-
Zawartość
5,088 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Andreas
-
Poza tematem: jeśli ziemie te wróciły, jak to mówiono ''siłą zniemczone'', to wg mnie Niemcy powinni zabrać ze sobą wszystko co wybudowali przez 800 lat i powinni zostawic te ziemie tak, jak je zastali.
-
Polskie obozy koncentracyjne? Oczywiście, że istniały
Andreas odpowiedział Duke Mihashi → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Obydwaj macie rację, w tym co mówicie. Ostatnio Erika Steinbach zrobiła sensację o tych obozach. Takim to tylko gęby zamknąć(za przeproszeniem), bo urodziła sie w domu wypędzonego Polaka w Gdyni, a jej ojciec był w Schutzpolizei. I ona jeszcze śmie mówić o tych rzekomych ''wypędzeniach''. -
Czas honoru - seria 1
Andreas odpowiedział Pancerny → temat → Katalog filmów i seriali historycznych
Albinosie, a jak było ze ''Stawką'' albo ''Twierdzą szyfrów''? Jeśli chodzi o pierwszy odcinek, to uważam, że na razie jest OK. Mam na myśli akcję, bo na ten przykład ''Tajemnica twierdzy szyfrów'' to był straszny gniot, a tu już cuś jest. Miejmy nadzieję, że dalej będzie tylko lepiej. -
Polskie obozy koncentracyjne? Oczywiście, że istniały
Andreas odpowiedział Duke Mihashi → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Bronku, jest jedna zasadnicza różnica: w tych obozach 75% stanowili cywile niemieccy i ''reakcjoniści''- np. żołnierze AK czy NSZ(których notabene czasem zmuszano do noszenia niemieckich mundurów), albo ludzie związani z Londynem . Po drugie, owszem Rosjanie pilnowali niektórych obozów na terenie Polski, w wielu była placówka NKWD, na ten przykład Oświęcim. Jeśli chodzi o warunki, nie odbiegały one za wiele od warunków w KL... Jedyna różnica brzmi: nie eksterminowano ludzi, tylko zamęczano ich na śmierć. -
Dobrze mu tak. Zbrodniarz mający na sumieniu z 1,5 mln Polaków i 3 mln Niemców, nie licząc około 20 mln Rosjan i obywateli ZSRR.
-
Moja ulubiona gra to...
Andreas odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Akademie im. Jana Czochralskiego
Medal of Honor: Airborne Return to Castle Wolfenstein -
A możecie mi podać jeden dzień, w którym na całym świecie nie toczyła się żadna wojna? W Afryce wojny toczą sie cały czas od jakiejś dekady, albo i dłużej. Mamy do tego Irak, Afganistan, Gruzję.
-
Na pierwszym miejscu- Witold Urbanowicz, latający u ''Latających Tygrysów'', mial na koncie dwa A6M ''Zero''. Drugim przykładem jest niejaki Kazimierz Kowalski, walczący w składzie 69. pp Armii Czerwonej, który walczył w sierpniu 1945r. w Mandżurii, po wojnie w LWP jako starszy oficer. Kolejnymi byli osadnicy polscy, którzy mieszkali w Mandżurii, dokładniej w największym skupisku europejskiej ludności, w Charbinie, wespół z innymi Europejczykami przejęli władzę i rozbroili policję i miejscowy garnizon. 18 sierpnia 1945r. powstał samodzielny polski 120-osobowy oddział, który utrzymał kilka obiektów aż do nadejścia ACz.
-
17. wrzesnia 1939r.-Rosjanie twierdzą, że ich agresja miala na celu ochronę ludności białoruskiej i ukrainskiej na zachodnich Ukrainie i Bialorusi.
-
Wywiad z Premierem Donaldem Tuskiem
Andreas odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Portal "historia.org.pl"
Jest na poprzedniej stronie. Ale to chyba nie wszystko? -
Chichot był na Zachodzie i na Wschodzie-walczyli ze sobą- ci z LWP kontra Ślązacy, na Zachodzie to samo. Smutne, bo po wojnie bylo to samo.
-
Jatka byloby stwierdzenie o IV i V rozbiorze(1939 i 1943-45). Projekt podręcznika polsko-niemieckiego jest niemal niemożliwy, a cóż dopiero z Rosjanami, którzy uważają się za świętość i najbardziej oświecony naród świata. O Katyniu byloby, ze oficerowie sami sie pomordowali, bo ani Niemcy, ani Rosjanie im w tym nie pomogli, o wywozkach to samo. W ogóle w tym podręczniku byloby, że to Polska napadła na milujace pokój Niemcy i ZSRR. Nie. Taki podręcznik bylby okropny. Kiedyś były podręczniki polsko-radzieckie. Poprawne politycznie. Zakłamane. Lepiej byloby, gdybyśmy sami napisali podręcznik, tu na forum, w którym byłaby tylko prawda.
-
Wywiad z Premierem Donaldem Tuskiem
Andreas odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Portal "historia.org.pl"
Jarpenie, czy mógłbys dodać któreś z moich pytań, które uznasz za słuszne zadać Premierowi? -
1234, coś Ci poradzę. Przeczytaj tę książkę, dopiero potem mów co przypuszczasz, proszę. Ja się wypowiadam na temat tej książki i uważam, że dane gen. Andersa są dość prawdopodobne.
-
Wywiad z Premierem Donaldem Tuskiem
Andreas odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Portal "historia.org.pl"
Może jeszcze co się stanie z pomnikami żołnierzy KBW i LWP, walczącymi z ''reakcyjnym'' podziemiem? Co z pamięcią o tych starciach? Co z Westerplatte? Co z literaturą obiektywną na tematy malo znane i trudne, np. powojenna Polska i problemy z UPA, Werwolfem i WiN, LWP? Co z produkcją filmów historycznych, o polskich bitwach, zmaganiach, zapomnianych dzisiaj, np. bitwa o Berlin albo Budziszyn. Co(mam nadzieję, że to niepolityczne pytanie) ze sprawami generałów Kiszczaka i Jaruzelskiego? Czy zostaną osądzeni, podobnie jak ubecy i esbecy? Co z żyjącymi do dziś w Austrii i w Niemczech kryminalistami z brygady Oskara Dirlewangera? Czy powstaną inne muzea na miarę MPW, chociażby o Lenino, o Grunwaldzie, o Potopie, o bitwie berlińskiej, o Monte Cassino? -
A co najmniej kilkunastu mieszka w Austrii i nie doczekalo sie kary, a pluje się na takich jak Gunther Grass, co z tego wynika?
-
Hmm, może poszedlby na południe, do Węgrów i Chorwatów?
-
Może od tego zacznijmy, ze Niemcy próbowali się sprzymierzyć z Polską.
-
Zaopatrzenie armii anglo-amerykańskiej.
Andreas odpowiedział widiowy7 → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
Często bywało tak, zem ieli pistolety Colt M1911A1 0.45cal., podobnie z Browningami-poasiadali je, bo nie mieli wlasnych ckm-ów(no Maxim to już chyba za stary był wtedy), dostawali więc Browningi M1919A4 i A6. Oczywiście, cały czas mieli swoje rkm-y BREN i karabiny L-E , więc trzeba było dostarczać dwa różne, nawet trzy typy amunicji: 7,7 mm, 12,7 mm i 11,45 mm, czasem też 9 mm Parabellum, dla spadochroniarzy. Koszmar logistyczny to raczej Niemcy mieli-ilość czołgów, dział, samolotów i broni po prostu kosmiczna- typów czołgow to mieli w 1943r. co najmniej 6 typów! -
A, chodzi o ''www.1939.com.pl''. Tak, mialem zamiar to kupić, ukazalo się już w zeszlym roku, podróze w czasie to jedne z moich hobby(ale nie czytam o tym). . Ciekawy, taka zła jest wg Ciebie?
-
''Pierwszy rzucił się na ocalały most szeregowiec Alex Drabik, który klął w macierzystym języku polskim bardzo dobrze, choć innych słów już nie znał, gdyż od dziecka wychowywał się w Holland w stanie Ohio.''
-
Polscy legioniści (Polnische Wehrmacht)
Andreas odpowiedział marcin29 → temat → Polacy na wojennych frontach
Nie tylko. Byli też żarliwi antykomuniści. Zdołano zebrać około 300 ochotników. Szkolono ich w zakresie dywersji(ponoć w tworzeniu skrytek, nawet w szczoteczkach do zębów, szkolił ich polski majster z AK). Zrzucono większość z nich na tyły w kwietniu 1945r., lecz szybko się rozpierzchli i znikli, niektórzy z nich zdołało uciec do Amerykanów, inni do Brytyjczyków, a jeszcze inni ukryli swą przeszłość i żyli zgodnie. Jutro coś napiszę, mam ciekawy artykuł o tym. -
Według mnie ocenianie ich wszystkich jedną miarą, jest jak ocenianie wszystkich Polaków miarą dobrych ludzi bez skazy. Esesmani to byli często po prostu zwykli żołnierze, którzy nie wiedzieli, a może nie chcieli wiedzieć o zbrodniach przez ich ''kolegów'' z takich band jak np. ''Sturmbrigade Dirlewanger''. Wielu esesmanów z odrazą wspominalo Dirlewangera i Kamińskiego, nawet sam Zelewski mówił o nich z pogardą, podobnie jak Reinefarth. Tacy żołnierze jak Gunther Grass byli zwykłymi młodzikami, walczącymi za system. Powinno sie karać tak, by skazać właściwe osoby, a nie wrzucać wszystkich do jednego worka.
-
Chodziło o film. Na filmie pokazano bohaterskie zmagania Amerykanów z Volkssturmem. Nie pokazano próby bombardowania mostu, przynajmniej tak to wyglądało na filmie. Pokazano natomiast bombardowanie ze strony Amerykanów. Ale mimo to jeden z lerpszych filmów, na równi stawiam go z ''O jeden most za daleko''. Bardzo dobry film, chociaż... Widzę, że mamy podone poglady na termat ''Kelly's Heroes'' .
-
Witam! Może wydam się nieco monotematyczny, ale nic nie poradzę na to. Mam do tej gry duży sentyment. Mój pierwszy FPS. Słynny sequel pierwszej gry 3D. Wcielamy się w postac agenta B.J. Blazkowicza i mamy za zadanie wybadac, co Niemcy przygotowują za niespodziankę Aliantom. Wskazówką jest przechwycenie wiadomości o operacji ''Wskrzeszenie''. Okazuje się, że Niemcy chcą wskrzesic Heinricha I Ptasznika(oczywiście zrobiono z niego rycerza ciemności, Superbossa). Ponadto dowiadujemy się o eksperymentach paramedycznych, mających na celu polepszenie walki żołnierzy. Niestety, Blazkowicz jest uwięziony w zamku i musi najpierw z niego się wydostac. Walczymy chyba w całych Niemczech. Nie brakuje spektakularnych akcji w postaci zlikwidowania niemieckich oficerów czy porwania samolotu. Ogółem, nie brakuje akcji, oczywiście gra jest całkowicie niezgodna z prawdą historyczną. Naciagana troszkę, ale w sumie fajna, zwłaszcza balistyka i fizyka modeli. Co o niej sądzcie? W sumie grafika w 2008 nie zwala z nog, niemniej podobała mi się. Może dlatego, ze jestem sentymentalny? Ale jeśli są userzy, którzy kiedykolwiek grali w tę grę, chciałbym bardzo poznac Wasze opinie.