i radzieckich kabekaesów Ural i Wostok, raz udało mi się nawet puchar w zawodach miejskich dostać.
-
Dobrze, wiem, że się poddajecie. Pytanie przeminęło jak niemiecka ofensywa w Ardenach, więc... Grupa sierż. Rohdego zdobyła pod miejscowością Recht amerykański samochód pancerny M8 Greyhound. Pytanie w ręce chętnych.
-
Nie potrafię zgodzić. Niektóre desanty - fakt nie były konieczne. Ale ich przytłaczająca większość była bardzo ważna w kolejnych operacjach. A już najbardziej konieczne były desanty na Iwo Jimę i Okinawę.
-
Raczej Surigao. Aż dziwi mnie, że jeszcze mnie tu nie było! No to moje trzy ulubione bitwy z Pacyfiku: Corregidor: gen. E. M. Flanagan Corregidor. Szturm na Skałę 1945 Warto uzupełnić to Osprey'em: Gordon L. Rottman US Airborne units in the Pacific Theater 1942-1945 Iwo Jima: Eric Hammel Iwo Jima. Pejzaż bitwy. Fred Haynes, James A. Warren Iwo Jima. Najkrwawsza kampania na Dalekim Wschodzie Richard F. Newcomb Iwo Jima Luiza Łuniewska Iwo Jima. Znaczy piekło Wojciech Zalewski, Paweł Tymiński Iwo Jima Wacław Malten Piekło Iwo-Dzimy Okinawa: Eugene B. Sledge Ze starą wiarą na Peleliu i Okinawie Bill Sloan Ostateczna bitwa. Okinawa 1945 Antoni Wolny Okinawa 1945 Andrzej Perepeczko Okinawa Z dwóch ostatnich bitew polecałbym jeszcze(mignęły mi kiedyś): Dr Thomas M. Huber Okinawa 1945 Derrick Wright The battle for Iwo Jima A i tak podstawą jest Zbigniew Flisowski i jego Burza nad Pacyfikiem
-
U mnie Wielki Chaos jest zabezpieczony solidną barykadą i sterczącą lufą karabinu. Biureczko, z którego korzystam jest zazwyczaj czyste - muszę mieć jak najwięcej miejsca na zeszyty etc. Biurko w pokoju - cóż, od dawna nie korzystam z niego. Sprzątam trochę rzadziej od bavarsky'ego - zazwyczaj raz na tydzień przecieram biurko z kurzu i odkurzę książki(które są ułożone od największej do najmniejszej na półce).
-
Olimpiada historyczna 2010/2011
Andreas odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Olimpiady i konkursy przedmiotowe
A to mój błąd, przepraszam. Chyba spodobałby Ci się - ''Rola Francji w XIX wieku''. -
Olimpiada historyczna 2010/2011
Andreas odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Olimpiady i konkursy przedmiotowe
Dlatego też przechytrzyłem sam siebie i przeczytałem co nieco o dwudziestoleciu. Jest siedem tematów, po jednym na każdy okres historyczny. Przeglądając tematy z poprzednich lat miałem jakoś wrażenie, że było ich więcej niż jeden o dwudziestoleciu. Też prawda. Starałem się, żeby faktów było jak najwięcej i były jak najistotniejsze. Podobnie. Teraz - to tylko czekać pozostaje. -
Olimpiada historyczna 2010/2011
Andreas odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Olimpiady i konkursy przedmiotowe
Paskudztwo. Jestem zły, bo któryś raz z rzędu poczęstowano nas tematem - dla XX wieku - dotyczącym dwudziestolecia międzywojennego. Aż miałem ochotę napisać na kartce, że XX wiek nie składa się wyłącznie z dwudziestolecia i liczy ponadto jeszcze ponad 80 lat. -
Zdobycie w trakcie operacji. Dla ułatwienia powiem, że był tylko jeden taki przypadek.
-
Z tym, że w ten konflikt zaangażowały się trzy mocarstwa europejskie oraz kolejne trzy w umiarkowanym stopniu,
-
Miałem zamiar coś napisać pomocowego, ale zauważyłem jaką elokwencją, a przez to i poziomem intelektualnym dysponuje Koleżanka, więc przez to zrezygnowałem. Zamiast tego powiem tak: wbij sobie raz na zawsze, że na tym Forum ludzie nie odrabiają za nikogo prac domowych. Tutaj się dyskutuje na interesujące nas tematy, pisze recenzje, reportaże etc. Jeśli chcesz znaleźć odpowiedź na pracę domową, to idź odpisz ją od kogoś, a nie żebrz na Forum, bo nikt Ci odpowiedzi nie udzieli(chyba, że będzie to jakiś użytkownik z wyjątkowo miękkim sercem). Zadania są prościutkie - nawet nie zaglądając do podręcznika można je zrobić, bo odpowiedzi same się nasuwają.
-
Mamy temat o najgorzej przeprowadzonej bitwie, więc na ''osłodę'' temat o najlepiej przeprowadzonej bitwie Wielkiej Wojny. Jaka według Was była najlepiej przeprowadzona bitwa WW? Kto był jej głównym autorem? Dzięki komu ona była tak udana? Czy mogłaby wywrzec większy wpływ na losy WW? Zapraszam do dyskusji.
-
Dokładnie to - nie wzięto pod uwagę przeciągnięcia się kampanii aż do zimy. A efekt tego dostaliśmy pod Moskwą, a rok później - pod Stalingradem. Na początku Niemców solidnie powstrzymywało błoto, w którym pojazdy zapadały się po osie, a pierwszy mróz przyjęli z radością, że drogi zostaną utwardzone. A błoto sobie pozamarzało między kołami. Raczej stepie i bagnach.
-
Najgorzej przeprowadzona bitwa podczas Wielkiej Wojny
Andreas odpowiedział Andreas → temat → Ogólnie
Fakt - jednak za jaką cenę? Dla Niemców Verdun także były zmarnowanie setek tysięcy istnień, dla Brytyjczyków - Somma, dla wszystkich - takim było Passchendaele. Czy można mówić o sukcesie, gdy ponosi się tak wysokie straty? Czy ja stwierdziłem, że była to porażka w 100 %? Nie. Stwierdzam jednak, że wysokość strat przyćmiewa sukces. -
''Byłem dowódcą oficerskiej kompanii karnej Armii Czerwonej'', A. Pylcyn, Wyd. Bellona - strasznie polityczna bzdura, jak to sowieccy sztrafnicy pokonywali hitlerowską bestię. Dla zapalonych miłośników. ''Spadochroniarze Hitlera'', Chrisopher Alisby - bardzo dobra książka dotycząca tematyki Fallschirmjaegeren, w której poświęcony jest rozdział dot. Frontu Wschodniego - w tym udziałowi słynnego Rudolfa Witziga.
-
Na Forum jest około 30-stronicowy temat, który poświęcony jest prawdopodobnemu atakowi ZSRR na Rzeszę, gdyby Niemcy nie zaatakowali. Wojna była pewnikiem - prędzej, czy później, ponieważ państwa o podobnych celach i ustrojach nie mogą istnieć koło siebie w spokoju. Tak było po wojnie z ChRL i Wietnamską Republiką Demokratyczną, z ChRL i ZSRR, czy wcześniej - z Japonią i ZSRR. Opierając się na powyższym - Niemcy na Lebensraumie na Wschodzie, Sowieci na rewolucji na całym świecie. Być może - jednak ZSRR i Japonia kolidowały ze sobą ws. interesów w Mandżurii i Korei. Najlepiej, jakby wysłali wspólną ekipę, żeby podbić Księżyc. Po co? To już bardziej prawdopodobne, niż wieczysty sojusz ZSRR z Rzeszą.
-
Najgorzej przeprowadzona bitwa podczas Wielkiej Wojny
Andreas odpowiedział Andreas → temat → Ogólnie
Ależ ja takiego wniosku nie wysunąłem. Zapytałem - co dały czołgi? Nawet mimo ich wykorzystania straty były przerażające. -
Przecież to przez niego głodowały nasze kurczaki!
-
Najgorzej przeprowadzona bitwa podczas Wielkiej Wojny
Andreas odpowiedział Andreas → temat → Ogólnie
Stawiałbym jednak na Passchendaele. Być może nie rozumiem powagi i znaczenia tej bitwy, jednak kilkaset tysięcy ofiar o kilka kilometrów błotnistych pól z kikutami drzew, które były kwintesencją całej I WŚ, nie pozwala mi na to. Tuż obok - Somma. Cóż dały czołgi, skoro zginęły kolejne setki tysięcy - może jednak ktoś obali tę tezę? -
Również postawiłbym na Tannenberg, który był zaiste - majstersztykiem. Jednak obok - zwróciłbym uwagę na początek ofensywy Michael z 1918r., która była zupełnym novum po kilku latach gnicia w okopach. Co Wy o tym sądzicie?
-
Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku
Andreas odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Portal "historia.org.pl"
A ja krótko: życzę pogodnych, ciepłych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia wszystkim, i każdemu z osobna. Przy tym także spełnienia marzeń i powodzenia w życiu.