Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
secesjonista

Prestidigitator na deskach teatru

Rekomendowane odpowiedzi

To zdanie Roba Zabrecky'ego nie ma oczywiście na celu deprecjonowania magii - w rozumieniu sztuki iluzji. Chciał jedynie wskazać na współczesne stosunki pomiędzy teatrem a pokazami prestidigitatorów, które stały się niejasne. Niejasne za sprawą popularności spektaklów wykonywanych przez takie osoby jak: Criss Angel, David Coperfield czy duet: Siegfried & Roy, którzy nieco zapomnieli o wypowiedzi Jeana-Roberta Houdina kim ma być sztukmistrz.

Tymczasem w przeszłości związku te były mocniejsze i bardziej wyraziste, zwłaszcza w drugiej połowie wieku XIX. Wtedy to niezwykła popularnością cieszyły się przedstawienia gdzie efekty specjalne (iluzjonistyczne) były integralną częścią opowiadanej historii ("Mrs. Daffodil Downey's Séance", ""Will, the Witch and the Watchman"). Jednymi z większych organizatorów tego typu spektakli byli John Nevil Maskelyne i George Cooke, a udział w nich brali tacy iluzjoniści jak: Martin Chapender, Paul Valadon, Charles Morritt czy Bautier de Kolta.

Współcześnie niewielu odwołuje się do tego nurtu, choć są tacy, którzy pamiętają, że pokaz magii miał być jedną z najstarszych form teatru. Mowa tu o zatem o współczesnych przedsięwzięciach takich jak Davida Parra z Chicago, który stworzył przedstawienie na bazie twórczości Edgara Allana Poe, czy Michaela Fraughtona z Salt Lake City, który "gasił płomień symbolizujący metaforę życia miasteczka" (jakby wbrew prawu ciążenia), Todda Robbinsa, który na Off-Brodwayu spektakl "Play Dead".

A jak to wygląda na deskach europejskich teatrów?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poldas   

A dlaczego akurat jedynie teatrów?

Mamy coś takiego -

No i jest/był jeszcze Rudolf Mazur.

To co prawda postać literacka, ale... Coś na rzeczy jest.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Nie bez kozery secesjonista umieścił ten temat w takim, a nie innym dziale.

A ponieważ pochlebiam sobie, że znam zainteresowania autora tematu - to i

mogę potwierdzić, że tu chce on podyskutować akurat w tak ograniczonym zakresie.

Chodzi zatem o teatry - a ściślej: przedstawianie autorskich sztuk bądź adaptacji

z wykorzystaniem iluzji.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.