Skocz do zawartości

adamhistoryk

Użytkownicy
  • Zawartość

    1,649
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez adamhistoryk


  1. Polecam Emilia Padół "Rodziewicz-ówna. Gorąca dusza". Mam pdf - mogę przesłać. 

     

    Książka ta nie ma formy typowej biografii - autorka nie trzyma się w niej ścisłej chronologii, czasem nieco przeskakuje w czasie, by za chwilę wrócić do lat wcześniejszych, nie powoduje to jednak, że pozycja ta jest chaotyczna. Bardziej niż daty, panią Padoł interesuje sama postać Marii Rodziewiczówny oraz różne zdarzenia i osoby z nią powiązane. I to jest dobre, dzięki takim zabiegom nie mamy tu suchej, nudnej relacji. Zresztą, nie oszukujmy się, tak ekscentryczna (jak na swoje czasy) postać, gorąca dusza, nie mogłaby mieć innej biografii, niż ta barwna, nieco awanturnicza (jak jest słusznie reklamowana), bogata w treść, niekoniecznie uporządkowana opowieść.


  2. Dnia 16.12.2015 o 06:00, gregski napisał:

    No taki Latarnik to czytał "Pana Tadeusza".

    W "Panu Tadeuszu" jest wymieniony "Fedon" i "Żywot Katona", ale trzeba się wczytać aby dojrzeć że to nie bohaterowie epopei Adama Mickiewicza czytają owe dzieła.

     "Dalej w polskiej szacie

    Siedzi Rejtan¹⁶, żałośny po wolności stracie;

    W ręku trzyma nóż ostrzem zwrócony do łona,

    A przed nim leży Fedon i żywot Katona"

    To opis obrazu ...


  3. Dnia 26.12.2016 o 05:52, secesjonista napisał:

     

    Stan wojenny ogłoszono 13 grudnia 1981 r., a strajk proklamowano 25 listopada, trudno zatem powiedzieć by nastąpiło to: "po czy tuż przed wprowadzeniem stanu wojennego". W 1982 r. nie można było zmienić nazwy, szkoła wcześniej została rozwiązana - w listopadzie 1981 r.

    A komandosi nie atakowali tej uczelni, tylko ZOMO, milicja i oddziały antyterrorystyczne.

     

    A to punkt widzenia obcokrajowca: "Przypomniały mu się [ chodzi o Steve'a Dubrowa] wydarzenia z 2 grudnia w Warszawie, kiedy władze postanowiły polożyć kres strajkowi w Wyższej Szkole Oficerskiej Pożarnictwa. Około trzystu studentów ogłosiło strajk i okupowało przez wiele dni szkołę na Żoliborzu, protestując przeciwko projektowi ustawy podporządkowującej ich szkołę Ministerstwu Spraw Wewnętrznych. Strajk ten, otwarcie wspierany przez "Solidarność", korzystał także z szerokiego poparcia ludności, która przychodziła pod szkołę zagrzewając przyszłych oficerów do walki i przynosząc im żywność. 2 grudnia siły porządkowe zainterweniowały. Miało to charakter widowiskowy. Dziesiątki pojazdów milicyjnych, armatki wodne, tysiące ludzi (ZOMO-wców i Wojskowej Służby Węwnętrznej), kilka helikopterów ... O godzinie 10.00, gdy wokół budynku szkoły zgromadził się tłum i przybyły ekipy filmowe zagranicznej ( szczęśliwie uprzedzone na czas), przypuszczono atak. Specjalna jednostka antyterrorystyczna ( która miała swoją publiczną premierę) zrzucona została na dach , podczas gdy ZOMO-wcy opanowali parter." Gabriel Meretik "Noc generała", Wydawnictwo "Alfa", strona 27.


  4. 3 godziny temu, adamhistoryk napisał:

    W prasie lokalnej znalazłem wiadomość iż na ulicy Neseberskiej mieszkało małżeństwo Wujców, Henryka i Ludwiki; opozycjonistów demokratycznych, członków KOR-u.

    Czasopismo w którym znalazłem powyższą informację to "M6", bezpłatny dwumiesięcznik MSM Energetyka. W tym samym tekście - "Opozycjoniści z Neseberskiej" - jest informacja iż Andrzej Celiński, także opozycjonista KOR, mieszkał na ulicy Burgaskiej.  Nie podano dokładnych danych adresu. 

    I jeszcze jedna informacja z cytowanego artykułu. Na ulicy Neseberskiej mieszkała Teresa Ogrodzińska,  działaczka społeczna i oświatowa. W jej mieszkaniu także  - podobnie jak u Wójców - od czasu do czasu odbywały się spotkania KOR-u. 


  5. W prasie lokalnej znalazłem wiadomość iż na ulicy Neseberskiej mieszkało małżeństwo Wujców, Henryka i Ludwiki; opozycjonistów demokratycznych, członków KOR-u.

    Czasopismo w którym znalazłem powyższą informację to "M6", bezpłatny dwumiesięcznik MSM Energetyka. W tym samym tekście - "Opozycjoniści z Neseberskiej" - jest informacja iż Andrzej Celiński, także opozycjonista KOR, mieszkał na ulicy Burgaskiej.  Nie podano dokładnych danych adresu. 


  6. Oto wpis Krzysztofa Rytela pod artykułem "ulica Potocka" 

    "Od 1982 roku to Szkoła Główna Służby Pożarniczej" 
     Warto dodać, że nie chodziło o zwykłą zmianę nazwy. Szkoła rozpoczęła strajk po czy tuż przed wprowadzeniem stanu wojennego, który został spacyfikowany, m.in z udziałem desantu komandosów Dziewulskiego ze śmigłowców. Po tym szkołę zlikwidowano i formalnie założono nową o innej nazwie.


  7. 36 minut temu, TyberiusClaudius napisał:

    Może dysponuję nieprawdziwymi informacjami, ale z tego co widziałem w "Wydarzeniach" i "Faktach", żadni posłowie z opozycji nie zostali wpuszczeni. Pokazane było też nagranie gdzie jakiś poseł PIS (o wyglądzie typowego partyjnego aparatczyka), mówi autorowi tegoż nagrania aby "spadał", czy coś w ten deseń.

    Jeśli dobrze pamiętam chodzi o posła Jana Melaka z PiS.

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.