adamhistoryk

Czyli - tak na marginesie tematu: to kolejny dowód na to że człowiek to istota rozumna. Bo, jeśli chodziło o estetykę ...

Odpowiadając na pytanie: mógłby. Tak samo jak pani X. mogłaby umyć okno na Wielkanoc. Ale potrzebne jest spełnienie kilku warunków. Tylko po co gdybać? Trzeba zacisnąć łapki i kibicować ...

Uściślę pytanie: miało to coś wspólnego z magią?

Czy jest możliwe żeby w epoce brązu istniał "zawód" astronoma? a może coś w rodzaju kalendarza?

A ja mam inne pytanie - w jakim celu deformowano czaszki?

A dlaczego to ma być historia alternatywna?

Czy padaczkę starożytni brali za przejawy szaleństwa? Ot, taki Myszkin z Dostojewskiego ...

W szybkiej odbudowie Warszawy "przeszkadzały" ... groby ofiar Powstania Warszawskiego. To też trzeba brać pod uwagę,gdy się pisze o odbudowie Stolicy. A kto wie kiedy zakończyły się ekshumacje w Warszawie?

chyba jestem zmęczony ... Owszem - Pusłowskiego.

W "Byłem adiutantem Adolfa Hitlera" von Belowa czytamy, że Adolf w malowaniu brał wzorzec z niejakiego Rudolfa von Alta, wiedeńczyka.

Emberto Eco napisał analizę średniowiecza. Tylko - trochę mi wstyd - zapomniałem tytułu.

Taka ciekawostka: ulica Bagno jest słynna z neonów reklamujących sprzęt RTV i AGD. Są one usytuowane na blokach po nieparzystej stronie. Widać je z metra Świętokrzyska.

W Księdze Jozuego jest napisane: A kości Józefa, które synowie Izraela zabrali ze sobą z Egiptu, pochowano w Sychem, na części pola, kupionego przez Jakuba od synów Chamora, ojca Sychema, za sumę stu kesitów..Jak wyglądał taki pochówek? Czy mamy jakoweś dokumenty?

Adolf bardzo długo i namiętnie wywodził na temat Karol Młota. Widział w tym władcy Franków tego, który "rozwalił Europę", tak podaje Nicolaus von Below - w "Byłem adiutantem Hitlera". Poza tym Adolf przejawiał skłonności do filozofii hinduizmu.

O Przedwojennej Warszawie mówi powieść Poli Gojawiczyńskiej "Dziewczęta z Nowolipek".

A jakie to ulice były nazwane ulicami Czerwińskimi? i skąd pomysł aby kilka ulic nazwać tą samą nazwą?

Czy te "ulice Czerwińskie" mają coś wspólnego z ulicą Czerwińską na Targówku?

"Wstanie - zbiorowy dziennik stanu wojennego" - redaktor odpowiedzialny Zbigniew Gluza, wydawnictwo KARTA. To relacje naocznych świadków ( na przykład Bujak, Sobolewski, Zagajewski, Szczypiorski, ale również żołnierze Wojska Polskiego ), którzy opowiadają o swoich przeżyciach w stanie wojennym. Niekiedy bardzo osobiste to wspomnienia, niekiedy związane z Wyższą Racją Stanu, a niekiedy są to takie fotografie momentów, chwil wyłowionych z niepamięci.

Janowski - "Jesteśmy w Warszawie", 1938, s. 82: o biedocie Muranowa, Nalewek Mówi się w tym fragmencie o handlu koszykowych, czyli jak rozumiem, nędznym.

Czy w czasach antycznych obliczano w którym tygodniu doszło do zapłodnienia?

Polecam "Wstanie. Zbiorowy dziennik stanu wojennego" / koncepcja i prowadzenie Zbigniew Gluza

Nicholaus von Below - "Byłem adiutantem Hitlera"

Wołoszański zrobił program o Sosnowskim. "Sensacje XX wieku", odcinek pierwszy. Emisja w programie 1 TVP i National Geograpfic.

Czołgami nie wjadą ... Nie są tak zieloni. A tak a propos ich nazwy: nocą będą jechać?

"Powroty. Warszawa 1945-46", redaktor Magda Szymańska