-
Zawartość
5,088 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Andreas
-
Dobrze Albinosie, ale jeśli uczeń totoalnie nie wie, kim był ''Bór'' Komorowski, ''Monter'' Chruściel czy ''Niedźwiadek'' Okulicki, i chodzi do szkoły imienia AK, to jest wstyd totalny.Ja rozumiem, że to nie jest ciekawe dla niektórych, ale historię patrona swej szkoły trzeba znacA po drugie, to trochę przykro się robi, jak ktoś nie wie kiedy zaczęło ię i skończyło PW.Trochę przesadziłem z tymi datami.
-
Nasz nauczyciel starał się podchodzic neutralnie do tematu.Wprowadzanie do tematów politycznych 12-latków nie było w naszej szkole zbyt dobrze widziane.Wracając do kartkówki- ja i dwóch moich kolegow doastalismy najwyzsze oceny, a reszta 2 i 3, bo za jedno pytanie w stylu: ''Kiedy wybuchła II wojna'' i złą odp. nauczyciel przekreślał kartkę.Oczywiscie ocen nie wpisano, bo wybuchłby skandal.A co powinni wiedziec?Przynajmniej ważniejsze dat z PW, jednostki, wyczyny, może dowódców.Czasami sobie dla rozrywki czytam podręcznik do historii dla III liceum, na studia, o II wojnie.Sorry za off topa, ale jestem po prostu zdziwiony pewnym błędem: otóż według autora podręcznika, Niemcy mieli w Berlinie 1 mln żołnierzy, 1200 czołgów i 3300 samolotów(ciekawe skad?Niemcy w Berlinie mieli ok.90 tys. ludzi, niespełna 100 czołgów i dział pancernych oraz może 300 samolotów).Podobnych błędów było kilka.To potem doprowadza do tworzenia sie ''wykształciuchów'', którzy te pozornie drobne błędy rozpowszechniają i wielu ludzi całkowicie jest zdezorientowanych.Potem mamy teorie o ''dobrym'' komuniźmie i ''złym'' nazizmie.Skandaliczne jest to, że my, Polacy posiadajacy piękną historię, nie uczymy się jej z szacunkiem(w większości). P.S.- Albinosie, mch, quiz o II wojnie czeka.
-
Ja, ponieważ chodziłem dfo SP imienia Żołnierzy AK, poswięcano stosunkowo dużo czasu, jakieś 4-5 lekcji na samą PPP, co w podstawówce na historii jest olbrzymią ilościa czasu, a najwięcej, bo 75% tych lekcji poświęcano na PW.Na J.polskim też sporo się o tym mówiło, przede wszystkim o sytuacji cywilów.Ale terz, gdy w gimnazjum jestem i mam nauczycielkę, która ignoruje moje zgłaszanie się i która mówi do nas jak do małych dzieci.Przez cały zeszły rok ją męczyłem o zadania dodatkowe z II wojny, aż w końcu dała mi ''Gazety Wojenne'' i się ''zamknąłem''.Wracając- nikt nie lubi historii, a tym bardziej II wojny.Szkoda, wielka szkoda, bo okres ten powinien byc przez uczniów normalną rzeczą juz w SP, powinni go znac jak własna kieszeń, a nie jak kiedyś wpadłem na pomysł zrobienia próbnej kartkówki z II wojny, nauczyciel ją zrobił i nikt nie wiedział kiedy wybuchło PW.
-
No tak, teraz wedlug Marcina, to Amerykanie są be, a Rosjanie cacy.Na czym polegala ich słabośc?Wyjaśnię Ci: -wykonanie z drewna, które jest cięższe od aluminiium, -mała ilośc amunicji do działek Szwak -prymitywne wręcz wyposażenie kabiny A kto według Ciebie jest najwiekszym asem Aliantów?Richard Bong strącił 40 samolotów, nie wiem kto mógl go przebic.Rosjanie nie latali sami, ok.Ale wyjaśnij mi przykład: para Jaków z 1.PLM ''Warszawa'' spotyka 18 FW-190.Jeden FW zostaje zestrzelony, a drugi pilot nie widział zestrzelaenia kolegi.Jak bys udowodnił to zwycięstwo?Niestety, muszę Cię zmartwic: otóż w paru gazetach w 1992r. przyznano Hartmannowi jego wszystkie zestrzelenia.Nie słyszałem o wypadku utraty filmów Hartmanna.Yyy, no wiesz, P-39 była starą maszyną.Gabreski, który latał na ''Aircobrze'' opisał ją jako:'' toporny, nie słuchający sterów, wolny samolot.Jedynym jego plusem było silne uzbrojenie i dobra widocznośc z kabiny.Kiedy pierwszy raz zasiadłem za jej sterami, poczułem pewien niepokój''.''Ligtning'' takich wad nie mial
-
Czołg powietrznodesantowy
Andreas odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Kiedyś czołgów nie opłacało się transportowac lotniczo.Dlaczego?Po prostu poza jednym czołgiem należalo przwieźc: -załogę -amunicję do karabinow masz. -amunicję do działa -paliwo -części zamienne -paru mechaników Za duzo jak na samoloty.Według mnie lepiej było transportowac samochody pancerne. -
Ufff....trudne było.Drugiego maja 1945 roku w bunkrze berlińskim znajdowały się tylko dwie osoby.Proszę podac nazwiska i imiona oraz stopnie tych osób, kim byli i co się z nimi stało. Oczywiscie mam na myśli bunkier pod Kancelarią Rzeszy.
-
No dobra, panowie- otóż Arie Bestebreurtje, znany też jako ''kapitan Harry'' został przydzielony do 82. DPD w zwiazku z operacją ''Eclipse''.Polegała ona na opanowaniu przez 82. DPD lotniska w Tempelhof i przez 101.DPD w Oranienburgu.Przydzielono go ze wzgłedu na znajomośc Berlina, a wszczególnosci rejonu lotniska Tempelhof.Przydzielono go w marcu '45.Ostatecznie operacja nie doszła do skutku.
-
A ja słyszalem, Amilkarze, że Anglicy musieli czyścic broń wyciorami po każdym strzale.Jeśli się pomylilem, przepraszam.
-
Moja ulubiona gra to...
Andreas odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Akademie im. Jana Czochralskiego
Red Orchestra: Ostfront 1941-45 UberSoldier 2 Mortyr 3(no co rodzimy produkt) Sniper Elite -
Niewatpliwie jest to koniec jednej epoki.Przeżył on 9 prezydentów USA, ponad 600 zamachów na swe życie, upadek ZSRR, zjednoczenie Niemiec, wojnę wietnamską, wojny w Iraku i Afganistanie.Rządził Kubą przez prawie 50 lat.''El commandante'' jeśli odchodzi, odchodzi razem z nim jedna epoka.Teraz przejmie po nim władzę jego brat Raoul Castro.Fidel miał wiele wad, ale on byl symbolem Kuby i bez jego postaci jakoś będzie inaczej.Moze będzie demokratyzacja, ale dopiero za kilkanaście lat, bo Raoul ma twardą rękę rząów i myślę, że dopiero po jego dymisji lub śmierci można oczekiwac demokracji na Kubie/
-
Racja- niedługo miał zakonczyc loty.Ten 31. lipca był jego 10-tym, a piloci rozpoznawczy mogli wykonac zaledwie 6. Jego samolot-P-38J ''Lightning'', wersja rozpoznawcza, nr ser.268 223, nr boczny 223,gr.II/33 skrzydła.
-
J.Przymanowski ''Czterej pancerni i pies''
-
A to tez nie jest wykluczone.Jednakże, ja cały czas podtrzymuję wersję o zestrzeleniu.Mógł dac się zestrzelic, ale to byłoby tak, jakby miał ogromną depresję.Niemniej-Heichel go dopadł, bo tak jak wyżej napisałem, był to jedyny P-38 zestrzelony na poludniu Francji i jedyny, który się tam znajdował, z FSP.
-
Estero-pozwól, ze Ci objaśnię okoliczności śmierci Exupery'ego.Otóz 31.07.1944r. wystartowal on na rozpoznanie w okolicach Grenoble i Lyonu.W pewnym momencie ujrzał samotnego niemieckiego mysliwca Focke-Wulf FW-190 A-8 z bodajże JG 51.Exupery chciał go zestrzelic i otworzył ogień ze zbyt duzej odległości.Pilot FW-190, Oberleutnant Robert Heichel wywinął się zręcznym manewrem i wsiadł P-38 Exupery'ego na ogon.Potem wypalil i trafił w lewe skrzydło i lewy silnik, odrąbując tym samum jego końcowkę.Exupery zwalił sie do morza ze zbyt małej wysokości, by otworzył się spadochron.Heichel zameldował samolot jako ''pewny''- był to jedyny francuski P-38 na tamtym odcinku.
-
Mi chodzilo o to że: -na samym początku bitwy parę salw armatnio-karabinowych -potem obrona przed nacierającym wrogiem z użyciem karabinów -na samym koncu atak z użyciem bagnetów na wykrwawione siły wroga
-
Hmmm..ówczesne karabny posiadały pewną wadę: po każdym strzale trzeba było wyczyścic lufę wyciorem, załadowac kolejną kulę, posypac prochem i dopiero mógł strzelic.Za dużo czasu na ładowanie, w tym czasie pocisk wroga dawno mógłby mu odrąbac głowę(armatni).Bagnetem może dałoby się walczyc, ale tylko kłujnym.Stawiam na taką taktykę: parę salw z karabinów, ''dla zmiękczenia'', potem obrona z karabinów, a na samym końcu atak na resztki sił wroga z użyciem bagnetów.
-
Nie, Marinesko trafił von Steubena i Gustloffa, a Goyę zatopił kto inny.Jeśli zaczynamy temat wychowanków szkół Kriegsmarine, to ja powiem , że wielu było rannych, niektórzy mieli może po 16, 17 lat i nie stanowili większości na statku.A ja zacząłem temat KG bo Marinesko mógłby miec wymówkę, że nie był oznaczony znakami CK i płynął pod eskortą, więc mógł go zatopic, a MCK nie mógł się przyczepic, ogłaszając Sowietów mordercami.
-
No w końcu ktos raczył odpowiedziec.Owszem, jest ot Tygrys i to jeszcze autorstwa Maltena.Pośmiałem się z tego i co do ataku wojsk rad. na Japonię, mam jakieś wątpliwiści co do desantów radzieckich.Zapraszam do dyskusji i witam nowego usera.
-
Mój ma jakieś 4 metry kwadratowe, większośc zajmuje łóżko, potem jest biurko, do tego krzesło i mnóstwo szaf, szafek, półek i kartonów, jak w biurze.Na każdej ścianie plakat dotyczący II wojny- rosyjskie, angielskie, niemieckie i polskie.Nad biurkiem tablica korkowa ze zdjęciami(druga wojna).Na półkach przede wszystkim książki.Na nic bym go nie zamienił.
-
Kapitan Kloss, Przygody pancernych i psa Szarika, Westerplatte- załoga śmierci, 101. Airborne :mrgreen:
-
Hmmm, czy ja wiem?Z pewnością trochę kłopotu sprawiliby Amerykanom, tak jak Werwolf nam, ale po paru miesiącach daliby sobie spokój z powodu oczywistości faktu, że wojnę przegrali i nic tego nie odmieni.Tak jak Werwolf.Zresztą Amerykanie byli dobrzy w stosunkach do Niemców, wspomagali ich, nie to co Sowieci.Myślę, że pomysł nie wypaliłby.
-
Martin Bormann- wierny sługa Hitlera czy superszpieg NKWD?
Andreas odpowiedział Andreas → temat → Biografie
Włąśnie o tym mówiłem, Darkmanie.Otóż, w 1972r. znaleziono szkielet, który zidentyfikowano jako szkielet Bormanna.Ale nikt nie wie, czy na pewno.Ciało spalono i rozsypano, więc testów DNA nie dało się przeprowadzic.Nikt nie wie kim on był naprawdę i co naprawdę się z nim stało.Kto wie, moze pod zmienionym nazwiskiem mieszkał wygodnie w ZSRR, jsko jeden z najlepszych szpiegów NKWD, albo żyl gdzieś z dala od Berlina, spokojnie bez oskarżeń. -
A ''Harry Potter'' się liczy?Bo jeśli tak, to jest moja pozycja
-
Polecam Wikipedię, choc w większości książek jest napisane wyraźnie, że IS-3 nie walczyły najprawdopodobniej nawet w Mandżurii.Zresztą, czym IS-3 się różnił, jeden Panzerfaust i koniec, po czołgu.Zaledwie działo i wieża inne były, niż w typowych czołgach, co zresztą dyktowało kształy późniejszych czołgów.Co do liczby obrońców Berlina, było ich okolo 90 tys., może 120, wedł€g różnych źródeł, i byli nimi: Volkszturmiści, chłopaki z HJ, esesmani, wehrmachtowcy, marynarze, piloci, żołnierze ochotniczych jednostek zagranicznych.
-
Ja nie mogę odwlekac, bo potem jest za późno.Wiem, że w końcu muszę zabrac się za lekcje, a to mnie mdli w żołądku.