TyberiusClaudius

Czy Słowiański kołowrót jest prawdziwy? Czy istniał w czasach Słowian? Gdzie go odnaleziono? Czy przeworski symbol "Ręce Boga" mógł zaistniec u Słowian jak np. mówi nam Moszyński (jako zdobienie pisanek)? Czy rozeta i "kwait Peruna są prawdziwymi symbolami Słowian?

Fajny oficer...

No właśnie czym się różni wojownik od woja? Czy w ogóle się różni?

http://www.tygodnikprzeglad.pl/swieto-ocalenia/ Lepiej chyba nie można było napisać.

Zastanawia mnie skąd się biorą różne nazwy państw... Np. Niemcy, Dania, Bułgaria. Jest jakieś wytłumaczenie?

Ale... jaka to była religia...?

Co o tym sądzicie? http://duchtynia.pl/

Z okazji Brexitu rzyczę Brytyjczykom na nowej drodze życia... wszystkiego najgorszego.

Kto stał na czele plemion? Wódz? Kiążę/włodyka? Czy każdy gród miał swojego zarządcę jakiegoś starostę itd.? Czy każdy z grodów miał swoją drużynę, czy istniała tylko ta książęca? Skoro byli książęta to czemu służyły wiece? Czy za łuk chwytali tylko ci najbiedniejsi, czy trochę bogatsi też mogli się takim posłużyć?

A chcesz wersję przewidywalną i krótką, czy mniej przewidywalną i dłuższą?

No a co do tej procedury wyjścia - co by było lepsze? Szybko i boleśnie? Czy lepiej powalczyć jakoś o pozostanie WB w UE?

Przy moim pseudonimie nie ma małpy Wystarczyło by tam zapytać o przyczyny (chociaż nie wiem nad czym tu debatować bo te są znane w 100%)

Ale jest coś takiego jak związek przyczynowo-skutkowy. Po co rozdzielać zgraną parę?

Temat już jest...

Nie. Chodzi mi o najbardziej ważkie sprawy. Powiedz mi czy byłoby mądre aby decyzję o wojnie podejmować w referendum?

Ale są rzeczy o których nie powinni rozstrzygać obywatele. Oczywiście wśród rządzących też jest prwnie dużo chamowa, ale oni przynajmniej przez stanowione funkcje mają jakieś (przynajmniej teoretycznie) rozeznanie.

Taa a jak będzie 75% to powiedzą, że powinno być 80% A czy możliwe jest, że rządzący w WB powiedzą po prostu niet, czy raczej no i oleją wynik referendum? W końcu są sprawy państwowe, które powinni rozpatrywać rządzący, a nie obywatele.

A czy możliwym jest, że referendum zostanie powtórzone? O ile dobrze się orientuję, pod tą petycją podpisały się już 3 mln Brytyjczyków. Poza tym słychać głosy ludzi, którzy teraz żałują swojego vote leave i młodych bez praw wyborczych, którzy chcieliby zostać w Unii ale głosować nie mogli. Roman Różyński - a można wiedzieć co takiego złego jest w tej Unii? A jasne - pieniądze z funduszy ciągnąć można, ale dać coś od siebie to już nie...

Ale oni potrafią rozważyć za przeciw i podjąć racjonalną decyzję. A cham nie podlicza plusów i minusów - idzie w dym.

Nie muszą, ale mogą. Widać choćby po referendum w Brytanii.

Ja tylko muwię, że demokracja jest o tyle do luftu, że przez kilku idiotów, którzy w życiu nei przeczytali ani jednej książki mogą stać się rzeczy wręcz katastrofalne dla państwa, czy całego świata. Patrz wybory parlamentarne z zeszłego roku...

Taaa tylko ta większość jest jeno ciut większa od podobno mniejszości...

Ja bym raczej zapytał co ze światem... Powinien to być sygnał ostrzegawczy dla nas wszystkich. Wygrana Trumpa w USA i Frontu Narodowego we Francji są coraz bardziej możliwe, a jeżeli się to stanie to możemy być światkami rozpadu świata jaki znaliśmy do wczoraj.

U Brucknera znalazłem termin "wiciędzy" i "raciędzy" co one określają? Jakiś "typ" woja, czy po prostu - woja? Tak, tak wiem wiem - Bruckner dosyć dawno ro pisał, to też dużo przedawnień mnie samemu udało się xnaleźć. Czy wiemy coś o administracji książęcej? PS. Na czele plemion - system chyba ten sam, co przy plemionach celtyckich i germańskich. Najpierw demokracja wojenna, przywódcy rodów/"arystokracja plemienna", wodzowie wybierani na czas akcji militarnej, wodzowie przejmujący funkcję na stałe (przeważnie przy wpływie możnych), z tych książęta lokalni, w toku wojen pochłanianie słabszych przez mocniejszych itd. Tzn sugerujesz, że wodzowie/wojewodowie byli wybierani na określony czas, a plemiona dodatkowo dziliły się na tereny zarządzane przez lokalnych władców (książąt)? PS.2 Czy moglibyście mi wytłumaczyć - czy wszystkie plemiona miały książąt? Czy może innych przewodników? Kto stał na czele rodu? Co mam rozumieć przez "grody ksiażęce"? Czy drużyna stać mogła tylko przy księciu? Czy np. przy jakimś żupanie, albo jakimś rodzie?

Czy istniało takowe? Mógłby mi ktoś przybliżyć ten temat, bo mam szum informacyjny w głowie.