-
Zawartość
2,239 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez poldas
-
To w końcu uratowała mu palec, czy życie? Czyżby chodziło o kciuk prawej dłoni? Prorok?A ps. Rena, to nie była jednak przypadkiem Helena Wołłowicz? Z tymi relacjami to proponuję uważać.
-
Nie. On sam w sobie jest "budzikiem", co by uświadomić iż Sowieci nie byli tak zacofani, jak się Nam wydaje. Pierwsza fabryka zegarów powstała w Moskwie w 1929 roku. Do 1940 roku wyprodukowano tam 2 miliony czterysta tysięcy sztuk. Ale no cóż; Za mało tego naprodukowano.
-
Tylko żeby w tym wątku nie wyszło iż Sowiety to takie centralne "kacapy" były. W 1939 roku w Polsce można się było doliczyć maksymalnie 900 ciągników. W ZSRR w 1941 roku zdołano zmobilizować z sektora cywilnego + zasoby wojska, łącznie prawie 120 000 sztuk ciągników. Ale jakie to były ciągniki? Gąsienicowe. Ktoś to musiał umieć obsługiwać. O ile w Polsce zegarki nie były rzadkością, to wykwalifikowanych kierowców było jak na lekarstwo. W samym Czelabińsku produkowano na licencji Caterpillera od 1933 roku 18 do 20 tys. sztuk ciągników gąsienicowych rocznie. A to tylko jedna fabryka. Poza nią były jeszcze fabryki traktorów w Charkowie, Leningradzie, Stalingradzie, Niżnym Tagile i gdzieś tam jeszcze. W Polsce bazowano na napędzie owsianym. Związek Radziecki natomiast był zmotoryzowany. Gdy Polakom udał się nocny bój pod Jaworowem i rozbito jeden batalion wraz ze sztabem pułku SS Germania, to zdobyto ok. 90 pojazdów. I co z tego? Ano brakło szpeców co by te auta poprowadzić. Spalono ten cały tabor. No i co se mają Niemcy czy Rosjanie o tym pomyśleć? Ano... Polaki to "buraki".
-
Ad. Stańczyk; Poldas tego do dzisiaj nie jest pewny.Odnośnie zapodanego pytania - Nie.
-
Proszę zrozumieć iż z mej strony było jeno zapytanie, a nie twierdzenie. Stan sanitarno-epidemiologiczny obozu w Pruszkowie też byłby tu ciekawy, acz nie obciąża "Bakcyla", jako dowodzącego powstańczą służbą medyczną. Zaciekawiło mnie to iż na ok. 18 tys. powstańców, aż ok. 3 tys. osób to medycy (w tym sanitariuszki). Moim zdaniem - Proporcje korzystniejsze niż w innych armiach.
-
Na razie spekuluję, a tutaj można się ciekawych rzeczy dowiedzieć - http://www.sppw1944.org/index.html?http://www.sppw1944.org/powstanie/sanitariat_14.html
-
Wpis numer 7;
-
Do Lizbony przybył 3 lipca. W każdym razie nie trzeba było ich zwabiać do Hiszpanii, skoro w niej uprzednio byli. Wygląda na to, że sami Niemcy z początku nie wiedzieli jak postąpić. Decyzja o zwabieniu/uprowadzeniu Księcia zaistniała dopiero 24 lipca. Czyli wychodzi na to, że miesiac czasu się zastanawiano jakie kroki podjąć.
-
Ciekawi mnie tu przy okazji zjawisko epidemii wśród powstańców i ludności cywilnej. Jak funkcjonowała służba medyczna?
-
To jest akurat mało istotne. Ważne jest to, że dzięki Euklidesowi udało się dowieść iż książęca para przebywała w Hiszpani od 23 czerwca do (prawdopodobnie) 3 lipca 1940 roku.
-
Tak. Przynajmniej po jednym egzemplarzu Juniora i Majora znajdziemy w Muzeum Lotnictwa w Krakowie. Co to takiego PZ INŻ ?
-
Ad. Albinos; Czuję że to do mnie.Natomiast nie czuję się winny, ponieważ takich zarzutów nie stawiałem. Nigdy nie napisałem iż powstańcy dopuszczali się zorganizowanych grabierzy. To jednak nie zmienia mojego (i Twojego również) stanowiska iż jednostkowe akty grabieży miały miejsce podczas PW. Pisząc to, co zapodałem wyżej, miałem wcześniej ochotę napisać iż za te ograbione magazyny niemieckie Polska winna jest odszkodowania dla spadkobiercy prawnego Rzeszy. Wiem - Kontrowersja. My podobnie myślimy. Z tym, że ja lubię prowokować - Zgoda. Jednak... Czasem trza wstrząsnać, co by pobudzić innych do myślenia.
-
Potwierdzam; Ribbentropowi wciskano informacyjny kit. Gdy się po wojnie Edek z tym czymś zapoznał, to orzekł iż to są bzdury.
-
Wszy to jeszcze pół biedy. Mendy bardziej dokuczały. Wtedy jeszcze nie było mody na depilację narządów.
-
Tak to już było iż w czasie powstania cósik się znalazło, albo zdobyło. Broń Boże ukradło - Ten wariant odpada. Teraz dajmy szansę wypowiedzieć się Stanisławowi Lakier... pardon - Likiernikowi;
-
Ujgurów też? To aż tak źle było w ZSRR, aby się trza było wspomagać rekrutami z terytorium Chin?
-
Zgadza się. Niestety Piasecki nie sprecyzował co to były za buty. Być może były a'la Goering, co to się delikwentowi wrzynały w pachwiny. Rzeczywiście - Moja nadinterpretacja okazała się być karygodną. Ta część dyskusji przypomina mi polemikę Wieniawy z kimś tam, odnośnie artykułu profesora Górki.
-
To ja najpierw poproszę o sprecyzowanie logiki, zwanej - "poldasową".
-
Proszę o potwierdzenie iż wówczas w modlińskiej twierdzy nie więziono osób cywilnych. Albo inaczej - Skazanych wyrokiem sądu cywilnego, a nie wojskowego.
-
Ad. Secesjonista; A co ja biedny pocznę, gdy literacki przekaz okaże się być sprzeczny z logiką?Mam bezmyślnie rzucać rybę, bo pelikany i tak ją łykną? Kojarzę Staśka Grzesiuka jak to na przełomie 1939/1940 "czyścił" opuszczone mieszkania warszawskie. On się do tego centralnie przyznał. Ale oczywiście powstańcy byli czyści jak łza, a stołeczna żandarmeria Armii Krajowej ziewała z nudów.
-
Ochżesz; Jesteś szybszy od przeciągu. Mało tego - Pomyliłem się co do ilości "zapakowanych" temu burżujowi w oficerkach kulek. Jeno dwie mu Zubow zapodał. No i se Pietuchow nie posmakował góralskiej herbatki. Nie, nieee - Przy takiej podejrzliwości nie mowy o przyjaźni polsko - rosyjskiej.
-
No cóż; Można się też kąpać "w opakowaniu", co sam empirycznie (niegdyś) sprawdziłem. Więc - Można. Wniosek taki, iż z dniem 1 sierpnia 1944 roku warszawskie szafy nagle opustoszały.
-
Akcja "W" - walka z chorobami wenerycznymi
poldas odpowiedział secesjonista → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Patrzę na inwokację tego wątki i widzę, że się jeszcze nie pogubiłem. Secesjonisto - Prośba; Mógłbyś wkleić treść tego czegoś? - Dz. U. z 1945 r. poz. 278 -
To było przejaskrawione, ale - Książkę polecam.
-
Czy aby nie Sąd Wojskowy? Czyli sprawa wewnętrzna Firmy. Fajne czasy wtedy były. Teraz to jeno autem pojedziesz, zatrzymają, każą ci dmuchnąć, wyjdzie więcej niż 0,5 i wydalają cie ze służby. Jesteś cywil.