czeslaw
Użytkownicy-
Zawartość
215 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez czeslaw
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 9
-
Stosunki Polsko-Białoruskie
czeslaw odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Polacy też tacy są, a już napewno tacy byli do niedawna np. bardzo tolerowali nieuczciwych pracodawców, biernie i apatycznie znosili wymuszania nadgodzin, nieodpowiedniego wypłacania czy też "sprzedawania" urlopów... I z jakiegoś powodu nikt z dziennikarzy czy też z księży nie starał się unaocznić, że jest coś negatywnego w tej biernej apatii. Z tego co telewizja pokazuje to na Białorusi Łukaszenka przeszkadza głównie Polakom z ZPB. Ja na miejscu prezydenta bym ich tu (do Polski) wszystkich zaprosił do pracy, zamiast kombinować z otwieraniem rynków pracy dla Rumunów z Bułgarami, którzy tu wcale nie chcą przyjechać, czy też wymyślać ulgi dla Ukraińskich pracowników. Pozdr. -
Zdaje się, że jednak Polska ma złoża uranu w Sudetach i Górach Świętokrzyskich. Z tego co wiem to eksploatowali je już nawet Niemcy w czasie II wojny i wykorzystywali metaliczny uran do budowy rdzeni przeciwpancernych w pociskach podkalibrowych używanych w armatach czołgowych. Skoro Niemcy opanowali pozyskiwanie jego już 60 lat temu, więc tym bardziej dzisiaj to powinno być wykonalne na potrzeby energetyki jądrowej. Zaś do baków samochodów wypadałoby zacząć wreszcie lać benzynę syntetyczną. Jak dowodzą naukowcy jej produkcja jest w Polsce ekonomicznie uzasadniona już conajmniej kilka lat i niewiadomo dlaczego nic nie zamierza się robić w tym kierunku. Dodatkowo jej produkcja uniezależni Polskę od humoru dostawcow ropy naftowej (mamy przecież wielkie zasoby węgla). Pozdr.
-
Tak lustrujmy, ale wszystkich za współprace z jakimkolwiek wywiadem, jeżeli tylko efektem tej współpracy ucierpiało dobro Polaków, Kościoła i ogólnie wiernych. Bo jak do tej pory to lustracja dotyczy tylko połowy problelmu - współpracy z SB, MO itp. A z jakiegoś powodu IPN zupełnie nie bada czy dany ksiądz nie współpracował czasem z np. CIA na NIEKORZYŚĆ Polaków i Kościoła. Nie wierze aby takiej współpracy nie było, gdyż w latach 60-tych, 70-tych i 80-tych Polska była areną działań różnych wywiadów i różne agencje wywiadowcze w tym czasie werbowały współpracowników. A więc lustrujmy wszystkich za współprace z którymkolwiek wywiadem o ile to tylko odbywało się na niekorzyść Polaków i Kościoła w Polsce. Pozdr.
-
Nowe święta narodowe - pomysł PiS-u
czeslaw odpowiedział Tomek91 → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Ja bym to skwitował żartem. PIS patrzy więc w przyszłość. Za kilka lat to chyba z Polski wyemigruje już tyle pracujących, że Święto Pracy nikomu tu już nie będzie potrzebne. Zaciekawiło mnie jednak coś innego: od pewnege czasu już poruszany zakaz handlu w święta w hipermarketach. Ja się spotkałem z takimi opiniami, że prawdziwym powodem tego zakazu bynajmniej nie jest wykorzystywanie pracowników hipermarketów w święta. Prawdziwym powodem miał być... Kościół!! Po prostu, ludzie w święta całymi rodzinami zwiedzają hipermarkety, a kościoły w tym czasie zaczynają świecić pustkami... Pozdr. -
Strajk lekarzy i pielęgniarek
czeslaw odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Prywatyzacja służby zdrowia, no niewiem czy kultura polskiego personelu medycznego do tego dorosła. Lekarze wówczas nastawią się na zysk no i niewiem czy wielu z nich nie zapomni o etyce lekarskiej... Po zgonie pacjenta państwo wypłaca ok 4000 zł rodzinie zmarłego głównie na zorganizowanie pogrzebu. A zakłady pogrzebowe wyrastają jak grzyby po deszczu wokół szpitali. Nie wiem więc czy po prywatyzacji, patologie takie jak "łowcy skór" za łapówki z zakładów pogrzebowych nie nasilą się. Tym bardziej jak wprowadzi się w życie pomysł Kościoła o oddawaniu organów zmarłego na przeszczepy. Przecież wówczas lekarz może świadomie wykończyć pacjenta i pobrać od niego organy do przeszczepu, jeżeli tylko dostanie odpowiedni "zaskórniak" od rodziny chorego czekającego na przeszczep. A ciało zmarłego, oczywiście też za łapówkę, przekaże do zakładu pogrzebowego. Zawsze takie zachowanie może wytłumaczyć "błędem w sztuce lekarskiej". Tego Kościół już nie raczył przewidzieć... Prywatyzacja może i tak, ale wątpie aby w Polsce personel medyczny do tego moralnie dorósł. Pozdr. -
Strajk lekarzy i pielęgniarek
czeslaw odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Zwróćcie uwage ile zarabiają firmy farmaceutyczne. Jest taki lek "jodid 200" zawierający w opakowaniu 100 tabletek i każda taka tabletka ma po 200 mikrogramów jodku potasu jako substancji aktywnej, cena opakowania to blisko 20 zł. Zaś w sklepie chemicznym jodek potasu czysty dla laboratorium kosztuje gdzieś 100 - 120 zł za 1 kilogram. Przeliczcie dobrze jednostki, takich zysków nie mają nawet przemytnicy czy handlarze narkotyków. Zapewne podobnie wygląda sprawa z innymi lekami. Pieniądze w służbie zdrowia by się znalazły, należałoby tylko te firmy troche "skubnąć". Inny sposób to opodatkować duchowieństwo - oni też przecież korzystają z pomocy medycznej... Pozdr. -
Chyba przewartościuje moje poglądy na temat PRL, gdzie ja bym dostał w PRLu tłumiki do Forda Escorta w kilka godzin od złożenia zamówienia... Choć ostatecznie trudno stwierdzić coby było gdyby to państwo poistniało jeszcze przez 18 lat dłużej. Pozdr.
-
Amerykanie napewno nie sa tacy głupi, tylko wydaje mi się, że nasze władze nie mówią nam wszystkiego o co tak naprawde chodzi z budową tego parasola antyrakietowego. Nie jestem jakimś fanatykiem Putina, też bym się zaczął irytować gdyby to on nalegał na nas aby w Polsce budować wyrzutnie rakiet mające uchronić Rosje przed jakimś tam nieprzewidywalnym państwem. Pozdr.
-
Bynajmniej się nie kończą. Rakieta (międzykontynentalna, bo tylko taka doleci z Iranu do USA) startuje pionowo aby jak najszybciej przebić się przez gęste warstwy atmosfery i po upływie tych 3-4 minut spala całe swoje paliwo, a jej prędkość wynosi wtedy ok 7000 m/s. Dalszy lot odbywa się już pod wpływem bezwładności i tylko niewielkie korekty lotu są możliwe. W tym momencie rakieta (a właściwie to już tylko głowica albo głowice jak jest to MIRV) kierująca się do USA będzie wysoko nad południowym Morzem Śródziemnym i zostanie wykryta przez czeski radar. Z Polski natychmiast wystartuje antyrakieta (o prędkości max do 3000 m/s) na południe aby ją przechwycić i myślisz, że ją zestrzeli, czy nawet doleci w jej pobliże? Nie przy tej prędkości i poza tym wyrzutnia w Polsce będzie za daleko. Kiedy pocisk polski wystartuje i rozpędzi się wtedy irańska głowica będzie już na wysokości 800 - 1200 km. W tym momencie rakiete zestrzelić może jakiś satelita wyposażony w odpowiednie rakiety, bądź nieco później pocisk startujący z wyrzutni w Ameryce, który wyruszy na przywitanie nadlatującej głowicy. Wyrzutnie w Polsce i to jeszcze na jej północy będą zupełnie bezużyteczne. Co innego byłoby jeżeli owe antyrakiety z polskich wyrzutni miałyby chronić terytorium krajów skandynawskich, Litwy, Niemiec, Danii itp. Prócz tego z rezerwą podchodź do tego, które kraje Bush określa mianem "zbójnickich". Już Irak miał posiadać broń masowego rażenia, Bush podjął tam interwencje i gorzko się pomylił. Dlaczego uważasz, że w przypadku Iranu czy Korei Pd też się nie pomyli? Polskie władze nauczone Iracką pomyłką też powinny zdecydowanie odciąć się od kolejnych pomysłów Busha. I rada: prowadzimy luźną dyskusję, nie stresuj się tak. Weź pare głębszych oddechów i przejdzie... Pozdr.
-
A gdzie Twoim zdaniem powinno to wszystko być. Radar w Czechach też nie będzie spełniał właściwie swojego zadania, biorąc pod uwagę krzywizne ziemi wynikającą z jej kulistego kształtu, chyba że go umieszczą bardzo wysoko (z tych przyczyn stosują samoloty AWACS). Opisz działanie systemu antyrakietowego i wyjaśnij dlaczego najlepszym miejscem na jego rozlokowanie ma być Polska lub Czechy przy założeniu, że ma przechwytywać rakiety koreańskie lub irańskie. Pozdr.
-
Józef Stalin to powiedział, tyle że ja słyszałem: "Śmierć jednego człowieka jest tragedią, śmierć miliona to już tylko statystyka". Kiedy wiele osób to powtarza to zawsze ktoś coś przekręci. Na odznace pamiątkowej 1 Dywizji im. Tadeusza Kościuszki jest napis: "Lenino - Berlin". Dlatego uważam, że Stalin zaplanował szlak bojowy polskich żołnierzy z Lenino (od nazwiska Lenina - twórcy ZSRR i komunizmu) po Berlin (symbol zwycięstwa w wojnie) z powodów propagandowych chcąc podkreślić jedynie że Polacy na froncie wschodnim przyłożyli się do zwycięstwa. Działania bojowe polskich jednostek musiały się więc rozpocząć akurat z Lenino a skończyć w Berlinie. Ciężkie straty wśród polskich żołnierzy to przypadek, po prostu nie przygotowano się odpowiednio do boju, gdyż ważniejsze było jak najszybsze rozpoczęcie trasy bojowej polskich żołnierzy akurat z Lenino. Gdyby imię Lenina nosiło inne miasto gdzie indziej w ZSRR w rejonie walk to zapewne tam by rzucono polską dywizje. Pozdr.
-
No w Azerbejdżanie już prędzej. Przeciwrakieta to bodajże pocisk o dużej manwerowości i prędkości do 3 km/s, więc chyba jego wyrzutnia powinna znajdować się możliwie blisko startującej rakiety wroga aby ją zdążyć dopaść lub być rozlokowana w pobliżu terytorium USA aby móc wystartować na "przywitanie" nadlatującej głowicy wroga. W Polsce to ni przypiął ni przyłatał jeżeli to ma chronić USA, Azerbejdżan już lepszy wybór. Nie wiem czemu nie chce w Izraelu czy Korei Pd. A i jak ktoś myśli, że dzięki budowie tej tarczy Amerykanie dofinansują naszą armie to chyba nic z tego. Oni planują sprowadzić tutaj własną dywizję pancerną. Czyżby więc Wojsko Polskie nie było godne zaufania, czyżby Polska nie była członkiem NATO na równi z USA. Jeżeli chcą sprowadzić amerykańską dywizję pancerną do ochrony tarczy to napewno nie będą inwestować w nasze wojsko, gdyż nie uważają naszej armi za godnej powierzenia jej ochrony. Sorry za odbieganie od głównego wątku, ale wyścig zbrojeń Reagana z lat 80 tych wcale nie był tak morderczy, a już napewno mniej intensywny od wyścigu zbrojeń z lat 60 tych, który to jakoś nie przeszkodził gospodarczemu boomowi w ZSRR w latach 1967-1974. ZSRR rozwalił wyłącznie Michaił Gorbaczow w wyniku nie do końca zrozumiałych dziś decyzji, jakie podejmował po 1985. Jeszcze raz sorry za oftop. Pozdr.
-
Nareszcie ktoś powiedział, że chodzi o rakiety Korei Płn. czy Irańskie. Bush boi się rakiet Korei Płn to czemu nie zainstaluje sobie systemów antyrakietowych w służalczej względem USA Korei Płd czy Japonii? Boi się rakiet Irańskich, to czemu sobie nie wybuduje tego w pupilku USA - Izraelu albo Arabii Saudyjskiej? Systemy antyrakietowe w Polsce czy Czechach, w celu obrony przed agresją koreańską bądź irańską są - jak powiedział prezydent Iranu - żartem roku i niczym więcej. Pozdr.
-
Córka Husseina, której jakimś sposobem nie wykończyli Amerykanie powiedziała, że Saddama zdradzili prawie wszyscy dowódcy wojskowi. Co by tłumaczyło dlaczego amerykańskie wojska straciły bardzo mało żołnierzy w trakcie konfliktu i że krótko on trwał. A co do pretekstu wojny - broni masowego rażenia - to był on szyty równie grubymi nićmi jak sprawa prowokacji gliwickiej w 1939. Zresztą taką broń posiada sąsiad Iraku Izrael, który nawet niedawno przyznał się do posiadania broni jądrowej i jakoś nikim to nie wstrząsa. Pozdr
-
Niewspomniałeś z jakiej narodowości. Bo jeżeli chodziło o III Rzeszę to zapewne Erwin Rommel, oprócz inteligencji przestrzegał reguł prowadzenia wojny, co odróżnia go od wielu niemieckich dowódców. Pozdr.
-
Niemcy czy Rosjanie?
czeslaw odpowiedział Albinos → temat → II wojna światowa - Polska (1939 r. - 1945 r.)
Bo oni nie zachowują się jak inna mniejszość narodowa. To jest naród ekspansywny, gdzie się tylko pojawią to uparcie dążą do ekonomicznej dominacji, zajmowania wysokich stanowisk... Niech się nie dziwią, że sporo ludzi może ich nielubić. Pozdr. -
Niemcy czy Rosjanie?
czeslaw odpowiedział Albinos → temat → II wojna światowa - Polska (1939 r. - 1945 r.)
O ile mi wiadomo w Polsce II RP nie było żydowskiego okręgu autonomicznego. Państwa żydowskiego - Izraela - też nie było, utworzono go dopiero po wojnie. Żydzi byli w Polsce mniejszością, ale za to jak uprzywilejowaną... Do nich należała znaczna część przemysłu, banków, kamienice. Polacy robili na nich, nasza ziemia ich wykarmiła. Dlatego wkurza mnie jak teraz po 60 latach rodziny żydowskie chcą wrócić z USA i odzyskiwać "należne" im kamienice. Pozdr. -
Czy w czasach PRL był lepiej?
czeslaw odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
IPN powinien się w zająć czymś pożyteczniejszym niż posądzanie czy szczucie polityków i księży, np. sprawą śmierci gen. Sikorskiego. Bo chyba nie nadarmo idzie z naszych podatków po 3 do 4 tys dla każdego z 1800 pracowników IPN w Polsce. Co to za jednostka miary akt 'km' - kilometr? W tych jednostkach prędzej można by zmierzyć taśme filmową. No może coś w tym jest, ale chyba więcej plotek niż rzeczywistości. Bo pomyśl, gdyby za byle co można trafić za kratki, to po przejściu w III RP pozostałaby ogromna ilość pustych miejsc w więzieniach(gdyż zatrzymywanych za byle bzdury wypuszczonoby we współczesnych czasach), a jak wiemy więzienia są przeludnione o kilkanaście tys. osób. Niewiem jak ze spółdzielczymi, ale z prywatnymi czy w blokach ludzie nie mieli specjalnych trudności. Bardziej na myśli miałem szkoły średnie. Porównaj sobie technikum czy liceum a np. prywatną szkołe średnią czy prywatne studium policealne. To już teraz właściwie nie jest zaletą (znacznie gorzej było w 2002, 2003), bo dziś żeby niepracować to trzeba naprawde chcieć być obibokiem. Jednak łatwości znalezienia pracy nie zawdzięczamy Wałęsie, Kaczyńskim, Papieżowi tylko Uni Europejskiej, do której wprowadził nas Aleksander Kwaśniewski. Ogromnie rozbudowano komunikacje w Krakowie, okolicznych miastach i wsiach. Całą Nową Hute z drogami i liniami tramwajowymi - tak dobrze znaną kursantom męczącym się z prawem jazdy. Autostrad to w ogóle nie mieliśmy, tylko niedawno zaczęto ich budowe dzięki dotacjom z Unii. W III RP to już niewiele dróg przybyło w Krakowie i to głównie za pieniądze z Unii. Zresztą od 1988r na drogach w Polsce dwukrotnie przybyło samochodów, a długość dróg zwiększyła się jedynie o 15 do 20% stąd to przepełnienie ulic. Z telefonem tak tragicznie chyba nie było, choć nie moge być pewien. Pomocy medycznej to też mi w tedy nieudzielano, a nawet jeżeli tak to zupełnie jej nie pamiętam. Napisałem to ponieważ grozą napawa mnie to co wyprawia się dziś w służbie zdrowia(łowcy skór, sprawa Mirosława G. - to prawdopodobnie tylko wierzchołek góry lodowej) Ogólnie zaletą PRL były niskie koszty utrzymania mieszkania, pojazdu i zapewnione warunki socjalne. Pozdr. -
"Akcja Wisła" - ocena
czeslaw odpowiedział Rycerz1984 → temat → Polska Rzeczpospolita Ludowa (1945 r. - 1989 r.)
A więc Rosjanie też powinni podjąć jakieś działania skoordynowane z akcją "Wisła", ażeby uratować ludność polską zamieszkującą Kresy wschodnie. Pozdr -
Czy w czasach PRL był lepiej?
czeslaw odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Chwalą za niskie koszty utrzymania, rozsądne budowy mieszkania, niską przestępczość, wysoki poziom szkolnictwa, rozbudowę i uprzemysłowienie miast, budowę dróg, łatwość znalezienia, a nawet obowiązek pracy (w 1980 to podobno w Polsce było tylko 10000 bezrobotnych) i takie zorganizowanie służby zdrowia, że nie było kłopotów z pomocą medyczną, brakiem funduszy dla szpitali, karetki jeździły jak należy itp. A i z tego co wiem to moi dziadkowie i rodzice nie mieli szczególnych trudności z kupnem cementu, okien i innych materiałów budowlanych. Krytykują za to co ogólnie wiadomo - brak wielu towarów w sklepach, wasalną zależność od ZSRR, przesadzanie z tym kultem Lenina itp. Acha i jak mi wiadomo to raczej nikt na nikogo nie donosił, bo i co miał kapować, że sąsiad nocą pędzi bimber? Niewiem tylko dlaczego dziennikarze czy księża staraja się przekonywać opinie publiczną, że za komuny panowała jakaś psychoza donosicielstwa. Niewiem jak funkcjonowali za tych czasów dziennikarze i księża, być może oni rzeczywiście notorycznie kablowali jeden na drugiego, tylko co mieliby donosić? Jednak cała reszta społeczeństwa starała się normalnie żyć, na ile pozwalały warunki. Pozdr. -
Gospodarka centralna
czeslaw odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Tylko czym kierowali się decydenci rozbijający struktury RWPG przed prywatyzacją firm? Jak sprywatyzowane firmy miały swobodnie kierować się interesami jak PRZED ich prywatyzacją rozwalono nagle całe ich powiązania gospodarcze. Później firmy mogły już tylko popełnić samobóstwo. Co do konkurencji to bez obaw, sprzęt Japoński był lepszy, ale i znacznie droższy, a poza tym był dostępny w dolarach i niewielu Polaków mogłoby sobie na niego pozwolić z uwagi na ogromną wartość dolara w 1990. A i zwróć uwagę, że w tym gdzie mieliśmy przewagę w tanich produktach nad Zachodem np. stal, paliwa, energia, cement i prawdopodobnie łożyska toczne czy silniki eletr. wielkiej mocy to tak zostało to wszystko wykombinowane aby jak najmniej (jeśli w ogóle) zarobiły polskie firmy i żeby przypadkiem nie zmusić zachodnich potentatów do obniżenia kosztów produkcji na drodze konkurencji polskich towarów. Che a z Teslą to ja mam już zupełnie inne skojarzenia, mianowicie kiedyś robiłem cewke Tesli. Pozdr. -
Hitler nie liczył się z żołnierzami i trudno powiedzieć jaką logiką się on kierował np obiło mi się o uszy, że chodził do astrologa. Dowodzić tego może kłótnia Hitlera z gen. Halderem w czasie bitwy o Stalingrad: "Pan już w czasie I wojny siedział w sztabie na obrotowym krześle, a ja mam doświadczenia prosto z frontu i wiem, że od żołnierza można wymagać tego co niemożliwe..." Gorsza sprawa, że na fatalne przygotowanie wojska do zimy nie zareagowali inni niemieccy dowódcy, wszak byli to ludzie o wysokim intelekcie i dziwić tylko może, że dopuszczali aby wysyłać żołnierzy na ciężki mróz w letnich mundurach. I ciekawostka. Po podbiciu Belgii w ręce niemieckie wpadła sproa ilość zimowego umundurowania. Niemcy po namyśle rozdali to umundurowanie jeńcom. Pozdr.
-
Kto w historii Polski zasłużył na Nobla, ale go nie dostał?
czeslaw odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Historia Polski ogólnie
Sędziwój i Kopernik to chyba o kilka wieków za wcześnie, a Wróblewski i Olszewski pracowali w Krakowie należącym wtedy do Austrii, po za tym jeden z nich zmarł na kilkanaście lat przed ustanowieniem Nagrody Nobla. Ja bym stawiał na Sylwestra Kaliskiego, który między innymi na początku lat 70-tych dokonał syntezy termojądrowej przy pomocy lasera. Pozdr. -
Dziwne, że Amerykanie i Brytyjczycy nazywają Busha największym terrorystą świata po Binladenie. Tam też były jedne z największych protestów przeciwko wojnie, niestety dla Busha nie miały one najmniejszego znaczenia. Czyli nawet jego własne społeczeństwo już dawno niewierzy w tą misje walki ze światowym terroryzmem. Były prezydent J.Carter podsumował polityke zagraniczną Busha jako "najgorszą w historii". Cóż więc on takiego zrobił dla Poski, że w naszym kraju znajduje tylu zwolenników dla swojej polityki. Co takiego Polska ma z udziału w Iraku? Bo napewno nie paliwo, gdyż niedługo będziemy mieli najdroższą benzyne w Unii (najdroższa brytyjska niedawno kosztowała 82 pensy). Czym więc on oczarował tak nasze władze? Niewiem jaka była gospodarka Iraku za Husseina, ale napewno lepiej się tam w tedy żyło niż dziś, przecież teraz trwa tam wojna domowa. Bush już zdążył zmniejszć populacje Iraku o ponad pół miliona (gł.cywile), przy którym te 4000 ofiar Saddama wygląda bardzo skromnie. To wyraźnie dowodzi kto jest krwawszym tyranem. Pozdr.
-
Problem z pomnikiem żołnierzy radzieckich w Talinie
czeslaw odpowiedział Tomek91 → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Radziłbym dokładniej przeczytać mój poprzedni list. Czy ja gdzieś napisałem, że ZSRR nie był najeźdźcą? W 1939 r chyba wymusił na władzach zainstalowanie tam baz wojskowych, a w 1940 zajął cały obszar Estoni czy tak to było? A czy im się żyło lepiej pod okupacją ZSRR tego też nie mówiłem bo naprawde niewiem, nie mam przecież tam nikogo znajomego kogo możnaby zapytać. Jak ktoś zna ich język to niech wrzuci temat na estońską wikipedie i zapyta kiedy im się żyło lepiej. Wehrmacht też nikogo przed niczym nie wyzwalał. Najpierw razem z Armia Czerwoną podzielili się Polską, a potem jeden postanowił wykończyć drugiego i Hitler chyba ani razu nie wspomniał, że wyzwala Polske od komunistów. Chodziło mi o to, że amerykańscy żołnierze "wyzwalając" wprowadzali system polityczno-gospodarczy taki jak chciał Bush a nie taki jaki wynikał z woli narodu irackiego. Bo skąd te niemal codzienne krwawe zamachy? Aha i chyba nie budzi wątpliwości, że Bush jest bardziej krwawym tyranem niż Hussein. Przecież Hussein miał może ok 4000 ofiar na sumieniu, a Bush wykończył już ponad 100 razy więcej Irakijczyków. Pozdr.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 9