Skocz do zawartości

poldas

Użytkownicy
  • Zawartość

    2,217
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez poldas

  1. Co wy na tą wersję historii

    Z emisji tego pierwszego filmiku zrozumiałem iż FED skąpi z emisją dodatkowego pieniądza, co akurat jest nieprawdą. Bawi mnie wzmianka iż Kennedy podpisał jakąś ustawę, która spowodowała dodatkową emisję pieniądza, a po jego śmierci te pieniądze z rynku usunięto. Da się je rozróżnić od tych FED-owskich? Bawi mnie wzmianka o Adolfie co to niby doszedł do władzy na początku kryzysu światowego. Nic mi nie wiadomo aby doszedł do władzy w roku 1929 A te źródła finansowania jego sukcesów gospodarczych podano fałszywie. W tym filmiku zabitych prezydentów USA kreuje się na męczenników. Dla mnie byli to gangsterzy, którzy próbowali przejąć kontrolę nad Bankiem Federalnym, w celu emisji pustego pieniądza. Jednym słowem - Propaganda. Sęk w tym iż absurdalna.
  2. Prawda jest taka iż anglosaska propaganda zalewa nasze umysły. Jednak pewnym jest iż to przesilenie dnia nad nocą było obchodzone również w religiach (wierzeniach) celtyckich. A tu już do Anglosasów blisko. Starodawna tradycja upada. Nawet Kościół Chrześcijański starał się ją podtrzymać (bądź przejąć) i stworzył takie specjalne święto - Jańskie. Stąd i nazwa pewnych latających i świecących w czerwcu (uwaga - to nie UFO) robaczków. Jakoś ta tradycja nie przetrwała, A obca się w końcu zapodała. Z Lubą w czerwcu chyba się nie popląsa, Bo Ona już w lutym chce perfumy i się dąsa. Ale jakie mam dostarczyć, Co by kobiecie nastarczyć? "Żadne gorzkie, żadne słodkie"; Zapachniało mi wychodkiem. Siadłem se z tyłu obory, Nooo... Masz Koleś problem spory. Wystraszony się spociłem, Z samym sobą pokłóciłem, Ale w końcu "załapałem"; I po ocet poleciałem. Galaretka przyprawiona, A Luba - zadowolona. Pomijając ten aspekt - Hmmm... "Łykamy" tradycje anglosaskie, zapominając o Słowiańszczyźnie. I ta słynna RÓWNONOC o której zapomniano - Oraz dewiacja odnośnie "Słowiańskiej Rasy Panów i Pań" - Że to niby "obora"? Na to właśnie przyszła pora. I kto to pisze? w 1/8 Germanin. A tak faktycznie - Słowianin. Kończąc ten przydługi (hihihi) Post; Bez sensu był "General Plan Ost". Bo My Słowianie - Noc Kupały - Góra Sobótka... Gadka prosta, a nie krótka.
  3. Walentynki w konfrontacji z ...

    Dlaczego końcem zimy małe? Nie jestem żadnym konowałem. Ani specjalnie uczony; Czyżby "prezent" był skurczony? Mając wiedzę w kwestii techniki; Nie ominiemy praw fizyki. Jednak czerwcowa temperatura, Czyni że poszerza się i wydłuża "rura". Myśl z tego taka odkrywcza wynika. Iż nalepiej w lecie wezwać "hydraulika". Wcześniej wianuszek założyć, I... w Świętojańską Noc pobarłożyć.
  4. Co wolno a czego nie wolno powiedzieć

    Ad. Wesoły Roger; Generalnie - Masz rację. Proszę jednak mieć na względzie to iż najprościej jest użyć wulgaryzmy (bez owijania w bawełnę), a dużo trudniej jest operować przenośnią, która pobudza szare komórki. "Bluzgi" mózg lasują. Takie wykropkowanie to droga na skróty - Zgoda. Tu się wysilać nie trzeba, ale... Formuła zawoalowana, dobrze skonfigurowana i docierająca do rozumnego adresata stanowi intelektualną wartość, którą warto pielęgnować i szanować, choćby się sprowadzać miała do pospolitej części ciała na której krzyż swą szlachetną nazwę kończy.
  5. Waffen-SS

    Statystyka odnośnie ukaranych w SS względem Wehrmachtu za 1941 rok jest pouczająca, acz ośmieliłbym się napomknąć iż wtedy jeszcze owa formacja miała elitarny charakter ze względu na ostre wymogi doboru funkcjonariuszy. Podejrzewam, że w1944 roku ta dysproporcja uległa wyrównaniu.
  6. Alkohol i jak się bronić przed jego skutkami

    Że drift? Też to lubię. Czym się różni polski kierowca od takiego np. niemieckiego? Tym że po jednym dużym piwie w Zgorzelcu jest jeszcze pijany, a po wjeździe do Görlitz nagle robi się trzeźwy. Natomiast praworządny kierowca niemiecki, będąc w takim samym stanie upojenia... pardon - napojenia, po wjeździe do Zgorzelca staje się nagle potencjalnym mordercą drogowym.
  7. Moja chrześnica

    :thumbup: Witam Państwa serdecznie, moim pierwszym celem był tzw. "karny kutas", aczkolwiek postanowiłam, że wstawię inną głupote. Hmmm... Tylko... Co by tu napisać... Może walnę dla Państwa wierszyk. :dots: To jest portal historyczny, więc stan wujka jest krytyczny. Oddał kompa w moje ręce, więc napiszę coś w podzięce. Poldas poszedł w piecu palić, więc Wam moge się pożalić. A jeśli nie będzie z czego, to napiszę coś śmiesznego. Lecz co pisać? Głowa pusta. Pewnie Wam nie trafię w gusta. W ramach karnego kutasa nawinę temat Poldasa. To mój wujek - mądra grucha. Non stop figo fagot słucha. Z drinkiem posty do Was klika, lecz ma przerwy (trzeba sikać). Czasem druga też potrzeba, po której spłukiwać trzeba. Coś przekąsić też jest warto, by fasonik trzymać twardo. Robi kawę w tym momencie i wciąż czyni to zawzięcie. Odpiął kabel od laptopa - jak padnie, to będzie wtopa... Więc już kończę wypociny - czas już wracać do rodziny. Pozdrawiam wszystkich Was z forum, niech nie brakie Wam humoru! Oddaję temat wujkowi, bądźcie weseli i zdrowi! Dziękuję, dobranoc.
  8. Moja chrześnica

    O Jassssny karabin!!! Młoda zarobi trochę bluzgów ode mnie jak wróci z imprezy. Ale nie za to że zrobiła ze mnie "karnego kutafona", ale za to iż wypeplała, co jo po pijoku się tu wypowiadam. No i sprawa się rypła. Usunąć proszę ten temat - Ale obciach.
  9. Historia kołem się toczy

    Temat się zaczyna być nieadekwatnym względem myśli jego Twórcy. Pogadałem sobie - Sprawców meandrujących znamy. No to co? Do rzeczy. Niby się by tu miało rozchodzić o wybuch nuklearny. Dowody? - Brak. Bajka? - Tak. Podejrzewam iż obserwacje genetyczne w kwestii "Kolebki Ludzkości" (Afryka - popieram) są w tym temacie odrębnym zagadnieniem, zapisywanym pod pojęciem normalnego rozwoju. Ta rozpierducha opisana w wielu dziełach (załóżmy) miała mieć miejsce tak mniej więcej w Indiach. Vimany se polatały - To i śmo: Gdzie konkrety?
  10. Historia kołem się toczy

    Ad. Stańczyk; Nie tak znowu "ostatnio". Piri Rejs czerpał wiedzę od podróżników portugalskich i hiszpańskich. Jego mapa świata wyglądała następująco - http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:OrteliusWorldMap.jpeg Gdy się jej dokładnie przyjrzymy, to... "szału nima". Świadczy jednak ona o szybkim, jak na tamte czasy, przepływie geograficznej wiedzy. Oczywiście nie jest ona dokładna, ale proszę mieć na uwadzę to iż gdy ją sporządzono, to Merkator jeszcze "robił w pieluchy".
  11. Hermann Wihelm Göring

    Żeby tylko; Ile to ulic jego imieniem "ochrzczono" w samej Polsce? Kojarzę Czarnków, Zgierz, Gdynię. Na pewno było tego więceej, ale trza by poszukać. Nawiasem - Zamość miał się zwać Himmlerstadt.
  12. Historia kołem się toczy

    Takim przykładem starożytnej katastrofy nukleranej ma być niby Mochendżo Daro. Takie miasto odkryte w 1922 roku. Tak se trochę poczytałem na ten temat i dalej nie rozumiem. To miasto prawdopodobnie zostało zalane przez rzekę Indus. Tamtejsi się zeń wynieśli, no i tyle. Tym samym dalej guzik wiemy. Te różne teorie - Niby intrygujące, ale nic nie wnoszące... To mają do siebie, że tylko ludziom w głowach zamieszanie robią.
  13. Co wolno a czego nie wolno powiedzieć

    Eeee tam; Prawiczka. Pardon - Prawniczka. Inny aspekt; Pani socjolożka to... fonetycznie zsocjalizowana samiczka pewnego gatunku zwierzęcego. Może być i Psycholożka. Mnie tam - "wsio rawno". Aczkolwiek nie ulega wątpliwości iż faceci to świnie. A ich samice? Hihihi -
  14. Historia kołem się toczy

    No tak; Najpierw "Mahab Harata" , a potem będzie "Vimaaniki siostra". Być może da się porozmawiać poważnie, ale; Proponuję przedmówcy aby dał konkretny argument do rozważenia. Że historia kołem się toczy? Możliwe. Proszę jednak o twardą tezę, bo... Na razie nie ma czego obalać.
  15. Sądownictwo w PRL

    Taka moja uwaga odnośnie nie Secesjonisty, ale Sidorkiewicza; Wybiórczość widzę i dziwne porównanie. Gdyby dotyczyło ono przedziału 1922 - 1926 to można by podyskutować, bo wtedy władza faszystowska rozprawiała się z opozycją. W powojennej Polsce; W latach (tak mniej więcej 1944 - 1953) walczono z opozycją, zatem liczba wyroków nie dziwi. Gdyby Sidorkiewicz zrobił porównanie z Hiszpanią z lat 1936 - 1939 to by to jego domniemaną tezę zniszczyło. Ergo - Każdy orze jak może, co... Nie winno Nas od myślenia zwalniać.
  16. Najdziwniejsza śmierć

    Równie dobrze mogli go w sraczu dopaść przeciwnicy poltyczni. W aspekcie tego wątku - Przypomniała się mnie taka historia rodem z Indii. Kolesia oskarżono o to iż posiadał materiał wybuchowy w postaci granatu. Ten się zapierał że to jedynie atrapa. Sędzia postanowił rozstrzygnąć zagadnienie i... Osobiście sprawdził czy to prawda, czy też fałsz. Rezultat był opłakany z cała pewnością dla niego. Jednakowoż gratuluję tak wybitnego zaangażowania przedstawiciela tamtejszego wymiaru sprawiedliwości na wzór Jasia Falcone.
  17. Co wolno a czego nie wolno powiedzieć

    Alex; W czym masz problem? Bez obrazy, ale; W Twej wypowiedzi widzę chaos.
  18. Safona

    ΨΑΠΦΑ ΕΡΩΤΙΟΥ ΧΑΙΡΕ Jak to można dokładnie przetłumaczyć? Odnośnie erotyzmu - Wątpliwości brak. Ale co dalej?
  19. Safona

    Fodele; Znawczyni tematyki greckiej. Miłym by było Twe stanowisko wobec owej twórczyni poezji z wyspy Lesbos poznać. Mam rozumieć iż ta wiedza będzie dostępna dopiero na wiosnę 2015 roku?
  20. Co wolno a czego nie wolno powiedzieć

    Moja uwaga; Nie chcę się "podłożyć", ale swe przemyślenie chciałbym zapodać; Gdy Ktoś kogoś nazwie w historycznych rozważaniach "zakrętem", to co dalej z tym "pasztetem" zrobimy? I nazewnictwo względem innych nacji; Zauważyłem iż nadużywa się sformułowania - Rosjanie. Oni wszystkiemu winni?
  21. Co wolno a czego nie wolno powiedzieć

    Tutaj; Jakby se nie napisać, to każdy se "nagrabi"? Pojawia się dylemat więźnia, "Bo jo się boję napisać". W zwiazku z tym - Proponuję jednak pisać i tłumaczyć "tłumokom". Zakładam iż to Forum edukacyjną wartość posiada. Zauważyłem iż pisze się o np. pewnych nacjach w sposób stereotypowy bez głębszego zastanowienia. Vide - Szkopy, Szwaby, Angole, Ruscy, Pepiki, Polisch; Proponowałbym właśnie z tymi określeniami walczyć. A nie z jakąś pospolitą dupą, czy "zakrętem" (Kurwe). Proponowałbym iż można sobie zaklnąć, ale... Nie wolno obrażać innych. Kwestia kultury języka? On byłby drętwy bez takich "kwiatuszków". Ale z umiarem - Poproszę.
  22. Humor

    A To już Tu było? Ostatnie chwile Adolfa wydają się być interesujące w aspekcie tego, gdzie tu zaimprezować.
  23. Co wolno a czego nie wolno powiedzieć

    Ło Jezusicku; Mnie się tak wydaje iż można powiedzieć to, za co ci "banana" nie dadzą, bądź wypowiedzi nie wytną. Widzę że trafił się choć jeden sprawiedliwy z Gomory (Sodomy też?) w postaci mego przedmówcy. Dobra - Zbiór potocznych pojęć; - Pedały. To oczywiście kolarze. - Cwele. W więzieniach mają "branie" i są potrzebni, gdyż w razie ich braku byłby bunt. - Cioty. To osoby wykazujące słabość do przemocy, a co inni wykorzystują. - Cyganie. To społeczość która dawniej chciała nas (czyli niby kogo?) ocyganić. Aktualnie próbuje nas oromować. - Asfalty. Wiadomo - Łony wiedzą, gdzie jest ich miejsce, co by się ludziom lepiej jeździło. - Żółtki. To ludzie, którzy jeszcze robią na białą i przy okazji czarną rasę. Ale to się skończy. - Murzyni to oczywiście Afro-Amerykanie. Mniam, mniam. jednak pod warunkiem iż płodzą mulatki. -Żydzi (czuję smak banana) to... "niewinne" istoty. - Szkopy. Cały szkopuł w tym iż - Nie wiadomo o co chodzi. - Szwaby. Podobna historia. - Makaroniarze? Hmmm... Oceniani pozytywnie za brak waleczności. - Ruscy. Ale którzy? Tych Rusi było więcej. W domyśle rozchodzi się o Moskali. - Pepiki. Ale skąd się to wzięło? Od Pepina króla Franków? Dziwna sprawa. - Chanysy (nie podkreśliło mi - huraaa). To Ślónzoki som. No i co? I nico. - Gorole. To w ramach riposty śląskiej. - Angole. Ludność zamieszkująca południowo-zachodnią część Afryki. - Żabojady. Społeczeństwo o specyficznych zainteresowaniach kulinarnych. Dziwnym jest iż "Makaroniarz" Alexander Volta więcej pożytku pozyskał z owich żabich udek niż sami "Żabojadzi". - Yankesi. Hmm... W południowych stanach do dziś są legalnie wywieszane flagi Konfederacji. Ale jak ich mam nazwać? "Usańczycy"? Nie da rady. Ważne kto rządzi. A ktoś ma wątpliwości że to nie Żydzi? Alem sie rozpisooooł; Proszę o uwagi - Coś mogłem spieprzyć (to taka przyprawa). Może by wartało trochę soli, bądź ancymonu? Upsss - Cynamonu.
  24. Post - Link - Topik

    A reszta się zgadza? Raczej powinna. Oczywiście Marysia to Konopnicka, a Zosia to była ta co to się do niej dobrał Pan Tadeusz w finalnym wydaniu pewnego eposu, Księgą XIII zwanym, co Fredro przytomnie dopisał, gdyż Adasiowi weny twórczej w tej materii brakło. Aczkolwiek jestem ciekaw jak sobie ten ostatni poczynał w Stambule (Konstantynopolu). Natomiast - Marysia Konopnicka dbała o polskość języka i nawet jakąś Rotę napisała. Ostatnim (czyżby?) mym argumentem jest prof. Jan Franciszek Miodek. Jak to godoł pewien stary oficer byłej marynarki carskiej, będący w szkole Polskiej Marynarki Wojennej w Grudziądzu i tam wykładał również historię? "Polsza, Otczizna Nasza - Ostałas razdieliena na tri czasti; Adnu wzjali Giermancy, wtaru Awstrijcy, a trjeciu My." Coś dalej jest niejasne?
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.