Konstanthinos XI
Użytkownicy-
Zawartość
500 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Konstanthinos XI
-
Polska szabla husarska XVII wiek
Konstanthinos XI odpowiedział widiowy7 → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Szabla husarska – polska szabla bojowa, charakteryzująca sie zamkniętą lub prawie zamknięta (kabłąk niepołączony z głowicą) rękojeścią, niemasywnym piórem i niedużą krzywizną ostrza. Zwana także, głównie przez pamiętnikarzy i cudzoziemców, pałaszem husarskim, pałaszem pochyłym lub szablą czarną (od koloru rękojeści oraz pochwy). Powstała ok. połowy XVII wieku na bazie szabli węgierskiej, której duży wpływ na wojskowość widać już na początku II poł. XVI wieku, a którą rozpowszechniło panowanie i reformy wojenne króla Stefana Batorego. Jednak od szabli węgierskiej szabla husarska rożni sie kilkoma istotnymi szczegółami - ma mniejsza krzywiznę ostrza, mniej masywne pióro, przeważnie także krótszy jelec. Szabla husarska pod katem bojowym jest bardzo wszechstronna; można nią wykonywać cięcia zamachowe lub bezpośrednie z łokcia i z ramienia, a w obronie wszystkie zasłony statyczne. Można nią również wykonać wszystkie najważniejsze cięcia – zarówno te, do których nadają się najlepsze zachodnioeuropejskie szable, jak i te, które można wykonać tylko szablą wschodnią lub mieczem japońskim, słusznie więc szabla husarska jest uważana za najlepszą szablę świata. Głownie szabli mają krzywiznę kołową, jelec w formie zamkniętej lub pół zamkniętej, przechodzący w kabłąk, najczęściej niepołączony z głowicą i przez to sprężynujący w czasie uderzeń, paluch pasowany lub obrączkowy, trzonek drewniany, zwężający się ku głowicy, prosty lub pochylony ku przodowi, obciągnięty czarną lub brązową skórą i złotym lub srebrnym drutem, kapturek w formie wypukłego migdała, zwykle z fartuchem zakrywającym grzbiet trzonka. W II połowie XVIII wieku pojawił się poziomy obłąk lub tarczka jako dodatkowe zabezpieczenie dłoni. Szable husarskie przeznaczone do boju nie były bogato zdobione, lecz dość często były noszone jako broń paradna (nie tracąc swoich cech bojowych)a to dzięki bogato zdobionym złotymi lub srebrnymi drutami rękojeściami lub srebrem, jelcu z kabłąkiem oraz głowicy często zdobionej niklowaną, trawioną bądź rytą dekoracją, zaś paluchy, kapturki i rozety nitów ozdobnie kształtowano. Tego typu zdobione szable zwane były, z powodu kolory oraz materiału wykonania ozdób, pałaszami srebrnymi lub złotymi. Niezależnie od ornamentyki często na głowniach umieszczano różnego rodzaju sentencje, od religijnych począwszy ("Deus spes mea", "Jezus, Maria, Józef", "Gdy mnie jaka ściśnie trwoga ratuj mnie Matko Boga"), przez patriotyczne ("Konstetucia 3 maja Ruka 1791", "Vivat Hussaria", "Vivat Narodowa Kawaleria", "Stanislao Augusto Patri Patriae Salutis Publicae Restaurator", "Bóg, Honor, Ojczyna") po "dowcipne" (Strzesz sobie gęby boć wytnę w zęby, a.d.1710 Noli me tangere). Od charakterystycznych form zdobniczych na glowniach, pod jelcami, wywodzą się z kolei typy szabel zwane: batorówka, zygmuntówka, janówka. Nazwy pochodzą od imion królów polskich: Stefana I Batorego, Zygmunta III Wazy i Jana III Sobieskiego i charakteryzowały się zdobieniami w postaci podobizny władcy, jego herbu i napisów, najczęściej rytych lub trawionych w stali (Stephanus Batoreus Rex Poloniae, Stephanus D.G. Rex Pol. D. Prus, Sigmundus III Rex Polonia, Ioan III Rex Pol., Dextra vicit ad Viennam 1683 Ann) Co ciekawe, szabla husarska z biegiem czasu została coraz chętniej używana przez pancernych, i w pewnym momencie, gdy husaria niekiedy używała wschodnich karabel szabla husarska stała się właśnie atrybutem jazdy pancernej (pod koniec XVII wieku), Szabla husarska zeszła z pola walki w XVIII wieku wraz z końcem wojska polskiego narodowego autoramentu. artykulik własny zapraszam do dyskusji // Pancerny - ze względu, że temat o szabli husarskiej już istnieje , dołączam post Konstanthinosa XI do prędzej założonego tematu. -
Piechota Wybraniecka
Konstanthinos XI odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Piechota wybraniecka - rodzaj wojska pieszego utworzonego za Stefana Batorego w 1578 roku w Koronie, a na Litwie w roku 1592, już w czasach Zygmunta II Wazy. Ich brońmi były: rusznica lontowa/arkebuz kołowy, szabla węgierska, siekierka/czekan; wyposażeni też byli w gotowe ładunki strzelnicze, wymyślone przez Batorego - choć zdarzał się też zwykłe ładownice i prochownice. Ubrani byli w niebieskie (kolor zarządzony edyktem królewskim) frezje (których poły zakładali, dla wygody marszu, za pas), węgierskie czapki - magierki, spodnie i niewysokie, skórzane buty. Piechota wybraniecka składała się z chłopów pańszczyźnianych - po jednym z 20 łanów, tylko z dóbr królewskich, co było powodem małej liczebności jednostki - liczyła ona ok. 1500-1200 żołnierzy w całym kraju; król co prawda chciał rozszerzyć obowiązek stawiania się chłopów z dóbr szlacheckich i kościelnych, co dałoby nawet ponad 20000 rekrutów, jednak został ten pomysł zbojkotowany na sejmach przez szlachtę i duchowieństwo. Chłopi-wybrańcy ci mieli obowiązek ćwiczyć się w rzemiośle wojennym co trzy miesiące - uczyli się wtedy walczyć szablą, strzelać z rusznicy/arkebuzu; a na wypadek wojny stawiać się w pełnym uzbrojeniu, na które mieli się złożyć pozostali chłopi z owych 20 łanów. W okresie służby wojskowej ich obowiązki przejmowali inni chłopi. Problemem piechoty wybranieckiej, iż dzierżawcy królewszczyzn nie chcieli tracić taniej siły roboczej, więc nie przeprowadzali szkoleń, nie dbali o wyposażenie, a i sami chłopi nie byli zainteresowani niebezpieczną służbą wojskową. Ich słabe wyszkolenie sprawiało, iż wykorzystywano ich głównie do prac budowlanych - sypania wałów i szańców, naprawy ich, itp. Piechota wybraniecka została rozwiązana i zastąpiona regimentami łanowymi w roku 1726. mój stary artykulik o wybrańcach -
II Powstanie kozackie (Nalewajki)
Konstanthinos XI odpowiedział Pancerny → temat → Bitwy, wojny i kampanie
Głównym dowódcą był Nalewajko. Łoboda i Sawuła byli powstaniu raczej przeciwni, ci ugodowo względem RON nastawieni dowódcy, prawdopodobnie nie ufali Nalewajce, jako byłemu oficerowi artylerii księcia Ostrogskiego, z którym tłumił powstanie Kosińskiego. Zryw był inspirowany i popierany przez doły kozackie, skierowany przeciw szlachcie i magnaterii, głownie Kalinowskiemu, który miał z Nalewajką stare porachunki. Mimo to Kozacy działali raczej ostrożnie, nie sprzeciwiali sie możliwości ugody z królem i nie zaprzepaszczali jej, dodatkowo bili Tatarów oraz uczestniczyli w osadzaniu na tronie Mołdawii Mohyły (możliwe że tym chcieli siebie w razie klęski uratować, lub w razie rozmów wytargować sobie lepszą sytuację). -
Hetman Piotr Konaszewicz-Sahajdaczny
Konstanthinos XI odpowiedział Pancerny → temat → Wazowie na tronie polskim
No i nawet się nie dziwie. Zresztą nie było nawet przekonania o większej potrzebie ich udziału w tej wyprawie - była prewencyjna i raczej nie nastawiona na większa walkę. Ale już niedługo później Kozacy zrozumieli, że grunt pod nogami zaczyna się im palić, a w skutek wygranej wyprawy Turków na RON może się im spalić całkowicie, stanęli na wysokości zadania. -
The doors - Light my fire
-
Znaczna część elity rzeczywiście była pochodzenia wareskiego, ale bardzo szybko zlali się oni e Słowianami (a raczej w Słowian, podobnie jak w Bułgarii)
-
Impreza genialna mi się bardzo podoba skecz o Koperniku
-
Decydująca bitwa na Pacyfiku
Konstanthinos XI odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Walki na morzach i oceanach
IMHO walki o Guadalcanal - całkowite załamanie ofensywy japońskiej i przejęcie inicjatywy przez USA, oraz trwałe zabezpieczanie Australii i Nowej Zelandii oraz szlaków żeglugowych z USA do nich. -
Wcześniej mało kto wierzył w dominację i jako taką integrację Czechosłowacji, Polski czy Węgier z ZSRR, więc wszystko możliwe :roll: Wcześniej także myślano że Rosja jakoś z Anglią i Francją się zbrata :roll: tak, wiem, trochę to naciągane i spiskowe, ale tak duże państwo, z takim potencjałem, itp... wcześniej :?: czy później znajdzie się taki Hitler, wg którego będzie się Brazylii należało więcej, lepsza pozycja, więcej terenu itp... tylko jak zostanie przyjęty i jak potoczą się jego losy A myślałem że to Peru po ostatniej wizycie Donalda
-
Hetman Piotr Konaszewicz-Sahajdaczny
Konstanthinos XI odpowiedział Pancerny → temat → Wazowie na tronie polskim
No cóż, każdemu czasem zdarza się ulec czyimś namowom... -
Mi się zawsze drakkary podobały ostatnio także łodzie Słowian
-
No co? to moja wizja przyszłość - świat w 1080 a że tylko geopolitycznie - cóż, nauka itp są bardziej nieobliczalne i jakoś mnie nie kreci, co może w nich powstać
-
Nie tylko na Bałtyku. Przez pewien czas użerali się z nimi także Bizantyjczycy. Polecam także: http://www.zaglowce.ow.pl/typy/slowianie/index.php oraz:
-
Ja widzę kilka scenariuszy. Jeden z nich: Mamy małe Chiny (mniejsze niż teraz ale i tak duże ), od których oderwane zostały: Tybet, Tajwan, Mandżuria, Mongolia Zewnętrzna. to wszystko dzięki Indiom, które zaczęły rywalizować z Chinami na polu gospodarczym a także technologiczno - naukowym. W końcu Indie poparły podbite parez Chiny narody (oczywiście nieoficjalnie), i te ogłosiły secesje. Oczywiście chiny wywąchały, co i jak, i rozpoczęły wojnę. Indie i nowe republiki poparła oficjalnie (na razie nie militarnie) Unia Europejska, która po wielu bólach, groźbach odłączenia sie państw, walk o pieniądze, przewodniczenie itp. wykrystalizowała się jako konfederacja (koncepcja federacyjna UE). Konfederacyjna Liga Państw Arabskich (azjatyckich i północnoafrykańskich), powstała dla ochrony rynku ropy naftowej przed zakusami USA, na czele z "wyrodnym dzieckiem" USA, "nowym" Irakiem, wstrzymuje się od decyzji, wszyscy jednak wiedzą, że jej decyzja uzależniona jest od decyzji USA; oprócz tego ich głównymi wrogami są Turcja i Izrael, członkowie UE (Izrael przyjęty mimo groźby wojny z LPA). Te zaś stworzyły Unię Północnoamerykańską, wraz z Kanadą i Meksykiem, za co zyskała sobie wroga w postaci Imperium Brazylii i Karaibów, zajmującego północno-wschodnią część Ameryki Południowej - resztę zajmują wolne państwa, skonfederowane pod wodza Argentyny, oficjalnie dla współpracy i rozwoju, zaś nieoficjalnie dla obrony przed zakusami wyżej wymienionego Imperium. Do UE dochodzą: Norwegia, Gruzja, Armenia i Azerbejdżan, na która zęby ostrzyła sobie Wspólnota Niepodległych Państw; która znowu objęła wszystkie państwa byłego ZSRR oprócz Państw Batyckich, wymienionych państw Kaukazu, Ukrainy i Mołdawii (zaś Syberia to teren prawie bezludny, pełen lasów oraz kopalni, tajnych laboratoriów i baz, podobnie jak ocalała część dżungli Brazylijskiej, daleka północ Kanady i Pustynia Arabska). Ona też toczy zakulisową walkę o wpływy na Bałkanach z UE, nie jest pozytonie nastawiona do Ligi Pacyfiku (od Nowej Zelandii i Australii przez wszystkie wyspy Pacyfiku, do Japonii) , która trzyma właśnie z UPłnA i UE. Zaś LPA i UPA toczą nieoficjalna walkę o wpływy w Afryce. Na razie w ruch poszło kilka atomówek - jedna w Tybecie i Mandżurii, trzy a północy Indii, blisko terenów spornych z Chinami. Indie prowadza ofensywę morską oraz wspomagają bronią i pieniędzmi nowe państwa odłączone od Chin. Mimo gróźb, nieoficjalnego poparcia itp nie zanosi sie, by jakikolwiek związek państw włączył sie jelcze do tej wojny, gdyż są one uwikłane we własne nieoficjalne, wspomniane już, wojny o "pionki tego świata".
-
Gdyby Brandenburgię zniszczono za Askańczyków...
Konstanthinos XI odpowiedział JASNY CELSTYN → temat → Historia alternatywna
Hehe już chyba trochę za bardzo pofantazjowaliśmy... owszem zgadzam sie, że z Hanzą trzeba było raczej trzymać, szczególnie by te miasta się waśnie rozwijały. -
Gdyby Brandenburgię zniszczono za Askańczyków...
Konstanthinos XI odpowiedział JASNY CELSTYN → temat → Historia alternatywna
Nie wiem czy rola gospodarczo-technologiczna Pomorza i nadmorskich terytoriów byłaby aż tak wielka już w XIV wieku, a co dopiero latach trzydziestych. A jeśli nawet, prym wiodłaby w tym zapewne Meklemburgia z Lubeką (polskie i zachodnie Pomorze nie były jeszcze tak rozwinięte, ani za bardzo nie było czego i gdzie Wisłą spławiać i sprzedawać, te czasy ti dopiero II połowa XV wieku). co do artylerii - wg mnie przyszłaby później, skoro w Koronie mamy jej udokumentowane użycie dopiero po czasach Kazimierza Wielkiego. No chyba że postawilibyśmy na sprowadzanie wszelkich nowinek technicznych. -
Gdyby Brandenburgię zniszczono za Askańczyków...
Konstanthinos XI odpowiedział JASNY CELSTYN → temat → Historia alternatywna
Hm, a co z Krzyżakami i Danią (bliskimi nam państwami), które też mogłyby zostać wciągnięte do konfliktu (szczególnie Krzyżacy). Dania także za Niemcami nie przepadała więc albo poparłaby nas, albo byłaby neutralna... Krzyżacy - jak już wspomniano bez Pomorza, walczący z Litwą nie mieli miażdżącej potęgi, mogli by być najwyżej pinkiem cesarza Można by wykorzystać Mazowszan do pilnowania ich, plus zostawić na Pomorzu Gdańskim i Kujawach obsadzone pozycje, może nawet zawiązać doraźny sojusz z Litwą (jak za Łokietka w realu). -
Najlepszy i najgorszy przywilej
Konstanthinos XI odpowiedział Granat → temat → Historia Polski ogólnie
Najgorsze - IMHO Nihil Novi i cerekwicko-nieszawski (paraliż finansów oraz przedsięwzięć wojennych), warcki co do sołectw, statury piotrkowskie co do zwalniana szlachty z ceł. Najlepszy - czerwiński, bronił przed niesprawiedliwością, psuciem monety, kumulacją stołów w jednym reku. -
Wojny Batorego o Inflanty
Konstanthinos XI odpowiedział Konstanthinos XI → temat → Bitwy, wojny i kampanie
Oj wiem o rajdzie Pioruna... Można było jednak sprawić, by zahaczył o Nowogród i wezwał do jego poddania się -
Gdyby Brandenburgię zniszczono za Askańczyków...
Konstanthinos XI odpowiedział JASNY CELSTYN → temat → Historia alternatywna
Książęta górnośląscy byli raczej przeciwnikami Probusa, z tego także powodu złożyli hołd lenny Wacławowi. Tak więc poparcie Dla Polaków na Górnym Śląsku można było zyskać głównie dzięki negatywnej postawie względem Probusa, albo później, po wygasnięciu Przemyślidów, szybkim zjednaniem ich sobie, lub podbojem. JA też widziałbym bardziej opcję Polska-Wittelsbachowie-Węgry kontra Czechy i Habsburgowie. -
Kozacy a kościół unicki
Konstanthinos XI odpowiedział Pancerny → temat → Rzeczpospolita Obojga Narodów (1572 r. - 1795 r.)
Problem w tym, że w pewnym momencie należało spojrzeć realnie na silę Kozaczczyzny, jej poparcie wśród Prawosławia i ludu ukrainnego, oraz jakoś tę silę spożytkować dla dobra RON, pewno tez jakieś tam prawa dać. -
Wojny Batorego o Inflanty
Konstanthinos XI odpowiedział Konstanthinos XI → temat → Bitwy, wojny i kampanie
tylko kiedy? Można było taki rajd wysłać już na przełomie sierpnia i września np. Z 5000-6000 kawalerii, co drugi z piechurem... Wg mnie gdyby zabezpieczyć dojście do miasta od północy, północnego-zachodu, gdzie we wrześnio dostał się oddział rosyjskich strzelców, miałoby sie większe szanse na zwycięstwo. Wg mnie Batory powinien spróbować zdobyć Zapskowie, a później z niego ostrzeliwać kreml. Ale to IMHO -
Wojny Batorego o Inflanty
Konstanthinos XI odpowiedział Konstanthinos XI → temat → Bitwy, wojny i kampanie
No że zagony były to wiem, szkoda tylko że nie taki zaczepny na Nowogród. -
Gdyby Brandenburgię zniszczono za Askańczyków...
Konstanthinos XI odpowiedział JASNY CELSTYN → temat → Historia alternatywna
32000? Z dwóch księstw na jedno? Dużo... Hmm co do Śląska wg mnie podstawą jest zdecydować, którą opcję on popiera: proczeską, propolska, a może dołączyłby się do sojuszu z Mazowszem i Lublinem (później Rusią). Wg mnie opcja propolska byłaby dobra, jeśli Przemysł nie zabrałby im pełni władzy (tak jak z Czechami w realu). -
Błędy Jagiellonów w polityce wewnętrznej
Konstanthinos XI odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Błędy zewnętrzne? Zamiast iść na Malbork iść na Pomorze i choć je złupić, co się da wykraść i zrównać z ziemią.