-
Zawartość
5,088 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Andreas
-
1920. Wojna i miłość
Andreas odpowiedział montezuma1985 → temat → Katalog filmów i seriali historycznych
Czyli to nie jest prawda? A ja myślałem, że zgoła odwrotnie... -
Prześladowania komunistów
Andreas odpowiedział Samuel Łaszcz → temat → II Rzeczpospolita (1918 r. - 1939 r.)
Według mojego mentora sowieckiego, lejtnanta Zubowa, często kapitaliści udają uczciwych proletariuszy, bo pod wyzyskiem obszarników i kapitalistów nikt nie jest w stanie dorobić się takiego kapitału! -
Prześladowania komunistów
Andreas odpowiedział Samuel Łaszcz → temat → II Rzeczpospolita (1918 r. - 1939 r.)
To ja zapytam tak: co znaczy w tym ujęciu burżuazja? -
I to też miałem na myśli. Mógłbyś to rozwinąć?
-
Prześladowania komunistów
Andreas odpowiedział Samuel Łaszcz → temat → II Rzeczpospolita (1918 r. - 1939 r.)
Tak, każdy Niemiec osobiście zabijał pięciu Żydów/Polaków/Rosjan przed śniadaniem, by spełnić narodowosocjalistyczny obowiązek. Czy strach, niezależnie od pory dnia/nocy przed wysłaniem do łagru, życie w nędzy i głodzie, poddanie propagandzie i terrorowi są lepsze od normalnego życia? Bo tak wyglądało ''życie'' w ZSRR - miłującym pokój i radość państwie komunistycznym. Komunizm to zakładał. Nieważne, czy to byłby ZSRR, czy państwo Krasnoludków. Kogo ja tu widzę. Za to Capricornus usprawiedliwia ZSRR, bo przecież lepiej być mordowanym... -
Prześladowania komunistów
Andreas odpowiedział Samuel Łaszcz → temat → II Rzeczpospolita (1918 r. - 1939 r.)
Byli zadowoleni, bo nie byli mordowani masowo... A jak inaczej nazwiesz zniszczenie krajów ogarnięciem światową rewolucją, zatarcie świadomości narodowej, tradycji i języka, by po latach wszyscy byli sługami jedynej słusznej władzy Rad? :dots: -
Prześladowania komunistów
Andreas odpowiedział Samuel Łaszcz → temat → II Rzeczpospolita (1918 r. - 1939 r.)
Zbytek łaski. W takim razie czekam na temat o likwidacji elementu faszystowsko-reakcyjnego w lesie katyńskim, tudzież udowodnienie, iż likwidacja ta została dokonana przez faszystów niemieckich w 1941r. Znając Ciebie, niedługo go otrzymam. W tym momencie powinniśmy złożyć czołobitny pokłon temu wielkiemu myślicielowi. Nie, nie lubię. W nazizmie przynajmniej obywatele Niemiec byli w większości zadowoleni. Odwrotnie do krajów komunistycznych. Po pierwsze, nazizm jest mutacją komunizmu. Narodowy socjalizm. Czerwona flaga. Wódz. Towarzysze. Partia robotnicza u władzy. Propaganda. Policja polityczna. Poza tym... w jakimż to kraju komunistycznym nie było/nie ma obozów? Czy ten pan raczył zaznajomić się z całym Manifestem Karola Marksa? Jeśli raczył, to czemu nie napisał o zamykaniu ludzi i tworzeniu tzw. Armii Pracy? A może raczyłby wspomnieć o tym, skąd u Marksa się wzięła ta genialna idea? O jego życiu ponad stan, wydawaniu za dużo pieniędzy. Marks, który w życiu nie był w fabryce, nie widział jej, miał przyjaciela-kapitalistę, nie był na wsi. Niestety. Jak widzę takich, co paradują z sierpem i młotem, czy komunistycznym brudasem z Argentyny, to jasny szlag mnie trafia. Komunizm także chciał zlikwidować narody. I w przeciwieństwie do nazizmu - wszystkie. Słowo ''burżuazja'' w praktyce miało wiele znaczeń, bo byli niszczeni wszyscy - od potężnych właścicieli fabryk, aż po drobnych kupców i bogatszych nieco chłopów. I okazywało się, że największymi zwolennikami władzy radzieckiej byli albo biedni chłopi, albo jakieś szumowiny i oszuści, albo po prostu żebracy. Przychodzi mi tu na myśl pewien milicjant, którego mianowano władzą w '45r., który nie dość, że nie umiał czytać i pisać, to kradł wszystko od ludzi - od mąki po zegary - i potrafił zdjąć karabin w nieoczekiwanych najbardziej momentach i strzelić w powietrze, dodając: ''Władza jestem, chcę się zabawić''. I tu widać, że ten pan nie ma pojęcia o komunizmie i nazizmie. Pierwsze słyszę. Z tego co wiem, to napaści na wschodnią granicę zaczynali bolszewicy robić tuż po zakończeniu IWŚ, jednocześnie ogłaszając, że Traktat Brzeski jest nieważny i żądając zwrotu utraconych terytoriów, tj. Polski. Tego się dowiedziałem, czytając np. Roszkowskiego. Więc kto tę wojnę zaczął? -
Prześladowania komunistów
Andreas odpowiedział Samuel Łaszcz → temat → II Rzeczpospolita (1918 r. - 1939 r.)
Gdybym nienawidził nazizmu/faszyzmu, to wszystko byłoby w porządku i nikt by słowa nie powiedział. Ale jak jestem przeciw zbrodniczej ideologii, która wymordowała więcej ludzi, niż wszystkie inne razem wzięte - to oczywiście jest źle. Mnie natomiast, Samuelu, dziwi to, że potrafisz użalać się nad wszelkiego rodzaju indywiduuami spod kamieni wygrzebanymi. Dlaczego nie opłakujesz zabitych załóg Dachau i Buchenwaldu, skoro stawiasz siebie jako obrońcę prześladowanych? Zachowujesz się i piszesz, jakby było zupełnie odwrotnie. Przypomnę Ci w tym miejscu Twoją żałobę po zabitym przez leśnych ubeku. Jakoś ciężko w to uwierzyć, ponieważ każdy założony przez Ciebie temat to przedstawienie uciśnionych i znękanych przez faszyzm i imperializm mas komunistycznych. Dziwne, że jakoś nikt Ciebie nie popiera. Jeśli tak tego bardzo pragniesz, to pójdę do biblioteki i poszukam książek o tym, gdzie KPP określono jako organizacje terrorystyczną. Niestety, ilość wymordowanych przez sam Kraj Rad ''komuchów'' jest kilka razy większa od tych, których udało się zabić w Polsce. No popatrz, a ciekawe, co robiła PPR od 1944r.? A w '39r. Sajuz to nie wsadzał ludzi do więzień za to, że śmieli uczyć języka polskiego w szkole? Swoją drogą, Samuelu, od jakiegoś czasu zauważam to, że próbujesz za wszelką cenę przedstawić II RP jako kraj faszystowski, gdzie ludzie byli gnębieni i pod bagnetami zaprowadzani do pracy. A o zbrodniach Kraju Rad w tym czasie jakoś ani słowa. Mało tego, usprawiedliwiasz agresję Rosji Sowieckiej na Polskę i jej zachowanie w latach 1920-21. Czekam z niecierpliwością na temat o wyzwoleniu Kresów spod panowania faszystowsko-sanacyjnych rządów 17 IX 1939r. -
Jeden pan, znajomy zresztą, na drodze do Koszalina ma przed siedzibą swojej firmy poustawiane najróżniejsze działa: od 45 mm do 85 mm. Plus sporo pojazdów. i dodam, że ta firma nie ma nic wspólnego z militariami.
-
Prześladowania komunistów
Andreas odpowiedział Samuel Łaszcz → temat → II Rzeczpospolita (1918 r. - 1939 r.)
Piramidalną bzdurą jest, drogi Samuelu, Twoje zaślepienie. Ilu komuchów(tak, komuchów, nie komunistów) zwalczyła II RP, a ile Związek Radziecki? No, gdzie Rzym, gdzie Krym. PS. Szkoda, żeś od tej pory nie napisał o tym, jak dzielni utrwalacze władzy ludowej zamordowali nastoletnią sanitariuszkę, tudzież bohaterów walk z Niemcami. No, ale oni przecież ręce na władze ludową podnieśli, a te ręce to im ''powinno się odrąbać''... -
Prześladowania komunistów
Andreas odpowiedział Samuel Łaszcz → temat → II Rzeczpospolita (1918 r. - 1939 r.)
Tak, byli. -
Prześladowania komunistów
Andreas odpowiedział Samuel Łaszcz → temat → II Rzeczpospolita (1918 r. - 1939 r.)
A gdybym ja założył temat o prześladowaniu biednych esesmanów z Einsatzgruppen, konfidentów Gestapo czy o zbrodniczym zamachu na Kutscherę, byłoby to Twoim zdaniem w porządku? -
Prześladowania komunistów
Andreas odpowiedział Samuel Łaszcz → temat → II Rzeczpospolita (1918 r. - 1939 r.)
Może raczyłbyś, waćpanie Potocki, zdjąć czerwone okulary z nosa? Bo tematy, które zakładasz, są po prostu niesmaczne i niegodne. -
Prześladowania komunistów
Andreas odpowiedział Samuel Łaszcz → temat → II Rzeczpospolita (1918 r. - 1939 r.)
Popieram przedmówców w pełni. Jakie można było podjąć działanie wobec organizacji będącej agenturą wrogiego państwa? Wobec zdrajców Ojczyzny, którzy sprzedali się na obcym żołdzie? Pozwolić im na działalność? Humanitarnie pozwolić im startować w wyborach? Pozwól, drogi Samuelu, że przypomnę Ci, co KPP pisała w 1920r.: Tyś tworzył sojusz bogaczy przeciw ludowi – i przegrałeś. My tworzymy sojusz braterski robotników i chłopów Polski, Ukrainy, Rosji i całego świata przeciwko kapitalistom – i zwyciężymy! Niech żyje Czerwona Armia Sowieckiej Rosji i Ukrainy! Polska Czerwona Armia niech co rychlej powstanie i niech żyje! Sojusz i braterstwo robotników, chłopów i żołnierzy Polski, Rosji i Ukrainy niech żyje! Niech żyje Polska Republika Rad Zaiste. Polaków krzyczących w, dajmy na to, 1936r.: ''Poznań i Gdańsk miastami niemieckimi'' już wszystkich byś powywieszał. A coby do tematu: * Stefan Królikowski - stracony w 1937r. w ZSRR * Stanisław Łańcucki - stracony w 1937r. w ZSRR * Kazimierz Cichowski - stracony w 1937r. w ZSRR * Jan Paszyn - stracony w 1937r. w ZSRR * Adolf Warski - stracony w 1937r. w ZSRR * Tadeusz Żarski - stracony w 1934r. w ZSRR ... I takie przykłady można mnożyć. To, co tej swołoczy uczyniła II RP to stanowczo za mało, zaś w największym stopniu unicestwił ich Kraj Rad. Wielka szkoda, że nie wszystkich. -
Jasne, że zdjęcie z zegarkami. Sam Chałdej to przyznawał.
-
Z zegarkami...
-
To Ty Capricornusie nie wiesz, że zrobiono retusz zdjęcia? Jakby to wyglądało na świecie, że zwycięski sołdat sowiecki ma dwa zegarki?
-
Oż kurczę, kompletnie o nim zapomniałem. Dobra, coś łatwego na rozruszanie wpierw: jedyny przypadek w I WŚ wzięcia do niewoli załogi wrogiego samolotu przez pilota, który ich zestrzelił. Lekkie, łatwe i przyjemne - kto?
-
Nareszcie! Gregski, w Twoje ręce. Przepraszam za zwłokę, nie zauważyłem odpowiedzi.
-
A co towarzysz Jegorow ma na nadgarstkach?
-
Zwycięzców nikt nie sądzi, tylko tych, którzy ponoszą klęskę.
-
Porównanie zbrodniczego reżimu do żołnierzy walczących z przyniesionym na bagnetach ustrojem, jest mocno nie na miejscu. Primo, Świerczewski - będąc ponoć Polakiem - zgłosił się - na ochotnika! - do walki z własnym narodem. Z krajem, który był wolny. Gdzie jego przybrana, czerwona ojczyzna była agresorem i prowokatorem, strzelając do polskich żołnierzy zza węgła. Secundo, Podziemie Niepodległościowe walczyło z ustrojem, przyniesionym do okrojonej Polski na sowieckich bagnetach, nielegalnym i bezprawnym, który uzurpował sobie prawo do rządzenia, jednocześnie maltretując i torturując swoich ''przeciwników''. To tylko przykład. Czemu nie użalasz się nad śmiercią Kutschery czy Stroopa, tak, jak czynisz to nad zbirami z UB?
-
Skoro sama Broniewska o tym pisała w głębokiej komunie, to jednak coś w tym chyba jest... Walka z własnym narodem? No, ale czego innego spodziewać się z Twoich ust. Jak wyżej - strzelać do własnych rodaków? Odpowiedzialność za śmierć tysięcy własnych żołnierzy - już tak. Dowódca musi wykazywać się odpowiedzialnością za swoje czyny, rozwagą, wiedząc, że niewłaściwa decyzja kosztuje życie n żołnierzy. Jakoś Niemcy, Amerykanie to potrafili. Jak widać, Walter nie potrafił. I usprawiedliwianie go alkoholizmem jest nie na miejscu. A i owszem! I to jest ten jeden jedyny powód, dla którego jestem wdzięczny banderowcom, że utłukli tego bydlaka. Znam dość dobrze człowieka, którego ojciec walczył pod Rothenburgiem, mężczyzna starszawy już, ze łzami w oczach opowiadał, jak przez tego pijaka i bandziora zginęły setki polskich żołnierzy, zmasakrowanych przez czołgi, które ponoć wprost rozjeżdżały Polaków... Dlaczego dla Ciebie każdy komunistyczny drań jest ''trudny do oceny'', a Piłsudski już nie? Dlaczego nie usprawiedliwiasz tak, na przykład, Eichmanna albo Stroopa? Na 29 z 39 próśb o ułaskawienie widnieje podpis ''Odmawiam - K. Świerczewski''. Czytałem o jakichś 2
-
Czołem! I po raz kolejny, o Wy cierpliwi!, proszę o pomoc. Mianowicie, muszę napisać felieton, a, jak wiadomo, felietony mogą mieć dowolny temat. Tyle, że nie za bardzo wiem, o czym napisać. Mógłby ktoś mi podsunąć jakiś temacik, najlepiej dotyczący II WŚ? Bardzo o to proszę.
-
Witam, Ląd, ląd i jeszcze raz ląd. W szczególności końcówka wojny - Iwo Jima, Okinawa. Ale walkami na Guadalcanalu też nie pogardzę. Dokładnie. To jest moja przywara, ponieważ zawsze, gdy mam wolny wybór tematu, nie mam pojęcia o czym napisać. I dlatego proszę o pomoc. Tak, czy inaczej - bardzo Ci dziękuję. Coś wybiorę i napiszę sobie.