Antynapoleońskie postawy - skąd się biorą?

[Amilkar]

To ja nim jestem? Może i bronię go jak lwica, może kładę nacisk na zalety, ale poczytajcie tematy typu blokada kontynentalna czy wojna z Rosją- widzę jego błędy, dostrzegam je, krytykuje. Im więcej o nim wiem, to te błędy stają się dla mnie widoczne. Ale to nie zmienia stanu rzeczy, że może czasem przesadzam...Ale jak widzę, ze go ktoś bez żadnych podstaw i niezgodnie z faktami oczernia, to musze odpowiedzieć tak jak należy.

Nikt tego nie twierdzi spokojnie.Po prostu bronię się przed zarzutami.

[Albinos]

A postać, którą Ty tak cenisz tego nie robiła?

A o kim mówisz teraz Estero?

[Estera]

Nikt tego nie twierdzi spokojnie.Po prostu bronię się przed zarzutami.

Ja też

A o kim mówisz teraz Estero?

Albinos

Nie potrafiłbym wskazać jednej postaci, ale kilka na pewno. Nie mam wątpliwości co do Jana Karola Chodkiewicza, Jana Zamoyskiego, Napoleona Bonaparte, Aleksandra Macedońskiego, Juliusza Cezara, Hannibala i jeszcze tak na zakończenie Kazimierza Wielkiego.

[Albinos]

A czy ja twierdzę, że nie robili tak:) To, że ich podziwiam, interesuję się ich historią, nie oznacza, że będę ich uważał, za ludzi wspaniałych i krystalicznych. To mniej więcej tak jak z Montym. Interesuje mnie jako dowódca, ale uważam go za bufona i co najwyżej średniego dowódcę. Ważne jest aby potrafić w miarę obiektywnie patrzeć na te postaci.

[Estera]

Bardzo mądre słowa Albinosie.

Postawiłeś zarzut Napoleonowi- oczywiście, ze posyłał ich do walki. Ja chciałam pokazać, że ten sam zarzut można wysunąć innym.

[Amilkar]

Jaka zgoda zapanowała , cieszę się a i sam popatrze czy osobiście stosuje obiektywne patrzenie na takie postacie.Mówmy jednak o udowodnionych sprawach dotyczących Napoleona tak aby nikt nie mógł się przyczepić że to legenda czy wymysł. Ma ktoś jakiś watek to wtrącenia?

[Estera]

Ma ktoś jakiś watek to wtrącenia?

Ja mam, ja mam!

Przeciwnicy Napoleona bardzo chętnie podchwytywali wymysły pana Chateaubrianda, że Napoleon podawał fałszywą datę urodzenia. Według tego pana o trudnym nazwisku Napoleon miał urodzić się 5 02 1768- czyli kiedy Korsyka jeszcze nie należała do Francji. W ten sposób chciano pokazać, że Napoleon nie był obywatelem Francji. Tymaczesm, pewne jest to, że Napoleon urodził się 15 08 1769- czyli był obywatelem Francji. Pomysł Chateaubrianda oczywiście został podchwycony przez nieprezychylnych Napoleonowi historyków, ale jest absurdalny- nie ma żadnych dowodów na jego prawdziwość.

[Amilkar]

Inny poprostu śmiesznym oskarżeniem i wymysłem było to ze Cesarz był impotentem!!!! :|

Poprostu idiotyczne stwierdzenie wobec faktu ,że Napoleon mial że tak powiem dużą ilość kochanek i metres.

[ Dodano: 2007-06-15, 13:40 ]

Przeciwnicy Napoleona bardzo chętnie podchwytywali wymysły pana Chateaubrianda, że Napoleon podawał fałszywą datę urodzenia. Według tego pana o trudnym nazwisku Napoleon miał urodzić się 5 02 1768- czyli kiedy Korsyka jeszcze nie należała do Francji. W ten sposób chciano pokazać, że Napoleon nie był obywatelem Francji. Tymaczesm, pewne jest to, że Napoleon urodził się 15 08 1769- czyli był obywatelem Francji. Pomysł Chateaubrianda oczywiście został podchwycony przez nieprezychylnych Napoleonowi historyków, ale jest absurdalny- nie ma żadnych dowodów na jego prawdziwość.

Antynapoleoniści wymyślają od wieków jakies idiotyzmy aby upokorzyć Napoleona i pokazywać go w złym świetle ,czasem są to takie brednie że poprostu śmiech bierze.

[Estera]

poprostu śmiech bierze

Otóż to!

Inny poprostu śmiesznym oskarżeniem i wymysłem było to ze Cesarz był impotentem!!!!

Poprostu idiotyczne stwierdzenie wobec faktu ,że Napoleon mial że tak powiem dużą ilość kochanek i metres.

40 kochanek i dwie żony. Poza tym miał dzieci. Na pewno jego, bo do niego podobne.

[Lizander]

Nie wszystkie postawy krytykujące Bonapartego sa bezpodstawne. Pierwszym osiągnięciem Bonapartego był udział w zdobyciu Tulonu. Pewien młody oficer pisał stamtąd (list jest autentyczny):

(...) brodząc jeszcze we krwi zdrajców, donoszę Wam z radością, że rozkazy Wasze spełnione, Francja pomszczona. Ani wiek, ani płeć oszczędzonymi nie były. Ci, których okaleczyły tylko armaty republikańskie, rozsiekani zostali mieczami wolności i bagnetami równości...

.

[Amilkar]

Cytat:

(...) brodząc jeszcze we krwi zdrajców, donoszę Wam z radością, że rozkazy Wasze spełnione, Francja pomszczona. Ani wiek, ani płeć oszczędzonymi nie były. Ci, których okaleczyły tylko armaty republikańskie, rozsiekani zostali mieczami wolności i bagnetami równości...

Jak zwykle hasła są podstawą do mordów i rzezi.

[Estera]

Cała Rewolucja Francuska była krwawa. A dzięki niej obalono monarchię i rozpoczął się nowy, wielki okres w historii. Potępiając Napoleona, należałoby w takim świetle potępić wszystkich rewolucjonistów.

[Lizander]

Cała Rewolucja Francuska była krwawa. A dzięki niej obalono monarchię i rozpoczął się nowy, wielki okres w historii. Potępiając Napoleona, należałoby w takim świetle potępić wszystkich rewolucjonistów.

Ja nie oceniam Rewolucji francuskiej tak pozytywnie - te jej ideały zepsuły europejską cywilizację w pewnym stopniu. "Wolność, równość, braterstwo"? Idealistyczne brednie.

A dlaczego należałoby potępić wszystkich rewolucjonistów? Nie wszyscy pisali takie pełne emocji listy: "Ani wiek, ani płeć oszczędzonymi nie były. Ci, których okaleczyły tylko armaty republikańskie, rozsiekani zostali mieczami wolności i bagnetami równości...".

Tak tak - powyższe słowa skreślił Twój idol - Napoleon Buonaparte :twisted:

Mniam.

[Estera]

A dlaczego należałoby potępić wszystkich rewolucjonistów?

Skoro potępiłeś Napoleona, to należałoby potępić innych rewolucjonistów. Logiczne. Bo nie on jeden tłumił bunty, nie on jeden uczestniczył w tak krwawych wydarzeniach. A rewolucja, była jak machina jakaś- ktoś uruchomił i koniec- działa...a jak się zepsuje to nikt nie wie co dalej, więc machina zbiera ofiary.

rozsiekani zostali mieczami wolności i bagnetami równości...".

Wielu ludzi wierzyło jak on i za to go nie winię. Był dzieckiem rewolucji, jej żołnierzem.

Mniam.

[Lizander]

nie on jeden uczestniczył w tak krwawych wydarzeniach.

Ale on napisał list w którym wydaje się całkiem zadowolony z rozwoju wydarzeń. Zresztą - czy ja go potępiłem? W którym miejscu?

Potepiam wielu rewolucjonistów, nie wszystkich, ale wielu - od Aristogejtona po Robespiere'a i Lenina. Za to Saint-Justa czy Trockiego wysoko cenię.