-
Zawartość
5,088 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Andreas
-
Temat do zamknięcia, zamykam go.
-
Tak, ale nie było tam słowa o próbie bombardowania. Cały czas tylko mówili:''Proszę o bombowce''. Nudny, wielkie sukcesy odnosili Amerykanie walcząc z Volkssturmem.
-
Return to Castle Wolfenstein
Andreas odpowiedział Andreas → temat → Akademie im. Jana Czochralskiego
Tak, to było na czwartym poziomie, kiedy zeskakiwalo się do piwnicy, tylko, że jak podszedleś szybko do Niemca i go dotknąłeś, to jakoś błyskawicznie trzeźwiał. -
Return to Castle Wolfenstein
Andreas odpowiedział Andreas → temat → Akademie im. Jana Czochralskiego
Tak, to ta misja! Po prostu grywalność np. w MoH:AA czy Airborne jest słaba, tam niesz czasu na przycelowanie i elegancki, czysty strzał, tylko musisz pruć ile wlezie z pistoletu maszynowego. I dlatego jest to słabe. W RTCW jest tak, że masz czas na wszystko i to jest fajne. Tam jest to coś. Taak, ostatnia misja, gdzie zombie wyskakiwaly z ziemi. Waliłem ze wszystkiego-od Paznerfaustów do FG-42. No i ilośc broni, też jest plusem-masz z czego wybierać. -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Andreas odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Strzal z przystawienia można poznać na podstawie: -wielkości rany(jesli została broń przystawiona, mozliwe, że rana będzie dość duża, zwłaszcza, jesli byl to karabinek, czasem może nawet dojść do rozerwania tkanki z powodu ilości gazów prochowych) -niewielkie oparzenia wokół rany -osmalona i odymiona powierzchnia skóry -proch w i wokół rany(małe ziarenka) [ Dodano: 2008-08-29, 22:53 ] I jeszcze gwiaździście rozerwane brzegi rany z powodu gazów prochowych. Oprocz tego gazy nadymają skórę, która uderza w lufę broni, dzięki czemu, można rozpoznać czasem jej typ- czyli odbicie sztangowe lufy. Ten typ powstaje gdy skóra i tkanki miękkie są rozpięte na podłożu kostnym. Gazy prochowe odbijają się od kości i gwałtowanie poszerzają otwór wlotowy, który wcześniej został utworzony przez pocisk. I oprócz tego można też poznać to po rozrzucie łusek-jeśli leżą wokół ciała pojedyncze pistoletowe łuski mozna się domyślić. Wątpię, by autor mógł tak latwo poznać jaka to rana. Musiałby obejrzeć dobrze zwłoki, a nie miał tyle czasu. -
Return to Castle Wolfenstein
Andreas odpowiedział Andreas → temat → Akademie im. Jana Czochralskiego
Ja to przeszedłem po paru próbach, ale misje escape są świetne, podobnie misja, gdzie masz ochraniać czołg. Co do zombie, nie lubie iść z MP-40, kiedy takie cos mi wyskakuje z podlogi wyrzuca duszki. Nie lubiłem też tych, co tak rażą prądem, w laboratoriach. -
Return to Castle Wolfenstein
Andreas odpowiedział Andreas → temat → Akademie im. Jana Czochralskiego
Gram, gram(tylko dość rzadko, bo obecnie nie mam za wiele czasu, ale zawsze mogę tam być), to jedna z moich ulubionych gierek, obok Red Orchestra. Jakoś za CoD i MoH nie przepadam. Racja, zombie, mumie, roboty i lopery psują całą grę. Reszta jest świetna. Graficznie nie jest moze najlepsza w 2008r., ale jak na rok 2001r. jest całkiem dobrze, a grywalność...po prostu mniam. Tylko, właśnie potwory psują. -
Charakter narodowy Polaków a historia
Andreas odpowiedział Andrzej → temat → Historia Polski ogólnie
Też o tym słyszałem. Denerwuje mnie też pisanie o ni=szczeniu tygrysów(1355 sztuk) i ferdynandów(90 sztuk) przez LWP. -
Sierżant Penon Rodolphe poległy w boju w Afganistanie
Andreas odpowiedział bavarsky → temat → Konflikty i wojny
Nie, nie, ale myślę, że powinieneś zadać pytanie jakieś, chyba, że to ma być księga poległych w Afganistanie? -
Sierżant Penon Rodolphe poległy w boju w Afganistanie
Andreas odpowiedział bavarsky → temat → Konflikty i wojny
Nie rozumiem tego tematu? O czym tu dyskutować? Nie ma żadnego pytania. -
Charakter narodowy Polaków a historia
Andreas odpowiedział Andrzej → temat → Historia Polski ogólnie
Mnie nie podoba się, ze do dzis Budziszyn jest uznawany za bitwę zwycięską i nikt nie próbuje z tym nic zrobić. Przykład: ''polacy na frontach II wś'', gdzie jest napisane wyraźnie, że udaremnilismy Niemcom uderzenie na Berlin i zatrzymaliśmy go, gdzie jest napisane, że Niemcy stracili 450 czołgów i 21 tysięcy ludzi zabitych, gdzie jest napisane, że Steiner zagrażał Rosjanom ze swoją ''potężną'' ofensywą i Ludowe Lotnictwo Polskie w proch obróciło te zamiary, niszcząc wiele jego czołgów(a zniszczono ich podczas bitwy berlińskiej 17!). To jest zakłamanie, okłamani kłamcy tak piszą. -
Wywiad z Premierem Donaldem Tuskiem
Andreas odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Portal "historia.org.pl"
Co się stanie z placówką-Skladnicą Tranzytową na Westerplatte? Nie jest tajemnicą dla nikogo, że obiekt ten popada w ruinę, np. placówka ''Fort''. Co Pan Premier sądzi o najnowszej ''superprodukcji'' pt.: ''Tajemnica Westerplatte'', gdzie pokazano polskich żołnierzy pijanych, biegających po Składnicy nago...itp.(film ten ma dopiero powstać, ale myślę, że Pan Premier słyszał coś o tym)? Dlaczego do tej pory powstał wyłącznie jeden porządny film o historii Polski i Polaków podczas II wojny swiatowej-''Katyń'' p. Wajdy? Dlaczego nie ma filmów o Lenino, o PW(i pokazaniu go z różnych punktów widzenia), o bitwie o Berlin itp.? Sądzę, że przedstawianie historii w ten sposób jest łatwy do przyswojenia i interesujący. -
Żołnierze X Korpusu SS nie należeli ani do SS ani do Waffen-SS. Korpus składał się z 5. Jager-Division i 163. Infanterie-Division, dowódcą był zołnierze Wehrmachtu(G. von Krappe, wziety do niewoli 7 marca), nie wliczając Standartenfuhrera Golza i Zelewskiego.
-
Bandyta z Einstazgruppe zasługiwał na śmierć. Dla mnie jednak zupełnie inaczej przedstawia się sprawa frontowych esesmanów. Rozstrzelanie jeńca wojennego zawsze jest zbrodnią, nieważne kto je popełnia, a jeśli zabija się kogoś na zasadzie ''oko za oko'', to się staje takim samym jak en człowiek. Można karać, ale nie wydaje mi się, żeby rozstrzeliwanie 16-,17-letniego smarkacza z HJ, w mundurze SS było sprawiedliwe. To samo ze zwykłymi, frontowymi żołnierzami, jestem pewien, że niejeden z nich mógłby przysiąc, żer nie popełnił żadnej zbrodni i mówiłby to z czystym sumieniem. Dlaczego do tej pory nikt jakoś nie oskarżył NKWD i SMIERSZ-a o działalność przestępczą? Dlaczego mówi się o ''zbrodniczym'' rozkazie niebrania enkawudzistów i komisarzy politycznych do niewoli, którzy swoją działalnością raczej są porównywalni do Einsatzgruppen i Gestapo?
-
Życie dzieci w trakcie II wojny światowej
Andreas odpowiedział Sebastian21 → temat → II wojna światowa (1939 r. - 1945 r.)
Chodzilo mi o niegeneralizowanie. To nie zależy od formacji, w której służył, tylko od człowieka. Niedawno ukazały się wspomnenia jednego Żyda(przepraszam, nie pamiętam nazwiska), którego od śmierci ocalił esesman, zrobiono z niego maskotkę jednostki. To co napisałeś Leuthenie jest po części prawdą, ale...w Oświęcimiu starałem się wybadać, czy wszyscy esesmani byli mordercami. Jedna kobieta odpowiedziała mi, że często byli to żołnierze frontowi na rekonwalescencji i wielu z nich nie dopuszczalo się do zbrodniczych występków. Poza tym, jest jeden ciekawy temat o esesmanach z KL, u nas na forum. Były też przypadki ''dobrych'' esesmanów. Nie można ich określać wszystkich mianem zbrodniarzy. W każdej niemeickiej formacji byli ludzie normalni, nie tylko psychopaci i mordercy. :roll: -
Przeczytaj, to się dowiesz, ja Ci nie będę cytował każdego fragmentu. Andrea$ie, proszę zachowywać mniej opryskliwy ton w swoich wypowiedziach.//mch90 Oczywiście, przepraszam, nie chciałem, by zabrzmiało to tak nieprzyjemnie. Mam nadzieję, że 1234 się nie obraził i jeszcze raz przepraszam.//Andrea$
-
Ha! U mnie z Gerhardem jest na odwrót. Ale mam zamiar przebrnąć przez to. Podobnie napisana, acz z mniejszą ilością relacji, a większą dramatyzmu(!) i opisów pokonywania Niemców prze LWP(od 13 lutego do 7 marca zabili lub wzięli do niewoli rzekomo 7000 Niemców!) Przy stratach zaledwie może 1000 ludzi.
-
O to proszę pytać generała Andersa, nie mnie. On byl niejako naocznym świadkiem tych wydarzeń.
-
Kurczę...myślałem o tym!
-
Wikipedii bym nie ufal tak bardzo. Zresztą cała Brygada liczyła 1215 ludzi, nawet nie pułk. Dwa bataliony. Bardzo wątpię w zniszczenie takich sił Niemców, bo Polacy nie byli żadnymi superniszczycielami czołgow, Sowieci też nie i straty Niemców z Wikipedii odnoszą się raczej do Brygady(tj. są podane na odwrót). Dywizja ''HG'' była elitą, zaprawiona w bojach w o wiele trudniejszych warukach, zadajac dużo weiększe straty. Straty brygady wynoszące 18 czołgów kontra 49 niemieckich pojazdów pancernych. Tak mogli napisać tylko okłamani kłamcy.
-
Może ich kształt?
-
Wątpię, by aż takie siły. Berlin szturmowalo ''zaledwie'' 495 tys. Rosjan, jeśli Niemców walczyłoby aż 300 tys., to logiką jest, że przy swojej zaciętności i wręćz bohaterskości zdołaliby się obronić. Staraty Rosjan wyniosły ''zaledwie'' 304 tys. zabitych, rannych i zaginionych. Jesli prawdą jest to co mówich, to wychodziłoby, że na jednego zabitego Rosjanina przypadałoby aż 3 Niemców. Przychylę sie do tezy o 90 tys. żołnierzy i okolo 100 czołgach.
-
A dklaczego brakuje tam ''Britisches Freikorps'' i ''Georg Washington Legion''? Ja uznałem 11.SS-Freiwilligenpanzergrenadierdivision Nordland za najlepszą-dobra twarda jednostka, walcząca do końca, która zakończyła swój długi szlak bojowy(od Estonii począwszy) na ulicach Berlina. http://img46.imageshack.us/img46/501/waffensssverige3xv.jpg
-
Natomiast Jurgen Thorvald wspominał o batalionie spadochronowym NKWD, ubranym w niemieckie mundury, który zrzucono nad Wołgą w 1942r., aby wybadać jak zachowają się Niemcy nadwołżańscy. Wybadano i Niemcy pojechali na Syberię. Desanty o których wspomniano wyżej, były normalnością: na jesieni 1944r. zrzucono do Prus Wsch. i terenów włączonych co najmniej kilkadziesiat 12-osobowych grup, w tym co najmniej jedną polską. Zrzucano ich bezterminowo; zrzut i papa, czekajcie wyzwolenia. Ani zaopatrzenia w amunicje, baterie i żywność. Musieli sobie sami ją organizować(''socjalizacja''). Ilość sowieckich spadochroniarzy podczas wojny była ogromna, tyle że zmarnowano ten potencjał uzywając ich jako zwykłej lekkiej piechoty bez ciężkiej broni. Do końca wojny zostało może 5% przedwojennej siły.
-
Natomiast o Jagdpanzerze pisze Tomasz Glowiński. Natomiast Leo Hartmann napisał o Panterze. Jednak przychyliłbym się do tezy o Jagdpanzerze.