Andreas

Jeden z nich caly czas miał Walthera-to Englert. Ale dziwi mnie słabe uzbrojenie. Czy Albinosie mógłbys pojaśnić, jak powinni być uzbrojeni ''cichociemni''?

Etyka. Ten pan postapil niestosownie, ponieważ ktos mógłby to uznać za propagowanie idei narodowego socjalizmu. Ciekawe też jakiej formacji propagował insygnia, ale to mało istotne w tej sprawie, źle kojarzące się symbole w bardzo źle dobranym miejscu. To tak, jakbym ja zaczął sprzedawać w kwietniu w Katyniu insygnia NKWD(wtedy jest duzo rodzin ofiar katyńskich, a Auschwitz wielu starszych ludzi często odwiedza, wiec porownanie podobne).

Jeju, bardzo dziękuję mch. :mrgreen:

Tak, bo NKWD to byli dobrzy ludzie, tylko ci Amerykanie byli źli. Co nie przeszkodziło trzymać 5 Amerykanów w ZSRR do 1944r., kiedy wracali znad Toki(samolot nr 8).

Jeśli nie zawarłby paktu ze Stalinem, Uncle Joe zaatakowałby go po 4 miesiącach, zwłaszcza gdyby był zajęty kampanią we Francji-idealne warunki. Hitler przegrał wojnę dopiero 10. 12. 1941r., kedy Oś wypowiedziała wojnę potędze gospodarczej. To bylo wieko od trumny. Hitler samego Stalina mógłby pokonać, problem w tym, ze byl zaangażowany jeszcze na 3 frontach, a pomoc Aliantów była ogromna i to zniszczyło III Rzeszę. Nie bitność, wyszkolenie czy liczebność armii ZSRR, tylko wsparcie od USA i Wlk. Brytanii, stal, paliwa i zaopatrzenie od nich, dzięki którym udało się zmotoryzować armię. W 1942r. Rosjanie mieli tylko Kaukaz i Ural, gdzie były ostatnie okręgi przemyslowe. Jestem ciekaw jak Rosjanie z tym mogliby wygrać wojnę?

Tak, dom oficera, gdzie od dwóch lat leżą zwały gruzu, mimo to wymieniono dach i wszystko w ogole coraz lepiej wygląda. Podobała mi się też Willa Guderiana, byłem tam. No i tam, w okolicach Bornego doszło do ostatniej bitwy polsko-radzieckiej w czerwcu 1945r.

Hm, a może znacie typy uzbrojenia armii norweskiej? Mundury Norwegów? Jak one wygladały? Moze macie ilustracje lub zdjęcia? Pytam, bo 'marynarze górscy'' byli po części umundurowani w te mundury i się zastanawiam, czy Niemcy jakos je zmienili. To samo z karabinami.

Byłem tam, piekne miasteczko, choc na kilometr widać, że budowane z innym zamysłem, niż takim, jaki jest. Jedynymi budynkami są koszarowce, poza kilkoma blokami przy głównej ulicy, bodajże Leśnej. odrobine zaniedbane, ale naprawdę ma coś w sobie, jest nawet muzeum, bardzo ciekawie prowadzone, a są też prowadzone wycieczki po bunkrach. Jednak jest smaczek upiorny-kilka kilometrów od miaseczka są opuszczone bloki po Sowietach, wygląda to nawet przerażająco wieczorem-opuszczone, puste domostwa z plyty leningradzkiej.

1.Użytkownik roku:hmm, wybór był ciężki, ale zdecydowałem się na 2 kandydatów: Tomasza N. i Kadrinaziego 2.Temat roku:Mord pod Ciepielowem i Wojna Rosji z Gruzją 3.Najbardziej wszechstronny użytkownik: Vissegerd/Jarpen Zigrin 4.Mistrz mowy: ciekawy, Vissegerd 5.Najsympatyczniejszy użytkownik roku: Narya, Mostostal 6.Moderator roku: i tu było ciężko, ale: Albinos i Estera :mrgreen: 7.Wejście roku: dzionga, Adam1234 8.Gaduły roku: Tofik, Adam1234 9.Najbardziej nieustępliwy użytkownik: Adam1234 10.Profil roku: każdy ma świetny profil na swój sposób 11.Dział Roku: II wojna światowanoraz Czasy Nowożytne 12.Poddział roku: Powstanie Warszawskie, Kampania Wrześniowa

Całkiem nieźle dla ludzi niobeznanych dokładnie z tym tematem. Ale wady: -aktorzy ze cztery razy wyciągaja broń, ani razu jej nie zastosowali, trochę bez sensu -nie wiedziałem, ze SD to Gestapo -czy żandarmi nosili hełmy typu M16? -jaka konspiracja pozwala na pozostawienie trupów wroga na drodze? Niby zakopują spadochrony, ale Niemcy dziwnym trafem znajdują jeden. Coś za płytko zakopali go. -rozmowy po niemiecku: albo mówią wszyscy i mamy napisy, albo nie mówi nikt i mamy lektora -co za żandarmi zostawiają jednego wartownika, w dodatku niedoświadczonego na wacie przeciwko komandosom? -wątpię, by oficer Abwehry mógł i chciał kontaktować się z Gestapo: po pierwsze, nie mógłby, po drugie rzadko kto chciał, ale mimo to zdarzały się takie przypadki -niby rozkaz majora Abwehry wpływa, ale Wachmeister katuje dalej Wyszkowskiego -wszyscy jakoś strasznie elegancko ubrani, nawet żebrak na ulicy, pogoda też podejrzanie ładna.

Ekhem, rakiety V-2 do kwietnia 1945r. spadały na Londyn i Amsterdam, dlaczego nie mogliby trafić nimi w Oxford? Po drugie, a Japończycy? Też bombardowali cywlów w Stanach, ze zasłuzyli na Hiroszime i Nagasaki? Niemcy zasłużyli na Drezno, mimo że Berlin leżał w gruzach, podobnie jak dziesiątki innych miast? :? Coventry było jedno, niemieckich Coventry były dziesiątki. Londyn był też jeden i byl zniszczony w małym stopniu, Berlin leżal w gruzach w 70%.

Anglicy po pierwszej wojnie zaniechali szkolenia snajperów i przypadki na froncie, by walczył brytyjski snajper, można policzyć dosłownie w liczbie kilkudziesięciu, natomiast Amerykanie szkolili sporo snajperów, przede wszystkim dobrych mysliwych, którzy strzelali z broni wyborowej, np. sztucery z lunetami, ale liczba amerykańskich snajperów z prawdziwego zdarzenia nie jest zbyt potężna, większość snajperów-strzelców wyborowych to żołnierze wyposażeni w zwykłe karabiny Garand, którzy potrafili bardzo celnie z nich strzelać. Większość snajperów trafiła do Europy, gdyż w dżungli w Azji wątpię by byli bardzo przydatni. Po drugie, Ak, wyniki Rosjan należaloby chyba podzielić przez 3, bo jakoś nie mogę uwierzyc, żeby Niemcy, którzy mieli swietną broń i dobrze wyszkolonych strzelców, mogli spaść 10 miejsc poniżej najlepszego snajpera. Zresztą, Allerberger, snajper, a więc osoba obeznana z tematem, twierdzi, że rosyjskie karabiny były niedokładne, wadliwe, miały duży rozrzut i były niecelne. Ich zaletą bylo to, ze się nie odkształcaly od mrozu tak bardzo, ponieważ w mechaniźmie było wystarczająco dużo luzu.

Był to Iwan Sidorenko, walczył w 1122. Pułku Strzelców w składzie 1. Frontu Bałtyckiego.

Najlepszy sowiecki snajper miał podobno 529 Niemców. :roll:

Hm, Darkmanie, ale autor scenariusza się wypowiadał o swoim ''dziele''. Jesli chozi o alkohol, skąd mieliby go wziąć? Szczerze wątpię, by w takim rygorze i dyscyplinie, jaką utrzymywał pracowicie i solidnie kpt. Dąbrowski, mjr Sucharski też na to by nie pozwolił, bieganie nago też raczej niemozliwe, jak ktoś wyskoczył w kalesonachto chyba tylko cywile niemieccy w Gdańsku. Wulgarzymy-oczywiście, zdarzały się, jak to w każdej armii. Niby coś tam wspomniano o likierze, ale likier ten przepadł już 2. września, zresztą dostało go i to potajemnie zaledwie kilku żołnierzy i na pewno się nim, za przeproszeniem, nie zalali.

Niestety, widiowy, samoloty 10 i 11 plm miały w okresie operacji berlińskiej miały na kadłubach biało-czerwone szachownice. A kim byli dla żołnierzy LWP Amerykanie i Brytyjczycy? A może spotkali się w obozach jenieckich? I Alianci i Polacy z każdego frontu?

Owszem, był taki ''tygrys'', nosił tytuł ''Kryptonim Pomorze'', zginęło 3 żołnierzy, w tym dowódca z 13. Po drugie, batalion byl początkowo wyszkolony do zrzucania go liniowo, tyle, żę pod koniec wojny, tj. wiosna 1944r. zmieniła się koncepcja użycia spadochroniarzy w ZSRR. Po trzecie: a zastosowanie teoretyczne 1. SBS w Warszawie? Przecież oni też byli wyposażeni w wyłącznie broń lekką.

Wałcz i kościół św. Mikołaja?

Myslę, że biografię Hindenburga można przesunąć do działu ''Wielka Wojna'' gdyż jest on z nią bezpośrednio związany.

Legionie, czyżbyś przeczytał podręcznik do j. polskiego dla kl. 6? :mrgreen: Przeczytałem o obronie Grodna w książce pt. ''Walczące Grodno'' i tak: -Grodna bronił batalion mieszany złożony z ok. 800 ludz(z 31. batalionu wartowniczego, ośrodków zapasowych bodaze 26. DP, pułku artylerii lekkiej oraz ochotników) -uzbrojenie tychże batalionu stanowiło kilkadziesiąt(bodaj 27) karabinów maszynowych. -posiadano jedno dzialo kal. 40 mm Bofors(plot) -żołnierze byli przede wszystkim uzbrojeni w karabiny Lebell, polskie wz. 29, rewolwery i strzelby z rekwizycji, butelki z benzyną(później zwane''koktajlami Mołotowa'') oraz granaty ręczne. Jak będę mial trochę czasu to coś wrzucę.

Ci czterej żołnierze zostali zastrzeleni za dezercję podczas nalotu 2. września. Straty niemieckie zostały określone przez Wilhelma Heidkampa na około stu żołnierzy, w tym czterech marynarzy ze ''Schleswiga''. A co sądzicie o nowej ''superprodukcji'' pt. ''Tajemnica Westerplatte'', gdzie pokazano, że to Sucharski był prawdziwym obrońcą WST, gdzie pokazano biegających nago i po pijanemu polskich żołnierzy?

Śmiem wątpić w powyższe stwierdzenie. Otóz, na Wyspach znajdowały się ewakuowane z Dunkierki wojska(coś koło 300 tys.), po drugie, tą dywizję jedną należałoby puścić przez Kanał La Manche, a jak myslisz, Royal Navy i jej olbrzmyia flota, kilkurotnie przewyzszająca Kriegsmarine liczebnościa okrętów, pozwoliłaby na to? Jesli nawet udałoby sie dokonać desantu, co z zaopatrzeniem tej dywizji? Powietrzem- RAF nie puszcza, wodą-Royal Navy. Jedna dywizja wysłana tam byłaby wyslaniem 15 tys. żołnierzy na śmierć. Kolejny punkt-Sowieci mieli problem z Finami w ciągu 3 miesięcy, uderzenie na Hitlera byłoby tylko początkowym sukcesem, bo Niemcy szybko pewniwe otrząsnęliby się z zaskoczenia i zatrzymali Sowietów na linii Wisły lub Odry. Dlaczego? otóz wiele dywizji i korpusów miało niepełne etaty, jednostki pancerne stanowiły istną mozaikę sprzętu-skończyłoby się tak, jak z Niemacmi i ich typami pancernych(klęska logistyczna). Hitler zaczął mieszać się do dowodzenia podczas operacji ''Barbarossa'', gdzie nie pozwolił się wycofać armiom spod Moskwy i Stalingradu. Jeśli zaś chodzi o zagadke Dunkierki, tu do dziś snuje sie spekulacje na ten temat. Czy rzeczywiście Hitler przez swój błąd wypuścił Anglików? Mów się, że zrobił to celowo, gdyż chciał się dogadać z Aliantami(znał potęgę Royal Navy), wszak Luftwaffe mogłaby w ciągu kilku godzin obrocić wojska Aliantów w proch.

Jednak wątpwe, by nakręcono coś zgodnego w 100% z realiami, bo wtedy ogłądalnośc spadłaby do zaledwie kilklu procent, a tak to przynajmniej jakaś liczba osób ogląda seriale tego typu.

Pokazano prawdę w naprawdę świetnym komiksie M. Wójtowicza-Podhorskiego i K. Wyrzykowskiego pt. ''Westerplatte załoga śmierci''. Wszystkie punkty są prawdziwe poza 4 i 6. Owi żołnierze zostali zastrzeleni za dezercję 2. września, a Niemcy atakowali ciągle do przybycia kompanii pionierów czyli 3. września, choć wyprowadzono kilka ataków jeszcze potem.

Jelonek to był Gustlik W którym odcinku ''TTS'' się świetnie zapowiadało...? Bo z tego co ja tam zauważyłem, to Małaszyński byl zawsze koło jakiejś kobiety, jeden esesman ćpał, a akcji jak na alfafetoproteinę(czyli nic), pojawienie się 5 minutowej akcji to wielkie święto, a jest tak w aż połowie odcinków. Porażka. ''Stawka'' to co innego(cóz, z tego, że połowa Niemców jest niewłaściwie ubrana, m.in. w mundury Totenkopf i pasy żandarmerii, cóż z tego, ze Brunnera zdegradowali po awansie ze Sturmbannfuhrera na Hauptsturmfuhrera?). Jeśli natomiast chodzi o owych ''cihociemnyh'', jestem ciekaw jak to przyjmą ludzie i jaka będzie oglądalność?