-
Zawartość
5,088 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Andreas
-
A czy nie było szans na uderzenie, podobnie jak rok wcześniej pod Tannenbergiem? Czy można było uderzyć całą siłą armii?
-
Witam! Finlandia od zawsze była częścią albo Szwecji, albo Rosji.W czasie I wojny była częścią Rosji carskiej.Kiedy wybuchła wojna, żołnierze fińscy alczyi za cara, lecz kiedy wybuchła Rewolucja Październikowa, kraj 6. grudnia '17r. proklamował niepodległośc.Jednak nie podobało się to bolszewikom, pragnącym zamienic Finlandię w republikę sowiecką.Jednak żołnierze carscy z Finlandii pod dowództwem Carla Gustafa Emila von Mannerheima oraz niemiecki korpus ekspedycyjny powstrzymali napór bolszewików na Finlandię i bolszewicy zaniechali podbicia Finlandii.Front walk pomiędzy białymi a czerwonymi biegł przez południową Finlandię od Zatoki Botnickiej do Jeziora Ładoga. Zasadniczo walki trwały tylko dwa miesiące, lecz terror i obrachunki powojenne przeprowadzone przez obie strony konfliktu pochłonęły prawie 30 000 ofiar śmiertelnych, z których 25 000 pochodziło z obozu czerwonych. Główna formacja niemiecka Dywizja Bałtycka dowodzona przez generała Rüdigera von der Goltza, w sile około 9500 ludzi wylądowała na półwyspie Hanko 3 kwietnia. Inny oddział, liczący około 3000 żołnierzy, zszedł na brzeg w mieście Lovisa 7 kwietnia i dwa tygodnie później zdobył Lahti. Dywizja Bałtycka rozpoczęła szturm w kierunku Helsinek Helsinek weszła do miasta 12 oraz 13 kwietnia 1918 roku. Senat z Vaasy do Helsinek przybył 4 maja, a Mannerheim zorganizował w stolicy triumfalną paradę białych, która odbyła się 16 maja. Co sądzicie o tej kampanii?Czy mogła się udac?Dlaczego Finów wsparł niemiecki korpus ekspedycyjny?
-
A może z innej beczki: w jaki sprzęt byli wyposażeni Finowie oraz Niemcy? Jak przedstawiało się ich umundurowanie? Czy użyto tam lotnictwa oraz pistoletów maszynowych?
-
Niepowodzenie wojsk rosyjskich było spowodowane katastrofalnym działaniem oraz wyposażeniem w przestarzały sprzęt. Ale do władzy mogli zawsze dojść mienszewicy, którzy nie chcieli potężnej rewolucji oraz czekali na stosowniejszy moment. Jak do tego się ustosunkujecie?
-
Jedna z najstraszniejszych bitew IWŚ. Zginęło ponad milion żołnierzy: z moich źródeł wynika, że było to: 450 tys. Niemców, 400 tys. Brytyjczyków oraz 200 tys. Francuzów! Jednak po raz pierwszy użyto nowego rodzaju broni-czołgu. Ciekawe, jak zachowali się niemieccy żołnierze widząc takie monstrum? :mrgreen:
-
W sumie, nie była to zbyt wielka strata dla Państw Centralnych, gdyż Włosi zbyt bojowi nie byli. Słaba gospodarka, armia i wyszkolenie. Gdyby Włochy stanęły po stronie Niemiec i Austrii, to wyglądałoby wszystko tak samo: Państwa centralne zostaja pokonane, z tą różnicą, że Włosi byliby poszkodowani.
-
A teraz może z nieco innej beczki: a skąd pojawił się mit o ''aniołach z Mons''? Czy był o wymysł, czy też może prawda?
-
Włączyć się nie musiała, z Niemcami mogli się liczyć, ale mieli przewagę- są wyspą, mieli potężną Royal Navy, silniejszą od Hochseeflotte i nikt od czasów Wilhelma Zdobywcy nie mógł jej zdobyć. Niemcy czuli respekt przed Brytyjczykami, choćby dlatego, że akurat związała się z Francją.
-
Krążył mit, że Niemcy podpalali szpitale, mordowali pielęgniarki i lekarzy oraz zabijali bagnetami dzieci. Czy ktoś mógłby się do tego ustosunkować?
-
Desant pod Anzio - zmarnowana szansa?
Andreas odpowiedział mch90 → temat → Walki w Afryce i Włoszech
Cytuję o Lucasie:''Przedwcześnie posiwiały, niewysoki i przy tym przygarbiony, o powolnych, flegmatycznych ruchach i takim samym sposobie mówienia, Lucas nie miał nawet w swej powierzchowności ani zachowaniu nic wojskowego. Wyglądał przy tym na wiele więcej lat, niż posiadane 54, z których ''każdy czuł na karku'', jak to zapisał w swoich pamiętnikach.(...)Zdecydowanie i szybkość decyzji nigdy nie były jego mocną stroną, zaś odprawy dla podwładnych często się zmieniały w przewlekłe debaty i narady.'' Churchill, w liście do Alexandra napisał:''Myslałem, że wypuściliśmy rozżartego rysia, a tymczasem znalazł się tam wyrzucony przez morze nieruchawy wieloryb.'' Lucas napisał w pamiętniku:''Muszę mocno stanąć na nogach i nie robić żadnych głupstw pod wpływem chwili.'' Problemem pod Anzio było po pierwsze: -zbyt powolne tempo oraz spóźnione natarcie(w momencie, gdy Niemcy uruchomili plan alarmowy ''Richard'' i ściągnęli 26. DPanc i 29. DGren.Panc., a i wtedy można było z łatwością pokonać Niemców, gdyby Lucas zdecydował się na szybkie, zdecydowane uderzenie za pomocą siły 1. DPanc i trzech dywizji piechoty(US-3. i 45., bryt.-1.), od początku operacji, w rejonie Anzio nie było doslownie ani jednego niemieckiego żołnierza, Alianci mieli przytłaczającą przewagę w powietrzu i na morzu, na lądzie również. Szanse na sukces były o milimetry oddalone od ręki Lucasa. Wystarczyło szybkie, krótkie uderzenie, by rozbić słabiutką niemiecką obronę i ruszyć na wschód oraz na Rzym(21. stycznia rejonu tego broniły siły wielkości zaledwie batalionu-na szosie z Nettuno do Cisterny-pięć drużyn na transporterach plus armata ppanc i dwa działa szturmowe; na szosie z Anzio w kierunku Wzgórz Albańskich kompania dział szturmowych i rozbitki z kompanii piechoty; na nadbrzeżnej szosie z Anzio do miejscowości Ardea cztery drużyny na transporterach i pluton piechoty, co daje nam ok. 330 ludzi, najwyżej 20 dział pancernych, dziewięć transporterów i jedno działo ppanc.) Dla porównania, siły Lucasa: 1. DPanc., 45. DP, 3. DP, 1. DP, trzy bataliony rangersów(1., 2. i 4.), 504. PPS, 509. BPS, 9. i 43. bataliony specjalnego przeznaczenia. Do tego działa z pięciu krązowników, 24 niszczycieli, 4 kanonierek, 23 teałowców i 32 ścigaczy o.p., oraz po trzy dyony Spitfire'ów i Kittyhawków, dwa dyony A-36 i dyon Bostonów plus 6 dyonów bombowych. Niemcom dopiero później udalo się ściągnąć 29. DGren. i 26. DPanc. Przyczółek straconej szansy. -
''Kiedy Anglicy złapią naszego żołnierza, to potem wyłupują mu oczy''- Niemcy o Anglikach. Podobno, sam D'Annunzio rozrzucal ulotki nad Wiedniem, które wychwalały Włochów za nieprowadzenie bombardowań.
-
Nikt nie przeżył. Znaleziono zwłoki Anastazji.
-
Umundurowanie żołnierzy Francji Vichy
Andreas odpowiedział Iwan Iwanowski → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
Umundurowanie francuskie nie zmienilo się od czasów kapitulacji Francji. Nie było potrzeby zmiany mundurów, było jak pooprzednio: hełmy ''Adrian'', zielony kolor mundurów, naszywki na rękawach, owijacze i Lebelle/ MAS 36 w rękach. -
Czy podczas Wielkiej Wojny istniał ruch partyzancki? W jakiej ilości? Gdzie? Kto był przywódcą? Czym się zajmował? Jakie straty spowodowano?
-
Kolejna ciekawostka: w okopach, ten kto podpadł podoficerowi, zaliczał karniaka i musiał iść opróżnić kubeł z nieczystościami po zmroku na ziemię niczyją.
-
Czy to takie pewne? Czy wina jest tylko po jednej stronie?
Andreas odpowiedział Ceska → temat → Ogólnie
Według mnie wina leży po obu stronach, a obarczanie Niemiec winą za jej rozpętanie jest nadużyciem. Po pierwsze: Serbia, która strzałami Principa zaczęła wojnę(oczywiście niechcący), kolejnym winnym jest Austria, która wypowiedziała wojnę Serbii, zaczynając w ten sposób konflikt. Kolejna winna rozpętania wojny jest Francją, która liczyła się z odzyskaniem Alzacji i Lotaryngii, niż pomocą sojusznikom wschodnim. Ostatnim krajem oskarżonym jest Rumunia, która włączyła się w konflikt i w dodatku bez żadnego powodu, atakując Austrię, by otrzymać Siedmiogród. -
Chodziło mi też o relacje, fragmenty życia okopowego w oczach tych, którzy to piekło musieli przejść
-
Czaszki, panterki... czyli umundurowanie w Powstaniu
Andreas odpowiedział Albinos → temat → Oddziały powstańcze
Czyżby chodziło o Totenkopfy z esesmańskich mundurów? A może naszywki lub ryngrafy? -
Polacy w obronie Republiki Hiszpańskiej 1936-39
Andreas odpowiedział marcin29 → temat → II Rzeczpospolita (1918 r. - 1939 r.)
Bardzo potężne organizacje. Ciekawe tylko dlaczego nie wybrano ich w wyborach z 21.10.1939r.? :mrgreen: -
Hm, a czy znane są Wam przypadki ucieczek z obozów alianckich, np. amerykańskich lub brytyjskich? Z jakim skutkiem? Ilu osobom się udało i w jaki sposób? A od Rosjan ilu uciekło? W jaki sposób? Z jakim skutkiem?
-
Polacy w obronie Republiki Hiszpańskiej 1936-39
Andreas odpowiedział marcin29 → temat → II Rzeczpospolita (1918 r. - 1939 r.)
Podałeś przykłady partii-OK, tylko każda z tych partii(poza KPP) była organizacją marginalną, ile one w sumie liczyły? Od kiedy Polacy gloryfikują Legion Conor? Może za Guernicę? A zapomnialeś o naszym ''wybitnym rodaku'', który pojechał do Hiszpanii- generał ''Walter'' Świerczewski, niekłaniający się kulom, bo był wiecznie pijany? On też walczył w obronie ''republiki'', która, jak podejrzewam, byłaby kolejną po jakimś czasie republiką radziecką? Antydemokratyczne? A komunizm był demokratyczny, hmm, pewnie masz na mysli wybory o przyłączenie do ZSRR z 21. 10. 1939r. czy wybory z 1946r.? A może demokratycznie oceniasz Katyń albo łagry? -
Czas honoru - seria 1
Andreas odpowiedział Pancerny → temat → Katalog filmów i seriali historycznych
Ta pani to chyba jakaś nimfomanka była, wszak: -miała dziecko, zanim znalazła sobie męża -teraz go jeszcze zdradza z ''cichym ciemniakiem'', którego podglądała pod prysznicem(od początku miała wzrok, jakby chciała go schrupać). A w kamienicy, gdzie mieszkał ''gestapowiec''(no cóż, najwyraźnuiej tylko dlatego, że nie miał swojego munduru, ubrał mundur Wehrmachtu), nikt nier zauważył zniknięcia Niemca ze Śląśka(ciekawym, czy on miał samozamykające się drzwi, bo jak chcieli tam wejść, to się okazuje, że drzwi zamknięte, a właściciel mieszkania na zewnątrz bez kluczy). -
No wiesz co, Leuthenie? :mrgreen: Jeśli mieli niemieckie mundury, to raczej z odprutymi orłami, ale wątpię, by Sowieci mieli sorty mundurów niemieckich.' Jeśli radzieckie, to ciekawe, czym się wyróżniały?
-
Prasa (gazety codzienne) w Polsce - Kampania Wrześniowa
Andreas odpowiedział Ranthar → temat → Archiwum
Kiedyś, w serii ''Gazety Wojenne'' dawano po dwa-trzy numery reprodukcji gazet polskich z 1939r.: ''Kuryer Codzienny'', ''Express'' czy ''Kuryer Warszawski''. W internecie pełno krąży, na Allegro...ceny zwykle to najwyżej 5 zł za numer(razem gazetami i reprintą plakatu). Tylko jest jeden problem: ówczesne gazety miały najczęściej po 4 strony i ani jednego zdjęcia. :mrgreen: Ale czytając ''Dziennik Lwowski'' zainteresowały mnie informacje o bombardowaniu przez Niemców Kresów. -
A jak oni stali z umundurowaniem?