adamhistoryk

Kozak = zuch. Nie bądź taki kozak panie Widiowy, Jeżeli jest słownik gwary warszawskiej ( a jest!) to i gwara jest ... zapisana. Poza tym ... 12.01.2013 na Bródnie, w ratuszu gminy Targówek przy ul. Kondratowicza 20 Stowarzyszenie Gwara Warszawska oraz Sztab WOŚP Warszawa-Targówek w ramach "Akademii Targówka" organizują wykład oraz warsztaty gwary warszawskiej. Wykład oraz warsztaty wpisują się w 21 finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. To cytat z plakatu { przepisałem własnoręcznie będąc w zeszłym roku na Targówku}.

Miodowa 22 to w 1939 adres Instytutu Sztuki PAN. Bo mówimy o Warszawie?

Interesuje mnie: -GG - wszystkie grupy inwalidów ( głusi, niewidomi, głuchoniemi, inwalidzi wojenni, i ludzie którzy stracili rękę, nogę,ale w wyniku wypadku na przykład drogowego bez udziału wojny)

Zgromadzenie Zakonne Sióstr Sług Jezusa znajduje się pod numerem 8.

W tym temacie - nie. Może kiedyś założę temat "Pediatria a II Wojna Światowa"

Tak na zdrowy umysł August Agbola ( jedyny murzyn w PW) powinien być prześladowany w latach II Wojny Światowej. Kolor skóry do tego predysponował. A nie widać w jego życiorysie żadnych prześladowań. Dlaczego tak się stało? Czy to, że miał wizę obcego kraju - Wielkiej Brytanii - miał jakikolwiek wpływ na stosunek państwa hitlerowskiego do tego człowieka? A może Niemcy nie prześladowali murzynów? tylko taki mam sposób myślenia? A jak to było w przypadku innych nacji, ale nie z rasy białej? Z rasy żółtej, czerwonej?

August miał dwie żony, ta o którą pyta Secjesonista miała na imię Zofia i była pierwszą w kolejności.

Taki przykład. W Focusie Historia z lipca jest jeden (na chyba dwadzieścia) artykuł pod którym znajdujemy bibliografię.

Ciekawe dlaczego Agboli udało się ominąć obóz jeniecki. Taką informację można wyczytać w "Powstaniec z Nigierii" Zbigniewa Osińskiego [ jest to fragment książki "Afryka w Warszawie"].

W 1939 roku była możliwość opuszczenia terytorium Polski. Odbywało się na zasadzie wymiany internowanych, Brytyjczyk za Niemca. Żona Augusta skorzystała z tej okazji. O'Brown nie skorzystał z tej oferty. Był bardzo znanym człowiekiem jako muzyk jazzowy. Władze niemieckie z pewnością znały go. Wiadomości według artykułu "Czarnoskóry powstaniec August Agbola O'Brown" Fedorowicza.

Violetta Wiernicka w artykule "Dumka o Wasylu Wyszywanym" ( Focus Historia, nr 10 2014) wspomina o państwie żywieckim. Arcyksiążę Stefan habsurski w roku 1907 odziedziczył to państwo. W artykule nic więcej na temat owego państwa nic nie ma. Zastanowiło mnie to że nazwa podana jest z małej litery ... Co to za państwo? Gdzie można przeczytać o nim?

Dochodzę do wniosku, że właścicielom takich "państw" chyba łatwiej się żyło, gdy myśleli o swym majątku "państwo". Ot, mam swoje "państwo".

Nosili opaski "Głuchoniemi", tylko że słowo zapisane po niemiecku. Informację zaczerpnięta z artykułu Michała Wójcika "Jak tu cicho ..." w: "63 opowieści powstańce" Kto wie: skąd te opaski się wzięły? Kto je "nadał". AK?

Kto ustalał granice latyfundii żywieckiej? Jaki był stosunek zaborców do tego "państwa"?

A kolega Albinos podaje zródła? Sorry, ale nie pamiętam w którym tytule to kolega zamieszcza artykuły? A czy jest tak, że Autor proponuje umieszczenie bibliografii a Redakcja odrzuca?

Kto wie coś na temat oddziału głuchych w PW? Podobno takowy był ...

A może coś bliższego?

Mam do viki stosunek umiarkowanego zwolennika. Tyle już błędów znalazłem.

Czyli państwo ustanowione dekretem czy czymś takim?

Wyczytałem ( "Afryka w Warszawie" Pawła Śledzińskiego i Mamadou Dioufa) iż życiorys "Alego" do roku 1950 spisany został na podstawie dokumentów o A. Agboli O’Brown, które są w dyspozycji Urzędu ds. Kombatantów w zbiorze akt b. ZboWiD sygnatura 300519. Niestety nie wiem na jakiej podstawie pan Fedorowicz ( artykuł "Czarnoskóry powstaniec August Agbola O'Brown") opisał życiorys "Alego" po 1950 roku ... Może ktoś wie? Historyk nie podał źródeł wiedzy.

Pamiętam jeden z odcinków serialu "Dom". Bronek Talar chce obejrzeć Murzyna co gra na saksie. A August Agbola grał w różnych miejscach Warszawy w latach 50. właśnie na tym instrumencie. Możliwe, że twórcy serialu wzorowali się na życiu Agboli.

Czyli to takie moje myślenie stereotypowe, jeśli Murzyn to powinien być prześladowany.

Według pana Fedorowicza ( artykuł"Czarnoskóry powstaniec August Agbola O'Brown") był Ali obywatelem brytyjskim.

"Pies? Jaka rasa?" A tak poważnie - o co chodzi z tym psem?

Nie.