Skocz do zawartości

poldas

Użytkownicy
  • Zawartość

    2,239
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez poldas

  1. Ad. Secesjonista; Gdzieś takiego banialuka "wsadziłem"?Znam tylko coś takiego jak Osobowe Źródła/Źródło Informacji - OZI. Bynajmniej nie Osborne.
  2. Desant... stonki

    Ad. Secesjonista; A to wiadomo skąd?Ano stąd; Cytowany dr Jan Ruszkowski się kłania.Co wiemy dalej? Potem jest larum z 1947 roku iż to cóś pojawiło się u polskiej granicy. Skoro polska granica w 1945 roku przesunęła się na zachód ku Odrze i Nysie Łużyckiej, to ktoś tu manipuluje; Albo stonki na Górnym Śląsku wtedy nie było, albo Niemcy sobie z nią tam jednak poradzili w 1944r.
  3. Decydująca bitwa na Pacyfiku

    No pewnie - W szczególności gdy czytam, że potencjał USA był niczym nie ograniczony. A skąd to wiadomo? Co do tego, czy Midway, czy też Guadalcanal było przełomem jest mało istotne. Tak samo mało istotny jest moment przełomu na Froncie Wschodnim; Czy to był Stalingrad, czy też Kursk. Dla Brytyjczyków takim przełomem będzie II Bitwa pod El Alamein. Jednak równie dobrze mogą sobie pisać o wygranej we wrześniu 1940r. BoB. I też będzie trafnie. Tym bardziej, że samodzielnie. Powyżej wskazane zmagania wskazują że Japonia i Rzesza nie pogodziły się z próbami zdominowania Europy i Azji przez USA. Przy okazji wyszedł również potencjał ZSRR większy od przewidywanego. Komuś tam plany nie wyszły. Jednak nie da się pewnych rzeczy sprawdzić bez rzucania kart na stół (jak w pokerze).
  4. Desant... stonki

    Wypowiedź nr 9; Niżej mamy takie coś odnośnie pojawienia się stonki ziemniaczanej na Górnym Śląsku; Wniosek byłby taki iż Niemcy tam sobie poradzili z ową zarazą, skoro w powojennej Polsce (1945-1946) jej ogniska jeszcze nie występowały.
  5. Zwolnienie z obozu

    Nie wiem gdzie ta osoba wcześniej była więziona. Mam wzmiankę tylko odnośnie Dachau. Nie mam też zamiaru bajdurzyć. Wiem tylko tyle iż ta osoba odzyskała swe osobiste rzeczy. Skoro coś takiego arcb. Kozłowiecki napisał, to... Ja traktuję to poważnie.
  6. Jakość życia na świecie po 1946 r.

    Prawdopodobnie się dziewuszce "chlapnęło", a miała na myśli 1945 rok. Jaka mogła być ta jakość życia to łatwo się domyśleć. Niemcy i Polacy (głównie) musieli odgruzowywać swe miasta i na nowo uruchamiać infrastrukturę. Zauważyłem jednak coś ciekawego - Optymizm. Po wojnie zaczęło się rodzić więcej dzieci. Kobiety intuicyjnie wiedziały iż muszą nadrobić straty wojenne w głównie męskiej populacji gatunku Homo Sapiens. I to się udało. Jakość życia sobie można oceniać na poziomie komfortu jakiego? Tylko materialnego? To jest jasne, że nie.
  7. Zwolnienie z obozu

    Tak; Mamy coś takiego w ksiażce "Ucisk i strapienie" Adama Kozłowieckiego. Przyjaciel autora wspomnień - Ślązak, został wypuszczony na wolność z Dachau i odzyskał swoje rzeczy osobiste.
  8. Mniejszość etniczna - Ślązacy

    Jacek - Odpuść se. Co mnie tu zastanowiło; Ciekawa sprawa. Coś więcej wiadomo o tym wydarzeniu?
  9. Alkohol i jak się bronić przed jego skutkami

    To jest wypowiedź z tematu zamkniętego, ale... Tiger? To jeno podróba jakiegokolwiek dopalacza. Piwo o zawartości 4,5% Nie znam piwa o takiej zawartości alkoholu. Że niby bezpośrednie wypicie piwa + jakiegoś sikaczowatego dopalacza = Śmierć? To jakim cudem ja jeszcze żyję? Znaczy... Tych wynalazków niby dopalających jeszcze nie stosuję. "Czy mogę pić..." Młody organizm wymaga treningu. Sam za gówniarza wielokrotnie rzygałem, ale potem orgazm, tfuuu - organizm się dostosował. Ważne jest aby tak chlać, co by się nie dać złapać. A Miśki polują, bo długi weekend jest.
  10. Alkohol i jak się bronić przed jego skutkami

    Zaraz zaraz - Tomasz; Nigdy się nie upodliłeś? Zresztą ta pogadanka winna tyczyć uświadomienia młodzieży, bo My jesteśmy niereformowalni. Rozwalił mnie tekst kolesia, co to pytał czy może se coś tam o 20-ej, bo on coś tam o 13-ej. Norma podstawowa; Na każde piwsko o zawartości circa 5%, należy se odliczyć 2 godziny rezygnacji z kierowania pojazdami mechanicznymi. Uprzedzam - Aktualnie mam ponad 4.
  11. Czytał Secesjonista współczesne Pf-ki? Znowu jestem zaskoczony. W języku francuskim? Zaznaczam iż do francuskich Pf-ek dostępu nigdy nie miałem. Co by to niby miało u Francuzów znaczyć? Że weteran wojenny miał sieć informatorów, którzy mu dobrowolnie i świadomie przekazywali informacje, bo wiedzieli do czego Fonck służy? To emisariusz był. Mnie jedynie dziwi, że pewnych informacji nie można było przekazać bezpośrednio z Berlina do Vichy, tylko trzeba było do tego użyć Rene Foncka. To, że on dzięki swoim działaniom uratował Afrykę północną i Gibraltar przed Niemcami, czy też Hiszpanami, to... Śmiało se można między bajki włożyć.
  12. Systematyzowania ciąg dalszy; Rezydent (wywiadu)- Pracownik placówki dyplomatycznej z dodatkowym etatem w postaci zdobywania informacji. To dotyczy wyłącznie wywiadu zagranicznego. Rezydenta jest łatwo zidentyfikować, a bez informatorów to on może se co najwyżej robić tzw. "biały wywiad". Agent - Klasyczne przykłady to rtm. Sosnowski i Richard Sorge. Obaj udawali. Pierwszy z nich, że uciekł z Polski i jest na nią obrażony. Drugi strugał nazistowskiego dziennikarza. Każdy z nich zorganizował sobie siatkę informatorów. Fonck? Nie ma takiego fachowego pojęcia jak "agent penetracyjny". Literaci maja wyobraźnię. To nie on penetrował, lecz jego uświadamiano, gdyż wiedziano, że i tak zda relację Petainowi, czy też Lavalowi. Nie mam na to literatury, bo współczesne Pf-ki musiałem zdać przed odejściem z pracy.
  13. Służby specjalnie w II RP

    A gdzie są te opracowania? W księgarni, w bibliotece, w CAWiarni, w internecie? W przyadku tej ostatniej opcji gotów jestem się zapoznać. Teraz tak; Wiemy, że była akcja "Wózek". Podane są jej rezultaty dzięki uprzejmości Secesjonisty, który powołuje się na pracę pani Bochaczek-Trąbka. Załóżmy że jakimś cudem se to przeczytam i okaże się iż faktycznie w tej pracy mamy informację o zdobyciu w ramach akcji "ciotka" vel "wózek" planów jednej z gier wojennych niemieckiego Sztabu Generalnego, to... I tak nie uwierzę powołując się na uniwersalne procedury obiegu dokumentacji niejawnej. Odnośnie tej dyskusji o agentach - Proszę o odnośnik, celem kontynuowania tamże dyskusji merytorycznej. Jeszcze jedno; Mam rozumieć że Secesjonista tą całą przytaczaną literaturę czyta? Szacun.
  14. Służby specjalnie w II RP

    Ahaa.Ciekawe rzeczy Niemcy pakowali do pociągów jadących tranzytem przez Polskę. To, że ktoś coś tam wypisuje (w tym ja), nie powinno nas zwalniać od myślenia.
  15. Służby specjalnie w II RP

    Kolejowiec oczywiście nie odpowie. Zastanawia mnie jednak, czy należy uważać Niemców za idiotów. Bo tak się niby pisze, że "akcja wózek" była skuteczna. Literaturkę do tego się dodaje... Ale - Konkrety skuteczności działania Oddziału II znamy? Bo ja nie. Co to całe grzebanie w cudzych bagażach i poczcie cywilnej wniosło? Nie wiem.
  16. Wrzesień 1939 na zachodzie

    No to wracamy do meritum. Nie będę czytał komentarzy pod blogiem. Spróbuję po swojemu; Tu nazwisko generała już jest poprawne (czyli wczesniej była literówka), lecz autor dalej podaje błędnie o ataku kolejno elementów najpierw 2 Grupy Armii, a potem elementów 3,4 i 5 Armii. Sęk w tym iż te armie właśnie były elementami 2 GA.Dalej autor pisze iż ofensywę wstrzymano po trzech dniach. Mamy rozumieć że 10 września? Nieprawda - Atak wstrzymano ostatecznie 14 września po południu na podstawie polecenia nr 4 punkt 2 gen. Maurycego Gamelina. Potem autor się poprawia iż atak wstrzymano 12 września, co również prawdą nie jest. Aha, jeszcze jedno; Wojsko francuskie miało być zdemoralizowane w trakcie służby fortecznej? To już bym prędzej podał, że garnizonowej. Ale czyja to wina? Ano samej generalicji, która potem na to narzekała.
  17. Wrzesień 1939 na zachodzie

    Widzi. Ale ona nie nastąpiła przed połową lipca 1939 roku. Przed 2 września to Georges nie miał żadnego konkretnego etatu. Coś tam mógł zatwierdzać, ale na podstawie udzielonego mu przez Gamelina pełnomocnictwa. Ot, taki oficer w dyspozycji wodza naczelnego do specjalnych zleceń.
  18. Wrzesień 1939 na zachodzie

    Ad. Secesjonista; Dowódcą czego?Bo tak do mobilizacji sił zbrojnych Francji to nie widzę aby czymś, bądź kimś miał dowodzić.
  19. Wrzesień 1939 na zachodzie

    Se myślę; O co chodzi z tym Petelatem? Rzecz dotyczy André Gaston Prételat. No i jaki z niego dowódca 2 Grupy Armii? Żaden. Prételat miał być po prostu dowódcą 2 Armii, po jej mobilizacji. Dalej; I zaś błąd. Georges nie mógł być w lipcu 1939 roku żadnym dowódcą frontu, bo wojny jeszcze nie było.Na razie tyle. Znajdę czas, to pogrzebię dalej.
  20. W stajni na trotach to znalazłem - http://www.stajniatrot.pl/texts/mondre/powozy.html
  21. Magnat karetą - Wiadomo. Podczaszy natomiast dryndulką. Zwykłe szlachciury jeździły kałamaszkami.
  22. Wrzesień 1939 na zachodzie

    Szkoda że nie strychu w domku prababci.A konkretnie u Dominika Kucińskiego w jego blogu. Ale o co chodzi?
  23. Masz rację Tomasz. Kosy trawne to wiadoma sprawa, ale są też sieczne i to w dwóch rodzajach. Trawną się siecze trawę, a sieczną co się siecze? Zboża?
  24. Ooo widzisz Tomasz - Myślisz; Nie przyszło nikomu innemu do głowy że powinno być: "kosy do sieczki trawy" ? Bez tego (i). Po prostu jest błąd w zapisie, albo przy przepisywaniu.
  25. Ciekawym jak można kosić sieczkę. Tu się rozchodzi o kosy do sieczenia trawy.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.