Skocz do zawartości

Andreas

Moderator
  • Zawartość

    5,088
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Andreas

  1. -Towarzyszu, co to za pojazd?-Trofiejny!

    Friesack to zajęły oddziały 14. pułku 6. DP, 30 kwietnia wieczorem. Do końca wojny stacjonował tam natomiast 1. Samodzielny (...) Batalion Miotaczy Ognia. FSO: ale na taką skalę, jak w 2. AWP, gdzie zaopatrzenie było na katastrofalnym poziomie. Zaopatrzenie opierało się głównie na zdobyczy, co jakoś bardzo przypomina mi PW i partyzantkę (bez obrazy dla tych jakże bohaterskich okresów w historii II WŚ).
  2. Kawaleria

    O, jak ładnie się ruszyło. Kawaleria była główną siłą po piechocie, bardzo mobilną i operatywną. Jednak dopóki się nie pojawiły karabiny maszynowe, a w końcu czołgi, to ona królowała. Jednak w latach 30. każdy inteligentniejszy człowiek wiedział, że kawaleria musi zostać zmotoryzowana. Inaczej nie ma szans w walce z czołgami.
  3. Pilot dostał rozkaz zestrzelenia UFO

    Bardzo pomocną instrukcję wydał Andrzej Mleczko o Zdobywaniu Obcych: -przekazać jak się rozmanżamy -jak się odżywiamy i wydalamy -przedstawić nasżą wiedzę na temat świata -kiedy stwierdzimy, że ufolowi pękła żyłka ze śmiechu, wstawiamy go do formaliny i możemy sprzedawać bilety.
  4. Czy Hitler mógł wygrać wojnę?

    Kopalnie, mniemam, swietnie wyposażone technicznuie. W kilofy i darmową siłę roboczą z łagrów.
  5. Czy Hitler mógł wygrać wojnę?

    A co masz za Uralem? Lasy i bagna?
  6. Czy Hitler mógł wygrać wojnę?

    FSO, a masz może jakieś tezy na to poparcie? Od wieków z uporem zaprzeczasz, że bez USA ZSRR i tak wygrałby wojnę. Lekceważysz, lub ignorujesz cytaty przytaczane przeze mnie. A sam niczym nie popierasz swoich wypowiedzi.
  7. O to nieźle nawet. Miejmy nadzieje na takie przechodzenie do końca.
  8. Mam 4. miejsce na Słupsk i okolice, a więc może przejdę dalej....
  9. Lew Morski szanse powodzenia

    Dobrze. A pamiętacie może co się stało na Krecie ze strzelcami górskimi na promach i kutrach? A co się stało z Fallischirmjaegrami? To był taki mini-desant na Wyspy Bryt.
  10. Wzmocnienie ustroju Polski

    Dobra, nie ma co gadać. Temat do zamknięcia na wieki wieków.
  11. Faszyzm Japoński a Europejski

    Mam pytanie: od kiedy faszyzm panował w Japonii? Nawet Rosjanie tak tego nie nazywali; mówili oni o ''militaryźmie'' japońskim. Po drugie, od kiedy SS było tajną policją?
  12. FILM POPIEŁUSZKO PYTANIA

    Chodżmy, damy mu każdy po jednym warnie o wartości 2. ;D
  13. Wzmocnienie ustroju Polski

    Żal.pl. Weź lepiej nic już nie pisz.
  14. Wzmocnienie ustroju Polski

    No to żeś przegiął, smarkaczu. Ja bym już Cię zbanował.
  15. FILM POPIEŁUSZKO PYTANIA

    Ho ho, wesoło się robi. Ale jak Vissegerd tu wparuje, oj oj....
  16. Okupacja na wesoło

    To i ja może coś dam: Mussolini wysyła komunikat do Hitlera: ''Caro Amico El Greco bandito Dupo obito! Finito!'' Gdy dłuższy czas nie ma odpowiedzi, Mussolini powtarza: ''Ratuj cholero Adolfo Hitlero Tutto perditto! -Tuo Benito'' Hitler w końcu odpowiedział: ''Nic Ci już nie pomoże Wystawiaj puppo w morze'' Albo z tej samej beczki: ''Rozmowa telegraficzna między Hitlerem a Mussolinim Hitler: Kochany Benito, czy znów Cię obito? Mussolini: Nie udawaj Greka, Ciebie też to czeka!'' Za: ''Warszawski dowcip w walce''
  17. Lew Morski szanse powodzenia

    A czym będziesz zaopatrywał powiedzmy korpus żołnierzy, tj. 40 tys. ludzi? Barkami? Przez Kanał pełen hord okrętów brytyjskich?
  18. Słynne Tank Abwehr Gewehren, były ojcami późniejszych karabinów ppanc.,jednak zastosowanie karabinu ppanc było błędem. O wiele lepszy pomysł to stosowanie wiązek granatów. Dlaczego? Ponieważ czołg z TuF-a można było zatrzymać dwoma sposobami: strzałem w gąsienicę albo w szczelinę i zabicie kierowcy. Z tym, że w czołgu Mark-V było 6 osób i zabitego kierowcę można było szybko zmienić. A na przeładowanie karabinu potrzeba było chwili czasu. Więc słaba broń.
  19. Sprzęt zdobyczny

    Tak poza tym założyłem temat na Forum o pojazdach trofiejnych w LWP, dokładniej w Dziale ''II Wojna Światowa-Polska'' w poddziale ''Polacy na wojennych frontach''.
  20. Lew Morski szanse powodzenia

    Ja zadam krótkie pytanie: co będą jedli żołnierze na Wyspach? Czym bedą strzelali? Co wleją do baków? Bo ciągle ignorujecie potęgę morską Royal Navy, która przytłaczała kompletnie Kriegsmarine. Być może udałoby się kilka dywizji przerzucić, dość szybko, ale jak z zaopatrzeniem? Częśći zamienne, paliwo, amunicja, żywność? Operacja miałaby szanse powodzenia, tylko i wyłącznie gdyby: -Royal Navy zostaje zniszczona, zdobyta lub niezdolna do ziałań operacyjnych, -Kriegsmarine posiada co najmniej 2 lotniskowce oraz więcej niż 5 krążowników ciężkich i 4 lekkich, -Niemcy posiadają olbrzymią flotę desantową i transportową -Luftwaffe ma zapewnione niepodzielne panowanie w powietrzu, -Jest pewność, że nikt nie przeszkodzi w tej operacji, -Niemcy nie pozwalają Aliantom wycofać się z Dunkierki.
  21. Lew Morski szanse powodzenia

    Chyba zostanę pogromcą mitów. Po pierwsze: -nigdy nie widziałem Me-109 i Me-110 z podczepionymi torpedami. Być może udźwig Me-10 na to nie pozwalał, jak i nie pozwalał na to wąski rozstaw podwozia. Samolot ten zabierał bodajże 500 kg bomb. Zresztą był zbyt lekki na podwieszanie torped-typowy myśliwiec. Była wersja FW-190 z możliwością podczepienia torpedy, ale mamy, o ile się nie mylę, 1940r. W październiku 1940r. wyszła wersja FW-190 A-0, więc daleka jeszcze konstrukcyjnie od wersji z torpedą. Natomiast nigdy nie widziałem zdjęcia Me-110 z torpedą. Natomiast Fieseler Fi-156 ''Storch'' miał możliwość zabrania 3 bomb o wagomiarze 50 kg każda(albo odłamkowe albo głębinowe-jedna pod kadłubem, dwie pod skrzydłami). To już się kwalifikuje jako bombowiec, tak jak Po-2(200 kg bomb). Poza tym, to nie Skorzenny uwolnił Mussoliniego, tylko spadochroniarze LW. Skorzenny tam praktycznie nic nie robił i wbrew protestom Gerlacha(ponoć rzucił mu wiązką przkleństw i zagroził pistoletem, gdyż Gerlach wzbraniał się przed zabraniem go na pokład-przeciążenie), wpakował się do kabiny i przez to omal się nie rozwalili. Tylko wysiłek Gerlacha uratował ich trzech. Znasz może zasięg Me-109 wersji E i późniejszych? Czy to przypadkiem nie było 660 km? Ile taki samolot mógłby polatać? Pół godziny, trzy kwadranse nad Anglią? A z Norwegii do Scapa Flow jest trochę daleko, więc pewnie nawet by tam nie doleciały. Bo w Scapa Flow była większość Royal Navy. Właśnie po to były potrzebne lotniskowce. To, o czym mówisz to są myśliwce bombardujące. FW-190 miał wersję F i G, te się pojawiły bodaj w 1944r. Lotniskowce były niezbędne, bo z rejonu Calais czy Bergen do Szkocji jest grubo ponad zasięg Me-109 i Stukasów. Środków nie było. Były o wiele lepsze samoloty bombowe-Ju-88 i Do-215, stokroć lepsze od He-111 czy bombowych wersji Me-110. Poza tym, Wołoszański nie jest żadnym historykiem. Gdzieś o tym już pisaliśmy na Forum.
  22. Lew Morski szanse powodzenia

    Tyle, że jedyne samoloty, mogące się nadać na ten cel, to Focke-Wulf FW-200 ''Condor'', notabene samolot pasażerski o niezwykle małym udźwigu i stosowany tylko jako samolot wsparcia dlaekiego zasięgu w KG-40, Ju-90, również nieudany(mały udźwig, jakieś kłopoty z usterzeniem) i He-177, będący wówczas w fazie prototypowej. Kompletnie chory pomysł dwóch silników w jednej gondoli przekreślił ten samolot już na początku. Natomiast kolejne projekty pojawiły się dopiero w grudniu '41(Me-264, Ta-400, Ju-290 i Ju-390). Aby samolot trafił do produkcji seryjnej, trzeba 5 lat. Poza tym, głównym zagrożeniem dla Niemców były radary na Wyspach i to one powinny byc pierwsze zniszczone. Do tego lotniska. W 1940r. Anglicy mieli raptem 400 samolotów. Kolejnym celem powinna być Royal Navy, niszczona właśnie za pomocą samolotów dalekiego dystansu. Od kiedy myśliwiec ma za zadanie niszczyć okręt? Mi się zdawało, że to samolot do niszczenia wrogich samolotów? A lekki bombowiec to znaczy jaki? Z jakim udźwigiem? Bo np. ''Storcha'' też niektórzy nazywali lekkim bombowcem. Środków nie było od początku. Niemcy musieliby mieć przynajmniej 2-3 lotniskowce, by zapewnić stałą osłonę od strony morza. Do tego olbrzymia flota transportowa, duża liczba niszczycieli i krążowników(co najmniej 15 krążowników ciężkich, a nie 5) Panowanie na wodach Kanału, M. Północnego i wód przybrzeżnych. Desant spadochronowy i stałe zaopatrywanie drogą powietrzną. I wysadzenie co najmniej korpusu pancernego. Alianckie naloty podczas operacji ''Overlord'' nic nie dały, ponieważ bomby, jak to już wielokrtonie pisałem, spadły głęboko za liniami Niemców nie czyniąc im żadnej krzywdy.
  23. Lew Morski szanse powodzenia

    W fazie planowania ''Weserubung'' Niemcy nie liczyli się w pełni z odpowiedzią Royal Navy. Gdyby się liczyli, nie doszłoby do walki z niszczycielami kmdra Lee i utraty 10 dobrych niszczycieli. Nie doszłoby do utraty krążowników ''Konigsberg'' i ''Karlsruhe''. I poza tym, Norwegia była blisko Rzeszy. Kto miał Cieśniny Duńskie, ten kontrolował i Bałtyk i wody Norwegii. Stamtąd Luftwaffe mogła prosto z Rzeszy operować. Tam konwoje nie musiały się obawiać lotnictwa i Royal Navy. A to, że Niemcy utracili wszystkie siły biorące udział w ataku na Narvik, było konsekwencją nie liczenia się z Anglikami.
  24. Lew Morski szanse powodzenia

    Nie było szans. Po pierwsze Royal Navy, bedąca wówczas, czyli po operacji ''Weserubung'' kilkukrotnie silniejsza od Kriegsmarine(Niemcy stracili 1 krążownik ciężki, 2 lekkie, 10 niszczycieli, co było bardzo poważną stratą-ogółem zatopiono 25 jednostek.) Każdy konwój z zaopatrzeniem padałby łupem nie rajderów czy podwodniaków, ale krążowników lub chociaż niszczycieli. A tych Anglikom nie brakowało. Może, wykorzystujące element zaskoczenia, udałoby się wyładować kilka dywizji i trochę sprzętu, ale na ile to by wystarczyło? Desant powietrzny też odpada: jeden sołdat ważył, łącznie z osprzętem jakieś 170 kg. Luftwaffe natomiast, widzieliśmy ich żałosne próby zaopatrywania 6. Armii. Ile mogli zrzucić? Ile transportowych samolotów mieli? Może po jakimś czasie udałoby się zrobićź taki solidny most powietrzny i przewozić dywizje drogap owietrzną. Ale w co wyposażone? Bez czołgów, ciągników i ciężarówek to raczej Brytanii by nie podbili. Niektóre działa i motocykle, no i leciutkie Kubelwageny to mogłyby lądować z szybowcami albo być zrzucabne na spadochronach, jak na Krecie. ALe paliwo, części zamienne, amunicja? Czołgi! Bez tego Anglicy wyrzuciliby ich do morza i pewne skończyłoby się to jak pod Arnhem: o jeden skok za daleko. Bo ile spadochroniiarze mogliby się bronić przed Anglikami, wspartymi Polakami, Francuzami i Belgami?
  25. Uzupełnienie schematu i rysunek

    Obejrzałem i rozwiązałem. Trudne nie jest. Wystarczy spojrzeć do notatek i podręcznika. Zadanie dla klasy III Gimnazjum. Nie proś o rozwiązanie, bo Ci go nie udzielimy. Sprobuj sama, a potem pokaż.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.