Skocz do zawartości

TyberiusClaudius

Użytkownicy
  • Zawartość

    2,144
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez TyberiusClaudius

  1. Uzbrojenie Słowian.

    A jakieś pozycje o łucznictwie?
  2. Proszę o podanie kosztów...

    Pytam z ciekawości aby potem nie dostać zawału widząc cenę. Na razie dorosły nie jestem. Jeszcze 4 lata... no 3,5 mi do do dorosłości brakują... Za owe miecze, które mi zaproponowałaś dziękuję, bo będzie mi potrzebny do poważniejszej zabawy... Inne rozrywki? O herr Got! Wolę nie wiedzieć jakie Dzięki Świętosławie za małe wytyczne, ale jak na razie pożyjemy, zobaczymy...
  3. Spiskowe teorie - nowa wiara?

    Droga Fraszko. U mnie też są chmury w kolorze aluminium i jakoś z nich pada... Czy aluminium może wydzielać wodę? I jak niby ktoś miał je zawieszać (?) w powietrzu? I po co?
  4. Nasze Hobby

    To raczej przyjemna konieczność.
  5. Proszę o podanie kosztów...

    Nie napisałem, że jesteśmy ubodzy, ale znowu nuworyszami też nie jesteśmy. 300 zł to tak dużo? Jeśli taki oręż będzie długo mi służył to będzie to dobra inwestycja. Furiuszu - nie najtańsza - to prawda, ale to kontakt z żywą historią i to nie jako widz, lecz jako uczestnik! BEZCENNE Już nie mówiąc, że sponsor - znaczy tata też jest na to napalony więc będzie można go skłonić do pewnych nieplanowanych wydaktów :thumbup:
  6. Proszę o podanie kosztów...

    No to akurat prawda, że do własnoręcznego wykuwania się nie nadaję... A co do kupna. Pytam się tak bo czytałem, że 100 zł to najgorszy gatunek, ale może by dało się coś podziałać... Podobno wyrób, który można nazwać mieczem rozpoczyna się 300 zł, a najlepsze powyżej 1300. No na 3 stówy to może by się dało, ale 1300 to abstrakcja... Tak sobie myślę, że jak tam wstąpimy, a mają jakiegoś płatnerza, to mógłby dla swojego spuścić cenę o te 100 zł...? A jak z toporami?
  7. Proszę o podanie kosztów...

    A gdzie miałbym ją zrobić? Na balkonie? PS. Czy mieczami za ok. 100 zł da się walczyć? Czy po silniejszym uderzeniu można wyrzucić?
  8. Czy istniała naprawdę tortura zwana Krwawym Orłem?
  9. Uzbrojenie Słowian.

    IX X XI wiek - Golęszycy A co oni mieli?
  10. Uzbrojenie Słowian.

    Więc jak wyglądało owe uzbrojenie? Przede wszystkim interesuje mnie zbroja.
  11. Krwawy orzeł - prawda czy fikcja?

    Wikipedię sprawdzałem, ale nie do końca jej ufam...
  12. Pierwsza w Polsce blogosfera historyczna

    Jak się mogę zalogować? Bo skasowałem e maila z linkiem
  13. Grupa rekonstrukcyjna - okolice Cieszyna

    Jak najbardziej rodzime... Chyba grot kamienny nadawałby się ? Bo metalowy... trochę trudno byłoby zdobyć... No nic trzeba będzie pogadać z tym ich bossem co i jak... A jakby zrobić grot z kamienia?
  14. Grupa rekonstrukcyjna - okolice Cieszyna

    Mam takie pytanie jako nowicjusz... jak zrobić ostre groty do strzał? Czym to przymocować? I jak zrobić kołczan.
  15. Grupa rekonstrukcyjna - okolice Cieszyna

    Zobaczymy. Napisałem do tych "Golęszyców"
  16. Grupa rekonstrukcyjna - okolice Cieszyna

    Czyli 8 września 2016 roku dostanę przyjaciela. Dobrze policzyłem? Przygotuj się na ten dzień Secesjonisto :thumbup: Znalazłem też jakiś Legion 05. I do nich też napisałem. Ciekawe, którzy zechcą mnie przyjąć...?
  17. Grupa rekonstrukcyjna - okolice Cieszyna

    A to dlaczego? Możemy się założyć. Jak wygram dasz mi przyjaciela Tylko kiedy minie termin zakładu bo mi się liczyć nie chce?
  18. Grupa rekonstrukcyjna - okolice Cieszyna

    Na razie zobaczę jak będzie z tymi "Golęszycami". Nie trzeba będzie nigdzie jeździć.
  19. Grupa rekonstrukcyjna - okolice Cieszyna

    IIWŚ może być, ale późniejszy okres nie. Wszystko wcześniej mile widziane . To średniowiecze niezbyt mi pasuje, ale jeśli by nie było niczego innego... Najlepiej była by IIWŚ, albo XIX wiek. Znalazłem coś takiego Drużyna Słowian i Wikingów "Golęszyce". Napisałem już do nich czy by mnie przyjęli.
  20. Święto "Żołnierzy Wyklętych"

    Nie po prostu nigdy na przestrzeni wieków nie było naprawdę złych i naprawdę dobrych. O to mi chodzi.
  21. Święto "Żołnierzy Wyklętych"

    Masz rację. W XX wiek są wpisani tacy przywódcy. Idea komunizmu zła nie jest. Złe było wykonanie. Nazizm, a komunizm dzieli to, że idea tego pierwszego jest zła, a komunizmu nie.
  22. Święto "Żołnierzy Wyklętych"

    Wymrzecie, a nie zginiecie. To pierwsze jest naturalne to drugie już nie koniecznie. Cóż ja mogę, ze przywódcy, których wymieniłeś wybijali opozycję? Komunizm raczej nie powinien prowadzić do zabijania opozycji i nie pasujących władzy ludzi. Ale zaraz... :offtopic:
  23. Święto "Żołnierzy Wyklętych"

    Mówię o Polsce Furiuszu. Ale mimo wszystko o ile komunizm można uznać za normalny ustrój to nazizm jest systemem, w który jest wpisana nienawiść do innych i morderstwa. Ile było ofiar komunizmu u nas a ile nazizmu? Jeśli chodzi Ci o Stalina to nie komunizm mordował tylko Stalin.
  24. Święto "Żołnierzy Wyklętych"

    Ja nie - gdy stajesz w sytuacji w której jedna osoba napada drugą i stajesz w obronie napadniętego, pokonujesz i ranisz (zabijasz) napadającego ale nie udaje Ci się osiągnąć "dobrego skutku" (uratowania napadniętego) to dalej Twoje działania należy potępić i uznać Twoją akcję za zła bo nie przyczyniła się do tego "dobrego skutku"? Toż to jakaś aberracja. Bardzo ostrych słów użyłeś, Furiuszu, a nie wydaje mi się, żeby pozostawały one w jakimkolwiek związku z wyrażonym przeze mnie poglądem. Napisałem Dobry skutek uświęca złe czyny. Nie napisałem, że brak dobrego skutku powoduje, że dobre czyny stają się złe. Rozwinę ten pogląd w odniesieniu do żołnierzy wyklętych. Zabijali oni nie milicjantów, działaczy partyjnych, ale także sołtysów i geodetów, posłusznych komunistycznej władzy. Uważam, że ta komunistyczna władza była złem. Zabijanie sołtysów i geodetów - ludzi osobiście niczemu niewinnych - choć ogólnie jest złe, mogłoby jednak zostać usprawiedliwione (wręcz uświęcone), gdyby przyniosło dobry skutek w postaci załamania się władzy komunistycznej w Polsce, lub przynajmniej realnego przyśpieszenia momentu jej upadku. Ja jednak tego "dobrego skutku" nie dostrzegam. Podam inny przykład z tamtej epoki. Bombardowanie miast w zasadzie jest złem, bo 99% ofiar to cywile, osobiście niewinni. Jednak bombardowanie fabrycznych dzielnic Hamburga można uznać za czyn dobry, bo realnie przyczyniło się do klęski nazizmu. Nawet jeśli zbombardowano fabrykę konserw, a nie broni czy amunicji. Jednak zbombardowanie drezdeńskiej starówki nie da się w ten sposób usprawiedliwić, bo realnego związku między nim a klęską nazistów trudno się doszukać. Moralnego relatywizmu tego rozumowania jestem w pełni świadomy. Gdyby Hitler wygrał bitwę o Anglię, bombardowanie Londynu byłoby przedstawione w podręcznikach jako czyn dobry, bo doprowadził do zlikwidowania ohydnego potwora parlamentarnej demokracji. No właśnie usiłuję jakoś wyważyć akcenty. Nic dodać, nic ująć. Dowodnie określić się nie da. Pozostają mniej lub bardziej zasadne przekonania. Wyrażę swoje: Uważam, że ci najważniejsi z naszych ojców i dziadów, nie ograniczyli się do rozpamiętywania niesprawiedliwości historii, lecz zaciągnęli pasek na chudym brzuchu, zawinęli rękawy i wzięli się do roboty. Uruchamiać elektrownie, wodociągi i udrażniać kanały. Bo wiedzieli, że Polska może istnieć bez Wilna i Lwowa, bez systemu wielopartyjnego i wolnych wyborów. A bez wody, prądu i odprowadzania ścieków Polski nie będzie. I ja dziś bym im za to stawiał pomniki. Od kiedy komunizm można porównać z nazizmem? Poza tym jeśli uważasz, że komunizm był zły to nie ma o czym gadać. Nigdy na przestrzeni wieków nie było takich, którzy byliby krystalicznie dobrzy i wrodzonych diabłów. Jedni lepsi, drudzuy gorsi. Historia, a także teraźniejszość to nie Gwiezdne Wojny gdzie są dobrzy Jedi i zły do szpiku kości Vader. Secesjonsita: To co im zostało? Pogodzić się z realiami.
  25. W jaki sposób promujecie historię?

    Ja się do pracy fizycznej nie nadaję
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.