TyberiusClaudius

Proszę usunąć, kwestia została wyjaśniona.

Nie przypominam sobie jakichś konkretnych, a jeżeli chodzi o wieszczbiarstwo, to o ile dobrze pamiętam, a mogę się mylić, to Tyberiusz przede wszystkim ścigał wróżbitów, prócz jednego, rzecz jasna...

Jakoś nie widzę w tym schizofrenii. Wszystkie jego czyny można logicznie wytrłumaczyć. Ja też lubię taki czarny humor (tyle tylko, że nikomu nie grożę śmiercią i nie rządzę całym światem), a zapewniam, że jestem jak najbardziej zdrowy na ciele i umyśle.

Raczej początki germanofobii.

Jak wyglądało życie codzienne dawnych Słowian? Czy była to rzeczywiście ciągła walka o przetrwanie, głód na przednówku itd.? Kiedyś pewna Pani archeolog stwierdziła, że to nieprawda, nie było żadnego głodu na przednówku i wszystkim żyło się w miarę dostatnio - wiec jak z tym było? Prosiłbym o polecenie dobrych książek.

Bardzo to ciekawe, ale wydaje mi się, że Słowianie przede wszystkim żywili się kaszą i tego typu pokarmem, więc te wyliczenia nie mogą nam odpowiedzieć na moje pytanie. A może warto by zastanowić się, czy narzędzia i sposób uprawiania ziemi pozwalały na, na tyle efektywną produkcję, aby żyć w miarę dostatnio?

Straszna tragedia. Powstaje pytanie - co teraz? Koniec?

Sorry, pomyliłem się. Lepiej powiedz co wnoszą do tematu wstawiane przez Ciebie filmy?

Stwierdzam, że to dość charakterystyczne dla partii dążących do jedynowładztwa.

Przesada? Toż Smok postulował wyrzucenie opozycji z Sejmu... nie przypomina to czegoś...?

A może to jest tak, jak z tym powietrzem ze Świątyni Opatrzności Bożej, które sprzedaje się w puszkach?

A chyba, że w takim sensie. Tak, teraz się z Tobą zgodzę, masz rację.

Może dysponuję nieprawdziwymi informacjami, ale z tego co widziałem w "Wydarzeniach" i "Faktach", żadni posłowie z opozycji nie zostali wpuszczeni. Pokazane było też nagranie gdzie jakiś poseł PIS (o wyglądzie typowego partyjnego aparatczyka), mówi autorowi tegoż nagrania aby "spadał", czy coś w ten deseń.

Jest dyskusyjne? Chłopaki z PIS siedli sobie w Sali Kolumnowej, zaczęli głosować, nie wpuścili opozycji, oprócz posłów Kukiza, nie wiadomo ilu ich było, nie wiadomo kto głosował za, kto przeciw, ba nie wiadomo nawet czy wszyscy głosujący byli do tego uprawnieni, a Ty mówisz, że to wydarzenie jest "dyskusyjne"? Daleko posunięty eufemizm. Za daleko.

No, o ile pamiętam, to z jego inicjatywy głosowano w Sali Kolumnowej bez kworum, a potem wesoło sobie wyjechał z Sejmu, ciesząc się ze swojej hegemonii, gdy pałkersi odciągali protestantów. Głośno też było o tym, że KOD chciał go zatrzymać, gdy wjeżdżał samochodem na wzgórze wawelskie wzorem [ciach], ale tu już odbiegam od meritum.

Przypadkiem natknąłem się na to http://bialczynski.pl/2016/05/17/winicjusz-kossakowski-zlota-moneta-bita-w-wolinie/ Strona nie jest warta funta kłaków, ale ciekaw jestem co to za moneta. Słyszałem, o monetach arabskich, ale ta na takową nie wygląda. Skąd się wzięła, jakie datowanie?

Czy Ruś naprawdę była wikińska? Jeżeli tak, to czy byli tam li tylko Normanowie, czy koegzystowali tam razem z nimi Słowianie? Jak to było?

Ja widzę, że oba teksty odnoszą się do państwowości Rusi i jego spirytus movens, a mnie chodzi o etnografię Rusi. Czytając sobie "Furia ludzi północy" P. Parkera mam następujące wątpliwości: Z tego co pisze autor wnioskuję następujący bieg wydarzeń. Przed przybyciem Normanów na Rusi żyli Słowianie. Po ich przybyciu wspomina o ich (Nornanów) asymilacji objawiającej się w znalezieniu jednoizbowej chaty charakterystycznej dla Słowian w Starej Ładodze. Następnie jednak pisze już o samych Skandynawach, tak jakby Słowianie wyparowali. Przy drugim ataku Igora na Konstantynopol (944 r.) pisze o sprzymierzonych armiach Skandynawów Słowian i Pieczyngów. Pytanie mi się nasuwa następujące - dlaczego w poprzednim ataku Słowianie nie uczestniczyli? O ile pamiętam ktoś wspominał, że jeżeli tylko Słowianom dozwoli się mordów i grabieży, ci z każdym się sprzymierzą, ergo dlaczego nie uczestniczyli we wcześniejszej wyprawie? Czy może Ruś była swoistą bazą wypadową Normanów? Czy Słowianie współegzystowali z Normanami, czy ci drudzy narzucili im swoje zwierzchnictwo? Mógłbyś mi to wyjaśnić?

Jeden z najpiękniejszych wg mnie - rynek w Kłodzku, polecam znaleźć więcej zdjęć, a najlepiej zobaczyć na własne oczy.

Nie, aczkolwiek posiada własną "trupę" baletową, bo o tym mówię. Innymi słowy, to moi ulubieni wykonawcy.

Zamieszczam temat bo ciekaw jestem Waszych opinii. W ogóle jestem ciekaw co myślą o nas, Rodzimowiercach, ludzie. Żeby nie było, że nie wiadomo co to: http://gniazdo.rodzimowiercy.pl/tekst.php?tekstid=633 http://natemat.pl/70973,rodzimy-kosciol-polski-choc-jako-slowianie-jestesmy-ze-swoja-wiara-u-siebie-traktuje-sie-nas-jak-obywateli-drugiej-kategorii

Widać, to jakaś pomyłka. Jeżeli zaś chodzi o liczby - ze zbiórek mamy obecnie coś koło 27 000

Zasadniczo nic, taka tylko moja uwaga.

Na razie to Ty nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. W artykule stoi jak byk, że Agust II Mocny podjął odpowiednie kroki, aby liberum veto nie mogło zaistnieć, a Ty pytasz dlaczego... Sprawa jest prosta, Sejm miał zatwierdzić odpowiednie postanowienia, więc obrad pilnowali rosyjscy żołnierze...

Ja nie wiem, nie znam się na tym okresie, ale wnioskuje z treści - skoro nie dopuścił do głosu, to jak ktokolwiek mógł krzyknąć liberum veto? PS. Już nie mówiąc, ze właśnie o to mu chodziło, żeby nikt Sejmu nie zerwał.