Skocz do zawartości

poldas

Użytkownicy
  • Zawartość

    2,245
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez poldas

  1. Biała Stokrotka 1939

    To tak samo jak bym napisał o Ruchu Białej Róży. Szukejta se. Co wiemy Atrix? Oficjalnych oznak kompanijnych nie było. Gdzie ta mogiła?
  2. Dziwna broń

    Zadnych jaj sobie nie robię. Gdyby to kogoś interesowało, to zapodam rysunek ciężkiego karabinu maszynowego Goriunowa (czyli made in ZSRR) w "skrzywionej" wersji;
  3. Biała Stokrotka 1939

    Wtedy Podhalańczycy mieli nazistowskie symbole. Obstawiam w aspekcie stokrotki 1 Pułk Piechoty Legionów. Szarotka to emblemat znany w polskich jednostkach górskich po 1939 roku. W polskich górskich miejscowościach powszechne są ulice pod wezwaniem Dietla. Czyżby to jakaś propagandowa opłata licencyjna za skopiowanie tego emblematu od niemieckich jednostek strzelców alpejskich?
  4. Czy wchodziły w skład tego pułku, to nie jest dla mnie do końca jasne. Kiedy w 1943 roku pułk został przeformowany w dywizję, to Ciocia Wisia podaje iż w jej skład wchodziły również bataliony Roland i Nachtigall. Kłóci się to z informacją o rozformowaniu tych jednostek jeszcze w październiku 1941 roku i utworzeniu na ich bazie 201 Batalionu Schutzmannschaft. To też była taka specyficzna jednostka specjalna złożona z Ukraińców. Zeby było ciekawiej, to Niemcy sformowali analogiczną jednostkę Schutzmannschaften o numerze 202, złożoną z polskich policjantów, którą przeznaczono do obrony Polaków na Wołyniu. Odnośnie Eben Emael; Tam dała popis wydzielona jednostka spośród spadochroniarzy Kurta Studenta. Te miny jak piszesz, były kumulacyjnymi ładunkami, które zastosowano po raz pierwszy w historii. Za ich pomocą rozwalano (albo przepalano) pancerne kopuły i stalowe drzwi w/w fortu. Dokonać miała tego grupa "Granit" Rudolfa Witziga, składająca się z 85 ludzi, ale nie przy użyciu spadochronów, tylko szybowców. Jednak 3 szybowce z dwunastu nie doleciały do celu z Witzigiem włącznie, zatem liczbę atakujących należy oceniać na ok. 60 osób. Jednak potem sam Witzig dotarł na miejsce akcji z dodatkowymi żołnierzami również lądując na dachu fortu. Do końca nie wiadomo ilu tych Niemców uczestniczyło w ataku na fort. W każdym razie belgijskich obrońców tej warowni było około tysiąca, czyli circa 15 razy więcej niż atakujących spadochroniarzy.
  5. Widzisz Widiowy; Sam już nie wiem jak to usystematyzować, no bo tak; W tytule tematu jest o siłach specjalnych, a w trakcie dyskusji podajemy jednostki przeznaczone do specjalnych zadań. Takie np. Einsatzkomando to będzie niby co? Siły, czy jednostki? Jakoś tym odgórnie sterowano. Z drugiej strony, mogło być i tak, że każdy taki oddział po otrzymaniu wytycznych, działał na własną rękę i dlatego trudno go wpisywać do sił specjalnych. Nie wiem - Trzeba to przemyśleć.
  6. Dziwna broń

    Do tych z wygiętą lufą, albo nasadzaną wygiętą końcówką? Naboje były te same.
  7. Nie tyle polityczna, co państwowa.Zresztą... Co to są siły specjalne? U Sowietów były oddziały zaporowe NKWD, karne bataliony i jednostki Smiersz. Wpisują się one do tej układanki? U Niemców widzę bataliony: Roland i Nachtigall. Oba sformowane przez Abwehrę. Widzę też ludzi Kurta Studenta, z powodzeniem atakujących belgijski fort Eben Emael.
  8. Radiowozy Policji w IIRP

    Mnie by bardziej zaciekawiło jakby jakiś pojazd policyjny posiadał wtedy zamontowaną radiostację. Wtedy byłby to radiowóz "pełną gębą".
  9. Dziwna broń

    Nie wiem czy są, ale wiem że były; Krummlauf - https://www.google.pl/webhp?sourceid=chrome-instant&ion=1&espv=2&ie=UTF-8#q=krummlauf Sowieci też się w to bawili. Obecnie jest w użyciu broń do strzelania zza winkla, ale bez wygiętych luf. We współczesnych konstrukcjach o takim przeznaczeniu, karabin jest "łamany" w ten sposób, że lufa z kamerką wystaje zza węgła, a strzelec se to pod kątem np. 90 stopni obserwuje na monitorku i w razie potrzeby pociąga za spust. Sam używałem kałacha z lekko wygiętą lufą. Gdy celowałem w dwójkę, to pocisk trafiał w dziesiątkę.
  10. Kontrwywiad a zamach majowy.

    Ale jaki kontrwywiad? II Oddział Sztabu Generalnego stał za Piłsudskim. Straż Graniczna i KOP z ich strukturami guzik miały do Sulejówka. To, że do konfrontacji dojdzie, już było wcześniej wiadomo. Tu nie było czego, albo kogo rozpracowywać. Wiadomo było, że do konfrontacji dojdzie.
  11. Tutaj można się jedynie opierać na wspomnieniach Brandysa, który zaliczył Woldenberg, a Wcześniej Hammerstein (Czarne). Własnie w tym drugim obozie znajdował się również oddzielny, odizolowany od reszty, barak z żydowskimi oficerami. Niemcy ich tam pozwozili z różnych oflagów. Chyba ich chciano zgładzić, ale z tego pomysłu zrezygnowano. Obawiano się retorsji ze strony Aliantów zachodnich. W końcu przewieziono ich do Woldenbergu, gdzie ulokowano ich wszystkich w odrębnym baraku nr XII. Niemcy się oficerów innych narodowości nie pytali tutaj o zdanie, a to, że się to niektórym ONR-owcom akurat mogło spodobać to już inna kwestia. Mało tego; Podobało się to również niektórym Żydom. Literatura - Bartłomiej Szleszyński, Wydział Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego, kwiecień 2003. http://pl.wikipedia.org/wiki/Marian_Brandys "Wyprawa do oflagu", PIW, Warszawa 1955 Źródło - http://bibliotekacyfrowa.eu/Content/3385/KAWALIERA%204%202010.pdf
  12. Recepcja S. Freuda w II RP

    Pierwsze i zarazem jedyne tłumaczenie dzieł Fruda za II RP to "Wstęp do psychoanalizy" z 1936 roku. Kempnerówna, Zaniewicki, pod redakcją Gustawa Bychowskiego. Ten ostatni był zresztą właśnie psychiatrą i psychoanalitykiem o międzynarodowej renomie.
  13. Od karty identyfikacyjnej do karty elektronicznej

    Ciekawym jak identyfikowano takich posiadaczy czeków podróżnych jako właściwych odbiorców pieniążków. Bo podpis można podrobić, a i charakter pisma się zmienia.
  14. Źródło - https://forum.ioh.pl/viewtopic.php?t=8408Tam się wypowiada Andrzej Szutowicz.
  15. W innych oflagach tego nie było, choć próbowano takie judenbarake tworzyć. Poskutkowały jednak sprzeciwy starszych obozów. Większość żydowskich jeńców-oficerów przeżyła wojnę w przeciwieństwie do szeregowych i podoficerów tej narodowości.
  16. Współczesna broń ochrony

    Czyli czterech kolesi i cztery sztuki FN-FAL. A duży tonaż ma twoja jednostka morska? Jak to w sensie ochrony wygląda na innych statkach. Proszę o szybką odpowiedź, bo czekają na nią kolesie z Somalii.
  17. Współczesna broń ochrony

    Razor; Skoro jesteś, to takie pytanie mam. Na ile destruktywne jest długotrwałe przechowywanie amunicji w magazynku dla... jego sprężyny. Załóżmy, że przez rok czasu.
  18. Współczesna broń ochrony

    Miałbyś czas opisać te procedury? Wiem że na statkach radzieckich (nie wiem jak jest aktualnie na rosyjskich) były magazyny broni. W razie "draki" kapitan, bądź jego zastępca, zezwalali na otwarcie tego magazynu i uzbrojenie załogi. Skoro to się mieści w walizce, to... Podejrzewam 2 sztuki FN-FAL + 40 magazynków.
  19. Współczesna broń ochrony

    Zależy jaka to wersja; Czyżby 50-64 ? Tak z ciekawości; Jakie są procedury przechowywania broni i amunicji na statku?
  20. Miło wiedzieć, że Secesjonista wie, co wie każdy z nas. Ja tam nie wiem, co inni wiedzą. Ale do rzeczy; Zasugerowałem pomyłkę i wykluczyłem metodę smażenia, celem pozyskania tłuszczu do wyrobu mydła. Ale właściwie, czemu nie? Kuchnia węgierska słynie z tego, że jest ciężka dla żołądka. Skoro tam dużo smażono, to zakładam iż mięsko było tłuste i w trakcie tej czynności uzyskiwano tłuszcz odpadowy. Oczywiście taka metoda była mniej wydajna, ale czemu nie? Po co by się to miało zmarnować. Zlewano to sobie pomału i tym samym uzyskiwano komponent do produkcji mydła, który następnie gotowano razem z ługiem i potem rozlewano do foremek. Następnie wystarczyło jedynie poczekać aż to wystygnie i... mydło gotowe.
  21. Jak to co? Ano mydło. Tkanka tłuszczowa świniaka jest podobna do człowieczej. Jako że w Rzeszy był niedobór jedzenia, to profesor Spanner nie mógł wykorzystać tłuszczu wieprzowego do produkcji swojego mydła, ale znalazł rozwiązanie tego problemu. Aha; Tam pomylono smażenie z gotowaniem.
  22. Czapka mundurowych

    Jagiełło; Masz na myśli pióra dwugłowego orła? Bo ja innych nie widzę. Jak już tego szukasz, to proszę: Tu masz dopiero piórka + pokaźny "Ikonostas". Albo Alpini; A tu coś dla Gregskiego;
  23. Czapka mundurowych

    Czyżby Secesjonista był zainteresowany kontaktem z takim środowiskiem? Czyżby Poldas bezbłędnie "obczaił" iż ta czapka należy do oficera latających cyklistów? Proponuję temat zamknąć. A o czapkach, patkach, stopniach, insygniach, to se gdzie indziej pogadamy. Był już taki temat?
  24. Czapka mundurowych

    To nie są liście jeno pióra. Na upartego; By to mogła być czapka jakiegoś lejtnanta pedalskich sił lotniczych. Jak chcesz poznać liście z patek SS, to proponuję się zapoznać wstępnie z tym, co noszą polscy funkcjonariusze Lasów Państwowych.
  25. Od kiedy można mówić o komunizmie w Rosji

    Czyli niby o to loto, że w Unii Europejskiej też mamy komisarzy? A z tym Kanzas to nie rozumiem.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.