poldas

Przedmówca mnie nie rozumie, albo "rżnie głupa". Są bardziej znane imiona i nazwiska. Dlaczego przedmówca podaje coś, co mało komu mówi? Mam to traktować jako spam? No dobra; Co to jest "spam"? O definiowaniu spamu może poldas napisać w stosownym temacie: "SPAM" w dziale "Dysputy filozoficzno-społeczne". secesjonista

Nie do czego, tylko do kogoś. Eisenhower. Istota pytania pozostaje bez zmian.

Wiesz co? Dla mało kogo pojęcie Władysław Studnicki i jego dokonania, są czytelne. Załuski? Czyżby Zbigniew? "Siedem polskich grzechów głównych". Że Roman Pollak? To ja dodaję do układanki Sydneya Pollaka. Tu się rozchodzi o to, co jest oczywiste. Twórca ma być zrozumiały.

Srata tata - Spadła jakaś bomba na Watykan? Edit: Bardzo proszę o powstrzymanie się od takich sformułowań. Dziękuję w imieniu wszystkich. // mch90

Że nie jest czytelny.

Jeżeli twórca danego dzieła nie potrafi przekazać tego co pomyśli jego głowa, to czyj problem.? Twórcy, a nie odbiorcy. Korczyński przesadził. Zresztą Adam Mickiewicz też w "Dziadach". Podobna forma "odlotu".

Oraz z foo fighters. Znam wytłumaczenie, ale najpierw zapytam. Skąd przedmówca powziął takie spostrzeżenie?

Ciekawy jestem która forma zapisu nazwy tej miejscowości jest fonetycznie lepsza. Zadam jeszcze takie pytanie Secesjoniście; Ile kilometrów naprzód winien być pluton rozpoznawczy, względem jednostki macierzystej?

I przez takie "pierdoły" się wątki prują. Nie prościej napisać o co chodzi?

Tyle jedynie mogę dodać, że pododdziały 15 Dywizji Pancernej zgrupowano podczas tego nieudanego ataku w składzie tzw. "Kampfgruppe Holtzendorff" i "Kampfgruppe Kirchheim". Mówi coś Tobie sformułowanie "Regimentsstab zbV 200" ?

Thanks? Jeśli już Secesjonista lubi wchodzić w takie detale, to... Kogo, albo co ma na myśli?

Zgoda. Spodobała się mnie postawa Boba Dylana. Wcześniej tak samo zachował się Jan Paweł Sartre. Podobnie Le Duc Ho (Demokratyczna Republika Wietnamu). Im nie zależało na rozgłosie i wzgardzili nagrodą.

Zauważyłem że dwóch przedmówców unika prostego faktu, iż Karl Wolf był jedynie koordynatorem. W strefie działań wojennych to się jemu Kesselring nie pozwalał wtrącać. W strefie okupowanej, to odpowiedzialność za działania antypartyzanckie ponosli: Roberto Farnacci, oraz Renato Ricci.

W 1941 roku to jeszcze w Afrika Korps się uczono jak należy walczyć na pustyni. Specyfika walki na pustyni odbiegała od tego, co wypraktykowano w Europie. W rezultacie, nie dawano sobie rady z okrążeniem przeciwnika. Ten się wymykał. Generalnie jednak kampanię w Cyrenajce uznać należy za udaną. Pierwszej porażki doznano podczas ataku na Tobruk. Dlaczego? "Nie była ona spowodowana jedynie brakiem dostępnych sił i środków, ale także rezultatem braku wyszkolenia i niewystarczająco dopracowaną taktyką szturmową." Wykazała to bitwa pod Ras el Mdauuar. Podjęte tam natarcie w dniu 1 maja 1941 roku okazało się być porażką. Zawiodło współdziałanie czołgów 15 Dywizji Pancernej z piechotą i lotnictwem. Australijski kontratak również się załamał. Więcej na ten temat mamy w książce "Afrika Korps Rommla" - Pier Paolo Batistelli. Wyd. Bellona 2006r.

Czym się różnią pozycje od a) do d) ? Nie widzę różnicy. W przypadku stawiaczy pław, to nie zauważam takich wyspecjalizowanych jednostek.

Że miały na burtach " Seiner Majestät Schiff" po mobilizacji? Innych różnic nie widzę.

Wieńczysław Konstantynowicz von Plehwe. Może Witte miał jakieś kompleksy z powodu braku szlachectwa.

Niczym. Tu masz zestawienie niemieckich latarniowców - https://de.wikipedia.org/wiki/Liste_der_deutschen_Feuerschiffspositionen

No jak nie jak tak? Przecież Polska się rozciąga od Bałtyku po Morskie Oko. Pewien Ukrainiec mówił że Kijów mogą Polakom dać, ale lwów to musimy sobie sami nałapać.

Ja tak z innej strony. Badałeś zagadnienie strat Polaków na służbie rosyjskiej podczas tego powstania?

Tam? Nie. Ale Polacy nie gęsi. Na mój rozum to by się rozchodziło o możliwość zniszczenia/uszkodzenia cylindrów w pierwszym rzędzie za śmigłem. Gdy ja tu coś podaję żargonem, czy też gwarą, to (mam nadzieję) zrozumiały jestem. Tego, co jakiś anglojęzyczny podaje, niekoniecznie musimy rozumieć dosłownie. Czy samoloty z PW-2800 były bardziej wrażliwe na ostrzał od "rzędzioków"? No pewnie że tak. Dlaczego? Bo razem z osłoną miały średnicę czołową 1,4 metra, co wychodzi na 1,52 metra kwadratowego. W silnikach rzędowych jest to trudniejsze do obliczenia, ale nie przekracza 1,1 metra kwadratowego. Co łatwiej zniszczyć? Coś, co jest większe.

Każdy informator ma dwie teczki. Nieważne czy za PRL-u, czy obecnie. To działa tak samo. Pierwsza z nich to teczka personalna. W niej zamieszcza się arkusz z listą wynagrodzeń. Druga z nich to teczka pracy. Ona jest ciekawsza. W niej powinny się znajdować notatki służbowe z przeprowadzonych rozmów z informatorem. IPN opublikował zawartość tej drugiej teczki? Wtedy by wiadomo było za co "Bolek" kasę brał.

Czekałem na to. U Collinsa to doszło do przestrzelenia instalacji olejowej małym kalibrem (pocisk 7,7mm.), ale w którym miejscu i co to dokładnie znaczyło, to nie wiadomo. Właściwie to nie rozumiem skąd się wzięły informacje o zniszczonych cylindrach w P-47. Takie coś jeszcze znalazłem; http://www.dws.org.pl/viewtopic.php?f=61&t=11032&start=0&st=0&sk=t&sd=a Co to jest "główny cylinder"? Nie rozumiem.

Przecież ten olej jest pod ciśnieniem przynajmniej 3 atmosfer. Po rozszczelnieniu silnika, jak to "rzygnie", szybciutko pozbywasz się oleju i motor pracuje na sucho. Brał to ktoś pod uwagę? Właściwie to nawet PZL-37 używano do zadań szturmowych. Nie ma reguły.

Też o tym czytałem, że z akcji wrócił P-47 bez dwóch cylindrów, pilotowany przez porucznika Collinsa. Rzecz miała miejsce nad Formozą. A olej sobie grzecznie czekał w otwartym bloku wału korbowego, aż Collins wyląduje. Można i tak argumentować. Ja sam tyle wiem, że Brytyjczycy zbudowali sobie takiego Hawkera Tempesta do zadań szturmowych i z silnikiem chłodzonym cieczą. Sowieci uznali że Ił-2 jest beznadziejny i zbudowali Ił-10. Też z silnikiem chłodzonym cieczą, czyli glikolem, ale całkowicie metalowy. Niemcy do końca wojny stosowali Ju-87 i jakoś nie przyszło im do głowy, żeby w tym samolocie pola walki zastosować silnik gwiazdowy. No i bądź tu człowieku mądry?