Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
ciekawy

Tankietki

Rekomendowane odpowiedzi

ciekawy   

Odnośnie KbkAk: przeznaczona do niego amunicja to naboje 7,72 x 39, pociski to ;

-zwykłe'

-smugowe,

-przeciwpancerno - zapalające - koniec OT na ten temat.

Odnośnie włoskich DPanc.: ja mam zdjęca, że np. DPanc. "Littorio" była wyposażona w czołgi lekkie M13/40. Aha i tankietki wykorzystywali Brytyjczycy jeszcze w 1941r. w Afryce (dysponuję zdjęciem wkroczenia patrolu angielskiego do Sullum na Carden-Loydzie).

Jak wiemy, stworzenie nawet większych formacji z tankietek nie miało większego sensu - czołowy atak nimi spowodowałby masakrę, każde trafienie tankietki z działka ppanc. powodowałoby jej zniszczenie. Ja miałem co do nich pomysł jeszcze inny - mogłyby poslużyć jako mobilny transport do naszych 37mm ppanc. Boforsów.

pzdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Czołgi M13/40 weszły na stan włoskich dywizji pancernych do końca 1941 a zaczęto je wprowadzać w połowie tego roku, dodatkowo wtedy wzmocniono pułk artylerii do 6 dywizjonów z tym że dwa były to dywizjony dział samobieżnych, a ogólna liczebność wzrosła do 8600 ludzi i 189 czołgów średnich.

W 1939 armia włoska posiadała około 1400 czołgów w tym około 1250 stanowiły tankietki L3/33 i L3/35 reszta to przestarzałe czołgi Fiat 3000 powstałe na bazie Renault FT 17.

W sierpniu 1940 armia włoska otrzymała wzmocnienie w postacie 70 czołgów M 11/13 które wysłano do Libii,

Chyba ci Brytyjczycy jechali na bren carrierach w Libii początkowo masowo wykorzystywane były czołgi lekkie powstałe na bazie tankietek carden-loyd, Vickers Mark VI

Co do polskich tankietek większa ich liczba zmasowana w jednej jednostce rozproszyłaby ogień niemiecki.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
Co do polskich tankietek większa ich liczba zmasowana w jednej jednostce rozproszyłaby ogień niemiecki.

Patrząc na problem z drugiej strony, możemy pokusić się o stwierdzenie, że ogień niemiecki roproszyłby zmasowany atak naszych tankietek, ale to tylko taka mała dygresja. Dostałem wreszcie dane na temat niemieckiej amunicji ppanc. (od kol. zajączka, ktory dużo wie w tej materii):

Niemcy stosowali w amunicji 7.92 x 57 mm pocisk przeciwpancerny SmK - Spitzgeschoss mit Kern czyli ostrołukowy z utwardzonym rdzeniem stalowym oraz o wile bardziej skuteczny SmK(H) - SmK Hartkern czyli pocisk SmK z rdzeniem wolframowym.

Ale zapewne ten wolframowy rdzeń był mało rozpowszechniony, wiadomo co Niemcy przeżywali z dodatkami stopowymi.

10 mm nie był zapewne żadna przeszkodą na dystansie ok 100 metrów dla amunicji ppanc

Wynika z tego, że nasze "Karaluchy" miały problem, i to spory (Niemcy dodatkowo stosowali też amunicję zapalającą). Dodajmy do tego jeszcze licznie używaną przez nich 3,7 cm Panzer - Abwehr - Kanone Pak 35/36 (czyli ichniejszą odmianę naszej doskonałej armatki ppanc. 37mm wz.36 Boforsa), i dopiero zobaczymy, z jakim przeciwnikiem musiały sobie nasze biedne "karaluchy" radzić. :lol:

pzdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Patrząc na problem z drugiej strony, możemy pokusić się o stwierdzenie, że ogień niemiecki roproszyłby zmasowany atak naszych tankietek, ale to tylko taka mała dygresja
Zmasowany atak naszych tankietek na stanowiska niemieckie skończyła byś masą masakra atakujących. Biorąc pod uwagę dobrze rozpowszechnioną u Niemców broń ppanc, skończyło by się tak jak skończyć musiało.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Tylko dlaczego ataki szwadronów najczęściej nie kończyły siei masakrami :idea: ,

Jednak można było zrezygnować z posiadania samodzielnych kompani przy Dywizjach piechoty których było 15 i włączyć je w skład dywizjonów pancernych, a dla brygad zmotoryzowanych przydał by sie batalion takich czołgów złożony z 3 kompani można powiedzieć schemat organizacyjny taki sam jak włoski.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   

Generalnie rzecz ujmując - tankietki w naszym wojsku były (czy się to komuś podobało, czy nie), i trzeba było wymyślić jakiś racjonalny sposób ich wykorzystania. W teorii miały za zadanie służyć do płytkiego zwiadu, ale jak wiemy dowódcy (z braku czołgów) wykorzystywali je do zadań liniowych - ataku frontalnego (co nie bywało najszczęśliwszym pomysłem). Postawmy pytanie - a jaka mogła być inna rola tankietek? Bez wątpienia nadawały się jako pojazdy pomocnicze przy baonach czołgów lekkich. Na pewno mogły być wykorzystywane (szczególnie starsze TK-3, o nieco gorszych parametrach), jako ciągniki do armatek ppanc. 37mm Bofors. Mankamentem tankietki jako pojazdu zwiadowczego był brak radia (wynikało to z ciasnoty wnętrza, i braku możliwości zainstalowania jej na zewnątrz). I dlatego leszpym rozwiązaniem byłoby zastosowanie samochodów pancernych (szczególnie z dwuosiowym napędem)jako pojazdów zwiadowczych. Były cichsze, zwrotniejsze, posiadały większy zasięg, ruchomą wieżyczkę, lepsze uzbrojenie, no i radio. Niestety, takich samochodów tez nie posiadaliśmy... :lol:

pzdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A jednak polskie TKS miały radio tylko wyposażone były w nie TKS "kolejowe" czyli te które służyły jako uniwersalne drezyny pancerne, więc możliwość była, nawet Maczek używał tankietek jako pojazdów szturmowych z dobrym skutkiem tylko nie chcę aby mnie ktoś żle zrozumiał dlatego od razu wytłumaczę używał ich do tej roli tylko dlatego że nie posiadał nic lepszego a i tak aby użyć tankietki w roli pojazdu szturmowego trzeba wykazać się dobrym wyczuciem chwili.

Ps. chce ktoś instrukcję obsługi TKS ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
Ps. chce ktoś instrukcję obsługi TKS ?

Ja posiadam toto od dwóch lat - kupiłem w Historykonie publikację pt. "TK-S", i właśnie do niej dodali CD z instrukcją obsługi tankietki.

Jeżeli chodzi jeszcze o publikacje na temat tankietek - polecam "Karaluchy przeciw panzerom" Magnuskiego. Trochę pisze o nich R. Szubański ("Początek pancernego szlaku", "Polska broń pancerna w 1939r."), a także "Pojazdy Wojska Polskiego wrzesień 1939" praca zbiorowa Jońcy, Szubańskiego i Tarczyńskiego.

pzdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Ja to kupiłem coś koło rok temu, to czemu ciekawy twierdzisz że sie nie dało jak w tym wyraźnie jest napisane że TKS kolejowe miały radiostacje R.K.B/c na str. 2 jest to napisane, mam wszystkie książki które wymieniłeś i jeszcze Samochody pancerne Wojska Polskiego 1918 - 1939 Magurskiego, Wszystkie bataliony pancerne czyli te zeszyty o dziejach pułków polskich, wszystkie numery zeszytów TBiU które opisuję polską broń pancerną, no jeśli by wliczyć jeszcze te książki na temat 10 BK to wyjdzie sporo a w każdej jest cos o TK, a ostatnio zakupiłem 3 prawie nieosiągalne książki z serii Technika wojskowa w Polsce i Polska myśl techniczno-wojskowa wydane przez politechnikę koszalińską, i są niezłe opisują praktycznie nieznane rodzaje broni w wojsku polskim, jeśli kogoś takie rzeczy interesują to polecam[/scroll]

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
ciekawy twierdzisz że sie nie dało jak w tym wyraźnie jest napisane że TKS kolejowe miały radiostacje R.K.B/c na str. 2

Alez ja nie twierdzę, że te z dyonów pancernych przy pociagach panc. nie miały R.K.B./c. Chodzi mi jeno o ich lwią większość, ktora była przeznaczona dla BK, oraz dla Samodzielnych Kompanii Czołgów Rozpoznawczych, przyporządkowanych poszczególnym armiom - te musiały się porozumiewywac między sobą tzw. "tarczami Słupskiego", czyli specjalnymi chorągiewkami, którymi d-ca zgrupowania dawał sygnały innym pojazdom. Zdaje się, że był to mało efektywny system, nieprawdaż?

mam wszystkie książki które wymieniłeś

No i wdzisz? Osoby ktore mają podobne zainteresowania, muszą gromadzić podobną literaturę na ten temat :lol:

pzdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Mankamentem tankietki jako pojazdu zwiadowczego był brak radia (wynikało to z ciasnoty wnętrza, i braku możliwości zainstalowania jej na zewnątrz).

pzdr.

To po co to napisałeś w tankietce wcale nie jest tak ciasno jak sie wydaje, ale napewno czołgistom bylo cieplo i wrażeń akustycznych też im nie brakowalo.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
To po co to napisałeś w tankietce wcale nie jest tak ciasno

Polemizowałbym. W pojeździe o wym. długości: 258 cm; szerokości: 178 cm, i wysokości 132 cm siłą rzeczy nie może być miejsca. Dwie osoby siedzą z trudem z wyciągniętymi nogami, pomiędzy nimi znajduje się silnik (bez żadnej osłony), strzelec ma do dyspozycji tylko dwie skrzynki z amunicją (na więcej nie ma miejsca). Najmniejsze trafienie - i w środku rozpętuje się piekło...

pzdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Tylko Ciekawy zauważ o co opierał się strzelec, o małą szafke na skrzynki z amunicją, bo te parę tysięcy sztuk amunicji musiało gdzieś się znajdować :lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
Tylko Ciekawy zauważ o co opierał się strzelec,

W/g publikacji Rossagrafu (na zdjęciach) za siedziskiem strzelca jest regał na amunicję, a także dwa pojemniki z prawej strony na pancerzu, oraz na dole pod nogami strzelca. Z kolei u Magnuskiego, w przekroju, za siedzeniem (z oparciem) strzelca znajduje się ... bak. I komu tu wierzyć?

pzdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.