-
Zawartość
5,088 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Andreas
-
Jeśli przeczytałeś uważnie, to co napisałem, wiedziałbyś, że mówię, o Twoim absurdalnym porównaniu IS-a 2 do najlepszego czołgu ciężkiego. Podobnie powiedziałeś, nie przedstawiając żadnych źródeł, że Alianci zachodni nie mieli czołgów ciężkich. A ja mówię, że mieli, i to wielokrotnie lepsze od chłamu jakim był IS-2. Mam tu na myśli czołgi typu M26 ''Pershing''. Doskonałymi czołgami średnimi były A34 ''Comet'' praz M4A4 ''Sherman Firefly''. Statystyki mówią same za siebie: ile czołgów T34 tracili Sowieci przez miesiąć średnio, a ile Shermanów Amerykanie?
-
Nieśmierteny temat PPSz vs MP-40
Andreas odpowiedział widiowy7 → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
Mówiąc ''dobrym'' masz na mysli chyba tylko ilość naboi w magazynku. Kolba drewniana nie była dobra dla załóg pojazdów opancerzonych, peem był niewygodny, ciężki. Był dobry, jako typowy ''wymiatacz okopów''. -
Czy Europa bez pomocy USA przegrała by II wś?
Andreas odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Japonia-może i tak. Ale Armia Kwantuńska, nie wiem czy słyszałeś, była złożona z żołnierzy pochodzenia koreańskiego i chińskiego, od miesięcy nie zaopatrywana, bo Amerykanie topili 9/10 statków japońskich na morzu, zdemoralizowana i bez dużej liczby czołgów. Taką armię, w dodatku po kapitulacji, ogłoszonej 15. sierpnia przez cesarza, mogliby nawet pokonać Czesi czy Francuzi. Co to za sukces, kiedy atakuje się wroga po ogłoszonej kapitulacji? [ Dodano: 2008-11-21, 14:43 ] Po drugie, wierzysz we fałszywe przekonanie, które wyczytałem dawno temu w serii ''Tygrysek'', przedstawione przez niejakiego Maltena: otóż Japonia poddała się 15 sierpania, czyli dopiero po 6 dniach ofensywy radzieckiej. W sześć dni RKKA nie zadałaby ciosu zdolnego powalić Japonię. -
IS z 28 pociskami, słabym silnikiem i absurdalnym kaemem z tyłu wieży bił ''Pershinga'' i ''Cometa''? Nie mieli ciężkich czołgów? T-34/85, poza tym, to czołg średni :!: A ta jego armatka i ''potęga'', to tylko kolejny mit, w który nikt normalny już nie wierzy. Polecam: ''O Wojnie Ojczyźnianej 1941-1945'' G. Popow, wyd. Iskry ''Wojna Iwana'' C. Merridale ''T-34. Mityczna broń'', t. I i II
-
Nieśmierteny temat PPSz vs MP-40
Andreas odpowiedział widiowy7 → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
To wtedy nie będzie pod rząd. Pod rząd to jest 130-nabojowa seria. -
Czy Europa bez pomocy USA przegrała by II wś?
Andreas odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Zwłaszcza, że Japończycy byli po kapitulacji, to sobie mogli ich rozjeżdżać. Ciekawym, czy tak samo by ich ''rozjechali'' w 1942, 1943? -
Jedna z ostatnich ofensyw niemeickich I wojny światowej. Rozpoczęto ją 21 marca 1918r., zakończono zaś 5 kwietnia, siłami 2. i 17. Armii, wymierzona była w najsłabsze ogniwa obrony alianckiej w rejonie St. Quentin. Po kilku dniach niemieckie siły wspomaga 18. Armia. Celem było zdobycie Arras. Spośród 200 dywizji, 76 zostaje skierowanych do tej operacji, wzmocnione pododdziałami karabinów maszynowych, moździerzy, kawalerii i miotaczy ognia oraz lotnictwem, mającym atakować zaplecze wroga. 21 marca krótkim i intensywnym przygotowaniem artyleryjskim, piechota 18. Armii włamuje się w ciągu dwóch dni na głębokość do 20 km, robić 5. Armię Kanadyjską i ciężko poturbować 3. Armię Brytyjską, 23 marca do ofensywy włącza się 17. Armia Niemiecka, atakując w kierunku St. Pol i Abbeville, 18. Armia zaś dociera do Noyon i Montdidier. Jednak opór aliancki zaczyna tężeć, co powoduje stopniowe hamowanie ofensywy. 26 marca Ferdinand Foch nakazuje się przegrupować wojskom i ruszyć w rejon Amiens. W wyniku ofensywy Niemcy tracą około 250 000 żołnierzy, Alianci-240 000. Co sądzicie o tej operacji?
-
''Erich Ludendorff - szara eminencja armii niemieckiej. Jako szef sztabu Hindenburga, a potem kwatermistrz generalny, był rzeczywistym architektem niemieckiej strategii wojennej i niemieckich sukcesów. Pod Tannenbergiem, gdy Hindenburg odpoczywał, od wciąż jeździł w pobliżu linii frontu co rusz modyfikując plany. Z jego inicjatywy wyszły plany bitwy Tannberskiej, bitew mazurskich, ofensywy zimowej w Królestwie Polskim, czy ofensyw wiosennych 1918 roku ("Michael" i "Georg") które o mało nie rozstrzygnęły wojny na korzyść Niemiec. Jako jeden z nielicznych rozumiał iż wojna materiałowa będzie śmiertelną dla Rzeszy i próbował zakończyć wojnę jak najszybciej.'' Cytując za widiowym, który napisał posta w temacie ''Dowódcy WW''. Co sądzicie o tej osobie? Kim był naprawdę? Jakie były jego kolejne losy? Jakim był dowódcą? Jak go oceniano? Jak oceniano go później?
-
To duzo to 1355 ''Tygrysów''? A może 6000 ''Panter''? Chyba naoglądałeś się za dużo filmu ''Wyzolwenie'', albo innego badziewia, pokazującego ''potęgę'' Armii Czerwonej. "Chyba naoglądałeś się za dużo filmu ''Wyzolwenie'', albo innego badziewia" Proszę nieco spuścić z tonu.//mch90
-
Tak, bo uderzanie na baterie artylerii przy użyciu bagnetów było mądrą taktyką(mam tu na mysli słynne ataki Armii Czerwonej). Podobnie T-35 i T-28-tu trzeba już nie ułańskiej fantazji, tylko wręcz kosmicznej, by porównać te potwory do PzKpfw-V ''Panther''(bo to też czołgi średnie niby są).
-
Pokaż mi dywizję, która nie była wyposażona w Panzer III i IV. Pokaż mi wersję czołgu Panzer II i I bez uzbrojenia. Mieli pelno czołgów średnich: Panzer III i IV oraz czołgi zdobyczne, np. Somua S-35 i Renault R-35.
-
Czy Europa bez pomocy USA przegrała by II wś?
Andreas odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Proszę bardzo, mch, mówisz i masz. ''Nie można jednak zaprzeczyć, że Amerykanie dostarczyli nam tyle zaopatrzenia, że bez niego nie moglibyśmy zorganizować rezerw i walczyć dalej...Nie mieliśmy materiałów wybuchowych, prochu. Nie było czym napełniać nabojów karabinowych... A ile dostarczyli arkuszy stali! Czy bylibyśmy tak szybko uruchomić produkcję czołgów, gdyby nie amerykańska stal?'' Gawrił Popow: ''O Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej 1941-1945'', str. 39, wypowiedź marszałka Gieorgija Żukowa. -
Czy Europa bez pomocy USA przegrała by II wś?
Andreas odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Ekhem...wojna zimowa to totalna klęska, porażka i wstyd dla całe Armii Robotniczo-Chłopskiej: wysłanie żołnierzy w letnich, cienkich i zielonych mundurach, brak totalny wyposażenia w pistolety maszynowe i ogólnie zła taktyka, plus strzelanie w plecy)''ani kroku w tył''). Rosjanie wygrali, bo Finowie byli na tyle inteligentni i zakończyli wojnę, zanim Armia Czerwona ruszyła do wiosennej ofensywy. To nie było zwycięstwo. Po drugie, FSO, czy raczyłeś przeczytać, co ja napisałem o jakości stali radzieckiej :?: Że potrafiła korodować już po dwóch godzinach od wytopienia? Pod Kurskiem Rosjanie wygrali dlatego iż: -mieli czołgi napędzane amerykańskim paliwem, zrobione z amerykańskiej stali, strzelające pociskami z amerykańskim prochem, a w środku siedzieli czołgiści ubrani w mundury i buty amerykańskie, -Niemcy musieli wycofać parę dywizji, bo akurat rozpoczął się desant na Sycylię i Niemcy zakończyli ofensywę pod Kurskiem. Co do Finlandii-przeszłaby, owszem, mam tu na myśli Amerykanów, którzy oszczędzali ludzi i nie oszczędzali na bombach itd. A nie bezmyślne idiotyczne ataki na ''urra!''. -
Urodzony w wiosce Saulcy-sur-Meurthe w departamencie Vosges we wschodniej Francji. Fonck od bardzo młodego wieku interesował się lotnictwem, i uczył się latać już przed wojną. Na początku wojny działał jako inżynier, w lutym 1915 dostał się do szkoły lotniczej. 1 maja 1917, po kilkumiesięcznych lotach obserwacyjnych, oraz bombowych, Fonck został przeniesiony do myśliwskiej jednostki Escadrille des Cigognes ("Bociany"). Kariera Foncka jako pilota myśliwca była spektakularna. Był najbardziej skutecznym pilotem myśliwskim I wojny światowej, nigdy nie był zestrzelony, jego samolot miał tylko raz przestrzelone skrzydło. Największe sukcesy osiągnął na francuskim samolocie SPAD XIII. Był świetnym strzelcem, doskonałym akrobatą powietrznym, wybitnym taktykiem. Nie ryzykował niepewnych akcji, gdy zdecydował się na atak to czynił to pewnie i zdecydowanie. Często zestrzeliwał w krótkim czasie wiele samolotów, dwa razy zniszczył 6 wrogich maszyn jednego dnia, raz zestrzelił 3 samoloty w ciągu dziesięciu sekund. Zaliczono mu 75 zwycięstw powietrznych jako "pewnych" (pierwszy na liście asów alianckich). Fonck nie był szczególnie lubiany, gdyż uważano go nie bezzasadnie za zarozumiałego pyszałka. Stąd też francuska opinia publiczna bardziej ceniła skromnego Guynemera. Fonck po wojnie chciał spróbować swoich sił w polityce, niechlubna była jego rola w rządzie Vichy. Rene Fonck zginął 18 czewca 1953 roku. Co sądzicie o tej postaci?
-
Widzący, to byli normalni żołnierze, też sobie poklęli. Wzorowy nie oznacza, że był świętoszkiem bez grzechów. Z alkholem, owszem, szef wartowni nr 5, kpr. Adolf Petzelt, poczęstował wieczorem 1. września likierem kilku żołnierzy. I na tym się skończyło.
-
Dziś wszedłem do Empiku i ją zobaczyłem. Cena-149.90 zł. Całkiem nieźle się wszystko prezentuje.
-
Czy Europa bez pomocy USA przegrała by II wś?
Andreas odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
FSO-jesteś pewien, to co ja napisałem? Ze bez amerykańskiej stali, prochu, na amerykańskim paliwie Rosjanie dojechali do Polski? Że radzieckie stopy były tak nietrwałe, że mogły zacząć się korodować po dwóch godzinach od wytpoienia? Którą wojnę Rosjanie wygrali bez pomocy? Wojnę zimową, gdzie stracili 250 000 żołnierzy i dopiero ilością pokonali Finów? A może agresja na Polskę i wbicie noża w plecy? A może agresja na państwa bałtyckie? [ Dodano: 2008-11-18, 19:36 ] Bez amerykańskiej pomocy doszliby, owszem, ale do Uralu. -
Jeśli chodzi o umundurowanie, to prawda, kładzie się niezwykle silny nacisk i wymagania na umundurowanie i ekwipunek. Takie sytuacje są np. w Pomeranii, gdzie wszyscy żołnierze są wychuchani i wypielęgnowani, niewiele mając wspólnego z niedobitkami z '45r. Takie sytuacje są w każdej GRH, traktującej o porażkach.
-
Po pierwsze: jedna ''prawosławna'' 75mm i dwa działka ppanc 37 mm Bofors wz. 36, oraz 4 moździerze Stockes-Brandt kal. 81mm. Po drugie: to są fakty powszechnie znane.
-
W maju 1915 r. Niemcy przejęli dowodzenie na froncie wschodnim, ponadto wydzielili dużą część swoich oddziałów, aby uzupełnić luki w liniach austriackich. 2 maja nastąpiła ofensywa w okolicach Gorlic, uderzenie to wdarło się bardzo głęboko na terytorium przeciwnika i doprowadziło do niemal zupełnego załamania się rosyjskiego frontu na południu. Niemieckie i austriackie siły parły z dużą prędkością na Warszawę i zdobyły ją w końcu sierpnia. We wrześniu nowo utworzona 12 armia niemiecka pod dowództwem gen. Maxa Gallwitza zaatakowała Kurlandię i posuwała się w kierunku Rygi. Od tego momentu rozpadł się praktycznie cały rosyjski front. W ręce Niemców wpadły twierdze w Nowogieorgiewsku i w Brześciu Litewskim. Jednak z końcem września Rosjanie zdołali się pozbierać po tych klęskach i utworzyć nową linię frontu. Niedługo po tych wydarzeniach car Mikołaj II interweniował osobiście i przejął dowództwo nad armią, decyzja ta jednak wywołała więcej zamieszania niż realnych korzyści. Wojska państw centralnych odniosły na wschodzie znaczące sukcesy, udało im się zdobyć całe terytorium obecnej Polski, Litwy i Łotwy. 2 miliony rosyjskich żołnierzy zginęło lub dostało się do niewoli. Armia austriacka i niemiecka straciła około miliona ludzi. Pytanie jedno: dlaczego Rosjanie tak się cofali? Dlaczego nie dokonali ofensywy przeciw Niemcom?Dlaczego car nie poszedł na rękę armii?
-
Przestępcy pojawiali się już na samym początku okupacji. Mam tu na myśli zastrzelenie dwóch niemieckich podoficerów w restauracji Antoniego Bartoszka w podwarszawskim Wawrze, co było przyczyną lub raczej pretekstem dokonania mordu na mieszkańcach Wawra i Anielina. Zresztą, granatowa policja, przede wszystkim zajmowała się utrzymywaniem porządku i ściganiem przestępstw pospolitych, a nie konspiracji.
-
Żołdaki z SS ''Germania'', Piechurzy z SS ''Germania'', Grenadierzy z pułku SS ''Germania'' ,esesmani z pułku 'Germania'', to może być(przecież SS-mani nie walczyli pułkach WH?)
-
W sumie mozna to porównać do LWP. Niby obwiazywał zwrot: ''obywatelu'', ale 75% mówiło ''panie''.
-
Tytułowali się stopniami, ale nie dodawali ''Panie....'', tylko od razu mówli: ''Melduję posłusznie, Hauptsturmfuhrer''. Towarzysze(''Parteigenossen''), mówili do siebie członkowie NSDAP.
-
Może nie był to super udany samolot, ale mógł wziąć nieco więcej niż kilka kartonów papierosów. Udźwig wynosił 880 kg, więc lepiej niż Pe-2(600 kg), którego potem tak wychwalano. Zasięg 750 km był według mnie trochę za mały jak na bombowiec taktyczny, prędkość maksymalna 341 km była o co najmniej 50 km za niska. Silniki również, 700 KM to trochę mało jak na bombowiec. Porównywałbym go do niemieckiego Ju-86- dobrze pomyślane ale zła konstrukcja lub elementy konstrukcji. [ Dodano: 2008-11-16, 16:25 ] PS-przeczytałem wypowiedź tego ''autora'', jakoś ani słowa o Ile-2, o PO-2, o BV-136 czy TB-3. Ten pan/i nie ma chyba bladego pojęcia, który samolot był najgorszy.